Strony

niedziela, 4 stycznia 2015

Ale jajo i "gobelinek "

Witam Was
Pewnie pomyślicie , że mnie już chyba albo mózg  zamarzł , albo mi coś na głowę spadło. No bo kto normalny pokazuje jaja w styczniu ????


 Ale  ja postanowiłam pokazać Wam właśnie jajo w styczniu po to tylko, żeby mi potem ktoś nie napisał w komentarzu, że mogłam pokazać wcześniej to by se zrobił podobne :-)
Wzór jaja pochodzi z Twórczych Inspiracji z zeszłorocznego numeru marcowego. W momencie kiedy dostałam ten numer w zeszłym roku nie było już czasu na zrobienie tego jaja na Wielkanoc. A że jajo mi się strasznie podoba postanowiłam zrobić go w tym roku.  Tak oto się prezentuje w gazetce


I w zbliżeniu

Jak ktoś sobie życzy schemat do wyhaftowania to pisać na maila, albo zostawić mi adres mailowy w komentarzu . Po blogach nie latam w poszukiwaniu kontaktu :-) Wzorek na drugie jajo z zającem też mogę wysłać.

Niestety nie byłam  w posiadaniu czarnej kanwy i złotych nici  więc moje jajo jest kolorowe. 


 Kanwa żółta wzorki na przemian dwa zielone i dwa czerwone w różnych odcieniach.  Haftowałam na kanwie 14 dwoma nitkami, jajo styropianowe 12 cm. 
I moje spostrzeżenie, wzorek jest na styk, do wykończenia musiałam użyć wstążeczki 6 mm bo szersza zasłaniała już wzór. Trzeba więc albo wyszywać na  kanwie "16" albo kleić na bardziej pękate jaja lub nieco większe niż 12 cm.
Niestety efekt kolorowego jaja mnie nie zadowolił i będzie drugie dokładnie w takiej kolorystyce jak oryginał. Zakupy poczyniłam na stronie Coricamo co by wszystko było takie samo. 
Jajco stoi bez stojaczka jak widać,  ma wbite na dole 4  szpilki  z dużym ozdobnym kryształowym łebkiem (może być szpilka z nadzianym koralikiem - wystraczą 3 szt). Sposób podpatrzony w zeszłym roku na którymś z blogów. Nie mam pojęcia u kogo, więc jak ktoś się przyznaje do pomysłu proszę o zostawienie namiarów w komentarzu, niezwłocznie uzupełnię o linka do autorki. 
No i jedna autorka szpilek w jajcach odkryta to Agnieszka

To zapraszam na resztę  zdjęć. 





To jak już jesteśmy w temacie haftowania to pokażę Wam jeszcze wiekopomne dzieło mojej córki - czyli "gobelinek" - a nazwałam go tak dlatego że został wyhaftowany na kanwie "12" sześcioma nitkami muliny -jest gruby i sztywny jak gobelin. Wymiary jak widać na nadruku 18 X 24 cm


To jest historyczny obrazek, który jest początkiem mojej przygody z haftem krzyżykowym.  Pierwszy krzyżyk na tym obrazku został postawiony przez moją córkę ponad 6 lat temu. Kiedy przywiozła go do domu,  będąc jeszcze na studiach , tak mi się spodobała technika haftu krzyżykowego, że postanowiłam i ja spróbować. Od tego czasu powstało u mnie kilkanaście obrazków, a moja córka wytrwale haftowała swój pierwszy obrazek, głównie jak przyjeżdżała do domu na Święta. I w tym roku udało się go w końcu skończyć.  A tak wygląda to historyczne dzieło oprawione w ramkę.


Muszę mu tylko znaleźć godne miejsce  na jakie zasługuje, w końcu zawdzięczam mu opanowanie krzyżyków :-)

Nie wiem jak u Was ale u mnie dziś łeb urywa taka wichura ale śniegu brak . 


