Obserwatorzy

sobota, 18 lipca 2015

Makrama lekcja 2

Witam Was

Dzisiaj jak w tytule będę moje dalsze nauki w technice makramy .
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ja mam jednak  robótkowe  ADHD.



 Nie dość, że zazwyczaj mam zaczętych kilka prac – aktualnie 6 - to jeszcze biorę się za nauki nowych technik. Tak też było z makramą.  Jak Joasia  ogłosiła na swoim blogu naukę tej techniki ochoczo dołączyłam do uczennic.  Do pierwszej lekcji miałam dwa podejścia, ale generalnie byłam zadowolona z efektów. W tym miesiącu mamy lekcję drugą  KLIK




Zanim do niej przystąpiłam dla przypomnienia zrobiłam sobie splotem spiralnym „dendadełka” do mojej kolejnej wyszywanej zakładki – pokażę  już wkrótce.  Wiązałam je z 6 nitek muliny ariadna, którą wyszywałam zakładkę.  Wiązało mi się dobrze  choć  spiralki są mikroskopijnej średnicy, ale do zakładki pasują idealnie.  Wprawne oko zauważy, że w dwukolorowej centralnie w środku zamieniły mi się kolory sznurków. 




To przechodzimy do lekcji 2.  Zadania do wykonania polegają  głównie na utrwaleniu dwóch podstawowych węzłów, płaskiego i spiralnego. Joasia zaproponowała do wykonania  :

Komplecik naszyjnik bransoletka i kolczyki – z tej opcji zrezygnowałam, bo ja generalnie nie noszę takiej biżuterii, kolczyków wcale bo nie mam dziurek, a  naszyjników takich też nie noszę. 

Druga propozycja to wykonanie dwukolorowej bransoletki. Wykorzystałam do jej zrobienia przydasie jakie podarowała mi  Beatka   czyli sznureczki i koraliki . Dziękuję Beatko raz jeszcze !!  
Jedne z koralików były dwukolorowe co w efekcie dało bransoletkę w trzech wersjach 





Byłoby  super, gdybym się znowu nie pomyliła.
Co ciekawe zauważyłam to dopiero na zdjęciu :-) 

Trzecia propozycja to wykonanie bransoletki z siateczką  wg. takiego schematu. 


Jak zobaczyłam tą plątaninę sznurków stwierdziłam,  
że nie dam rady, ale  postanowiłam sobie, że chociaż spróbuję. 
Koraliki znowu pochodzą z darów od Beatki, 
ale sznurek ….. no właśnie. 
 Zakupiłam go ostatnio w Lidlu - całe 50 m za niecałe 7 zł. Pisze na nim sznurek linkowy, ma grubość 1,7 mm. Jak go zobaczyłam stwierdziłam, że chyba się nada do plecionek. I się nie pomyliłam. Świetnie się go wiąże, dodatkowo fajnie się stapia. 


Niestety był tylko w  jednym takim zajebiście zielonym kolorze. W grubości  2 mm był żółty i trochę żałuję że nie kupiłam i tego drugiego. 

Zawiązałam 4 sznurki jak na zdjęciu i zdurniałam. 
Co ja mam biedna zrobić z tymi 8 sznurkami ??? Gapiłam się dobre pół godziny w ten schemat i coś tam w końcu pojęłam. Uplotłam taką bransoletkę. 



Nie wiem czy to jest to o co chodziło ???
 i czy to jest koronka ???  
Ale wiem,  że mi się  kurka wodna ta moja plecionka podoba i jestem z siebie  dumna !!

