Strony

piątek, 26 kwietnia 2019

Podsumowanie czytelnicze kwiecień i podziękowanie za wielkanocne życzenia

Witam Was

Zanim przejdę do podsumowania czytelniczego za kwiecień  chciałam Wszystkim serdecznie podziękować za kartki i życzenia Wielkanocne. 


Dostałam od Was dużo kartek, co mnie ogromnie cieszy. Wszystkie sprawiły mi wiele radości. Wybaczcie że, podsumowanie będzie zbiorcze, ale normalnie nie wyrabiam na zakrętach. Wyjeżdżam na weekend majowy i staram się wywiązać ze wszystkich terminowych zobowiązań.

Szczególne podziękowania kieruję do

Marzenki, Ewy i Anny T


Małgosi X, Uli K, Justynki i Ewy


Reni, Ewie, Hani i Lidzi


Ilonce, Ani, Agnieszce i  Oli


Eli, Reni i Ewie


Marysi, Dorotce, Agatce i Agatce


Basi, Marylce, Danusi i Monice


Zosi, Danusi i Lence


****************************

Podsumowanie czytelnictwa nieco wcześniej, ale przez te kilka dni, które zostały do końca miesiąca raczej po książkę już nie sięgnę.

Mój wynik w wyzwaniu czytelniczym w kwietniu  słabiutki.


Przeczytałam tylko dwie książki na łączną sumę  668  stron, co daje 22 strony dziennie. 



Od początku roku łącznie  3.889 stron co daje dziennie 32 strony. Mały sukces taki, że przekroczyłam już wymagane 3.650 stron rocznie. 

Krótkie opisy wydawcy i moje odczucia. 


Jest to najnowsza książka Magdaleny Kordel, kontynuacja poprzednich " Serce z piernika" i " Serce w skowronkach ". Zakończenie sugeruje, że będzie kolejna część. 
Moje odczucia - czyta się dobrze, ale jak to u Magdaleny Kordel bywa, do połowy się wlecze a końcówkę czyta się na jednym oddechu. 


 Zbiór opowiadań  różnych autorek, które łączy bożonarodzeniowy czas i jeden Pensjonat. Lektura lekka i przyjemna, można czytać z doskoku bo opowiadania są krótkie.  Ale nie porywa, drugi raz bym po nią nie sięgnęła. 

I na zakończenie jeszcze ogłoszenia "parafialne"

1. Żabka kwietniowa czeka na Wasze kartki z motywem religijnym do końca miesiąca
2. Będzie kontynuacja zabawy kartkowej, zapraszam po wytyczne 1 maja 
3. Podsumowanie kwietniowych kartek będzie nieco opóźnione, można się go spodziewać najwcześniej 6 maja 
4. Sal zegar z pajęczyną - żaba będzie 1 maja i do 31 czeka na gotowe zegary. 
5. Przypominam, że do 30 kwietnia można zgłaszać swoje prace na wyzwanie "Lekkie jak piórko" na blogu DIY - TUTAJ 
6. Jest to mój ostatni post w kwietniu, więc życzę Wszystkim udanego, słonecznego weekendu majowego. 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie 


wtorek, 23 kwietnia 2019

Hafty dla Uli i choinka 2019

Witam Was

Miesiąc powoli dobiega końca, więc czas najwyższy wywiązać się z reszty kwietniowych  zabaw. 


Zacznę od dwóch hafciarskich zabaw u Uli. 
W #3 hafciarskim wyzwaniu Ula zaproponowała wiosenny igielnik 


Sponsorem tego wyzwania został sklep Magiczny Haft


Spodobał mi się temat, bo zawsze miałam ochotę na zrobienie igielnika typu biscornu i jakoś mi się nie składało. Teraz była ku temu doskonała okazja.
  Wybrałam sobie wzór w tulipany i motyle. Wyszywało się bardzo fajnie, tak wygląda przed zszyciem. 



Samo zszywanie sprawiło mi nieco kłopotu ale dałam radę, dodatkowo w narożnikach wszyłam koraliki.
Oto efekt końcowy. 






Druga hafciarska zabawa u Uli to Zawieszki dla Ewki 
A w kwietniu na zawieszkach miał się znaleźć Mikołaj. 


No i jest u mnie tym razem jeden samotny, bo normalnie na więcej czasu nie starczyło. Tym razem tradycyjna zawieszka wg filmiku instruktażowego Uli. 




Mikołaj oraz kartka z rogatym z poprzedniego posta wędrują również na zabawę do Kasi Choinka 2019 



I na zakończenie jeszcze informacja dla tych co biorą udział w SAL- u z zegarem 


W związku z tym, że to już przedostatni miesiąc miesiąc zabawy a do tego były Święta i zbliża się weekend majowy, postanowiłam że żabka czynna będzie dopiero od 1 maja i będzie otwarta do końca miesiąca. Linkujemy do niej gotowe zegary. 

Na zakończenie chciałam jeszcze serdecznie podziękować Wszystkim za piękne życzenia i kartki wielkanocne, pochwalę się nimi w następnym poście.

Pozdrawiam serdecznie 


czwartek, 18 kwietnia 2019

Tulipany z materiału po mojemu

Witam Was


Chciałam Wam dziś zaproponować uszycie całorocznych tulipanków. Co prawda w sieci jest sporo kursików jak takie tulipanki uszyć, ale może ktoś zechce skorzystać z moich doświadczeń i rozwiązań.
Kurs został przygotowany dla bloga DIY - Zrób to sam 


Potrzebne nam będą :

  • Kolorowe materiały , najlepiej bawełniane, na główki tulipanów
  • Materiał zielony na łodygi i liście, dobrze jak się będzie lekko naciągał.
  • Flizelina z klejem do usztywnienia liści (koszt ok 4 zł za 1 mb * 90 cm)
  • Kabel elektryczny na łodygę o średnicy ok 10 mm (koszt ok 2 zł za 1 mb)
  • Kulka sylikonowa do maskotek, lub wkład ze zwykłego jaśka z marketu (JYSK) - koszt ok 5 zł
  • Maszyna do szycia, nici, igła, klej na gorąco.

