Strony

środa, 29 października 2014

A dzisiaj sie chwalę

Witam Was
Dzisiaj będę się chwalić prezentami jakie ostatnio dostałam. Oczywiście tradycyjnie już kilka obrazków znalezionych w sieci.





No i właśnie moje prezenty są dokładnie takie jak na ostatnim obrazku - czyli bez okazji . I cieszą mnie ogromnie. 

Pierwszy prezent jest niematerialny i jest to wierszyk jaki napisała Małgosia o Danusi i o mnie. Pewnie już go większość z Was czytała ale ja muszę go mieć u siebie co by został dla potomnych :-)

 Mistrza  czyni praktyka

Ze strachem bloga swego zakładałam,
bo wielu rzeczy nie rozumiałam.
Kiedy troszeczkę już ,,załapałam”,
szybciutko  nowe osóbki  poznałam.
 
Kiedy odkryłam Danutki bloga,
to  ogarnęła mnie wielka trwoga.
Bo to artystka jakich niewiele,
A ja przy niej przecież, to zwykłe cielę?
 
Ona do wyzwań swych mnie namówiła,
żebym ,,figurki z brązów” lepiła...
A potem cieszą się inne bloggerki,
dodając moim postom magiczne cyferki?!
 
Tymczasem  Danutka z ,,zimnej czekolady”
robi ,, torty”, różyczki i inne ,,gady”...
Potem ich fotki w ,,puzzle” układa,
lecz zanim to zrobi, więcej się nagada.
 
Może nie nagada, lecz napisze wiele,
by ją zrozumiało takie jak ja ,,cielę”.
I na tę ,,przynętę” szybko się złapałam,
dlatego w jej konkursach często udział brałam.
 
I dalej w nich udział będę zawsze brała,
by mi Danutka głowy nie ,,sprała”.
A, że strach zawsze ma ,,wielkie oczy”
to nie wiem, czy mi z monitora Danka nie wyskoczy?!
 
A, jest  jeszcze Ania -  jej ,,prawa ręka”...
ta to dopiero po nocach mnie nęka?!
Jak pora spać, to po ,,necie” grasuje,
a na drugi dzień rano udaje, że pracuje.
 
No nie.... takie stwierdzenie byłoby fałszywe,
bo jest jeszcze inne, ale bardziej prawdziwe.
Bo Ania naprawdę sumiennie pracuje,
co widać po świecznikach, które ,,produkuje”.
 
Ale po cóż ja będę wnikać w ich sprawy?
to takie wsadzanie ,,nosa do kawy”...
Obydwie uwielbiam, obydwie bardzo cenię,
a że mają wspólne cechy – tego już nie zmienię?
 
I na zakończenie szczerze wyznaję,
że ja tak naprawdę od nich nie odstaję?!
Tak samo jak im mi się ,,dziób nie zamyka”
A, że lepsze artystki? Phi, ,,mistrza czyni praktyka”!  cdn.

Małgosiu DZIĘKUJĘ !!!!!!!!
A kto chce poczytać II część wierszyka zapraszam do Małgosi TU

Drugi  prezent dostałam od Kasi i jest to prezent niespodzianka,  której się  nie spodziewałam . Wyjęłam ze skrzynki dość sporą kopertę, obracałam na wszystkie strony, adres na kopercie niczego nie wyjaśnił. Otwieram a tam w środeczku przepięknie haftowane ściereczki, które Kasia przygotowała na brązowy październik u Danusi. 



Dołączona do nich była karteczka a na niej tylko jedno zdanie, ale jakie wartościowe i cenne dla mnie. Kasia napisała "Aniu dziękuję za Twoje ciepłe i serdeczne słowa na moim blogu " I to jest dla mnie największe podziękowanie za czas jaki spędzam na Waszych blogach pisząc komentarze.
Kasiu  DZIĘKUJĘ !!!!!!!!

