Strony

piątek, 21 września 2018

Moje wrześniowe hafty

Witam Was

I znowu jestem, tym razem nieco wcześniej niż zwykle, ale w zasadzie to siedzę już na walizce. Jutro wyruszam na zwiedzanie Chorwacji  razem z Hanią

Więc tak na szybko wrzucam moje  hafciarskie poczynania. 
Jako pierwsze hafty z poprzednich wrześniowych postów, wyszyte resztkami nieoznaczonych mulin  na zabawę u Moniki 




U Moniki również Sal z różami  


Tu postępy mniejsze niż bym chciała, ale pochłonął mnie całkowicie nowy projekt, jakim jest zegar z różami. 
Stan na dziś wygląda tak 



I w porównaniu do zeszłego miesiąca. 


I na końcu mój nowy projekt, czyli zegar z różami. Pisałam o nim w TYM poście. A na dzień dzisiejszy zegar wygląda tak




Zdjęcia nieco przekłamane kolorystycznie, zwłaszcza ta żółta kanwa, ale robione przy sztucznym oświetleniu.

Wyszywa  się go świetnie, zresztą jak wszystkie wzory ze strony Haftix,  trudno mi się od niego oderwać. 

I na dziś wszystko, zapraszam tradycyjnie 1 października po nowe tematy kartkowe. Tym razem szykuję Wam niespodziankę w postaci nowej techniki :-)
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich "Zaglądaczy" .


wtorek, 18 września 2018

Lawendowa paleta kolorów

Witam Was 

Na blogu DIY - zrób to sam trwa obecnie 


Pojawiło się tam już sporo prac w tych lawendowych barwach, w przeróżnych technikach.  Postanowiłam i ja przygotować małe co nieco. 
Tym razem postawiłam na decuopage i coś co mi się ostatnio bardzo spodobało. Bo przede wszystkim praktyczne i bardzo urodziwe. A mowa oczywiście o wieszakach. Po przeglądnięciu moich zasobów serwetkowych, doszłam do wniosku że jest jak zwykle.... czyli niby wszystkiego pod dostatkiem ale jak potrzeba coś konkretnego to akurat nie ma. Też tak macie ??? 

Serwetek z motywem lawendy spoko ponad 50 szt  ale nic mi nie pasowało do tych wieszaków. A jak już pasowało to było za mało :-) Ostatecznie skończyło się na tym, że każdy z wieszaków jest inny. Jeden nie podoba mi się wcale, więc zostanie ukryty głęboko w szafie, pozostałe dwa mogą ujrzeć światło dzienne. 


Niestety zrobienie dobrego zdjęcia fioletom, do tego wylakierowanych na połysk, przekracza możliwości moje i mojego aparatu :-(




Szczerze powiem, że jestem średnio zadowolona z efektów, aczkolwiek w naturze wyglądają nieco lepiej niż na zdjęciach.  Mieszkają w mojej szafie i raczej tam zostaną. 

I dziś tyle, wyjątkowo krótko jak na mnie, ale nie jestem odosobniona, bo podobnie jak u wielu z Was wena pojechała na spóźniony urlop :-)

Pozdrawiam serdecznie z najcieplejszego dzisiaj rejonu Polski - na Opolszczyźnie termometry mają pokazać 29 stopni. 

sobota, 15 września 2018

Jak oprawić haft w kartkę

Witam Was

Dziś chciałam Wam pokazać jeden z moich sposobów, na oprawę małych haftów na kartki. 
 Do tego celu wykorzystałam kolejne wzorki jakie miałam przyjemność testować dla Moniki 


Tym razem do testowania trafiły mi się śliczne pisanki w doniczkach - wzorek do kupienia TU 

Dwie z nich wyszyłam na farbowanej kanwie , którą niedawno testowałam dla Moniki,  a jedną tradycyjnie na białej kanwie 14 ct



Do niedawna oprawiałam hafty w podobny sposób  jaki przedstawiła Monika w TYM poście. Ale w związku z tym, że ja zazwyczaj używam do oprawy kartek papierów scrapowych  z nadrukiem, nie zawsze udawało mi się odpowiednio dopasować okienko.  Wymyśliłam  więc sobie trochę inny sposób. 
Hafty po wyprasowaniu podklejam za pomocą żelazka flizeliną z klejem. 



Docinam sobie kawałki flizeliny mniej więcej do wielkości haftu ( kilka mm mniejsze żeby się do żelazka nie przykleiła). Tak zabezpieczony haft się nie strzępi i nie odkształca pod wpływem kleju. Poniżej efekt od lewej strony. I tu mała uwaga, warto wszystkie nitki zaprasować na hafcie , jak widać się zagapiłam i jedna mi została poza obrysem haftu :-)



 Następnie dobieram sobie odpowiedni wykrojnik z ramką. 



Wykrojnikiem  wycinam bazę pod haft, ramkę i sam haft ( maszyna spokojnie sobie radzi z kanwą ).  


Następnie sklejam całość ( klejem magik lub innym introligatorskim ) . 
I mam gotowy oprawiony haft , który za pomocą kostek dystansowych mogę umieścić w dowolnym miejscu na kartce, co też uczyniłam :-)






A tu jeszcze dowód na moje roztargnienie, komu się zdarzyło zrobić kartkę do góry nogami :-) ??


