Strony

niedziela, 15 listopada 2015

Józefina w makramie

Witam Was 

Józefina to nazwa jednego z węzełków  w makramie, który jest  tematem 6 już lekcji wspólnej nauki tej techniki  u Joasi. 
Poniżej banerek a szczegóły znajdziecie TU 


Wygląda dość skomplikowanie, ale wcale taki nie jest . Ja skorzystałam z instrukcji wiązania jaki pokazała Ania Rudzka 

A bransoletka jaką wysupłałam jest moją czwartą, trzy poprzednie potraktowałam treningowo. Najtrudniejsze w tym węzełku jest zaciąganie węzła, trzeba to robić z wyczuciem i najpierw dobrze poukładać kolory sznurków. Ale dość szybko znalazłam swój sposób na to układanie i zaciąganie. 

Kolory dzisiejszej bransoletki zupełnie przypadkowe, tylko takie miałam kolory grubszego sznurka i jedyne drewniane koraliki z dużą dziurką. 
To prezentuję co wysupłałam 








I troszeczkę z bliska 




 I jeszcze  kolaż 




Pogoda dziś fatalna, szaro, buro i ponuro.
 A u mnie dziś weny brak do pisania  więc będzie tym razem  krótko i na temat. 
Dziękuję Wszystkim, że mimo braku czasu zaglądacie i miłe słówko zostawiacie :-)
Pozdrawiam, serdeczności przesyłam i do kiedyś .





39 komentarzy:

  1. To połączenie brązu z niebieskim dodało nieco" smaczku" całej bransoletce. Nieźle się prezentuje pewnie z dżinsowym strojem. Pozdrawiam cieplutko, bo u mnie też brzydko cały dzień . Miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie poplątane sznureczki :) Podoba mi się ten węzełek zwany Józefinką :)
    Pozdrawiam cieplutko z równie ponurego Szczecina :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie prezentują się Twoje prace :) śliczne połączenie kolorów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. A wiesz że ja usupłałam bardzo podobną:)) taką co by mi do dżinsów pasowała, Twoja z pewnością też pasuje. Jak nie wymyślę jeszcze czegoś nowego to będą bliźniaki! Pozdrawiam serdecznie z ponurej Wielkopolski:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorki świetnie pasują i nie mają nic z przypadkowości ;) Śliczna bransoletka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta józefinka bardzo mi sie podoba! Świetne kolorki i tak równiutko Ci wyszło, Aniu! musze się za ten węzełek zabrać:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu praca domowa odrobiona na 5+. Świetnie poradziłaś sobie z tym węzłem. Bransoletka jest urocza.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bransoletka jest urocza. Węzełek przećwiczony, lekcja odrobiona. Mazowsze także pochmurne i deszczowe, ale ja i tak pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, u nas też dzisiaj cały dzień pada ...

    Bransoletka wyszła Ci super :).
    Chętnie zobaczyłabym też próbne prace :).

    Aniu dziękuję Ci za podpowiedź co do kleju i lakieru na pewno skorzystam. Już sobie zapisałam :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna bransoletka. Efektownie wyglądają takie węzełki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No i zrobiłaś bardzo ładną bransoletkę Aniu;) Najważniejsze, że te supełki Ci wychodzą, bo mnie w dalszym ciągu to nie idzie... A koraliki też lubię z dużymi dziurkami, bo w małe nie trafiam;););) Mogę Cię pocieszyć, że u mnie też pada, ale dzięki temu chce mi się coś ,,podłubać";) Pozdrawiam Cię gorąco Aniu i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  12. O, przypadkowe kolory a wyszło bardzo fajne połączenie. :) Lubię patrzeć na ręcznie robioną biżuterię, sama nie umiem. ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, Józefinka jest bardzo wdzięcznym supełkiem, choć mnie się ciągle mylą te nazwy splotów makramowych i frywolitkowych ;-). Poradziłaś sobie świetnie! U mnie dość często występuje deficyt odpowiednich koralików, a niby mam ich tak dużo...
    Też dzisiaj deszcz nas nie oszczędził...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, frywolna józefinka wygląda inaczej ;-D

