Witam Was
Na początku chciałam Wam serdecznie podziękować za życzenia imieninowe, te wirtualne, te karteczkowe , telefoniczne i prezentowe. Serce się raduję :-).
Jak tylko ogarnę wszystkie zdjęcia nie omieszkam się pochwalić jakie piękne prezenty od Was dostałam :-)
A dzisiaj post łączony na dwie zabawy. Mam nadzieje , że organizatorki wybaczą, ale nie mam wyjścia albo wrzucę do jednego posta albo wcale. Jakoś niespodziewanie miesiąc mi się za szybko skończył :-).
A więc żeby nikt nie był pokrzywdzony banerek łączony .
Pierwsza praca na wspólna naukę decou prowadzona prze Justynkę i Renię. Jako że są wakacje tym razem niczego nowego się nie uczymy - ot
Mnie jakiś czas temu zagrał zdekupażowany koszyczek na chlebek z wikliny papierowej. Powstał w zeszłym miesiącu, ale nie zmieścił się wcześniej w grafiku publikacji.
Wypleciony z gazetowych rurek, dno wycięte z tekturki i oklejone rurkami z obu stron - wg pomysłu zaczerpniętego z bloga Wyplatanek .
Całość pomalowana białą farbą akrylową , polakierowana no i ozdobiona metoda decou serwetką w maki.
Całość pomalowana białą farbą akrylową , polakierowana no i ozdobiona metoda decou serwetką w maki.
Do koszyczka tradycyjnie uszyłam wyjmowany lniany wkład .
Druga zabawa kwiatowa u Agatki, gdzie w lipcu króluje róża. Pomysły miałam, za to czasu nie. Ostatecznie skończyło się na dwóch kartkach z różyczkami. Wzorki pochodzą ze sklepu Moniki znanej jako Igiełka.
Ostatnio zauważyłam , że o ile przybywa mi kartek na Boże Narodzenie i wielkanocnych to te okolicznościowe jakoś strasznie szybko się rozchodzą. Postanowiłam więc uzupełnić swoje braki. Stąd właśnie pomysł na kartki z różami.
Wzorki są świetne i wyszywa się je szybciej niż robi potem kartkę.
U mnie kartki bardzo prościutkie, wzorowane na kartkach testerki wzorów Moniki Katarzyny .
Kolorowe tło w kartkach to nic innego jak końcówki ozdobnych tapet, które dostałam w prezencie imieninowym, ale o tym napiszę już w następnym poście :-)
Wzorki są świetne i wyszywa się je szybciej niż robi potem kartkę.
U mnie kartki bardzo prościutkie, wzorowane na kartkach testerki wzorów Moniki Katarzyny .
Kolorowe tło w kartkach to nic innego jak końcówki ozdobnych tapet, które dostałam w prezencie imieninowym, ale o tym napiszę już w następnym poście :-)
I na dziś tyle, lecę nakarmić żabki.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Do zobaczyska już wkrótce.
Makowy koszyczek wygląda super, a różyczki zawsze się pięknie prezentują :)
OdpowiedzUsuńKarteczki wyszły super i nigdy bym nie zgadła, że tło mają z tapety - haha :)
Ale zaskoczyło mnie, że tak fajnie radzą sobie z tapetą wykrojniki :)
Śliczności stworzyłaś, kolorystycznie super poskładane :) Buziaki przesyłam :)
Koszyczek jest śliczny, Aniu!
OdpowiedzUsuńNawet mam taką serwetkę ;)
A karteczki z wzorkami Igiełki są bardzo eleganckie :)
I spóźnione życzenia przesyłam :)
Aniu zapierniczasz z tymi postami, że nadarzyć z komentarzami nie mogę. Co otworze komputer to widze nowy post u Ciebie. Haftowane róże są obłędne i bardzo wymowne. Idealne wręcz na karteczki okazjonalne, urodzinowe, czy imieninowe. Koszyczek tez wyplotłaś wspaniały. Wiesz zatęskniłam już za rureczkami więc chyba czas zrobić coś z tych rureczek, których mam spory zapas. Koszyczek z takim wkładem też by mi sie przydał. Twój udekorowany makami jest fantastyczny. Aniu proszę nie gnaj tak z tymi postami. Hahahaha Buziaczki kochana.
OdpowiedzUsuńKoszyczek przepiękny! Serwetka cudowna! Mnie jakoś kiepsko wychodzą wykończenia, muszę poćwiczyć, tylko kiedy:(
OdpowiedzUsuńKarteczki proste i piękne!