Jeżeli chodzi o ten kabel elektryczny to takie moje wymyślone rozwiązanie. Testowałam  rurki do napoi,  długie patyczki do szaszłyków, wypychanie kulką silikonowa i nic mi się nie podobało. Albo łodyga była  sztywna i nie dało się tulipanków wyginać, albo z kolei była wiotka i do tego wypychanie łodygi kulką  to była jakaś masakra. Kabel rozwiązał wszystko. Jedyny problem to pocięcie go na odcinki o długości  25-30 cm.  Kabel w moich tulipankach jest trzy żyłowy, o średnicy 10 mm

Na początku należy sobie  przygotować szablony z tektury  do główki, liści i łodygi.



 Główki tulipanów 
Materiał o podwójnej długości główki  składamy na pół prawą stroną do środka, spinamy szpilkami i odrysowujemy szablon. Następnie przeszywamy na maszynie, pamiętając  że dołu nie zaszywamy. Następnie wycinamy nasze tulipanowe główki  z 3 mm zapasem. Odwracamy na prawą stronę, pomagając sobie trzonkiem pędzla. lub innym tępym i długim narzędziem.  
 Prasujemy podkładając do środka ok 5 mm u dołu i odkładamy na bok.








Liście tulipanów
Odcinamy materiał  o podwójnej długości liścia. Na lewej stronie przyklejamy flizelinę. Składamy prawą stroną do  środka  na pół  i postępujemy podobnie jak z główkami. 
 Na końcu całość stebnujemy na prawej  stronie ok 2 mm od  brzegu.




Łodyga 
Od szablonu  wycinamy odcinki o długości ok 1,5 cm dłuższe niż nasze pocięte kabelki. Szerokość pasków musi  być ok 1,5 cm większa niż obwód kabla. Składamy na pół prawą stroną do środka i zszywamy. Przewracamy na prawą stronę pomagając sobie czymś długim i sztywnym, u mnie trzonek długiego pędzla. Wsadzamy kabel i na końcu sklejamy z klejem na gorąco. 


Wszystkie części gotowe,  została część najprzyjemniejsza poskładać wszystko ze sobą.



Główki tulipanów fastrygujemy na brzegach, wypychamy kulką silikonową,  wsadzamy łodygę, ściągamy fastrygę i przyszywamy w kilku miejscach do łodygi.





Pozostało przymocować liście. Można to zrobić w różny sposób. Ja tym razem przykleiłam klejem na gorąco do łodygi. Ale można też złożyć na pół i zszyć liścia na brzegu a w powstały tunel wsadzić łodygę.



Pozostaje wsadzić do wazonu i cieszyć się pięknymi tulipanami przez cały rok.







Jest to mój ostatni post przed Świętami. 
Przyjmijcie zatem Serdeczne życzenia od mnie.



Pozdrawiam serdecznie Wszystkich zaglądających.



poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Rogi i okiennica, czyli kartek ciąg dalszy

Witam Was  

Dziś kolejna i ostatnia porcja kartek na kwietniowe zabawy.  
W roli głównej wystąpią :


Podziwiam obie dziewczyny za ogromną kreatywność. Pomysły mnie zawsze zaskakują. Okiennica była taka nieoczywista, ale podoba mi się ten format kartki.
W przypadku Ewy trudno wymyślić element łączący dwa całkiem różne Święta i do tego  "okoliczności".  Dlatego dziękuję Uli i Ewie za doskonałą zabawę. 

Jak przeczytałam o tych rogach to skojarzenia miałam od razu, gorzej z realizacją. Renifer był bardzo oczywisty i nie ma problemów ze znalezieniem wzoru do haftu czy grafiki. 
Baran też był bardzo oczywisty... ale okazało się że wszystkie wielkanocne barany to są raczej owieczki i żaden nie ma rogów :-). 
Co się naszukałam tego barana z rogami... już się prawie  poddałam i nagle jest BINGO.  
Kartka prosta do bólu ale tak mi się ten baran spodobał że wydrukowałam go sobie  w rozmiarze XXL.



Na "okoliczność" to mi się skojarzył od razu jednorożec, ale też miałam  z nim problem. To raczej  zwierzak na kartkę dla małej dziewczynki a u mnie takowej nie ma. Ale i tu poszukiwania zostały zwieńczone sukcesem, bo znalazłam taką grafikę, która wg mnie może być i dla dorosłej solenizantki. 



No i pozostały renifery, tu poszło już z górki. 
Pierwszy z uroczym małym haftem, na świetnym papierze  w zimowe zwierzątka. 


Drugi renifer znalazł się na kartce z okiennicą i wędruje również na zabawę u Uli. 




Wymagany pokolorowany element, który mi zawsze spędza sen z powiek, to choinki na lewej okiennicy. 


Jeszcze kolaż, co prawda Ewcia nie wymaga, ale robię bo lubię mieć wszystko na jednym zdjęciu :-)


Nieskromnie powiem, że podobają mi się moje rogi :-)

I na dziś wszystko, spotkam się jeszcze z Wami przed Świętami więc życzeń jeszcze nie składam. 

Pozdrawiam serdecznie, dziękuję Wszystkim którzy znajdują jeszcze czas aby zostawić komentarz. 
Życzę Wam dużo  słoneczka