Witam Was
a szczególnie moje nowe Obserwatorki
Anię z bloga http://wkolorowymswiecie.blogspot.com/
Eni z bloga http://blekitnachmurka.blogspot.com/
a szczególnie moje nowe Obserwatorki
Anię z bloga http://wkolorowymswiecie.blogspot.com/
Eni z bloga http://blekitnachmurka.blogspot.com/
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami , na dworze wiosennie i cieplutko. A ja Was dzisiaj chyba trochę zaskoczę. Po pierwsze nie będzie jajec, których macie już chyba po kokardy. Po drugie nie będzie decoupage :-) Będą za to ozdoby wielkanocne wykonane szydełkiem w tym roku. Mała modyfikacja w układzie posta - będą najpierw zdjęcia, bo nie wszyscy maja ochotę czytać moje wypociny.
W zasadzie moja przygoda z rękodziełem zaczęła się dawno temu w poprzedniej epoce , kiedy to chodziłam jeszcze do LO. Wtedy to nauczyłam się robić na drutach i szydełku. O ile w dziedzinie drutów rozwinęłam się dość dobrze, o tyle w dziedzinie szydełka opanowałam jedynie podstawowe sploty . I w zasadzie na tym etapie się zatrzymałam. Do dnia dzisiejszego nie potrafię "czytać" schematów na szydełko ale na podstawie opisu słownego to i owo wydziergam. Myślę , że każdy kto potrafi zrobić oczko łańcuszka , półsłupek i słupek sobie poradzi z tymi ozdobami ze zdjęć. Zamieszczam dla Was linki do kursików na podstawie których wydziergałam moją szydełkową Wielkanoc.
Moje kurki wielkanocne zostały wykonane na podstawie wzoru jaki znalazłam w gazecie "Strick & Schick" Nr. 3 z 1991 roku ( Hehe ..od tego czasu je robię ). Wzorów na kurki jest w sieci mnóstwo ale najbardziej zbliżony do tego gazetowego znajdziecie TUTAJ
Jajo zrobiłam wg kursu Agnieszki z bloga http://konopkowezamysly.blogspot.com/
kursik znajdziecie TUTAJ
Żonkile, podstawka na jajka i na świeczkę są zrobione wg pomysłu i kursików jakie przygotowała Marta z bloga http://kunstbyiris.blogspot.de/
Jajo zrobiłam wg kursu Agnieszki z bloga http://konopkowezamysly.blogspot.com/
kursik znajdziecie TUTAJ
Żonkile, podstawka na jajka i na świeczkę są zrobione wg pomysłu i kursików jakie przygotowała Marta z bloga http://kunstbyiris.blogspot.de/
kursik na żonkila KLIK
kursik na podstawkę pod jajko i świeczkę KLIK
No właśnie i tu muszę małe sprostowanie dodać. Sam pomysł na żonkila oraz liście są autorstwa Marty , ale... ja jestem tempa z tego szydełka i nijak nie umiałam sobie z tym żonkilem dać rady. No i metodą prób i błędów ( czytaj dziergania i prucia na zmianę ) zrobiłam go trochę po swojemu .
(Jak ktoś chętny jak ja go zrobiłam to opis jest na końcu tego posta)
(Jak ktoś chętny jak ja go zrobiłam to opis jest na końcu tego posta)
Na koniec całość trzeba było jakoś usztywnić . Ja jestem leń i użyłam to co miałam pod ręką a więc wikol rozcieńczony wodą, co w przypadku liści nie było może dobrym rozwiązaniem bo mi za diabła stać nie chcą te liście :-) Żonkile posadziłam w zeszłorocznej ozdobnej doniczce do której wsadziłam gąbkę florystyczną. Zielone elementy w doniczce wykonałam z tiulowej wstążki wg kursiku Ani Krućko na drzewko TUTAJ.
Pani wiosna i motylek kupione na moim bazarku.
O matko ale mi długaśny post wyszedł - Szacun dla tych co doczytali do końca . A i jeszcze jedno - moja doba ma nadal tylko 24 godz. ale zaczęłam po prostu wykańczać wszystko po kolei co miałam pozaczynane :-)
Dużo słoneczka Wam dzisiaj życzę.
Żonkil mój opis wykonania
Dużo słoneczka Wam dzisiaj życzę.
Żonkil mój opis wykonania
Nigdy nie zaczynałam robótki od czarodziejskiego koła - przyznam że dopiero teraz doczytałam co to jest :-)
1 rząd - 6 o. łańcuszka zamkniętych w koło o. ścisłym
2 rząd - na kole 2o.ł i 9 półsłupków zamknięte os.
3 rząd - 3o.ł i 9 słupków wbijanych w półsłupki z poprzedniego rzędu
4 rząd - zaczynamy robić płatki - jeden płatek oparty jest na dwóch słupkach z poprzedniego rzędu: w pierwszym słupku robimy 1 o. ścisłe, 1 półsłupek , 1 słupek, 1 słupek podwójnie nawijany i jeden słupek potrójnie nawijany . W drugim słupku robimy odwrotnie 1 słupek potrójnie nawijamy , 1 słupek podwójnie nawijany , 1 słupek ,1 półsłupek . Mamy jeden płatek , robimy tak samo kolejne 4 i mamy podstawę żonkila .