Jeszcze raz pozdrawiam Aniu:)
Wspaniały koszyczek. Ślicznie wykończony. Zawsze się zastanawiałam z czego jest wykonany wkład. A proszę to len. Że też wcześniej na to nie wpadłam ;) podobają mi się haftowane karteczki :) p.s. spóźnione życzenia imieninowe - wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńKarteczki wyszły bardzo delikatne, ale więcej nie trzeba bo są piękne:-)
OdpowiedzUsuńKoszyczek to cudo!!
Pozdrawiam serdecznie
Anula cudny koszyczek, ja swój wrzuciłam do kosza- rok przerwy i już mi cudaczki wychodzą:D
OdpowiedzUsuńa karteczki jak zwykle z pięknym haftem:)
tapeta mówisz?? no jak dla mnie świetnie:)
buziaki
Zachwycający ten koszyczek!
OdpowiedzUsuńI ja tak mam, że wyszycie wzoru zajmuje mi mniej czasu niż skomponowanie kartki z nim. Obie kartki piękne, więcej ozdób im nie potrzeba, na koszyczek napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńAniu śliczności stworzyłaś :) koszyk na chlebek jest cudny :) z karteczkami okolicznościowymi mam ten sam problem co Ty ;) Kartki ślicznie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńAniu spóźnione ale serdeczne życzenia imieninowe ślę :)
OdpowiedzUsuńKarteczki bardzo fajne a ten koszyczek wyszedł Ci świetnie. Sam w sobie już był ładny, a z tym materiałowym wkładem to już pełnia szczęścia :)
Koszyczek jest prześliczny...zakochałam się w nim. Karteczki z różą są również bardzo ładne...:) Ja również składam spóźnione ale najszczersze życzenia imieninowe :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńOtwieram kompa, a tu znowu Ania z nowym postem; już nie nadążam za Tobą z komentowaniem. Jednak wywiązując się ze wszystkich zabaw, nie masz innego wyjścia, publikacje nawet codziennie mogą być i tak każdy przeczyta, obejrzy co będzie chciał.
OdpowiedzUsuńKoszyczek rewelka, może i skleciłabym podobny, ale z malowaniem i decu byłby już problem, więc się za to nie biorę. Karteczki z różami, oj tak świetne, bo prościutkie i też szybciej wyhaftuję wzorek, niż na kartce go zagospodaruję. Czasu i ilości dni w miesiącu nie naciągniesz, więc......
Pozdrawiam cieplutko.)
Ania! świetny koszyczek przygotowałaś, strasznie mi się podoba! a karteczki super, proste ale eleganckie, z resztą jak wszystkie, które robisz:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace :)
OdpowiedzUsuńAnusiu jak zwykle wszystkie prace rewelacyjne. Jednak dzisiaj dłużej zawiesiłam oko na koszyczku w maki. Może za to , że zrobiony jest techniką bliższą memu sercu a może dlatego, że decu nadal jest dla mnie ciemną magią. Ale mam w planach małą wprawkę w tej właśnie technice, zobaczymy tylko z jakimi efektami :-)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) Koszyczek bardzo mi się podoba. Już widzę śniadanie w letni, ciepły poranek, na tarasie, a w koszyczku świeże, chrupiące pieczywo... mmmm....
OdpowiedzUsuńAniu, ten koszyczek w maki jest po prostu przecudowny, co tu dużo mówić. A kartki z różami przeurocze - szczególnie ta z czarną na czerwonym tle.
OdpowiedzUsuńCałuski serdeczne:)
Kiedyś próbowałam przyklejać serwetkę na wypleciony koszyk - no i muszę przyznać, że nie polubiłam się z tą metodą :) Wiem, że to trudne i żmudne zajęcie, tym bardziej doceniam pomysł i efekt końcowy. No i bardzo lubię takie oklejane dna koszyków, według mnie wyglądają lepiej od kartonowych i mają ciekawą fakturę. A lniany wkład dodaje mu uroku i takiej wakacyjnej "sielskości" :) Super! No i dziękuję za wzmiankę w poście :) Pozdrawiam z upalnego wschodu Polski!
OdpowiedzUsuńAniu działasz jak torpeda....cudnie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAniu śliczny koszyk. I nawet wkład uszyłaś i ozdobiłaś.
