Strony

wtorek, 1 kwietnia 2014

Wielkanoc szydełkiem

Witam Was
a szczególnie moje nowe Obserwatorki
Anię z bloga http://wkolorowymswiecie.blogspot.com/
Eni z bloga http://blekitnachmurka.blogspot.com/
 
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami , na dworze wiosennie i cieplutko. A ja Was dzisiaj chyba trochę zaskoczę. Po pierwsze nie będzie jajec, których macie już chyba po kokardy. Po drugie nie będzie decoupage :-) Będą za to ozdoby wielkanocne wykonane szydełkiem  w tym roku. Mała modyfikacja w układzie posta - będą najpierw zdjęcia, bo nie wszyscy maja ochotę czytać moje wypociny. 








W zasadzie moja przygoda z rękodziełem zaczęła się dawno temu w poprzedniej epoce , kiedy to chodziłam jeszcze do LO. Wtedy to nauczyłam się robić na drutach i szydełku.  O ile w dziedzinie  drutów rozwinęłam się dość dobrze, o tyle w dziedzinie szydełka opanowałam jedynie podstawowe sploty . I w zasadzie na tym etapie się zatrzymałam. Do dnia dzisiejszego nie potrafię "czytać" schematów na szydełko ale na podstawie opisu słownego to i owo wydziergam. Myślę , że każdy kto potrafi zrobić oczko łańcuszka , półsłupek i słupek sobie  poradzi z tymi ozdobami ze zdjęć. Zamieszczam dla Was linki do kursików na podstawie których wydziergałam moją szydełkową Wielkanoc.
 Moje kurki wielkanocne zostały wykonane na podstawie wzoru jaki znalazłam w gazecie "Strick & Schick"  Nr. 3 z 1991 roku ( Hehe ..od tego czasu je robię ). Wzorów na kurki jest w sieci mnóstwo  ale najbardziej zbliżony do tego gazetowego znajdziecie TUTAJ

Jajo zrobiłam wg kursu Agnieszki z bloga http://konopkowezamysly.blogspot.com/
kursik znajdziecie TUTAJ

Żonkile, podstawka na jajka i na świeczkę są zrobione wg pomysłu i  kursików jakie przygotowała Marta z bloga http://kunstbyiris.blogspot.de/ 
 kursik na żonkila KLIK
 kursik na podstawkę pod jajko i świeczkę KLIK

No właśnie i tu muszę małe sprostowanie dodać. Sam pomysł na żonkila oraz liście są autorstwa Marty , ale... ja jestem tempa z tego szydełka i nijak nie umiałam sobie  z tym  żonkilem dać rady. No i metodą prób i błędów ( czytaj dziergania i prucia na zmianę ) zrobiłam go trochę po swojemu .
(Jak ktoś chętny jak ja go zrobiłam to opis jest na końcu tego posta)
 Na koniec całość trzeba było jakoś usztywnić . Ja jestem leń i użyłam to co miałam pod ręką a więc wikol rozcieńczony wodą, co w przypadku liści nie było może dobrym rozwiązaniem bo mi za diabła stać nie chcą te liście :-) Żonkile posadziłam w zeszłorocznej ozdobnej doniczce do której wsadziłam gąbkę florystyczną. Zielone elementy w doniczce wykonałam z tiulowej wstążki wg kursiku Ani Krućko na drzewko TUTAJ.
Pani wiosna i motylek kupione na moim bazarku.
O matko ale mi długaśny post wyszedł - Szacun dla tych co doczytali do końca . A i jeszcze jedno - moja doba ma nadal tylko 24 godz. ale zaczęłam po prostu wykańczać wszystko po kolei co miałam pozaczynane :-)
Dużo słoneczka Wam dzisiaj życzę.