Trzeci prezent to moja wygrana w rozdawajce u Basi 
Zawsze mówiłam, że nie mam szczęścia w takich zabawach a tu proszę kolejna już wygrana i to jaka wygrana. Jak otworzyłam paczuszkę od Basi to oniemiałam.  Czego tam nie było !!
A więc było piękne drewniane pudełko,  śliczna kosmetyczka z zamków w kolorze zielonym, które Basia sama szyje, były również cudne papierki do kartek oraz przepiękne bazy i koperty. 


Jak już nacieszyłam mój wzrok przydaśkami scrapowymi 


wzięłam do łapek cudne pudełeczko z takim przestrzennym wieczkiem, gdzie pod szybką były takie fajne ozdoby - nie do ruszenia - od spodu jest przyklejona deseczka więc wyjąć się ich nie da.


Otwieram wieczko i moim oczom ukazał się środeczek , zapakowany pysznymi słodkościami, które sobie leżały w kolejnym pudełeczku. 


Wyjmuję więc kolejne pudełeczko i szczęka mi wpadła z wrażenia do środka skrzynki, bo moim oczom ukazały się cudne "góralskie" materiały.  I pierwsza moja myśl - będą z nich piękne bombki patchworkowe. Już się tworzą  jak by co :-)


Ale to nadal nie było jeszcze dno pudełka. Po wyjęciu materiałów okazało się, że są jeszcze dwa woreczki. 
 

 
 W jednym był krawiecki zestaw podróżny a w drugim śliczne piankowe samoprzylepne zwierzaczki i choinka. 
 

No i pokazało się dno, bo to niestety nie był  "worek bez dna "
I oczywiście tradycyjnie wzorem Danusi kolażyk


Basiu  DZIĘKUJĘ !!!!!!!!

I znowu Wam trochę ciśnienie podniosłam , mam nadzieje że będzie mi wybaczone :-)
I zapowiadam, że to nie koniec prezentów, dziś dostałam kolejne ale się już nie załapały do posta.

Dziękuje Wam za cudne komentarze pod poprzednim postem i wyjaśniam czemu szkatułka jest spaprana.
Otóż transfer na wieczku był śliczny śnieżnobiały, ale zapaćkałam go sobie w kilku miejscach ciemną lakierobejcą,  która za diabła nie chciała zejść. Więc pocieniowałam to wieczko brązową farba, żeby jakoś zamaskować te spaprane miejsca. I co prawda nie widać zapaćkanych brzegów ale cieniowania są bele jakie  bo mnie one po prostu nie wychodzą. 

Witam serdecznie nowe Obserwatorki i mam nadzieję, że się nudzić u mnie nie będziecie i czasem zostawicie ślad  w postaci komentarza.
 No i nie mam dla Was litości znowu tasiemiec wyszedł - coś mnie gad strasznie polubił :-)

Pozdrawiam Was serdecznie i do kiedyś już niedługo.



36 komentarzy:

  1. Prezenty... któż ich nie lubi :-), ale te niespodziewane są bezcenne... Gratuluję wygranej u Basi! Ona też spodziewanką potrafi zaskoczyć...
    Pozdrawiam i jestem baaardzo ciekawa tych patchworkowych bombek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O Anulko, ale szczęściara z Ciebie, tyle cudnych prezentów dostałaś. Wierszyk Małgosi jest rewelacyjny, już wcześniej go czytałam i rozpływałam się w zachwycie nad Jej twórczością. Gratuluję też wygranej, wspaniała sprawa, wiem jak to cieszy. A prezent z dobrego serca to dopiero coś. Tu na bloggerze na prawdę człowiek czuje się jak w rodzinie, tak wspaniałe osoby spotyka co chwilę. A zdjęcie z pieskiem, a dokładniej tekst pod nim jest bardzo prawdziwy. Ja tak powtarzam w kółko i dlatego cieszę się z każdej najmniejszej rzeczy jaką otrzymuje :) Buziaki dla CIebie i miłego dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wwwwwwooooooowwwwww !!!!!! Ale piękności, słodkości, niesamowitości. PROTESTUJĘ !!! Od dziś do Ciebie nie zaglądam, kasuję Twój blog z listy obserwowanych, usuwam ze znajomych na fejsie. Znikam Cię !!!!!! No bo jak niby inaczej, jak Ty mi tu z rana tak ciśnienie podnosisz i na nosie grasz.
    Tak na poważnie całkiem, to prezenciki dostałaś niesamowicie cudne i absolutnie Ci się należą. Zajebiste babki dostają zajebiste prezenty i tyle. A my, szare myszki oglądamy sobie to w sieci i ślinimy się na takie widoki. Może ktoś by tak dla mnie jakiś śliniak chociaż zrobił, żebym sobie bluzeczki mojej nie spluła zbytnio?

