Witam Was
Po tytule widać, że dziś będzie kolejny prezent przygotowany na zabawę u Reni
Ostatnio mnie zdecydowani mniej, lato jednak nie sprzyja robótkom. Ostatni tydzień dosłownie "przebąblowałam ". Ledwo parę krzyżyków postawiłam. Pogoda zrobiła swoje, ale główny powód jest inny.
Ci co śledzą mojego bloga, wiedzą że czytam książki Katarzyny Michalak. TU mój dorobek tej autorki z krótkimi streszczeniami.
Dorwałam się do "Leśnej trylogii" i przepadłam na amen.
Tych książek nie da się po prostu odłożyć , trzeba je przeczytać do końca. Zresztą nawet sama autorka uważa, że to jej najlepsza seria. Zgadzam się z tym w 100%.
A wracając do tematu tego posta, praca jaką dziś pokażę powstała jeszcze w czerwcu i została podarowana pewnej sympatycznej Joli w dniu imienin. Jest to świecznik wykonany z dużej szklanej "koniakówki " .
Decoupage na szkle do łatwych nie należy ale jakoś sobie poradziłam bez specjalnych farb do szkła. Pierwsza warstwa to preparat do spękań jednoskładnikowych, potem zwykła akrylowa farba tapowana gąbką i serwetka. Pokropkowane za pomocą szczoteczki do zębów i polakierowane kilka razy.
Decoupage na szkle do łatwych nie należy ale jakoś sobie poradziłam bez specjalnych farb do szkła. Pierwsza warstwa to preparat do spękań jednoskładnikowych, potem zwykła akrylowa farba tapowana gąbką i serwetka. Pokropkowane za pomocą szczoteczki do zębów i polakierowane kilka razy.
I dla porównania razem z tradycyjną koniakówką.
Świecznik leci na zabawę do Reni a Was zapraszam serdecznie na aukcję charytatywną dla Lili , pojawiły się tam cudowne króliczki, które uszyła Renia.
I na dziś tyle, wracam do mojej leśnej trylogii, został mi III tom do przeczytania.
Śliczny decoupage Aniu.:) Twórczości Katarzyny Michalak nie znam, ale okładki cudne. Miłej lektury Aniu.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńOd dawna marzę, aby zabrać się za książki autorstwa Katarzyny Michalak, no, ale nigdy nie ma na to czasu :). Króliczkami zachwycałam się już na blogu Reni - są cudowne. Mam nadzieję, że szybko znajdą nabywców i zasilą konto Lilki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMówi się, że nie ocenia się książki po okładce, a te okładki są tak piękne i Twoje rekomendacje tak zachęcające, że wierzę na słowo że warto przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik to mistrzostwo świata. Na obłych kształtach to nie łatwa sztuka! Perfekcja. I raczej wygląda jak malowany tuszem niż deku :-)
Ja też uwielbiam książki Katarzyny Michalak, nie dziwię ci się że nie możesz się oderwać. Koniakówka piękna i cudownie ogromna, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, świecznik jest przepiękny i bardzo stylowy. A Leśną Trylogię będę musiała koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńUściski.
Rewelacyjny świecznik!!! Nie przestaję się nim zachwycać! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńKsiążek Katarzyny Michalak jeszcze nie czytałam, ale po Twoich recenzjach rozejrzę się za nimi w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńKoniakówka bardzo fajnie wygląda, podoba mi się to, że jest tylko w dwóch kolorach :)
Aniu ten świecznik jest Fantastyczny!!! Bardzo, bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Aniu! Ten świecznik jest po prostu Rewelacyjny - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńO żesz Ty jaki wielki kielich. Aniu wyszło bosko. Wiem, ze nie było łatwo, zwłaszcza na obłych kształtach łatwo nie jest. Kto jednak jak nie Ty. Dałaś sobie rewelacyjnie radę.
OdpowiedzUsuńNa temat książek się nie wypowiadam. Mogę tylko pomarzyć o czasie kiedy usiądę z książką i odpłynę ....... Jeszcze trochę. Buziaczki Aniu. Lecę dalej.
Świecznik po prostu cudo.Aniu jesteś mistrzynią w każdej dziedzinie robótek ręcznych za które się nie zabierzesz do tego jeszcze mol książkowy"huragan"nie kobieta pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda ten kielich.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł Aniu, może nawet Ci podkradnę :))) Mam dwa, chyba jeszcze większe kielichy z którymi nie bardzo wiem co zrobić, picie z nich jest nieco ryzykowne :) Pięknie to wygląda! Życzę Ci miłego weekendu i miłego czytania!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny świecznik :) Ta koniakówa wygląda pięknie i bardzo podoba mi się wzór jaki wybrałaś :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSuper lampion wyszedł, bardzo urokliwy. Fajnie, że pokazałaś skalę, boni spodziewałam się, że to taki olbrzym. Będzie robił super nastrój :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny świecznik z pięknym motywem. Miłego czytania. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu cidny kielich bardzo podoba mi sie kooryt i wzór jaki wybrałaś:) Kochana dziękuję Ci bardzo za wszystko :)
OdpowiedzUsuńPiękny świecznik.
OdpowiedzUsuńŚliczny świecznik i miłego czytania życzę.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie Aniu do przeczytania tych książek, muszę ich poszukać:)) Kielich cudny, bo z jednym z moich ulubionych motywów:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwieczki prześliczny, lubię takie dekupażowe cudeńka. Aniu, zainteresowałaś mnie tymi książkami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI jak nic teraz będę polować na te książki w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńAniu super ten świecznik zrobiłaś, przy tak okrągłym kształcie w ogóle nie widzę żadnych "zmarszczek" czy nie równości, po prostu perfekcja :)
Świecznik rewelacyjny i jaki wielki :-)
OdpowiedzUsuńKoniakówka jest cudna.
OdpowiedzUsuńKsiążki K.Michalak czytam od dawna,ale chyba najbardziej zapadła mi w pamięci seria poczekajkowa, może dlatego że od niej zaczęłam.
Pozdrawiam serdecznie.
Piekny swiecznik wyczarowalas Aniu, Przeczytanych karteczek bede zazdroscic ale i ja moze kiedys znajde chwilke , pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNie lubię robić decu na szkle... Za to Ty świetnie sobie poradziłaś ;)
OdpowiedzUsuńOryginalny świecznik. Ładny i sporych rozmiarów:) To fajny prezent!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnio:)
Piękny świecznik wyszedł. Podoba mi się ten motyw serwetki. Nie widziałam jeszcze takiego wielkiego kielicha chyba musze się rozejrzeć na starociach. A trylogii leśnej chyba nie czytałam. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńA to Cię wciągnęło;) Rozumiem, bo przy dobrej książce tez tam mam, czytam zawsze i wszędzie gdzie mogę.
OdpowiedzUsuńŚwietna konanówa! Zdolniacha z Ciebie.
Buziaczki:)
Aniu, kielich wyszedł Ci cudownie! jestem pełna podziwu i uznania;)pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam buziaki;)
OdpowiedzUsuńP.S. Wpadam na bloga sporadycznie z powodu braku czasu, stąd krótki komentarzyk...
Tytuły zapisane :) hehe a wielka koniakowka swietna !!!
OdpowiedzUsuńPiękny Aniu ten świecznik,zachwycający wręcz!!!
OdpowiedzUsuńA tytuły zapiszę z pewnością,bowiem strasznie ciekawa jestem Michalak,sądzę że kiedyś uda mi się przeczytać;)
Pozdrawiam,buziaki 😘😘😘