Żonkil mój  opis wykonania
 Nigdy nie zaczynałam robótki od czarodziejskiego koła - przyznam że dopiero teraz doczytałam co to jest :-) 
1 rząd - 6 o. łańcuszka zamkniętych w koło o. ścisłym
2 rząd - na kole 2o.ł i 9 półsłupków  zamknięte os.
3 rząd - 3o.ł i 9 słupków wbijanych w półsłupki z poprzedniego rzędu
4 rząd - zaczynamy robić płatki - jeden płatek oparty jest na dwóch słupkach z poprzedniego rzędu: w  pierwszym słupku robimy 1 o. ścisłe, 1 półsłupek , 1 słupek, 1 słupek podwójnie nawijany i jeden słupek potrójnie nawijany . W drugim słupku robimy odwrotnie 1 słupek potrójnie nawijamy ,  1 słupek podwójnie nawijany , 1 słupek ,1 półsłupek . Mamy jeden płatek , robimy tak samo kolejne 4 i mamy  podstawę żonkila .
Teraz trąbka ;
1 rządek trąbki - na prawej stronie robimy 9 półsłupków wbijając szydełko  pomiędzy słupki z 2 rzędu  
2 rządek robimy na przemian * 1 półsłupek , 2 półsłupki* - trąbka  nam się lekko poszerzy.
3 rządek  trąbki zrobiłam ząbki identyczne jak w ogonie kurczaka : 3 oczka łańcuszka i półsłupek wbijany w pierwsze oczko łańcuszka  wbijamy w 2 półsłupek poprzedniego rzędu 1 o. ścisłe i znowu 3 o. łańcuszka i tak dookoła trąbki .
Uf...  i to chyba koniec. Nie wiem czy coś z tego zrozumiałyście ale to mój pierwszy opis robótki szydełkowej :-))))) 

21 komentarzy:

  1. Pięknie Aniu :-) Ja tez chcę takie kury móc zrobić, ale jestem za tepa na schematy, bo zanim bym się połapała co i jak (o ile bym się połapała), to zapomniałabym do tego czasu, jak się robi poszczególne oczka :-D
    Ania naucz mnie tych kur!!! Plissss :-)

    A tak w ogóle to dziękuję za reklamę i chcę Ci powiedzieć, że i jajo i żonkile są pierwsza klasa :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu ty pracusiu ciągle coś nowego , a ja zatrzymałam się w miejscu i ciągle mam wychodne, albo telefon od koleżanki i pytanie jedziemy na rowery i tak mi zejdzie dzień za dniem. Wielkie dzięki z a poprzedniego posta

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności !!!!! U mnie właśnie się suszą zmodyfikowane w stosunku do pierwowzoru żonkile biało pomarańczowe. na trabce robiłam 2 lub 3 oł i oś w słupkach, haha :) Będzie podobnie, haha. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. szydełko to coś nie dla moich nerwów ale Twoje Cuda wyszły pięknie.....pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu ty się nie męczysz? pięknie kolorowo jak zawsze śliczne prace dziękuję za kursik i dokłądny opis buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie to wyszło. I przy okazji pozwoliłam sobie Ciebie nominować do Liebster award. Szczegóły u mnie:

    http://asikowe-majsterkowanie.blogspot.com/2014/04/liebster-award-po-raz-trzeci.html

    Gratuluję i pozdrawiam ciepło;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak widać szydełkiem można zrobić wszystko! Fantastyczne ozdoby Aniu, zrobiłaś to perfekcyjnie. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne ozdoby! Kwiaty jak żywe:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wydziergane,ja do szydełka nigdy nie miałam cierpliwości tym bardziej podziwiam,pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję Ci Aniu, koszyczek taki prosty, zwyczajny, ale te ma swój urok, a bazie - tak z patyczków i BORDOWEJ krepy albo bibuły, to prosty i chyba najlepszy sposób na bazie, po co utrudniać sobie życie:) a szydełkowe ozdoby świetne i wiosennych kolorkach, nie mam cierpliwości do takich:)

    OdpowiedzUsuń
  11. faktycznie wiosennie i świątecznie jak nic:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne ozdoby ja od jakiegoś czasu marzę o nauczeniu się szydełkować ale jakoś brak mi odwagi i trochę zniechęcają mnie te schematy ale skoro twierdzisz że takie piękne rzeczy idzie zrobić bez studiowania dogłębie tych schematów to może spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anulka jaka miła odmiana,szydełkowe robótki wychodzą Ci prześlicznie.Zauroczyło mnie to jajo,a żonkile mają cudne kolorki i są chyba nawet ładniejsze niż same żółte.
    Nie przejmuj się długimi postami,ja uwielbiam Cię czytać .
    Dzięki za szybki kursik zrobienia takich cudeniek.
    Buziaki na niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne wielkanocne dekoracje. Żonkile są bardzo piękne a kurkami jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo udane są te Twoje ozdoby wielkanocne i całe ich mnóstwo. Śliczne kolory wiosenne. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Zapraszam na mojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  16. Kokoszki - smakoszki podobają mi się najbardziej, pozdrawiam świątecznie. Ala

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem pod wrażeniem. Cudne kokoszki, piękne kwiatuszki ... i kto tu mówi, że nie lubi się z szydełkiem?
    Jajo też piękne. Świecznik rewelacja :-)
    Wszystko bardzo piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. O jaka piękna wiosna . Aniu śliczności a żonkil the best. Pozdrawiam jeszcze świątecznie ♥️😘🌷

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com