OdpowiedzUsuńA różane kartki pięknie wyszły. Pomysł użycia fragmentu tapety rewelacyjny. Kartka są dzięki temu jeszcze bardziej wyjątkowe . Pozdrawiam serdecznie
Ślicznie wygląda ten koszyczek Anusiu! Aż trochę szkoda, że wkład zasłania większość wzoru. Jest bardzo radosny. Karteczki z różami też świetnie wyszły, są eleganckie i uniwersalne - pasują na wiele okazji. U mnie jest dokładnie tak samo z kartkami okolicznościowymi, nigdy nie mam zapasu. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńAniu, karteczki śliczne, ale ten koszyczek jest najśliczniejszy. A z uszytym wkładem, wręcz idealny :)
OdpowiedzUsuńPięknie go wyplotłaś, wymalowałaś i wykończyłaś :)
Buziaki :*
Jak miło zobaczyć u Ciebie coś plecionego Aniu, a do tego tak radosnego:-) Wyszedł śliczny koszyczek, ale pamiętaj że ja czekam na wyplatane dno w Twoim wykonaniu;-) Kartki proste i skromne jak lubię najbardziej, no i mają super hafciki oczywiście. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnuś, podziwiam Twój zapał i czas hmmm ja chyba nie zorganizowana jestem😞 M.wrócił na 10 dni do domu , remont gonimy, czasu na coś oprócz słoików w przerwach miedzy ścianami a panelami brak 😞
OdpowiedzUsuńMiło w przerwach usiąść i popatrzeć na Twoje cudeńka.
PS. kopiuj-wklej się zawiesiła chyba 😊
skromne maczki dodają uroku każdemu przedmiotowi :-)
OdpowiedzUsuńa karteczki krzyzykowe jak zawsze urzekające
Aniu, koszyczek ekstra, aż się chce pobiec na łąkę ;) Bardzo podoba mi się też ten lniany wkład z tą malutką ozdobą na przodzie - świetnie pomyślane.
OdpowiedzUsuńP.S. Mam nadzieję, że nie umknęła Ci moja prośba prywatna na mailu ;)
Aniu, śliczności poczyniłaś. Ja ciągle się zastanawiam, kiedy Ty to wszystko robisz ... a ja na emeryturze nie ogarniam.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Aniu, koszyczek cudeńko! Haftowane różyczki również;) Ty to jesteś wszechstronnie uzdolniona, co nie weźmiesz w swoje łapki, to wychodzi cacuszko;) Oczywiście mam na myśli, to co widzę na blogu;););) A wiesz, że i mnie już bierze ochota na decupage? Tak dawno niczego nie robiłam... Pozdrawiam Cię Anulko gorąco i życzę miłego weekendu;) Bo jutro chyba nie dorzucisz nowego posta... Chociaż... Kto Cię wie? Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńAniu! Koszyczek jest cudowny, karteczki też są piękne - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńAniu, niezmiernie podoba mi się ten koszyczek! Jest jak cukiereczek:) Chętnie podawałabym w nim chleb.
OdpowiedzUsuńKarteczki z haftami jak zwykle eleganckie:)
Pozdrawiam ciepło.
Koszyczek swietny, wspanialy prezent i super karteczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe wykonanie! Koszyk jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńAniu karteczki sa śliczne i faktycznie wzorki wyglądają na szybciutkie w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńPs. Przyjmij Aniu spóźnione, ale z serca płynące życzenia; Wszystkiego naj najnajlepszego
Uroczo, kwiatowo, sielsko, anielsko. Słowem - pięknie. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest cudowny! Wraz z materiałowym wkładem wygląda po prostu idealnie. :)
OdpowiedzUsuńWiklinowy koszyczek po prostu cudowny. Świetny pomysł z oklejeniem denka. A karteczki piękne :)
OdpowiedzUsuńEj no, uciekł mi gdzieś ten post. Trafiłam tu przypadkiem prosto od lodowego.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, koszyczek jest śliczny, i jest mój, i codziennie mieści chlebuś albo bułeczki do posiłku. Stoi sobie centralnie na środku stołu w kuchni, tak, żeby był dobrze widoczny ;)
Piękne prace. Aniu, jestem pod wrażeniem koszyczka. Jakoś nie ujmowała mnie wiklina papierowa, ale wv tym przypadku wyszło świetnie! Dopieszczone cudo 😊 pozdrawiam! Gosia
OdpowiedzUsuń