Witam Was
W weekend nie było mnie u Was bo byłam w stolicy a taki widok miałam z lokalu gdzie nocowałam.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt,
że nie byłam w stolicy sama ale w towarzystwie i to jakim.
Przedstawiać chyba nikogo nie muszę, ale gdyby ktoś nie rozpoznał to na zdjęciu oprócz mnie są : Hania , Danusia i Ela. I tylko żal ogromny, że nie mogło z nami być tym razem Małgosi.
Czas nam mijał bardzo miło i stanowczo za szybko.
Ale to nie były jedyne atrakcje. Udało nam się spotkać z jeszcze dwiema super dziewczynami, których żadna z nas wcześniej nie widziała . Nawet nie wiecie jakie to były emocje. Jedna z nich towarzyszyła nam przez cały weekend z małymi przerwami na sen. Ciekawa jestem czy zgadniecie kim jest piąta dziewczyna na zdjęciu poniżej :)
Na kilka godzin udało nam się również zobaczyć z Mistrzynią frywolitki Justynką
Oczywiście nie obyło się bez warsztatów.
Była nauka haftu krzyżykowego była nauka quillingu i było szkolenie z robienia kwiatuszków.
A oto efekty warsztatów:
debiutanckie krzyżyki Eli
debiutancka quillingowa kartka Justynki
i całe mnóstwo debiutanckich kwiatków z papieru czerpanego w wykonaniu Hani, Danusi i moim,
Powstały pod czujnym okiem wiecie już kogo???
Piątej osoby ze zdjęcia, którą jest Dorota tym razem bez kota :-)
To był niezapomniany weekend. Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za ten wspólnie spędzony czas. Było mi bardzo miło poznać w realu dwie kolejne super dziewczyny z naszego świata blogowego.
Mam nadzieję że spotkamy się jeszcze nie raz.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i z góry przepraszam jak nie u Wszystkich nadrobię komentarze.
Aniu, ale wspaniale i miło spędziłaś czas, tylko Ci pozazdrościć :) I przy okazji widzę jeszcze miałyście czas na twórcze prace i naukę nowych rzeczy, czyli przyjemne z pożytecznym, super :)
OdpowiedzUsuńAniu! Widać że miło spędziłaś Weekend, A ile ślicznych kwiatków na tworzyliście - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńFantastyczny weekend Aniu i to w jakim doborowym towarzystwie :) Świetne twórcze poczynania, tylko skoro widziałyście się z Justynką, to brakuje mi tylko Twojej debiutanckiej frywolitki :) Ale jesteś osobą o tak wielu talentach, że na pewno się doczekam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Wasza przyjaźń kwitnie :) To niesamowite Aniu, dowód na to że i w wirtualnym świecie można znaleźć prawdziwych przyjaciół. Wspaniale spędziłyście weekend i powstały piękne prace.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Ale super spotkanie :) Piękne debiuty i sympatycznie spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczyny :)
super spotkanie i jakie udane debiuty, świetnie
OdpowiedzUsuńwidać udane spotkanie
OdpowiedzUsuńAniu ale swietny weekend za Toba! Pozytywnie pozazdrościłam i żałowałam ze juz nie mieszkam w stolicy bo z chęcią bym do Was dołączyła na te warsztaty :) super !
OdpowiedzUsuńSuper spędzony czas, nawet trochę zazdroszczę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci Aniu wspaniałego weekendu. Owocne i mile spotkania .... jak ja to lubię. Brawo, że znalazłaś czas Aniu. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAniu, i ja zazdroszczę Ci tego twórczego weekendu, spotkania z przyjaciółkami, tych emocji, kwiatów, warsztatów i spaceru wiosennego po Warszawie. Wyobrażam sobie jak było radośnie i pracowicie. I jaką pozytywną energię przekazałyście sobie wzajemnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper, że udało wam się spotkać. Też lubię takie spotkania.:)
OdpowiedzUsuńCudowne są takie spotkania.
OdpowiedzUsuńAniu, świetne spotkanie :) Tez jestem ich fanką :)
OdpowiedzUsuńRzut beretem ode mnie, może i ja kiedyś się załapię na taki babski zlot.