    OdpowiedzUsuń
  4. oj Aniutka chyba to już Mikołaj a Ty byłaś bardzo grzeczna - super prezenty / zabieram się za kapcioszki i sopelki / Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
  5. I co mam napisać po słowach Marty,ona zwala mnie zawsze z nóg.W sumie prawdę napisała,Ty jesteś taka swojska babka ,wszyscy Cię lubią to i doceniają czasem materialnie ,a takie niespodzianki z zaskoczenia są najlepsze.Chyba się ze mną zgodzisz ,że co niektóre tak po kryjomu ,w konspiracji zdobywają adresiki haha :)Ja tam nic nie wiem .
    Dziewczyny wysłały Ci wspaniałe prezenty i cieszę się razem z Tobą .Czaruj z tych szmatek jakieś bombeczki bo pewnie wyjdą cudne.
    Co do ciśnienia to na szczęście z tym nie mam jak na razie problemu ,choć jedno .
    Buziole Anulka :)
    Ps.
    Tylko powiedz mi co o tej porze robisz na kompie,chyba że nastawiałaś automatyczną publikację .
    Oj łobuzie ,trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anusiu cudne prezenciki dostałaś, musiałaś być baaaaaaaaaaaaaaardzo grzeczną dziewczynką, że Mikołaj już Cię zaczął obdarowywać prezentami:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu gratuluje prezencików i życzę jeszcze więcej niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O Ty szczęściaro :) to teraz góry możesz przenosić ....ale ale ale ja tu widzę tyle wspaniałości do kartek że aż grzech ich nie zrobić .....kochana materiał masz to tylko czekam na efekty :) pamiętaj ja umiem cierpliwie czekać .....Gosia oporna była ale zrobiła:) Pozdrawiam i twego szczęścia skradam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu ale z Ciebie ostatnio szczęściara :) Tyle pięknych prezencików :) Aż się buzia do nich cieszy, bo takie cudownosci :) A te materiały "góralskie" są przepiękne! Teraz tylko patrzeć jak włączy Ci się jakis motorek i na blogu będą pojawiać się same nowości i piękności z tych pierdółek :) Już się nie mogę doczekać na te bombki patchworkowe :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ! Gratuluję wygranej i tylu ciekawych przydasi, słodkości i prezencików :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowne prezentu no ale ten wiersz jest niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje! Super prezenty :) A wiersz jest niesamowity. Ma Gosia zdolności :D
    Ściereczki to bym powiesiła dla ozdoby i nikomu nie pozwoliła ruszyć :) A szkatułka - sam miód, a jak dodasz zawartość - wręcz uniesienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, gratuluję ślicznych prezentów.
    Wierszyk powalający.
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się,że sprawiłam Ci przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wooow! :D Ale fajne prezenty! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe prezenciory, a najfajniejsze są niespodzianki.Wierszyk fantastyczny! Uśmiałam się serdecznie.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. widzę, że faktycznie wiele się u Ciebie dzieje a rozdawajki gratuluję, bo sama chciałam sie też załapać nie wiedząc jak bardzo będę żałować- pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne upominki, godne pozazdroszczenia. Komu jak komu ale Tobie aż miło coś podarować, jesteś taką dobrą duszyczką naszego blogowego światka

