Witam Was
Dziś dalej pozostaję w klimatach zimowych, będą kartki bożonarodzeniowe na zabawę do Uli i Inki. W tym miesiącu jakoś mi te kartki nie idą. Pisanie też mi dziś nie idzie, chyba jedną nogą jestem już na urlopie. Więc wybaczcie ale będzie bardzo krótko i skromnie .
U mnie jest grafika z ptaszkami i dodatkowo papier też z ptaszkiem. Niestety na wyszywanie brakło czasu.
dzwoneczki wycięte z brokatowej pianki.
Ula mam nadzieję, że zaliczysz taką ubogą wersję :-)
U Inki natomiast w tym miesiącu robimy kartkę wg przepisu
Oto przepis na czerwiec:
3 różne papiery (plus baza)
3 prostokąty różnej wielkości
3 półperełki (bądź zamiennie guziki, cekiny itp)
1 koło serwetka (papierowa, wykrojnikowa, materiałowa, wycięta z wzoru np. pieczątki)1 napis
1 wstążka (tasiemka, koronka zamiennie)
Powiem Wam że kartka rodziła się w bólach :-(. Siedziałam nad nią chyba ze trzy godziny, wycięłam kilkanaście prostokątów, serwetek , kółek, napisów i ciągle mi coś nie pasowało. W końcu coś tam poskładałam, ale nie jestem z tej kartki zadowolona, ale zakalca nie ma , wszystkie składniki przepisu są.
Jak by kto szukał trzech półperełek, to jedna jest na środku wstążki a dwie czerwone to środki białych kwiatuszków.
Inko mam nadzieję, że "ciastko" będzie Ci smakowało
I to na tyle dziś , idę nakarmić żabki.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wszystkim którzy tu jeszcze zaglądają.
Czasem jest bardziej bogato, czasem mniej, niezmiennie jednak twoje kartki są urocze.:)Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńAniu karteczki śliczne. Przepis wyszedł świetnie a dla Ulki karteczka ma cudna grafikę i te dzwoneczki rewelacja. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńFajne!
OdpowiedzUsuńW końcu masz dwie kartki z ptaszkami.
Bardzo mi się karteczki podobają ja lubie proste wiec s ptaszkami dla mine super
OdpowiedzUsuńZaglądają i to bardzo chętnie :) Śliczne karteczki "upiekłaś". Bardzo mi się podobają obydwie i nie wiem która ładniejsza :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAniu, mnie się te ptasie kartki bardzo podobają. Myślę, że nie można mówić o ubogiej wersji pierwszej z nich, skoro są na niej sikorki bogatki:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Sliczne sa Aniuni ta druga bardziej mi sie podoba:) Inka tez powstawała u mnie opornie:):):) sciskam!
OdpowiedzUsuńOj, znam ból robienia jednej kartki kilka godzin ...
OdpowiedzUsuńMi się Twoje karteczki podobają :).
No jak nie było czasu na haftowanie, to naprawdę jedną nogą jesteś już na urlopie :-).
OdpowiedzUsuńMnie się podobają karteczki, bo ptaszorki ładne, moje ulubione!
Buziaki.
Bardzo ładne karteczki stworzyłaś Aniu.
OdpowiedzUsuńA kto powiedział, że zawsze muszą być haftowane?
Udanego urlopu życzę :))
Skrzydlate stadko pięknie wkomponowane w kartkę ,a Inkowe ciastko z ptaszorkiem też urocze :-D Podziwiam Cię za te formaty DL ,ja ich nie umiem zapełnić :-D
OdpowiedzUsuńPracowita mróweczka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękne jak zawsze, nawet bez haftów ;)
OdpowiedzUsuńjejku, a ja już się bałam, że ze mną coś nie tak, nic mi się nie chce i weny totalnie brak, 1,5 godziny pisałam ostatniego posta... masakra jakaś ;)
Może i bez haftów, może i rodzone w bólach, ale i tak karteczki wyszły super :)
OdpowiedzUsuńAniu! Jakie skromne, Bardzo ładne karteczki zrobiłaś, A przecież nie wszystkie muszą być wyszywane - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj jedną kartkę robię kilka godzin a potem się okazuje, że prawie nic na niej nie ma :-D Jak zwykle świetnie dałaś sobie radę Aniu, a skromność to przywilej wielkich:-) Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba:-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńSkromnie, czy na bogato - zawsze pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka! Bardzo klimatyczna!
OdpowiedzUsuńAniu tak to już z nami jest, raz nam idzie, raz nie idzie... raz jesteśmy zadowolone, a raz nie... No, ale nie ma co! Ptaszek jest! I zakalca nie ma! a to przecież najważniejsze ;) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAniu jak dla mnie śliczne karteczki zrobiłaś....nic a nic im nie brakuje...
OdpowiedzUsuńPięknie komponuje się ta ptasia grafika z papierem w ptaszki :-)
OdpowiedzUsuńKarteczce wg przepisu też niczego nie brakuje.
Czasem Aniu tak jest, że nie ma pomysłu (jakieś zaćmienie czy cóś :) ) A potem pojawia się jedna maleńka myśl i powstają jak u Ciebie śliczne karteczki :) Ptaszyna jest wspaniała, czyli - świetnie Ci się upiekło. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObie karteczki są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńNo masz! jak tu się skupić na kartkach jak urlop nadchodzi? Oczy swoje nakarmiłam, tym bardziej że sama dzisiaj posiedzę przy naszym przepisie ;)
OdpowiedzUsuńśliczne ptaszeczki na karteczkach usiadły:)
OdpowiedzUsuńAniu takie tempo miałaś w tym miesiącu, że przegapiłam posta ;D
OdpowiedzUsuńświetne kartki:)
Ptaszorki uwielbiam wiec i karteczki z nimi muszą być boskie. Twoje zawsze sa idealne. Jak Ty to robisz, ze tak szybko pracujesz? Hehehe wiem co powiesz. Buziaki Aniu i serdecznosci.
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki i co najważniejsze bez zakalca! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Bardzo ładne karteczki! :)
OdpowiedzUsuńSą piekne. Grafiki cudne!
OdpowiedzUsuńUpieczone akurat, no i dzięcioł z magicznej kartki dopełnia uroku! :)
OdpowiedzUsuń