Strony

piątek, 6 lipca 2018

Hand Made świętuje w lipcu

Witam Was

Po tytule widać, że dziś będzie kolejny prezent przygotowany na zabawę u Reni 

Ostatnio mnie zdecydowani mniej, lato jednak nie sprzyja robótkom. Ostatni tydzień dosłownie "przebąblowałam ". Ledwo parę krzyżyków postawiłam. Pogoda zrobiła swoje, ale główny powód jest inny. 
Ci co śledzą mojego bloga, wiedzą że czytam książki Katarzyny Michalak. TU mój dorobek tej autorki z krótkimi streszczeniami.  
Dorwałam się do "Leśnej trylogii" i przepadłam na amen.


Tych książek nie da się po prostu odłożyć , trzeba je przeczytać do końca. Zresztą nawet sama autorka uważa, że to jej najlepsza seria. Zgadzam się z tym w 100%.

A wracając do tematu tego posta, praca jaką dziś pokażę powstała jeszcze w czerwcu i została podarowana pewnej sympatycznej Joli w dniu imienin. Jest to świecznik wykonany z dużej szklanej "koniakówki " .



 Decoupage na szkle do łatwych nie należy ale jakoś sobie poradziłam bez specjalnych farb do szkła. Pierwsza warstwa to preparat do spękań jednoskładnikowych, potem zwykła akrylowa farba tapowana gąbką i  serwetka. Pokropkowane za pomocą szczoteczki do zębów i polakierowane kilka razy. 



I dla porównania razem z tradycyjną koniakówką. 


 Świecznik leci na zabawę do Reni a Was zapraszam serdecznie na aukcję charytatywną dla Lili , pojawiły się tam cudowne króliczki, które uszyła Renia.
I na dziś tyle, wracam do mojej leśnej trylogii, został mi III tom do przeczytania. 
Jak ktoś nie ma całej serii to niech lepiej nie zaczyna czytania :-)

Pozdrawiam Wszystkich "Zaglądaczy" i życzę Wam udanego słonecznego weekendu. 



32 komentarze:

  1. Śliczny decoupage Aniu.:) Twórczości Katarzyny Michalak nie znam, ale okładki cudne. Miłej lektury Aniu.:) Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna marzę, aby zabrać się za książki autorstwa Katarzyny Michalak, no, ale nigdy nie ma na to czasu :). Króliczkami zachwycałam się już na blogu Reni - są cudowne. Mam nadzieję, że szybko znajdą nabywców i zasilą konto Lilki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Mówi się, że nie ocenia się książki po okładce, a te okładki są tak piękne i Twoje rekomendacje tak zachęcające, że wierzę na słowo że warto przeczytać :-)
    Świecznik to mistrzostwo świata. Na obłych kształtach to nie łatwa sztuka! Perfekcja. I raczej wygląda jak malowany tuszem niż deku :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też uwielbiam książki Katarzyny Michalak, nie dziwię ci się że nie możesz się oderwać. Koniakówka piękna i cudownie ogromna, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, świecznik jest przepiękny i bardzo stylowy. A Leśną Trylogię będę musiała koniecznie przeczytać.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny świecznik!!! Nie przestaję się nim zachwycać! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książek Katarzyny Michalak jeszcze nie czytałam, ale po Twoich recenzjach rozejrzę się za nimi w bibliotece :)
    Koniakówka bardzo fajnie wygląda, podoba mi się to, że jest tylko w dwóch kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu ten świecznik jest Fantastyczny!!! Bardzo, bardzo mi się podoba:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu! Ten świecznik jest po prostu Rewelacyjny - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. O żesz Ty jaki wielki kielich. Aniu wyszło bosko. Wiem, ze nie było łatwo, zwłaszcza na obłych kształtach łatwo nie jest. Kto jednak jak nie Ty. Dałaś sobie rewelacyjnie radę.
    Na temat książek się nie wypowiadam. Mogę tylko pomarzyć o czasie kiedy usiądę z książką i odpłynę ....... Jeszcze trochę. Buziaczki Aniu. Lecę dalej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świecznik po prostu cudo.Aniu jesteś mistrzynią w każdej dziedzinie robótek ręcznych za które się nie zabierzesz do tego jeszcze mol książkowy"huragan"nie kobieta pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepięknie wygląda ten kielich.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super pomysł Aniu, może nawet Ci podkradnę :))) Mam dwa, chyba jeszcze większe kielichy z którymi nie bardzo wiem co zrobić, picie z nich jest nieco ryzykowne :) Pięknie to wygląda! Życzę Ci miłego weekendu i miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękny świecznik :) Ta koniakówa wygląda pięknie i bardzo podoba mi się wzór jaki wybrałaś :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super lampion wyszedł, bardzo urokliwy. Fajnie, że pokazałaś skalę, boni spodziewałam się, że to taki olbrzym. Będzie robił super nastrój :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny świecznik z pięknym motywem. Miłego czytania. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu cidny kielich bardzo podoba mi sie kooryt i wzór jaki wybrałaś:) Kochana dziękuję Ci bardzo za wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny świecznik i miłego czytania życzę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zachęciłaś mnie Aniu do przeczytania tych książek, muszę ich poszukać:)) Kielich cudny, bo z jednym z moich ulubionych motywów:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świeczki prześliczny, lubię takie dekupażowe cudeńka. Aniu, zainteresowałaś mnie tymi książkami. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. I jak nic teraz będę polować na te książki w bibliotece :)
    Aniu super ten świecznik zrobiłaś, przy tak okrągłym kształcie w ogóle nie widzę żadnych "zmarszczek" czy nie równości, po prostu perfekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świecznik rewelacyjny i jaki wielki :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Koniakówka jest cudna.
    Książki K.Michalak czytam od dawna,ale chyba najbardziej zapadła mi w pamięci seria poczekajkowa, może dlatego że od niej zaczęłam.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piekny swiecznik wyczarowalas Aniu, Przeczytanych karteczek bede zazdroscic ale i ja moze kiedys znajde chwilke , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie lubię robić decu na szkle... Za to Ty świetnie sobie poradziłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oryginalny świecznik. Ładny i sporych rozmiarów:) To fajny prezent!
    Pozdrawiam letnio:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny świecznik wyszedł. Podoba mi się ten motyw serwetki. Nie widziałam jeszcze takiego wielkiego kielicha chyba musze się rozejrzeć na starociach. A trylogii leśnej chyba nie czytałam. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. A to Cię wciągnęło;) Rozumiem, bo przy dobrej książce tez tam mam, czytam zawsze i wszędzie gdzie mogę.
    Świetna konanówa! Zdolniacha z Ciebie.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Aniu, kielich wyszedł Ci cudownie! jestem pełna podziwu i uznania;)pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam buziaki;)
    P.S. Wpadam na bloga sporadycznie z powodu braku czasu, stąd krótki komentarzyk...

    OdpowiedzUsuń
  30. Tytuły zapisane :) hehe a wielka koniakowka swietna !!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny Aniu ten świecznik,zachwycający wręcz!!!
    A tytuły zapiszę z pewnością,bowiem strasznie ciekawa jestem Michalak,sądzę że kiedyś uda mi się przeczytać;)
    Pozdrawiam,buziaki 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com