Witam Was
Grudzień strasznie szybko leci, Święta za pasem więc i roboty spory. Żeby ze wszystkim zdążyć staram się szybciutko zaliczyć grudniowe zabawy. Dzisiejsze prace, które są drobnymi upominkami dla przyjaciół posyłam na zabawę u Reni czyli Hand made świętuje cały rok.
Oraz na 44 lekcję kreatywnego szydełka na blogu DIY- zrób to sam , gdzie robimy dowolną pracę świąteczną
Wpadłam z tym szydełkiem po uszy, a konkretnie ze śnieżynkami, a to wszystko przez Olę i jej kursik na blogu DIY zrób to sam .
Zrobiłam jeszcze dwie wg kursu Oli ale zblokowałam sposobem Gosi i powiem, że ta wersja podoba mi się bardziej.
I kolejne wg kursu Oli ale z krótszymi ramionami.
Zrobiłam jeszcze dwie wg kursu Oli ale zblokowałam sposobem Gosi i powiem, że ta wersja podoba mi się bardziej.
I kolejne wg kursu Oli ale z krótszymi ramionami.
Wyszydełkowałam jeszcze ozdoby, na bazie takich plastikowych kółeczek , kursik TU .Tym razem z cieniutkiej włochatej włóczki, mają średnicę ok 8 cm.
Kolejny wzorek który trafił na moje szydełko to dzwoneczek wg TEGO kursu. Ale tym razem nie zachwycił mnie bardzo więc powstał tylko jeden. Jest maleńki , wysoki na jedyne 3 cm.
I kolaż
Ostatnie "świeżynki" - śnieżynki, blokowane wczoraj , zdjęcia niestety w ciemnościach .
Kolejny wzorek który trafił na moje szydełko to dzwoneczek wg TEGO kursu. Ale tym razem nie zachwycił mnie bardzo więc powstał tylko jeden. Jest maleńki , wysoki na jedyne 3 cm.
I kolaż
Ostatnie "świeżynki" - śnieżynki, blokowane wczoraj , zdjęcia niestety w ciemnościach .
I tak sobie myślę, że póki co, to szydełko mi bardzo pasuje, więc pewnie coś tam jeszcze będę dziergać.
Ale szydełkowe Boże Narodzenie uważam za zamknięte , czas zacząć dziergać kurczaki :-)
Na dziś tyle, dziękuję tym co znajdują jeszcze czas na pozostawienie komentarza.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich zaglądających.
Aniu same wspaniałości i śnieżynki i dzwoneczek. Bielusieńkie cudeńka. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńCudowne :)
OdpowiedzUsuńTak Aniu to sie zgadza ze szydełko wciąga, zwłaszcza te sniezynki w tym roku u mnie na tapecie bo wzór mega prosty wiec szybko mozna robic je z pamieci! Twoje sa swietne, te swiezynki chyba szczegolnie mi sie podobaja:) sniegu nie ma to przynajmniej ośnieżymy szydełkowo choineczki nasze :) sciskam ciepło!!!
OdpowiedzUsuńAniu, brawo! Szydełko to moja miłość, więc cieszę się bardzo, że się do niego przekonałaś, bo będę mogła podziwiać kolejne Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Aniu, rozkoszne te śnieżynki.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Śliczne są te śnieżynki Aniu! I bardzo ładny wzór dzwoneczka, nie spotkałam chyba takiego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle dobroci naszydełkowałaś, ale za to wszystko piękne, wszystko ładne. Same cudowności. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAniu same śliczności pokazałaś. Idzie Ci bardzo dobrze. A u mnie coś się wydarza w tym okresie i niestety muszę zająć się zupełnie czym innym niż powinnam
OdpowiedzUsuńszydełko Cię Aniu wciągało i powstały przepiękne gwiazdki:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam:)
dziękuję również że dalej jesteś ze mną:)
śliczności
OdpowiedzUsuńAniu, świetnie wychodzi Ci szydełkowanie, prace prześliczne!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie super śnieżynkowo :) Piękne upominki :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAle piękne śnieżynki i cudny dzwoneczek zrobiłaś Aniu:)
OdpowiedzUsuńAniu! Po prostu szydełkowy zawrót Głowy, Te ładne, te jeszcze ładniejsze , nic tylko podziwiać, Śnieżynki są piękne wszystkie, Te kółeczka spodobały mi się , A dzwoneczek prześliczny - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńWidać szydełko polubiłaś i super, bo fajne ozdoby dzięki temu powstały :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne
OdpowiedzUsuńco jedna to łądniejsza:)
OdpowiedzUsuńKażda piękna, każda wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńWreszcie dotarłam do Ciebie Aniu i co widzę? Zima na całego. Tyle śnieżynek wydziergałaś, że mi szczęka opadła. Piękniutkie są i tak se myślę, że choineczka w nie ubrana będzie rewelacyjna. Zapinkalasz szydełkiem jak mistrz. Gratuluję. Przyznam, że kusicie i Ty i Ola. Kto wie kiedy i mnie przyjdzie a szydełkowy powrót do przeszłości. Buziaczki Aniu.
OdpowiedzUsuńPiękne prace Aniu!! Wpadły mi w oko te śliczne kółeczka:) Ja też lubię szydełko bo nie ma bałaganu:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprześliczne są te gwiazdki!
OdpowiedzUsuńHi, hi, jak to fajnie ,mieć na sumieniu takie szydełkowe ozdoby:-) Radzisz sobie Aniu z tym szydełeczkiem bardzo dobrze. Uwiodły mnie te malutkie kółeczka, nie wiem czy zdążę na to BN ale na pewno spróbuję, mają w sobie elegancję i jednocześnie prostotę, czyli to co lubię najbardziej:-) Pozdrawiam znad śniezynkowego prania i usztywniania:-)
OdpowiedzUsuńSame wspanialosci Aniu, a te dzwoneczki to przeurocze, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu, szydełkowe cuda wyczarowałaś:)
OdpowiedzUsuńCudowne szydełkowe maleństwa.
OdpowiedzUsuńWyczarowałaś szydełkowe cuda - zima jak się patrzy, co jedna śnieżynka to piękniejsza i ciekawsza :-) Ja użyłam w tym roku szydełkowych śnieżynek do ozdobienia kartek - dodały magii i uroku. Twoje są wspaniałe i magiczne :-) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAniu, jestś uzdolniona w każdej dziedzinie:) Snieżynki super i baaaardzo uroczy dzwoneczek! Zachwycił mnie. Ja także lubię szydełko, ale zasiadam do niego rzadko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i gratuluję mnóstwa śnieżynkowej pracy!
Śliczne są te śnieżynki Aniu, szczególnie te na kółeczkach. Z kurczakami będzie chyba trochę trudniej :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Kurczaki ? Już ? Jeszcze śnieżynki nie spadły...
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły, subtelne i delikatne. W naszej Bibliotece Uniwersyteckiej stoi choinka tylko nimi ozdobiona - wygląda przepięknie. Zwłaszcza w takim miejscu.
Pozdrawiam
Fantastyczne śnieżynki :) Marzy mi się choinka ubrana jedynie w takie szydełkowe ozdoby, ale chyba już musiałabym zacząć je dziergać... ;)
OdpowiedzUsuńCudne! Przepiękne szydełkowe prace, a dzwoneczek skradł moje serce. Jest uroczy! Dziękuje za udział w zabawie Cyklicznego Szydełka. Pozdrawiam serdecznie DT DIY MAGDALENA
OdpowiedzUsuń