Teraz trąbka ;
1 rządek trąbki - na prawej stronie robimy 9 półsłupków wbijając szydełko pomiędzy słupki z 2 rzędu
2 rządek robimy na przemian * 1 półsłupek , 2 półsłupki* - trąbka nam się lekko poszerzy.
3 rządek trąbki zrobiłam ząbki identyczne jak w ogonie kurczaka : 3 oczka łańcuszka i półsłupek wbijany w pierwsze oczko łańcuszka wbijamy w 2 półsłupek poprzedniego rzędu 1 o. ścisłe i znowu 3 o. łańcuszka i tak dookoła trąbki .
Uf... i to chyba koniec. Nie wiem czy coś z tego zrozumiałyście ale to mój pierwszy opis robótki szydełkowej :-)))))
Pięknie Aniu :-) Ja tez chcę takie kury móc zrobić, ale jestem za tepa na schematy, bo zanim bym się połapała co i jak (o ile bym się połapała), to zapomniałabym do tego czasu, jak się robi poszczególne oczka :-D
OdpowiedzUsuńAnia naucz mnie tych kur!!! Plissss :-)
A tak w ogóle to dziękuję za reklamę i chcę Ci powiedzieć, że i jajo i żonkile są pierwsza klasa :-)
Aniu ty pracusiu ciągle coś nowego , a ja zatrzymałam się w miejscu i ciągle mam wychodne, albo telefon od koleżanki i pytanie jedziemy na rowery i tak mi zejdzie dzień za dniem. Wielkie dzięki z a poprzedniego posta
OdpowiedzUsuńPiękności !!!!! U mnie właśnie się suszą zmodyfikowane w stosunku do pierwowzoru żonkile biało pomarańczowe. na trabce robiłam 2 lub 3 oł i oś w słupkach, haha :) Będzie podobnie, haha. Buziaki
OdpowiedzUsuńszydełko to coś nie dla moich nerwów ale Twoje Cuda wyszły pięknie.....pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńAniu ty się nie męczysz? pięknie kolorowo jak zawsze śliczne prace dziękuję za kursik i dokłądny opis buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękne wielkanocne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wyszło. I przy okazji pozwoliłam sobie Ciebie nominować do Liebster award. Szczegóły u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://asikowe-majsterkowanie.blogspot.com/2014/04/liebster-award-po-raz-trzeci.html
Gratuluję i pozdrawiam ciepło;).
Jak widać szydełkiem można zrobić wszystko! Fantastyczne ozdoby Aniu, zrobiłaś to perfekcyjnie. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ozdoby! Kwiaty jak żywe:)
OdpowiedzUsuńPięknie wydziergane,ja do szydełka nigdy nie miałam cierpliwości tym bardziej podziwiam,pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci Aniu, koszyczek taki prosty, zwyczajny, ale te ma swój urok, a bazie - tak z patyczków i BORDOWEJ krepy albo bibuły, to prosty i chyba najlepszy sposób na bazie, po co utrudniać sobie życie:) a szydełkowe ozdoby świetne i wiosennych kolorkach, nie mam cierpliwości do takich:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie wiosennie i świątecznie jak nic:)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby ja od jakiegoś czasu marzę o nauczeniu się szydełkować ale jakoś brak mi odwagi i trochę zniechęcają mnie te schematy ale skoro twierdzisz że takie piękne rzeczy idzie zrobić bez studiowania dogłębie tych schematów to może spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńAnulka jaka miła odmiana,szydełkowe robótki wychodzą Ci prześlicznie.Zauroczyło mnie to jajo,a żonkile mają cudne kolorki i są chyba nawet ładniejsze niż same żółte.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się długimi postami,ja uwielbiam Cię czytać .
Dzięki za szybki kursik zrobienia takich cudeniek.
Buziaki na niedzielę :)
Piękne wielkanocne dekoracje. Żonkile są bardzo piękne a kurkami jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńpiękne prace:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo udane są te Twoje ozdoby wielkanocne i całe ich mnóstwo. Śliczne kolory wiosenne. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Zapraszam na mojego bloga
OdpowiedzUsuńKokoszki - smakoszki podobają mi się najbardziej, pozdrawiam świątecznie. Ala
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Cudne kokoszki, piękne kwiatuszki ... i kto tu mówi, że nie lubi się z szydełkiem?
OdpowiedzUsuńJajo też piękne. Świecznik rewelacja :-)
Wszystko bardzo piękne :-)
O jaka piękna wiosna . Aniu śliczności a żonkil the best. Pozdrawiam jeszcze świątecznie ♥️😘🌷
OdpowiedzUsuń