Witam
Pewnie macie już po kokardy moich jajec i innych ozdób wielkanocnych. Ale niestety będę dalej Was katować bo mam jeszcze mnóstwo pomysłów i obawiam się , że nie zdążę do Wielkanocy wszystkiego zrealizować mimo, że moja Wielkanoc zaczęła się w styczniu :-)
Dzisiaj zmiana techniki. Tym razem pisanki wykonane metodą wstążkową ( karczochy) i patchworkową. Techniki znane większości z Was ale jak by ktoś jeszcze nie robił takich pisanek to podaję linki do kursików:
patchworkowa TUTAJ
wstążkowa TUTAJ
Dzisiejsze jaja pochodzą w większości z moich zeszłorocznych produkcji kiedy to technika decoupage była mi całkowicie obca :). Sięgnęłam więc po moje pudło.
Dołożyłam do niego tegoroczne jajca i podstawki pod jajka. A właśnie - podstawki zrobiłam z oponek styropianowych zainspirowana pomysłem Czarnej damy z Misiowego Zakątka KLIK
Całość kolekcji prezentuje się tak
Kurczaki zrobione metoda karczochową na jajkach 12 cm i jeden mniejszy 9 cm . Kurczak w zielonym kapeluszu z tegorocznej produkcji , kapelusz zrobiony z zakrętki od butelki wg kursiku Ani Krućko KLIK
Pisanki na jajkach styropianowych 12 cm, ta na białej podstawce tegoroczna
Na jajkach 9 cm i mała jajo 7 cm
I na koniec małe jajka styropianowe 7 cm na środku z cekinów z prawej i lewej strony wykonane metoda patchworkową.
Dziękuję Wszystkim za przemiłe komentarze pod moimi koszyczkami wielkanocnymi .
Serdecznie witam u Siebie :
kgosię z bloga http://www.kgosia.blogspot.com/
Małgorzatę C z bloga http://fantazyjneupominki.blogspot.com/
Agnieszkę Lesisz z bloga http://lesia-rekodzielo.blogspot.com/
W momencie publikacji tego posta licznik wskazuje 8.300 a więc do rozstrzygnięcia mojego drugiego Candy KLIK pozostało jeszcze tylko 1.700 odsłon.
Na blogu Danusi Witkowskiej można już głosować na prace z pierwszego wyzwania (do 11 marca do godz. 24) TUTAJ . Żeby wziąć w nim udział trzeba być Obserwatorem bloga Danusi. Głosujemy wpisując komentarz pod postem i przyznajmy 3 pierwsze. Moją pracę zgłoszoną na to wyzwanie znajdziecie TUTAJ a zgłoszona została z numerem 13.
Życzę Wam słonecznego i spokojnego tygodnia
Małgorzatę C z bloga http://fantazyjneupominki.blogspot.com/
Agnieszkę Lesisz z bloga http://lesia-rekodzielo.blogspot.com/
W momencie publikacji tego posta licznik wskazuje 8.300 a więc do rozstrzygnięcia mojego drugiego Candy KLIK pozostało jeszcze tylko 1.700 odsłon.
Na blogu Danusi Witkowskiej można już głosować na prace z pierwszego wyzwania (do 11 marca do godz. 24) TUTAJ . Żeby wziąć w nim udział trzeba być Obserwatorem bloga Danusi. Głosujemy wpisując komentarz pod postem i przyznajmy 3 pierwsze. Moją pracę zgłoszoną na to wyzwanie znajdziecie TUTAJ a zgłoszona została z numerem 13.
Życzę Wam słonecznego i spokojnego tygodnia
Aniulek prześliczna kolekcjia,cudowny tworczy swiat karczochowych jajek.......Twoja doba trwa chyba wiecej niz u innych:)
OdpowiedzUsuńAniu widze , ze pracujesz na pełnych obrotach piękne pisanki w róznych stylach , pewnie skorzystam z tych podstawek
OdpowiedzUsuńAniu kochanie ty masz jakieś krasnoludki w domu na bank !!! jestem tego pewna - nie zdążyłąm pochwalić twych koszyczków a tu już jajeczka - a wiec wszystkie koszyczki są słodkie ale najbardziej to ten biały i niebieski mi wpadł w oko a jajeczka są wszystkie takie sympatyczne ze nie wiem które wybrać - najchętniej wszystkie bym porwała dziękuję ci za odwiedziny i bardzo miłe słowa a teraz wracam do posta w którym organizujesz candy - życzę ci pogodnego tygodnia i buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńJak patrzę na Twoje cudeńka Aniu to normalnie jakbym już czułą te Wielkanoc :-) A zaraz sobie później pomyślę jak ja daleko jestem w tyle .... Wszystko pozaczzynane, a nic nie pokończone .... Wszystko stoi normalnie u mnie odłogiem: i jaja, i koszyki, i hiacynty i nawet szydełko gdzieś się wala ... A tak mało czasu zostało :-((( Aniu kobieto zasypuj tu nas swoimi wielkanocnymi wytworkami, bo przynajmnie z Tobą się moze jakoś zmotywuję :-)
OdpowiedzUsuńOj Aniutka właśnie myślałam o Twoich cudnych jajkach , a tu i kursik zamieszczasz - dzięki !
OdpowiedzUsuńale jaja, u Ciebie też jaja, hahaha. Piękne wszystkie. Mi po zabawach wstążkowych zostało wspomnienie, kilka styropianowych form i cała masa krótkich szpilek. Jakoś brak weny do wstążek od kilku lat.
OdpowiedzUsuńIle jaj, widać że praca wre i to cały czas:). A pisanki do wyboru do koloru i wszystkie śliczne:).
OdpowiedzUsuńZachwycające pisanki :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Aneczko szczerze,że bardzo dużo jest jajek karczochowych i może się trochę opatrzyły,ale Twoje podobają mi się bardzo.Cudnie połączyłaś te wstążki,pocieniowałaś,dodałaś kwiatuszki,no miło popatrzeć;)Te w niebieskościach i zieleniach są mega piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko;)
Anulko moja kochana jak tak patrzę na te jajca to mi się gęba uśmiecha od ucha do ucha.Robisz je ślicznie i kolory dobierasz też fantastycznie,Co prawda ja jakoś nie mam serca do tych wszystkich karczochów,jest ich zbyt wiele ,ale na Twoje z przyjemnością spoglądam i podziwiam .No a kurczaki jakie są słodkie i radosne.Dobrze,że sprawia Ci tyle radości ich robienie więc nie przestawaj i działaj dalej.
OdpowiedzUsuńA teraz idę zapisać się na Twoje candy bo ciągle zapominam chociaż z góry znam wynik przy moim ciągłym pechu,który mnie nie opuszcza cuda się raczej nie zdarzają :)
Buziolki :)
jak się szybko nie wezmę za jakieś ozdoby wielkanocne to lato mnie zastanie. Nie mam parcia w tym roku na jaja, bo wymyśliłam sobie wianki i tak się stanie. Już wszystkie materiały mam w chałupie tylko biorę się jak pies za jeża:( uff rękawy czas podwinąć i do roboty, a nie marudzić!!! Twoje pisanki pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńwow!!!
OdpowiedzUsuńcudne te jajca ...
zostaję tu i zabieram Cię do siebie :)))
Ile pięknych cudeniek!
OdpowiedzUsuń