To jeszcze oba moje dzieła razem 


Ciekawostka - odkryłam , że zdjęcia bransoletek robi się doskonale na wałku do ciasta :-)


I to by było na tyle w temacie makramy. 
Idę pokukać co tam słychać na Waszych blogach :-)

Tylko bez głupich skojarzeń proszę :-)

Do zaś już niebawem 


32 komentarze:

  1. hahaha, ale się ubawiłam na wstępie i na samym końcu.
    Splociki fajne wyszły. W spiralkach faktycznie coś tam w tej jednej widać, ale gdybyś nie powiedziała, pewnie bym nie zwróciła uwagi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu cudowny zielony kolorek ,od kilku dni podgladam makrame i w koncu chyba sie skuszę:0 bo cuda wychodzą
    pozdrawiam z deszczowego podlasia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś tam widać??? ja niczego nie widzę :)
    Plecioneczki wychodzą Ci Aniu ślicznie. Podziwiam zapał i chęci do kolejnych prac :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wychodzą! ja pozostałam na podstawowym splocie:-D Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie ,bransoletki wyszły pięknie, szczerze podziwiam Twój talent:) pozdrawiam serdecznie i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja cię podziwiam, zdolna jesteś , co weżmiesz do ręki do ci pięknie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  7. Nauka świetnie Ci idzie, bardzo fajne, modne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, jakie fajne sploty i widzę, że również hołdujesz zasadzie, że do makramy można wykorzystać wszystko. Piękne bransoletki :-) Fajne tematy Asia wymyśliła. Ja także już coś zrobiłam i pewnie niedługo pokażę. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej spodobało mi się kukanie :)) Chociaż szczerze przyznam, że bransoletki uplotłaś niezłe :) Ja kiedyś (dawno temu) zrobiłam torebeczkę z takiego rodzaju splotu jak Twoja druga bransoletka, tylko bez koralików. Też mi się podobała. Tylko przyznam się, że nie przepadam za tak intensywnymi kolorami - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anulka, też mam ADHD więc doskonale Cię rozumiem;) Jednak wiesz co? Miej je jak najdłużej, bo tworzysz śliczności! Ja tam nie widzę niczego pomylonego, a zielona plątaninka jest zajefajna!!!
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam Twoją wytrwałość. Jesteś pilną uczennicą., bo supełki wychodzą śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anusia ale zgrałyśmy się z tymi postami haha i tematycznie też .
    No powiem Ci ,że pięknie wyszły te błyskotki,nawet porwałaś się na tą plątaninę siateczkową ,z której na razie nic nie kumam,bo nie było czasu na kumanie.
    Czerwona jest świetna ,a te koraliki cieniowane sa super.
    Co do tej drugiej nie mam pojącia czy zrobiłaś dobrze,ale mnie tam się podoba .Mam wrażenie,że za bardzo ściskałaś te węzełki ,ale niech fachowcy się wypowiedzą na ten temat.
    Buziaki i trochę chłodu przesyłam ,haha prosto spod wentylatora.

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę! Jeszcze chwila i będziesz mistrzynią makramy :-) A bransoletki do pozazdroszczenia:-))) Brawo Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  14. Superanckie :) Jestem pod wrażeniem obydwu plecionek!
    No i że też ostatnio nie nawiedzałam lidla...
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No to mamy coś wspólnego Anusiu - ja mam tyle prac pozaczynanych, że ostatnio zrobiłam sobie listę wypisując co do skończenia a co do obfocenia, zaczęłam się w tym już gubić. Ot, taka głowa niespokojna, przychodzi nowy pomysł to natychmiast zaczynam...
    Świetnie sobie radzisz z tymi "węzełkami". Podobają mi się obie bransoletki, sploty wyszły takie równiutkie jakbyś robiła to od dawna. Niewątpliwie talencik!
    Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu masz rację próbuj, kombinuj bo wychodzi Tobie to wspaniale;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu cudne bransoletki choć ta dwukolorowa dzisiaj gwiazdorzy najbardziej :D
    a i o skojarzeniach napisałaś trochę za późno- pierwsze było zdjęcie skojarzeni i dopiero Twój komentarz :D
    ja chyba się w tym miesiącu nie wyrobię, ale i tak spróbuję je przygotować, bo coś znalazłam ostatnio z makram i spać nie daję
    Buziki kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale ci to Anulka ślicznie wychodzi - dla mnie ta technika to czarna magia - wprawdzie z 20 lat temu wpadłam w wir nauczenia się - kupiłam książkę nawet - która stoi na półce dolnej jako oczekująca ale i tak mi nic z tej nauki nie wyjdzie - słoneczniej niedzieli ci ślę i buziaki również - Marii