No to jeszcze jedno Święto przed nami i wracamy do normalności - nie wiem jak Wy ale ja odpoczełam za wszytkie czasy . 
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i do następnego "arcydzieła" 


41 komentarzy:

  1. Ania, ja już w czasie świąt widziałam na fb jak dziewczyny szalały z pracami wielkanocnymi, więc wcale nie jest u Ciebie tak wcześnie ;-) JA sama też zaczęłam już robić jajka i kury (muszę się ich nauczyć choćby nie wiem co, ale narazie mi jakieś mutanty wychodzą) i pewnie niejedna z nas, ale narazie jeszcze wstyd się przyznać ;-)
    JAjko piękne, Anula czy to czarne czy kolorowe, chociaż na ten oryginał już czekam, chcę go koniecznie zobaczyć w Twoim wykonaniu :-)
    Pozdrawiam Kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, nie wiem czy u mnie widziałaś, czy u innej kobitki, ja kilka jajek w tamtym roku własnie "nadziewałam" na szpilki z koralikami :-) Minimalnym wysyłkiem można osiągnąć fajny i elegancki efekt :-)

      Usuń
  2. Świetne jajka !!!
    Ja niestety nie zaczynam nic wielkanocnego.
    Powodzenia w dalszym tworzeniu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super jajo, ja już też przymierzam się do kroszonek, więc nie długo i u mnie wielkanocą powieje

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jaja! Choinka jeszcze stoi (i się świeci) a tu już jaja na Wielkanoc ;)
    Piękne, nawet takiekolorowe.
    Ja to tak nieśmiało zaczynam rozmyślać i kombinować...

    Gobelinek świetny, a jaki cenny... ;)

    U nas też wieje i nieźle sypało dzisiaj. Drogi białe ( kogoś to jeszcze dziwi? ;)) Dobrze, że dzisiaj nie wychodziliśmy, brrrrr....

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu pochwal córkę bo obrazek ze słonecznikami bardzo ładny , takie jaja robiłam, ale pewnie powtórzę to czarne , aktualnie haftuję czerwoną różę / pewnie na walentynki?/

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, chyba mamy te same myśli;) Co sezon robię "przemeblowanie" w mojej stercie czasopism i wybieram to co w ciągu najbliższych miesięcy chciałabym zrobić - obecnie jajo znajduje się właśnie w tych odłożonych numerach, ale u mnie dopiero w sferze planów;)
    Powiem Ci jednak, że parę koszulek na jajka już wydziergałam, czyli ze mną chyba też coś nie tak;)
    Gobelinek piękny! Fajnie, jak pierwsza praca ma swoje godne miejsce.
    Moimi pierwszymi były poduszki... wtedy nie było jeszcze gazet, wzory rozrysowywało się samodzielnie, albo przerysowywało od kogoś. Niestety za często się przeprowadzałam i ślad po nich zaginął:(
    U mnie wieje już trzeci dzień, ale wczoraj było najgorzej:(
    Buziaczki Anulka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł z tymi jajami. Wzór bardzo ładny i w Twojej wersji kolorystycznej jest śliczny.Gobelin córki piękny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. jajo fantastyczne i choć trafiłaś że reakcja będzie w stylu "jajko w styczniu eee?" to masz rację- ktoś jak nic będzie chciał takie zrobić bo jest świetne. mnie sznureczki się nie trzymają ale jakbym tylko umiała już bym pisała o wzór ;) U mnie też łeb urywa, byłam chwilę na wieczornym spacerze więc wiem. Ja wypoczęłam i jestem z tego zadowolona bardzo, podładowałam się i można coś działać. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a a gobelinek wygląda pięknie, piękny wzór :) fajnie że doczekał wykończenia

    OdpowiedzUsuń
  10. Noż kruca, jak zacznę haftować to moi zaczną kółka pokazywać( wiesz gdzie:) bo ja nie haftuję!! ale to dzisiaj kolejna cudna praca właśnie haftowana:)
    Cuda zrobiłaś Aniu:)
    pozdrawiam cieplutko:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten wzór też wypatrzyłam w Coricamo, ale Twoja wersja jest weselsza i taką właśnie wielkanocna. Sądzę, że to już najlepsza pora by zacząć świąteczne jajeczne ozdoby :-). Kasia to już ma nawet palemkę :-)
    Kiedyś haftowałam tylko 6 nitkami, nici schodziło w trzy i trochę... teraz jestem bardziej oszczędna :-) niemniej jednak historyczny gobelin śliczny!
    U nas wieje i na zmianę było słońce i śnieżyca.
    Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, Ty tak piszesz, ale ja tez ostatnio stwierdziłam, że czas pomyśleć o Wielkanocy, bo potem znów się okaże że nie ma kiedy, że tak mało czasu... Twoje jajo jest super, a kiedyś raz próbowałam, ale nijak nie udało mi się to potem ładnie równo przyczepić do jaja :) Ale może znów spróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne jajco! Dziwiłam się tytułem posta, no bo rzeczywiście na jajka jeszcze za wcześnie, ale na zrobienie taiego jajca na pewno potrzeba sporo czasu. Są piekne. Szkoda, że ja sie na krzyżykach nie znam, bo bym se takie jajco zrobiła. Ale będzie mi musiało wystarczyć podziwianie Twoich cudnych jajeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jej! Anusia, jesteś bardzo zdolna! No i bardzo pracowita, takie jajo wyhaftować to sztuka:)
    Cudności!