Edytowano :

Ale spoko już jest OK ,  odcięłam górę i przykleiłam do nowej bazy :-)



Mam nadzieję, że przyda się Wam taki kursik. Tak oprawiony haft z powodzeniem może zastąpić  popularne aktualnie tekturki. 

I na dziś wszystko, pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko, życząc udanego weekendu.

A na zakończenie jeszcze trochę humoru - jak należy wieszać papier toaletowy :-)



czwartek, 13 września 2018

Choinka 2018 , bombkujemy przez cały rok.

Witam Was

Dziś zapraszam na klimaty bożonarodzeniowe.  Jako pierwsza zabawa u Agnieszki w wyszywanie bombek cały rok.


Wrześniowe hafty wyglądają tak:
 jedna bombka czerwona do kolejnej poduszki wyszyta na białej kanwie, 
uroczy Aniołek wyszyty na kremowej kanwie, który jeszcze czaka na zagospodarowanie 
 dwie bombki czerwono - zielone wyszyte na kanwie beżowej  - jeszcze nie wiem co z nich powstanie. 



Jak już wyżej wspomniałam z czerwonych bombek  uszyłam kolejną bożonarodzeniową poduszkę, która poleciała w ramach zabawy "Podaj dalej " do Magdy. 




Jako, że to znowu prezent , dorzucam ją też do zabawy u Reni. 



Do kolejnej zabawy u Kasi Choinka 2018  oprócz sierpniowych bombek i poduszki dorzucam jeszcze moje bożonarodzeniowe kartki, które powstały na sierpniowe zabawy kartkowe. 





A na zakończenie dziś takie moje refleksje i przemyślenia. W przyszłym roku muszę się  nieco przeorganizować. Znacznie ograniczyć swój udział w zabawach blogowych. Teraz moje blogowanie i tworzenie ogranicza się w 95% do prac, które wykonuję pod konkretne tematy i na konkretny czas. Jednym słowem robię niekoniecznie to na co  w danym momencie mam ochotę :-). A jak jest u Was, też tak macie, że na "robótki dla siebie" brakuje Wam już czasu?  

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i do zobaczenia już niebawem. Spieszę się znowu, bo znikam 22 września na całe 2 tygodnie. W tym roku zaliczam "wakacje marzeń" i wykorzystuję swój urlop w 100%. 




wtorek, 11 września 2018

Kartki wrześniowe.

Witam Was

Dziś zbiorczy post z kartkami na wrześniowe zabawy. 

Jako pierwsza kartka wg mapki na zabawę u Uli


Muszę przyznać, że bardzo mi się ta mapka spodobała, kartkę robiło mi się łatwo i przyjemnie i jestem z niej bardzo zadowolona. 



Kontynuując temat bożonarodzeniowy, kolejna kartka na zabawę na Rogatym Blogu


Do liftu wybrałam swoją własną kartkę, która wyglądała tak 


Bardzo lubię format patchworku i małe monochromatyczne hafty. Tym razem kartka w niebieskiej tonacji . 


I porównanie z oryginałem.



 I ostatnia w tym miesiącu kartka wielkanocna na zabawę u Magdy 


W zasadzie to powstała tak trochę mimochodem. Tematem wrześniowym jest kartka z Jezusem, a ja nie przepadam za tego typu kartkami.  Wykorzystałam w niej resztki papierów jakie mi zostały z KIT-u od Hubki .



I to w zasadzie wszystkie wrześniowe zabawy kartkowe. Zrezygnowałam  z kartki na zabawę u Hubki . Próbowałam się zmierzyć z kolorowaniem ale ostatecznie stwierdziłam, że to kompletnie nie moja bajka i nic z tego nie będzie. A ja nie będę robić nic na siłę, co nie  sprawia mi przyjemności. Mam nadzieję, że Ewa zrozumie :-)

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję wszystkim wytrwałym moim komentatorom.



czwartek, 6 września 2018

Haftowany zegar z makami - finisz

Witam Was

Dziś się chwalę skończonym haftowanym zegarem z makami.  Trochę mi z nim zaszło ale cieszę się, że w końcu przestał być UFO-kiem. 
Dla przypomnienia ukończony haft wyglądał tak. 


Wzór na ten zegar pochodzi ze strony HaftiX i jest darmowy, do pobrania TUTAJ . 
Do wykończenia użyłam gotowej tarczy ze sklejki z mechanizmem zegara, do kupienia np TU 
Haft został naklejony na tarczę za pomocą wikolu, dodatkowo wykończony dość grubym sznurkiem. Choć przyznam, że zamysł miałam inny. Chciałam go oprawić jak obrazek, tylko bez szybki, ale niestety nie znalazłam ramki odpowiednich rozmiarów. Zegar ma wymiary 27 x 27 cm .






Chodzi  idealnie co do minuty  i powiem nieskromnie, że jestem z niego mega zadowolona. Już znalazł  chętnego "nabywcę", więc długo u mnie miejsca nie zagrzeje  :-(   

Jako, że w prezencie dostanie go mój mąż, żeby mu w pracy czas szybciej leciał,wędruje do zabawy u Reni  Hand made świętuje cały rok 



Zostałam więc bez zegara ale co tam .... postanowiłam wyszyć kolejny, tym razem wybrałam zegar z różami


Materiały przygotowane, więc można zabierać się do pracy.  



Trzymajcie kciuki, żeby nie stał się jak poprzedni UFO - kiem .

I na dziś to wszystko, pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję pięknie za odwiedziny i wszystkie serdeczne komentarze.