Na takim spotkaniu są niepowtarzalne emocje . Masa pozytywnej enegrii.. nauka, rozrywka, odpoczynek i wędrówki po Warszawie. Dziękuję Aniu. Było SUPER. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrótko węzłowato i na temat! A raczej na wszystkie tematy! ;)
OdpowiedzUsuńTak można podsumować nasze spotkanie.
I nawet warszawski smo(g)k nam nie przeszkodził.
Jeszcze raz dziękuję za przemiłe i energetyczne spotkanie.
Będę żyła tą "energią" jeszcze długi czas, po czym trzeba będzie naładować akumulatorki ponownie.
Podsumuję to tak: jest jeszcze nadzieja dla tego świata skoro są na nim tak bezinteresowne, pozytywne i wspaniałe osoby.
Do następnego spotkania <3
Sprostowanie:
Kot ze mną był. A nawet dwa!
Wisiały na uszach ;-P
I ja tam byłam … i tak dalej :-) Dziewczyny było super, chociaż ja tylko na jeden wieczór mogłam zaglądnąć, ale i tak wrażenia były niezapomniane. Za przedstawienie mnie jako "mistrzynię" frywolitki bardzo dziękuję, chociaż to nadal jeszcze tytuł nie dla mnie. Nauka frywolitki została zaplanowana na "następny raz" więc takowy będzie na pewno :-) jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia :-)
OdpowiedzUsuńOwocne to było spotkanie :-) Piękne rzeczy stworzyłyście :-)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć, Aniu.
OdpowiedzUsuńUściski.
To był cudowny weekend spędzony z tak fajnymi dziewczynami ,zakręcownymi do kwadratu,że chciałoby się jeszcze i jeszcze.
OdpowiedzUsuńByło wesoło,naukowo,warsztatowo i zwiedzająco.Koniecznie musimy to powtórzyć ,innej opcji jak zawsze nie przewiduję .W końcu kolejne miasto czeka na nas otworem .
Ogromny żal iż naszej Małgosi z nami nie było,ale następnym razem obiecała,że zrobi wszystko,aby być razem z nami "waryjatkami".
Dzięki Anulka za relację z naszego spotkania.
Pozdrawiam uczestniczki "Warszawki" i wszystkich tu zaglądających .
Widać po Was, że wyjazd bardzo udany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko wszystkie uczesniczki:)
Ależ ja Wam zazdroszczę! Szczęściary:-)
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe móc się spotkać w takim doborowym Towarzystwie. Zazdroszczę i ja:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie pełne wrażeń:) Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńFajnie że na spotkaniu też mogłyście twórczo podziałać, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczne spotkanie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW końcu spotkały się ADHD-E. Wystarczy odszyfrowac imiona! Nie mogło być inaczej. A gdyby tak dołożyć Justynkę to mamy ADHD-JE! Dziewczyny fajnie zakręcone i nadzwyczajne. To był udany czas. Dzięki wielkie.
OdpowiedzUsuńSuper weekend miałaś ;)
OdpowiedzUsuńAle Wam zazdroszczę! Miło, że celebrujecie te spotkania, to oznacza, że lubicie się. Miło też poznać Dorotę:) Żal mi tylko, że Danusia nasze blogowe życie opuściła, a bez jej zabaw jest smutno:( Nie mniej miałyście cudowne spotkanie i tak trzymajcie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
świetne twórcze spotkanie a na dodatek doskonałe towarzystwo.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mile spędziłyście czas, że dołączyła Dorotka i Justynka;) Szkoda, że nie mogłam być z Wami, ale byłam myślami;) Pozdrawiam Cię Aniu gorąco;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńSuper spędzony weekend,w super towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że się udał :)
A nowe kwiatuszki pewnie wysypią się u Ciebie Aniu na karteczkach :)
Pozdrawiam miło :)****
Zazdroszczę absolutnie! Uwielbiam takie spotkania! Szkoda, że mnie tam nie było :)
OdpowiedzUsuńToż to było prawdziwe spotkanie na szczycie :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie!
OdpowiedzUsuńMiałaś Aniu super weekend pełen samych przyjemności :).
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że spotkały się same zdolne łapki :).