      Usuń
  14. Aniu widzisz jakie to proste i jak pięknie Ci wyszła ta bransoletka z tą józefinką ,piszę z małej bo to nazwa węzła i chyba tak to się robi.Najwyżej poloniści postawią mi pałę ,ale ja z tego powodu z pewnością płakać nie będę .
    Co do pogody ,to jakoś przetrwałam ten dzień,całe popołudnie latałam po galerii i właściwie nic nie kupiłam oprócz butów dla młodej.
    Wróciłam do domu nie zbyt pocieszona i jakoś nie mogę się nadal rozkręcić ,a mam co robić ,oj mam .
    Buziole kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aneczko, bransoletka wyszła fantastycznie :) Kolory całkiem ciekawie się zgrały, gdybyś nie napisała, że przypadkowe, to sama bym na to nie wpadła. Już wcześniej podziwiałam józefinkę Danutki i muszę przyznać, że bardzo mi się podoba ten splot. Też do niego dojdę :D Obiecuję :)
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna józefina Aniu. Kiedyś znalazłam na pinterest bransoletke i tez zamarzyłam zrobić... może kiedyś :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jak patrzę jak się dziewczyny "zaplątały" to aż mam ochotę sama popełnić coś w temacie.
    dobrze ci idzie Aniu, czekam na kolejne dokonania :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu widzę działasz na całego;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolory przypadkowe, ale całość wygląda ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Józefinka wyszła super dokładnie - bransoletka prezentuje się niesamowicie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten rodzaj węzłów makramowych od dawna bardzo mi się podoba! świetnie wkomponowałaś je w bransoletkę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna bransoletka Aniu, kolorki wspaniale dobrane.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tak sobie oglądam w powiększeniu fotki i powiem,że pięknie je uplotłaś :) Te supełki takie prościutkie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak oglądam w powiększeniu fotki i powiem,że pięknie je uplotłaś :) Te supełki takie prościutkie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajne bransoletki :) ja jestem zakochana w tym splocie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Ależ pleciecie dziewczyny i wychodzi Wam to super, fajna ta bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ładnie Ci to wyszło Anusiu! To taka jesienna wersja bransoletki, bardzo mi się podoba zestawienie kolorów. Na splotach się nie znam ale ten wygląda niezwykle ozdobnie.
    U nas też szarówka i ciągle mży, nic się nie chce przy takiej pogodzie. Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  28. powiem Ci Aniu że zestaw kolorów mnie zaskoczył- nigdy nie łączyłam niebieskiego z brązem a tutaj wygląda on świetnie.
    buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  29. Jakoś tak ociągałam się z rzuceniem okiem na ta Józefinę, myślałam, że to jak Józefinka we frywolitce, a to całkiem inny węzełek. Pięknie się prezentuje, taki tęczowy, na bransoletkę to cudo jest. Spadam, obowiązki wzywają. Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo ładny jest ten węzeł, wręcz stworzony do bransoletki. Świetnie Ci wyszła :)
    Było deszczowo... teraz potwornie wieje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Jaka ładna ta Józefina! Wiesz przypadkowe kolory, ale wyszło interesująco. Myślę, że lekcję odrobiłaś doskonale:)
    Buziak.

    OdpowiedzUsuń
  32. no proszę, wciągnęły Cię te sznurki- w sumie to i dobrze, zawsze to coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ąniu, ślicznie ci wyszła bransoletka:) i józefinka ślicznie się w niej prezentuje i fajnie połączyłaś koraliki i cała super wygląda:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. No kurczaki Anulko jakos umknąl mi ten post i dopiero dzis na niego naszłam! Twoj wezełek zastosowałas ślicznie i pieknie Ci wyszlo. Kolorki rewelacyjne, akurat lubie takie zestawienie. Troche Ci zazdrszcze, ze masz juz zadanie wykonane. U mnie wciaż w fazie przemyśleń! Buziaczki kochana.

    OdpowiedzUsuń
  35. Naszło mnie dzisiaj na latanie po blogach i strasznie długo do Ciebie szłam;))
    Co Ty tak Aneczko oszczędna w postach?;))
    Kochana kolory bransoletki może i przypadkowe,ale wyglądają kapitalnie.Józefina w Twoim wykonaniu jest rewelacyjna;))
    Cmokasy przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  36. ciekawe połączenie kolorów - świetne Józefinki.

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetnie Ci wychodzą te supełki :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com