    OdpowiedzUsuń
  15. No to sezon na dekoracje wielkanocne uważam za otwarty! Ot, zaszalałaś! Ale faktycznie masz rację - pewne prace wymagają odpowiedniej ilości czasu i nie da się ich zrobić z "łapanki" - tak jak z tym jajkiem. Haft może i nieduży, ale czasem tak się naskłada, że ani krzyżyka zrobić. Podoba mi się Twój zestaw kolorystyczny, bo jest taki lekki wiosenny, oryginał jest za to elegancki i nie dziwię się, że chcesz i taki wydziergać. Słoneczniki są ekstra! Zasługują na zaszczytne miejsce :)
    Pozdrowienia i buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi też ostatnio kurczaczki i jajka po głowie latają :) To chyba nie jest za wcześnie :) Twoje jajca są rewelacyjne i bardzo mi się podobają :)
    No i koniecznie musisz pogratulować córce wytrwałości i uporu w dążeniu do celu, bo warto było i wyszło bardzo ładnie :)
    Pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szybko zaczynasz....i to magiczną dla mnie sztuką:) czekam ne to inne wydanie kolorystyczne...:) chodź te też się fajnie prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu mi też jajka chodzą po głowie, ale jeszcze się wstrzymuję (choć mi ciężko). We czwartek mam księdza po kolędzie, a potem hulaj dusza ile wydmuszek ubiorę we stringi. Twoje jajeczka są cudne. Szczególnie te w wytłaczance takie rozbrykane i wesolutkie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu jesteś niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Do Wielkanocy jeszcze chwila, bo wypadają te święta 5 i 6 kwietnia, więc, jak najbardziej czas zabrać się za robotę. Ani się obejrzysz będą na czasie.
    Pięknie je zrobiłaś, gratuluję.
    Hafcik, oprawiony, super wyszedł.Ważne, że skończony i już nie spędza snu z powiek,
    Wytrwałość została nagrodzona.

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne jajka, a te wykonanie...rewelacyjne, siedzę i podziwiam:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmmmmmmmm, jak by tu powiedzieć, co by Ci kitu nie wciskać. Kolorowe jajco też do mnie nie przemawia, jest wykonane z sercem i bardzo poprawnie, ale kolorystycznie, sama to stwierdziłaś, jakie jest :) Mam granatową kanwę, jednak jeśli zrobię to na białej, więc wzorek chętnie zaadoptuję, choćby tak dla potomności :) Jeszcze poproszę o wyjaśnienie, najlepiej łopatą, co oznacza kanwa 14 - ile krzyżyków x ile = 10 cm x 10 cm , bo ja najczęściej kupuję w jakiś dziwnych składach, gdzie najczęściej sprzedający nie mają w ogóle zielonego pojęcia czym handlują :)
    Najlepszego na ten Nowy Rok !
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Normalnie odpadam przy Tobie ,jaja sobie z nas robisz,jaja nam pokazujesz,oj nie dobra Anula .
    Ja nawet ani razu nie pomyśłałam jeszcze o wielkanocnych ozdóbkach ,a Ty już wyskakujesz z jajcarską pracą .
    Anula tak na poważnie to wyszło Ci to jajo świetnie,hafcik elegancki jak na takie jajo przystało,a wzorek widać prosty ,nawet jak dla mnie.
    Kochana błagam tylko przystopuj z jajcami w odpowiednim czasie,bo ponad 3 miesiące oglądania tego typu prac i wariatkowo mam zapewnione.
    No ,nakrzyczałam ,powiedziałam co wiedziałam i czym prędzej odleciałam do kolejnego posta poniżej.
    Buziaki kochanieńka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A myślałam, że jak zacznę z pracami na Wielkanoc, to będę największym świrem w internecie :D No nie będę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. No Aniu to Ty myślisz o tym co ja;) - o kolejnych świętach. Tylko, że Ty już śliczne jajo masz!!!! A ja ... chociaż palemkę mam:)
    Kochana świetnie Ci wyszło to jajeczko:) Jestem bardzo ciekawa tego czarnego .
    Ech... gdybym umiała... Ale umiem coś innego więc sobie jakieś strzelę;)
    A gobelinek jest śliczny i bardzo cenny:))) Gratulacje dla córki:) No i należy się mu honorowe miejsce.
    Pozdrowionka i buziaczki:)Kasia

