Rękodzieło i przysłowia i coś prostego maj

 Witam Was

No cóż maj będzie u mnie w tym roku krótki, w sensie mało będzie w nim postów. Niestety takie jest życie, coś za coś. 

Będą dziś dwie zabawy i dwie zakładki.  Pierwsza z nich to zabawa u Splocika i jej : Rękodzieło i przysłowia albo... "

Banerek,  a majowe  szczegóły znajdziecie TUTAJ  

w tym miesiącu Splocik nam zadała Przysłowie :

1. Ręka pracuje, głowa rozkazuje.

 I cytat 

2. Podstawowe składnik kreatywności są takie same dla wszystkich : odwaga, czary, pozwolenie, wytrwałość, ufność - a te  elementy są dostępne dla wszystkich. To wcale nie oznacza, że twórcze życie zawsze jest łatwe, oznacza natomiast że twórcze życie jest możliwe.

wybrałam przysłowie nr 1 a z niego wyraz RĘKA. Jak wiecie w tej zabawie tworzę zakładki , poniżej jedna z nich.  

Róża jest trzymana w ręce, dodatkowo wyszyłam jeszcze dwie dłonie, które pochodzą z alfabetu  Brailla, jak by nie patrzeć to też element ręki.  Trochę szczegółów i oczywiście tradycyjnie moja zakładka na książce :

I wszystkie prace jakie powstały w tej zabawie, a właściwie wszystkie moje zakładki

 

Druga zabawa to zabawa u Reni. Renia na maj nam zadała florę , a szczegóły znajdziecie TU

 U mnie znowu zakładka. Dla kogoś kto ich nie robił może to być trudne, ale dla mnie jest prosta, a flora to dla mnie kwiatki i nie tylko. Moja druga zakładka jest tym razem w róże, jak by nie patrzył kwiaty są to i flora jest. No i jest mój ukochany haft krzyżykowy.  Prezentuję poniżej co u mnie powstało.

 

Trochę z bliska  i tradycyjnie na książce 

Na koniec tradycyjnie wszystkie prace jakie u mnie powstały w tej zabawie. 

Na tym oczywiście kończę, udało mi się zaliczyć wszystkie zabawy w których biorę udział.

Trzymajcie za mnie kciuki i mam nadzieję odezwę się w czerwcu. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.

Majowe kartkowanie z Ulą

 Witam Was

Dziś kolejna moja praca na zabawę z Ulą. I znowu kartka Wytyczne na maj znajdziecie TU

 Ula w maju zadała nam kolejne BINGO. Wybrałam z niego linię pionową ostatnią czyli: kwiaty, perełki i wstążka. Nie ukrywam, że kartkę miałam wcześniej zrobioną, nie było jednak na niej wstążki to ją dodałam. Przez przypadek jest też czerwona taka jak u Uli na banerku.  Co by Ula daleko nie szukała, najpierw moja kartka a potem trochę szczegółów.  Tym razem nie jest to kartka z haftem, jest to tzw. recykling, bo środek pochodzi ze starej kartki potraktowanej wykrojnikiem. 

Jako pierwsze w tej kolumnie występują kwiaty, są u mnie ich dwa rodzaje. Jedne na bazie kartki, drugie w środku na elemencie ze starej kartki.

Perełki są moje ukochane, chyba jeszcze nigdy nie zrobiłam kartki bez nich są i na tej kartce :

Ostatni element  to wstążka, tu jak nic się walnęłam bo myślałam że kokardka i całe szczęście, że mój pierwotny pomysł legł w gruzach, bo co prawda jest kokardka ale zrobiona ze wstążki takiej samej jak Uli na banerku :

 

No i tradycyjnie wszystkie moje kartki jakie powstały w tej zabawie :

 Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję Wszystkim za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Mam nadzieję że, się spełnią !! 

Małe dekoracje maj.

 Witam Was 

Dziś druga zabawa w której zadeklarowałam swój udział. Jest to jedna z zabaw prowadzona przez Splocika, mianowicie Małe Dekoracje, jest to zabawa całoroczna.

Wszystkie kwietniowe prace znajdziecie TU. 

Żabki nie ma, zostawiamy info w komentarzach. 

 Pewnie się dziwicie co ja się tak spieszę w tym maju. Ano powody mam dwa. Początek maja jak wiecie mnie nie było, a 27.05. idę do szpitala na  operację, więc czasu mi nie zostało za wiele. Taką już mam niestety obowiązkową  duszę. Do tego brak weny też robi swoje, idzie mi jak po grudzie. 

Dziś będzie poszewka na poduszkę. Poduszki są chyba w każdym domu i są taką dekoracją czy małą to nie wiem.

 Moją poszewkę uszyłam po długim oczekiwaniu dla mojej córki na urodziny. Jest majowa to prezent był jak znalazł. Co ciekawe moja córka ma datę urodzenia odwrotną niż ja.  Jedno jest pewne nie zapomnę jej chyba nigdy :-)

Swojego czasu wyhaftowałam taką mandalę  z przeznaczeniem na poduszkę właśnie. 

