Strony

piątek, 24 stycznia 2020

Zaległości z 2019 - szydełkowe maskotki

Witam Was

Dziś ostatnie moje zaległości z poprzedniego roku, które nie doczekały się jeszcze publikacji. Tym razem będzie szydełko i moje nieporadne maskotki, obie są debiutem i obie już znalazły swoje nowe domki u dzieciaczków. 

Jako pierwsza ośmiorniczka, robiona jeszcze  w sierpniu, która poleciała do malutkiej Zosi z okazji jej narodzin. Do środka wsadziłam miniaturową grzechotkę specjalną do maskotek. Nie podam Wam źródła wzoru bo po prosu nie pamiętam, ale jest mnóstwo filmików w internecie. Natomiast włóczka z której ja zrobiłam to  Yarn  Art baby color Nr 271 i kupiłam ją w Pasarcie 





Drugą dziś  maskotką jest miś robiony wg Tego kursu z Pasartu. Zrobiłam go z włóczki Himalaya Dolphin Baby w kolorze miętowym i białym, szalik morelowy. Włóczka jest niezwykle miła i świetnie nadaje się na maskotki. 




Obie dziergało się bardzo przyjemnie i w miarę szybko jak na moje szydełkowe umiejętności. Nie są to może jakieś wybitne prace i mają sporo błędów, ale jestem zadowolona że spróbowałam. 

I to są już ostatnie zaległe  prace.  Od teraz nie mam już nic "awaryjnego" więc pewnie będzie mnie troszkę mniej. Prawdą jest, że jak się jest na emeryturze wcale nie ma więcej czasu. Myślałam, że będę się nudzić a tu nic z tego :-(

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, tym co zaczęli ferie życzę udanego wypoczynku i troszkę zimy. 


30 komentarzy:

  1. Fajne i bardzo przytulaśne maskotki.:) Pozdrawiam Aniu.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Bardzo mi się podobają szczególnie ośmiornica jest bardzo oryginalną. Jesteś kobietą o wielu talentach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne przytulaski Aniu. Dobrze, że zapasy się skończyły, bo to wspaniała okazja do działania i nie strasz proszę mniejszą aktywnością. A to, że na emeryturze czasu brak , to fakt, ale przecież donikąd nam się nie spieszy.Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anusia, Ty lepiej znajdź czas na tą nudę, miałaś odpoczywać, ale z drugiej strony, jak nie masz czasu to znaczy, że się lepiej czujesz;)
    Piękne maskotki i wcale nie widać błędów:)
    Mnie też namawiają, żebym zrobiła, tylko kiedy?!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się zastanawiam jakim cudem w dalszym ciągu cierpię na chroniczny brak czasu;) Piękne szydełkowce, szczególnie misiaczek skradł moje serducho.
    Miłego dnia Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne debiuty Aniu, ośmiorniczka z tymi mackami, rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, gratulacje - maskotki są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne maskotki, ani troszeczkę nie widać, że to debiut, gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Milusie te maskotki. :)
    Wcale nie muszą to być wybitne prace, żeby były piękne.
    Emerytura to pożeracz czasu, ciągle go brakuje. :)))
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne maskotki Aniu :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Małe slicznotki :) miś wyglada tak przytulaśnie :) u nas na Kujawach własnie początek ferii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super są obie, wspaniała praca ! Miłej sobory:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, ale super maskotki. Miso przypomina mi nieco koalę.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu kochana, są wspaniałe!!! Ten misio ma fajny pyszczek :)). Kurka, ja już od dawna przymierzam się do wydziergania ośmiorniczki, ale jakoś nie mogę zmobilizować się. Widziałam sporo kursów na YouTube. Ech, jeszcze czekam na ferie, zaczynamy dopiero 10.02 :(. Buziaki kochana i miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  15. Na emeryturze zawsze brakuje czasu choć dawniej w to nie wierzyłam:) Widzę, że szydełkowe maskotki stają się coraz bardziej popularne. Ośmiorniczka jest urocza ale miś dzisiaj zdecydowanie wygrywa - jest słodki i przesympatyczny. Brawo Aniu!
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocze przytulanki, urocze. Błędów nie widzę, za to wiele serca i piękne prace. Aniu nie strasz, tym brakiem czasu na emeryturze, oj nie strasz :-) Pozdrawiam serdecznie i jestem pewna, że będziemy podziwiać wiele pięknych, NOWYCH prac :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu, prześliczne są Twoje maskotki! Dziergaj kolejne, bo wychodzi Ci cudnie! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie pomyślałabym, że to debiut, bo wyszły Ci fajne szydełkowe zwierzaczki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anulko! No po prostu mnie zaskoczyłaś?! Ale mile;)ośmiorniczka bardzo ładna, ale miś cudowny!!!! też chciałabym takiego zrobić...Tylko nie wiem jak...A tak naprawdę, to marzą mi się lalki. takie szmaciane... Chyba na starość dziecinnieję;) Rób te misie, bo ten, którego zrobiłaś jest cudowny! Pozdrawiam Cie Anulko cieplusio i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu jak ślicznie, fajne są te Twoje dziergadełka, a szczególnie ten misio, jest taki słodki... :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ty Aniu nudzić ?! W ogóle mnie to nie dziwi ze nie masz czasu😂 Raczej sie tego spodziewałam :) swietne te Twoje dziergadla! Gratuluje , pierwsze koty za płoty jak to sie mowi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne "dziergadła". Pięknie się prezentują obie maskotki :) Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ty musisz wszystkiego spróbować prawda? Aniu pięknie wyszło i nic nie mów o niedoskonałościach. Nic nie widzę, a jak nie widzę, to znaczy że jest ok. Ośmiorniczka jest sympatyczna a miś... boski. Tylko przytulać. Kto wie może i ja pójdę w Twoje ślady i złapię za szydełko. Pozdrawiam serdecznie i cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Himalaya Dolphin Baby - zakochałam się w tej włóczce od pierwszego macania :-) Maskotki bardzo ładne :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Strasznie mi się podobają takie wydziergane maskotki !!! Twoje Aniu są rewelacyjne !!! Śmiało możesz dalej w tym temacie działać gdyż jesteś bomba !!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bo ty jesteś pracowita kobieta i żadnych wyzwań się nie boisz. Maskotki są świetne, przeurocze i z pewnością miluśkie w dotyku. Dzieci uwielbiają takie zabawki. Może kiedyś zrobisz jeszcze kilka jak cie znam.
    Podziwiam, popzdrawiam i serdeczności ślę.

    OdpowiedzUsuń
  27. No dobrze, ale czemu nieporadne? Przecież są śliczne, nic w nich nieporadnego nie widzę, zbyt skromna kobieto.;)Widać, że miś z fajnej wełenki zrobiony.

    OdpowiedzUsuń
  28. Urocze maskotki, osmiorniczka jest fenomenalna.

    OdpowiedzUsuń
  29. Są obłędne :) śliczne kolorki, stworzyłaś przeurocze maluszki :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com