    OdpowiedzUsuń
  26. fajne jajo :) chociaż kolorystyka rzeczywiście taka sobie :) ja jeden obrazek haftowany też już długo wyszywam - chyba ze 3 lata :D i jak tak dalej pójdzie to skończę może za kolejne 3 :D za to moja Siostra w niecały rok zrobiła wielki tryptyk dla szwagierki - trzeba mieć do tego jednak cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak na razie to i ja mam dość tych dłuuugich świat. Ale masz racje trzeba myśleć o następnych. Czas tak szybko gna do przodu i potem w biegu robimy kartki z jajkiem.
    Choć po drodze są święta z " sercem". Twoje jajeczko zachwyca, a historyczny hafcik jak go nazwałaś wygląda przepięknie w tej rameczce. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Jedne święta za nami, to za przygotowania do następnych trzeba się brać. Jajko bardzo ładne :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Anusia bój się Boga,ja dopiero się cieszyłam,że ozdoby choinkowe znikają bo mi tak zbrzydły,a Ty najwidoczniej chcesz,żeby Wielkanoc mi już bokiem wyszła;)))
    No tak czy siak jaja piekne,a że jestem na etapie haftowania,to łykam je w całości,w tych cudnych skorupach;))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  30. gobelinek jest wspaniały, plusik za wytrwałość.
    A na jajka zawsze jest czas hihihih

    OdpowiedzUsuń
  31. jak ja wrzuciłam kurę, to też usłyszałam TERAZ? jak coś jest ładne to każdy czas jest dobry- pozdrawiam noworocznie

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny haft, fajnie mieć taką pamiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. mi do jaj daleeeko, oj jest kilka prac wielkanocnych których u mnie brak a inni mają je już dawno za sobą , no cóż widocznie tak miało byc , że u mnie ich miało nie być haha, oj jajo w śniegu , ale takie cudne te twoje jajo że od razu człowiekowi cieplej na myśl o wiośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. U nas jeszcze choinka stoi a u Ciebie Aniu już Wielkanoc? Tak poważnie to jaja są rzeczywiście śliczne! I masz rację że to czarne jest wyjątkowe. Czekam na Twoją kolejną odsłonę. Gobelinek wygląda przeuroczo. Długo powstawał ale teraz ma nie tylko urok ale i swoją własną historię.
    Ja też wyleniuchowałam się za wszystkie czasy i jutro z przyjemnością wrócę do pracy.
    No....żartowałam!!! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale świetne te jajka! Z chęcią będą zaglądać bo prowadzisz pracowity pełen pomysłów blog.Pozdrawiam i życzę pięknego 2015 :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Aniu jajo super, też mam taką gazetkę i swego czasu wyszyłam kilka jaj ale z zającami. Twoja wersja jest weselsza, ciekawa jestem wersji ciemnej tak sobie myślę , że będzie bardzo elegancka i wytworna. A tak swoją drogą to wyskoczyłaś z tymi jajami. Pozdrowionka serdeczne Magda

    OdpowiedzUsuń
  37. Niesamowite i prześliczne te jaja:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepiękny gobelinek :-) Aż jęknęłam z zachwytu, bo po pierwsze uwielbiam słoneczniki, a po drugie pięknie sie prezentuje! Pogratulować wytrwałości :-) jajeczka tez śliczne! Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com