Strony

sobota, 13 stycznia 2018

Wymiatamy resztki u Moniki

Witam Was 

Dziś zapraszam Was na post taki trochę porządkowy, a jednocześnie zapraszam Wszystkie hafciarki do wspólnej zabawy w "czyszczenie magazynów".  Monika zaproponowała nam  zagospodarowanie wszystkich zalegających resztek mulin, bez numeracji, nieoryginalnych .
TUTAJ znajdziecie zasady zabawy a TUTAJ styczniową żabkę,która czeka na Wasze hafciki z resztek .


Mnie tam dwa razy zapraszać nie trzeba było, bo od dawna wyszywam takimi mulinami. Większość bombek w zabawie u Agnieszki była nimi wyszyta. Wyszywam też nimi hafty do kartek i zakładki. W zasadzie wszystko co nie wymaga oryginalnych. 
Kiedyś dostałam wielką reklamówkę takich właśnie mulin. Mój stan posiadania na dzień dzisiejszy wygląda tak. 


Myślę, że wystarczy na długie lata. Muszę koniecznie sprawdzić ile haftów jestem w stanie wyszyć z jednego motka.

A w styczniu postawiłam głównie na hafty do wielkanocnych kartek


Ale powstały i dwa bożonarodzeniowe - rogacizna specjalnie na kartkę do zabawy u Inki 


I jedyny hafcik już zagospodarowany 



I na dziś tyle, krótko jak na mnie :-) 
To może na zakończenie mała dawka humoru dla Was


Ileż w tym prawdy no nie :-)


 Pozdrawiam Wszystkich serdecznie  i życzę Wam udanej niedzieli.


31 komentarzy:

  1. Fajny pomysł z tym wymiataniem resztek :) Super hafciki powstały dzięki temu.
    A anegdota w sumie zabawna, ale bardziej jednak smutno mi po niej, bo pokazuje, jak rzadko mówimy sobie dobre słowa, mądre słowa, jak rzadko doceniamy siebie nawzajem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka karteczek z tymi hafcikami powstanie.
    Większość moich mulinek jest w dosyć nietypowych kolorach. By je zużyć muszę chyba wyszywać hafty jednokolorowe.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się Aniu zastanawiam, ile z tych mulinek zostanie Ci na koniec roku. mam nadzieje, że również umieścisz podobne zdjęcie :)
    Buziaki

    Ps
    Hafciki śliczne, a rogaty najładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i efektowne hafty :-) Pewnie szybko je wykorzystasz na karteczkach :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry pomysł na wykorzystanie resztek mulin. Hafciki śliczne i na pewno stworzysz z nimi wyjątkowe kartki. Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie wymiatasz resztki ANiu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne, małe hafciki powstały, Aniu!
    Będą piękną ozdobą karteczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu! Tej muliny tylko Ci pozazdrościć, Hafciki Wszystkie są Prześliczne, A żarcik Świetny - Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Muliny to i ja mam spore zapasy, kiedyś haftowałam sobie obrusiki haftem płaskim. Ale krzyżykami nie haftuję, a on jest taki uroczy :) Twoje prace są prześliczne, takie delikatne i karteczki z nimi wyglądają wyjątkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezły zapas mulinek, hafciki superaśne i jakże przydatne :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie to się cieszę, że masz tyle mulin, bo to znaczy, że jeszcze dłuuuuugo będę mogła podziwiać Twoje hafty. Są śliczne, a te maleństwa po prostu urocze na maxa. A dowcip już kiedyś widziałam, jest bardzo prawdziwy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też chcę wziąć udział w tym wyzwaniu. Resztkowych mulin ci u mnie sporo...
    A Tobie to wymiatanie nieźle wychodzi.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A mój mąż by się nie zdziwił gdyby dostał takiego smsa, bo często może to przeczytać i usłyszeć ode mnie :)
    Super hafciki Aniu zrobiłaś, na pewno fajne karteczki z nich powstaną.
    A co do wymiatania resztek, to ja bym musiała zgłosić każdą jedną pracę, którą zrobiłam przez ostatnie dwa lata, bo cały czas używam starych mulin. W tym czasie kompletując sobie nowe. A nowych używam jedynie do "celinek", bo stare niestety ale niekiedy farbują więc nie mogą być.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niby dowcip ale bardzo życiowy. To smutne, że tak rzadko mówimy sobie to co najważniejsze :) Cudne są Twoje hafciki Aniu, nieustannie je podziwiam.
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne postanowienie, a najważniejsze że powstanie dzięki temu mnóstwo wspaniałych prac.
    U mnie muliny można ważyć na kilogramy, ale nie ma obaw, zostaną użyte na celinki, tylko wciąż brak czasu:(
    Buziaczki Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna kolekcja hafcików :)
    Za Twoją sprawą Aniu żabka spuchnie jak balon haha

    OdpowiedzUsuń
  17. Super hafciki :), anegdota trafia w sedno, chociaż w moim przypadku mąż by się nie zdziwił i odpisałby mi podobnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajne efekty wymiatania resztek, Aniu.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne to wyrabianie resztek :-) Próbuję zrobić coś takiego z zalegającymi wzorami haftu matematycznego i postanowiłam (podobnie jak w roku ubiegłym, ale się nie udało) nie kupować nowych, dopóki nie wyhaftuję tych, które mam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pozdrawiam Aniu serdecznie:) Hafciki jak zawsze urokliwe! Zawsze u Ciebie podziwiałam ilość tak fantastycznie wykonanych hafcików. Piękne!
    A pomysł na "wymiatanie resztek " pewnie by się przydał w niejednej technice ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne te hafciki. Karteczka z kwiatkiem piękna. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne hafciki wykonałaś, Aniu :) Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie resztek :) A dowcip to samo życie :D Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  23. To nie dowcip, to prawda najprawdziwsza, chociaż sama chyba zareagowałabym podobnie:-D Cieszy mnie ten pokaźny zapas mulin bo oznacza, że będziesz stawiać te swoje cudne krzyżyki do końca świata i o jeden dzień dłużej:-)Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie też by się nazbierało trochę muliny,kiedyś dużo wyszywałam.
    Ty ze swojej robisz użytek i powstają piękne hafciki na karteczki.
    Serdeczności przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  25. Ach no mój M by sie nie zdziwił po takim SMSie ale chyba rzeczywiście mało mówimy innym jak bardzo sa dla nas ważni... Resztki wykorzystujesz swietnie, ja nam podobnie ale u mnie jest większy bałagan w tych nienumerowanych moteczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super hafty, Aniu. Też myślałam o wzorach na Wielkanoc, ale tyle biezacych jest do wykonania :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne hafty Aniu:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny pomysł z tym wymiataniem resztek, a najfajniejsze są te hafty jednokolorowe, rogaty wymiata !
    Humorek, fajny, ale i tak ja mam najlepiej, bo mój by wcale nie odczytał smsa, ani tłumaczenia, ani podejrzeń :)
    Poniedziałkowe uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne hafciki Aniu. Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com