Witam Was
Tak się składa, że w tej zabawie biorę udział już dawno.
Witam Was
Tak się składa, że w tej zabawie biorę udział już dawno.
Witam Was
No i jest kolejna zabawa we wrześniu.
Tym razem zapraszam Was do Splocika i na kolejną wrześniową zabawę w której biorę udział.
Witam Was
O tym, że mnie nie ma w domu pisałam w poprzednim poście, a ten opublikował się sam. Tym razem problemu nie miałam z tematem, a jest nim zabawa u Reni "Coś Prostego"
Ja ktoś ciekawy szczegółów to zapraszam Was TUTAJ
Renia tym razem zaproponowała aby to było coś z Recyklingu. Nie mam z tym problemu bo wykorzystuję resztki materiałów różnych jakie mam u siebie, niektóre są nowe a niektóry już używane. Od dawna już nic nowego nie kupuję.
Tak wiec tym razem powstały więc kartki na Boże Narodzenie. Wykorzystuję do tego celu kartki stare sprzed kilku lat. Mieszkanie niestety ma swoją pojemność i nie da się gromadzić Wszystkiego co od Was dostaję.
Tak się też u mnie dzieje ze starymi kartami. Opcje są dwie : albo one trafią na śmietnik, albo je wykorzystam ponownie. Wybrałam oczywiście tą druga opcję, a że lubię format DL takie stare kartki wybrałam. Jeżeli ktoś z Was rozpoznaje swoją starą kartkę to proszę aby się na mnie nie obrażał bo dałam im drugie życie. Poniżej Wszystkie stare kartki, które u mnie powstały.
Witam Was
Jak by nie patrzył mamy nowy miesiąc, skończyły się niestety wakacje czas do szkoły. Tak się składa, że dla mnie się wakacje jeszcze nie skończyły. Nie mam już szkolnych dzieci, wnuków się jeszcze nie dorobiłam. Pod tym względem moja emerytura jest jak najbardziej OK.
Znowu jadę do Milena ( trzeci raz w tym roku ) i znowu do mojej przyjaciółki do RELAXU. No nic nie poradzę, że kocham tam jeździć. I tak już jest od lat.
Korzystam póki zdrowie jeszcze pozwala i kasa na to jest. Tym razem jadę tam z moją koleżanką emerytką i jej psem. A pogoda jak na polskie morze i wrzesień zapowiada się rewelacyjna. Mam też jeden w ciągu dnia bezpośredni pociąg, nic tylko wsiadać i jazda.
Będę tam od 08.09 do 15.09 a wiec znowu mam tydzień mniej na wszelkie prace do zabaw. Tak, że jak mogę to zaczynam. Tym razem przegotowałam coś na zabawę dla Splocika, "Małe dekoracje" Wiadomo jest to zabawa całoroczna.
A moja wrześniowa praca tym razem będzie z gliny. Pamiętacie jak kiedyś pisałam o warsztatach z lepienia w glinie. Jak ktoś nie pamięta to dla przypomnienia post o tym jest TU
Są wypalone i dotarły do mnie prace jakie wtedy powstały. Powiem tak, nie jest to moja bajka ale dopóki nie brałam udziału w tych warsztatach to nie wiedziałam. Trzeba mieć zdecydowanie dryg w rękach i widzieć co się chce ulepić. Ale mało kto to wie dopóki w takich warsztatach nie weźmie udziału. Powstała wtedy miseczka i taki talerzyk w kształcie liścia.
Myślę że spoko mogą być u mnie w domu jako takie Małe dekoracje. Szału nie ma i więcej w tej dziedzinie rękodzieła u mnie już nic nie powstanie, ale byłam, zaliczyłam i zobaczyłam. I trochę szczegółów
Na miseczce odbiłam taką mandalę z frywolitki, talerzyk jest tylko malowany a żyłki na liściu zrobiłam sama.
Zanudzać moją pisaniną Was nie będę, ale tradycyjnie pokażę Wam wszystkie prace jakie powstały w tej zabawie.