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejku Aniu, ślicznie Ci wyszło, a tak narzekałaś na początku:) Mój typ to ta kolorowa, ale chyba tylko ze względu na to, że za takimi neonowymi kolorami jak Twoja zieleń nie przepadam, bo sam splot wygląda bardzo fajnie. A ja błądzę w ciemnym lesie z makramą:) więc idę, drogi szukać... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kto by tam się doszukiwał jakichś błędów??? Świetne są!!! Ta koronka też mi się wydała trudna do zrobienia, ale cos tam wychodzi:) zielono - niebieska śliczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładne plecionki zrobiłaś. Gdy tak na nie patrzę, mam ochotę spróbować makramy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie mieć takie nieszkodliwe ADHD. Mi niestety brakuje czasu na nowe techniki, choć łapki swędzą. Na szczęście są koleżanki które można "podglądać' i cieszyć oczy wspaniałościami. Aniu śliczne są te Twoje supełki.

    OdpowiedzUsuń
  23. No no ... coraz lepiej Ci idzie. Aniu, a może zabierzesz się za beading. Masz zręczne ręce i z pewnością coś pięknego upleciesz z koralików. Zachęcam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Obie fantastyczne. Świetne te dwukolorowe koraliki, bransoletka zyskała bardzo na ich użyciu.

    Czy zielona jest dobrze wykonana nie mam pojęcia ale wygląda fantastycznie i brawa za próbę.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ty Kochana naprawdę masz robótkowe ADHD :) jestem pełna podziwu dla Twojego zapału w nauce makramy, widać że Cie to nieźle wciągnęło. A i efekty są fajne. Bardzo ciekawie wygląda ta zielona bransoletka, też mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  26. Aniu Twoje bransoletki są śliczne :).

    Bardzo podobają mi się prace makramowe. Niestety sama nie mam odwagi zabrać się za tą technikę ale może kiedyś ... :).

    OdpowiedzUsuń
  27. Aniu super sobie poradziłaś:) dotarłam dopiero teraz, bo przez tydzień nie miałam neta.
    Kolorowa bransoletka po prostu profeska:) i jeszcze do tego może zmieniać wygląd w zależności od potrzeby, super:) Brawa też za siateczkę pięknie sobie z nią poradziłaś:) Wiązałaś po dwa węzły płaskie, tak też można - można i po więcej też, jak będziesz wiązała po jednym węźle i w trochę większych odstępach to wyjdzie bardziej ażurowa:)
    Twoja siateczka bardzo mi się podoba:) Zdolna dziewczyna jesteś:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Te dwukolorowe koraliki dały kapitalny efekt! A siateczkowa ma świetne kolory i nic, że dają po oczach, mi się podoba :) Te sznurki w Lidlu też mnie kusiły, ale byłam dzielna i się nie dałam ;-) najpierw muszę zużyć choć trochę moich starych zapasów, a poza tym mam fazę na len :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ogólnie ludzi z ADHD (oprócz oczywiście problemów w życiu) cechuje inteligencja. Skrzy się u Ciebie i humorem, i talentem. Bardzo ładna, koronkowa, zielona bransoletka- wyglada zachwycająco. I faktycznie szkoda, że innych kolorów nie było.
    Niech więc robótkowe ADHD Cię nie opuszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bransoletki piękne, ta czerwona kojarzy mi się z czereśniami ;) Pomysł z wałkiem genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Anulko Twoje bransoletki są zajefajne. Pleciesz kochana i pleciesz, haftujesz i co tam jeszcze. Masz widać sporo energii i jak na Twoje ADHD to nieźle się rozładowujesz. Niech Cie więc chęci do robótkowania nie opuszczają, bo miło popatrzeć na Twoje prace. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...