Swoje kilka lat przeleżała w szufladzie, ale teraz przyszedł na nią kolej, a że moja córka lubi zielenie,  to była jak znalazł. Nie zawracam Wam już głowy moją pisaniną i pokazuję co powstało. Przyznam szczerze, że do tej poszewki zabierałam się bardzo długo, tak że zapomniałam już jak szyłam poprzednie, ale jakoś z Bożą Pomocą dałam radę.  Poniżej przód i tył mojej poszewki:

Mojej córce się podoba, ale ja nie jestem nią zachwycona pierwsza warstwa dookoła haftu powinna być wg mnie jednokolorowa, ewentualnie taka jak tył poszewki.  No cóż, człowiek się podobno całe życie uczy !!

Poniżej poszewka na przykładowej poduszce

A na koniec wszystkie moje prace jakie powstały w tej zabawie.

Na tym koniec, pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do zobaczenia zdecydowanie w maju jeszcze :-)

Choinka 2024 maj i mój pobyt w Mielnie i w Starogardzie

 Witam Was

Trochę mnie nie było, jak znam życie nie będę nadrabiać zaległości, bo normalnie czasu mi brak ( choć ponoć emeryci go mają w nadmiarze ).

 Byłam najpierw u mojej przyjaciółki w Starogardzie Gdańskim a potem na trochę przedłużonym weekendzie majowym, jak zwykle w moim ukochanym Mielnie Unieściu. Cóż ja na to poradzę, że uwielbiam tam jeździć. Już wiele razy udostępniałam link do mojego ulubionego pensjonatu RELAX ale jak chcecie raz jeszcze poczytać o nim  to wszystkie dane znajdziecie TU. 

Co by nie było kilka zdjęć z mojego pobytu. Miałam nie lada problem co by Was nie zarzucić tymi zdjęciami a z drugiej strony pokazać co nieco.  Poniżej zdjęcia ze Starogardu ( fajne miasto i okolice godne zwiedzenia polecam). Jedna z fontann w starogardzkim parku.

Te dwa zdjęcia poniżej pochodzą  z starego grodu w Owidzu

Tu macie Starogardzki POLMOS nocą, na zdjęciu budynek administracyjny :

 Tu kręcili Krzyżaków, po drugiej stronie jeziora był gród a po pomoście ( dziś zostały tylko pale) szedł Jurand.

A tego już chyba komentować nie muszę, Gdańsk też zwiedziłam. 

Pogoda była super i tak bym mogła jeszcze wiele opowiadać choć byłam tam tylko 5 dni  w tym 2 dni to była moja podróż. 

Tradycyjnie kilka fotek z pobytu w Mielnie. Na pierwszym zdjęciu dowód, że tam faktycznie byłam:

Wiele fotek nie zrobiłam bo ileż można robić fotki w tych samych miejscach. Oczywiście polski Bałtyk i zachód słońca nad nim:

O dziwo spotkaliśmy nad naszym morzem bobra co jak się okazało wcale nie jest ewenementem tu:

Na zdjęciu poniżej mgła jaka przyszła niespodziewanie w sobotę w południe, nad kanałem łączącym jezioro Jamno z Morzem Bałtyckim.  Z pensjonatu gdzie zawsze nocuję jest tam 2,5 h tam (wzdłuż jeziora) i powrót (plażą)

 

A teraz oczywiście moje prace na zabawy w maju. Zaczniemy od Choinki 2024. Tym razem tylko kartki ale jak to u mnie z haftem krzyżykowym. A prace kwietniowe i żabkę na maj  znajdziecie TUTAJ 

Ostatnio moje ulubione techniki to szydełko, haft krzyżykowy i kartki głównie z haftem. A że weny brak na naukę czegoś innego to zostanę na dzień dzisiejszy przy tych 3 technikach. 

Powstały u mnie takie hafty :

a z nimi oczywiście kartki. Jak zauważycie są prawie identyczne i w moim ulubionym formacie kwadratu. Ot jak już przyszedł do głowy pomysł jak te hafty oprawić to nie będę kombinować:

I trochę z bliska moje kartki

Na koniec tradycyjnie, wszystkie prace jakie u mnie powstały na tą zabawę. Jak widać poniżej jestem monotematyczna. Kartek mam dużo do wysłania.

 Nie wiem czy wiecie ale znowu podrożały znaczki. Jak tak dalej pójdzie to w okolicy Świąt Poczta Polska chyba splajtuje. Mało kto już teraz wysyła kartki, bo koszt znaczków jest nieporównywalnie wysoki,  znacznie wyższy niż koszt takiej kartki. 

I na dziś to tyle, pozdrawiam Was serdecznie i do kiedyś znowu.