    OdpowiedzUsuń
  19. No fajnie, niektórzy to nawet świąt nie potrzebują a takie czadowe prezenty dostają:) Ale komu jak komu Tobie się naprawdę należą. Jesteś jedną z kilku dobrych duszyczek na blogerze:) Pozdrawiam i oczekuję kolejnego posta:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu, Ty szczęściaro!!! Nie dość, że dostałaś super prezenty, to zostałaś uwieczniona z Prezesową w poemacie :-). Z Wami nie można się nudzić :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowne prezenciki, można powiedzieć, że to róg obfitości :) Najważniejsze, że dane z serca :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne prezenty dostałaś, a wiersz - mega sympatyczny :-) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  23. Toś się obłowiła niespodziankowo, oj Ty spryciaro. Nie, nie zazdroszczę Ci, bo sama lubię być tak rozpieszczana, i robić innym takie "szutki"/żarty/, niaspodziewane. To w tym najlepsze. Będziesz miała z czego tworzyć, oj będziesz.
    Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. oj ale cudnie a mi brak czasu na wymianki, candy i zabawy aż żałuję jak widzę co mnie omija, choć nigdy nic nie wygralam haha cieszę się razem z tobą , cudne przydatne drobiazgi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniu za Twoje ciepłe komentarze które tak bardzo miło się czyta-należało Ci się serce <3
    Ściskam:*

    OdpowiedzUsuń
  26. Ileż prezentów: ) po zapoznaniu się z Twoim blogiem jestem pewna ze na nie wszystkie zasługujesz a wiersz.... wymiata ależ musiało być Wam miło pozdrawiam gorąco: )

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj Kochana Aniulku Moja ! :*:*:* Ciesze sie ze moge Ciebie zobaczyc i poczytac , rany czuje ze doslowne lata minely jak mnie tu nie bylo :( Jestem daleko w tyle, normalnei czuje sie jakbym stracila kontakt z rzeczywistosci :( a neistety stracilam kontakt z blogowaniem:( strasznie mi brakuje tego, a szkola widzisz Kochana , jest za duzo materialu a za malo czasu bo trzyletni program nauczania jest teraz dawany w jedym roku :( ciezko jest :( Kochana moja przecudne dostalas prezenty ! Kto jak Kto ale Ty zaslugujesz aby byc obdarowwywana :* Lece dalej Kochana bziaczaki

    OdpowiedzUsuń
  28. Prezenty bez okazji są najwspanialsze, płyną z serca:) Cieszę się Aniu razem z Tobą! Wiersz uroczy, czytałam z uśmiechem.
    Urzekająca jest też skrzynka z poprzedniego postu i stolik tacka! Ja takową tackę też kiedyś zrobiłam, ale pomalowałam lakierem akrylowym i ciepło ze szklanek i innych naczyń , pozostawiło brzydkie ślady. Nie chce mi się zeszlifować i pomalować od nowa.
    Pozdrawiam z dalekiej (ciepłej ,bo18 stopni) Anglii. Buziak.

    OdpowiedzUsuń
  29. Będzie i materialny, spokojnie... A nie materialnie, a wirtualnie przesyłam Ci na razie buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Serdecznie gratuluję Aniu - dostałaś śliczne prezenty a wierszyk jest bardzo zabawny. Pudełeczko jest cudne, o zawartości nie wspomnę bo to dopiero cudeńka. Na pewno wspaniale wszystko wykorzystasz i znów będziemy podziwiać Twoje piękne prace. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratuluję ci Anulka - wspaniale jest dostać tak piękne prezenty - wierszyk jest bardzo uroczy - pędzę kochniutka bo znów mam zaległości - buziaki śle Marii

    OdpowiedzUsuń
  32. Mikołaja jeszcze nie było a tu taki wysyp prezentów, co to będzie w grudniu;-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Tyle fajnych prezentów - tylko pozazdrościć, gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiersz przepiękny, cudne prezenty. Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com