Witam Was
Czerwiec mi się trochę skurczył wypadł mi jeszcze tak niespodziwanie wyjazd do Wambierzyc do pensjonatu "Zielona Róża" TU znajdziecie stronę pensjonatu. To były tylko raptem 3 dni ale okolicę zdążyłam poznać a i na blogu mi się tyły zrobiły. Ale nie byłabym sobą jak bym Wam kilku fotek nie pokazała :-)
Poniżej słynna już bazylika wambierzycka. Jest oświetlona tylko jak jest tzw. iluminacja świetlna
Dwa zdjęcia z Polanicy Zdroju, fontanny i wejście do Parku Zdrojowego
W drodze na jedną z wież widokowych, nie są to góry bardzo wysokie , ale na te najwyższe chyba bym nie dała rady wejść.
Tradycyjnie ja na dworcu Kłodzko Miasto a za mną słynna twierdza kłodzka
i tak bym mogła jeszcze długo ale nie ma to jak przejść do tematu. Dziś dwie zabawy u Splocika Banerek wspólny po którym się dowiecie na jakie zabawy będą moje prace :
Jeżeli chodzi o "Rękodzieło i przysłowia" to wytyczne do czerwca znajdziecie TU
Jeżeli chodzi o zabawę w " Małe dekoracje" to jak wiadomo jest to zabawa całoroczna a jej majowe prace możecie zobaczyć TU
Jeżeli chodzi o pierwsza zabawę to na czerwiec Splocik nam zaserwowała dwa takie przysłowia:
1. Kompromis to sztuka dzielenia ciasta tak aby każdy myślał, że dostał największy kawałek.
2. Wszyscy żyjemy pod tym samym niebem , ale horyzonty u rożnych ludzi są różne.
Wybrałam z tego przysłowie numer 1 a z niego wyraz Ciasta.
Już od dawna chodziły za mną wieszaki decoupege i wykorzystałam przysłowie do zrobienia jednego z nich.
Użyłam serwetki w babeczki, o takiej ( poniżej 1/4 serwetki i cała)
A babeczki to niewątpliwie ciasta.
Trochę się z tym wieszakiem pobawiłam, ale w związku z tym, że kleiłam z całej serwetki nie udało mi się uchwycić całych babeczek i na dodatek obie strony są do góry nogami. Ale wieszakowi to przeszkadzać chyba nie będzie jak i Splocikowi mam nadzieję.
A na koniec wszystkie prace jakie u mnie powstały w tej zabawie.
Druga z zabaw to oczywiście Małe dekoracje.
Tu oryginalna nie będę bo znowu będzie świecznik, tym razem jeden. Zrobiony na szydełku, z cieniowanego niebieskiego kordonka, jak byście chcieli to filmik znajdziecie TU
Do środka jest wsadzony zwykły słoik po dżemie. Fajnie wygląda jak w środku jest zapalony tealight.
Słoik wbrew pozorom jest prosty, tylko zdjęcie tak krzywo zrobione:-)
i wszystkie prace jakie u mnie powstały w tej zabawie
Trochę długo wyszło a teraz działki i mało kto ma czas czytać takie elaboraty, ale już kończę pozdrawiam Was serdecznie.
Z ogromną przyjemnością przeczytałam :) Przepiękne prace. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI mnie się podobają wykonane przez Ciebie prace. Szczególnie kordonek. Jest śliczny. Bazylika wambierzycka pięknie się prezentuje w nocnej odsłonie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu obie prace bardzo mi się podobają. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały wyjazd Aniu, podziwiam że masz siły na wszystko. Prace też piękne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA ja lubię czytać posty na blogach, nawet te dłuższe :)
OdpowiedzUsuńPiękny wieszak Ci wyszedł, dawno takich prac nie widziałam na blogach.
Ściskam mocno Aniu i życzę kolejnych fajnych wyjazdów i weny do robótek :)
Wieszak wyszedl świetnie, pięknych serwetek użyłaś.Dawno temu bylam w tych stronach ale katedra nie była tak pięknie oswietlona.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo podobają mi się takie dekoracyjne wieszaczki. A świecznik bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuńUściski.
Zawsze się znajdzie ktos chętny do poczytania i podziwiania.
OdpowiedzUsuńFajny ten koronkowe świecznik bardzo mi się podoba. Wieszaki też super. Miło Cię poznać , mam nadzieję, że odrobinkę wypoczełaś w pięknym pensjonacie "Zielona Róża".😊😊😊
OdpowiedzUsuńPrzeurocze wieszaki stworzyłaś Aniu I lampionik również mi się bardzo podoba. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAleż cudna ta oświetlona bazylika, nie mogę się napatrzeć, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a i wyjazd ciekawy. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka - piękne widoki. :)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno byłam w tamtych okolicach...
Komputer szybszy i puścił komentarz zanim skończyłam pisać.
UsuńŚwietne prace wykonałaś. :)
Wyjątkowy wieszak i babeczki pokroiłaś, aby dla każdego był kawałek. :)
Świecznik super ozdobi, szczególnie w długie, zimowe wieczory.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu zabawy z rękodziełem, a fotka świecznika pojawi się w czerwcowym podsumowaniu Małych Dekoracji.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Byłaś w moich okolicach! Piękna relacja i piękne różnorodne prace! Pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuńHahah a nasza ekipa chłopcy i Zpsia właśnie z Kłodzka wrocili 😀 fajnie że nie możesz usiedzieć na miejscu i oglądasz bliższe i dalsze rejony a prace fajne... wieszaków nam brakuje.... może też takie zrobię dziewczynkom....
OdpowiedzUsuńAniu, wieszaczki wyszły Ci rewelacyjnie, a babeczki do góry nogami są wręcz urocze i bardzo mi się podobają. Świecznik cudny . Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńSuper prace przygotowałaś na obie zabawy :) Wieszak w babeczki wygląda apetycznie, a świecznik umili nie jeden wieczór. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja z wycieczki:) Fajne i różnorodne prace. Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńDZiękuje za foto relacje z wycieczki. Nie byłam tam nigdy. Wieszaczek jest boski. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiony wieszak Aniu🧁🧁🧁 A swiecznik fantastyczny! Super fotki z wyjazdu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń