Witam Was
Na zakończenie miesiąca hafciarski post.
Jako pierwsze podsumowanie z haftów wykonanych resztkami nieoznaczonych mulin, które wędrują na zabawę do Moniki .
Malutkie hafty, które trafiły na patchworkową kartkę u Inki TU
i miałam na tym poprzestać ale trzy dni temu machnęłam na szybko jeszcze jeden prosty wzorek, który trafił na ślubną kartkę.
Kartkę zrobiłam w formie składaczka jaki obowiązywał u Ewy przez ostatnie dwa miesiące
i miałam na tym poprzestać ale trzy dni temu machnęłam na szybko jeszcze jeden prosty wzorek, który trafił na ślubną kartkę.
Kartkę zrobiłam w formie składaczka jaki obowiązywał u Ewy przez ostatnie dwa miesiące
Po złożeniu tak skromnie 16 cm x 14 cm
Po całkowitym rozłożeniu niezły kolos o wymiarach 16 cm x 42 cm
Kolaż wszystkich haftów z resztek mulin
Po całkowitym rozłożeniu niezły kolos o wymiarach 16 cm x 42 cm
Kolaż wszystkich haftów z resztek mulin
Jako druga zabawa u Moniki Sal "Magia róż" - odsłona 3
Skończyłam dwie strony wzoru, wyszyłam już 4.674 krzyżyki z 11.628, czyli na okrągło licząc 40 %. Całkiem niezły wynik jak na 1,5 miesiąca. Zgodnie z zapowiedzią , dziś prezentuję wyprany i wyprasowany wzorek - moje poczucie estetyki zostało w pełni zaspokojone :-)
i dla porównania ze stanem na koniec maja
I na zakończenie mój UFO-kowy zegar, w którym przybyło niewiele, bo haftowałam głównie róże.
I takim sposobem, robótkowy czerwiec uważam za zamknięty. W niedzielę zapraszam po wakacyjne tematy zabawy kartkowej.
U mnie od kilku dni prawie cały czas pada i zrobiło się zimno jak na jesień. Roślinom deszczyk potrzebny ale tym co mają urlopy nie zazdroszczę takiej pogody,
Więc życzę Wszystkim żeby wróciło lato.
Pozdrawiam
Śliczny ten kolosik w niebieskościach:-) Te haftowane gołąbki urocze i pięknie nawiązują do nowożeńców :-)
OdpowiedzUsuńAniu, piękne prace. Tym razem moją faworytka jest ślubny składaczek - cudeńko.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Aniu, podziwiam wszystkie prace, które pokazałaś w tm poście. Haft z różami zapowiada się imponująco! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńPięknie wymiatasz resztki! Karteczka super! na pewno się spodoba:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace, Aniu, ale zakochałam się dziś w ślubnym składaczku - super pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńNo a haft z różyczkami zachwyca :-)
Wow, cudne hafty wszystkie, ale te różyczki są niesamowite. Przepiękna są, a będą jeszcze piękniejsze. Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAniu! Twoje prace są zawsze Piękne i Eleganckie.Bardzo mi się podoba ta ślubna i data na niej również :-) - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Aniu za tyle różnorodnych prac. Ślubna karteczka świetna! Zastanawiałam się nad zakupem tego wykrojnika, ale zrezygnowałam, a na kartkę ze skrzydłami pasuje idealnie. W oko wpadła mi też poduszka z bombkami. Świetnie je wykorzystałaś. Zresztą wszystkie prace wspaniałe. Czekam na ich ukończenie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Aniu Ty wiesz, ze ja kocham te Twoje krzyżyki, a najbardziej kocham te proste wzory wiec ślubna karteczka jak dla mnie "naj" i nawet nie musiałaby być składana ale dzięki składaniu z pewnością dużo elegancji i szyku nabrała. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna karteczka Aniu i cudne hafty.:) Podziwiam, że tak dużo udało Ci się wyhaftować. U mnie dziś wychodzi słoneczko, popadało w sam raz (wczoraj już nie padało), a ochłodzenie akurat mi służy. Pozdrawiam milutko!:)
OdpowiedzUsuńPracowity czas był u ciebie Aniu :) Widać urlop dodał ci skrzydeł ^_^
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te twoje hafty i zachwycam się każdym z osobna, ale ta poducha jest poprostu przecudna! Rewelacyjnie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Cuda, cudeńka stworzone krzyżykami. Gratuluję talentu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic, tylko podziwiać hafty i zachwycać się nimi :-)
OdpowiedzUsuńTa kartka to faktycznie kolos -to prawie album... Robi wrażenie:) Hafty piękne i co najważniejsze przybywa ich. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTyle pięknych prac zrobiłaś Aniu, hafciki wszystkie super, jednak ta podusia jest zdecydowanie tą naj :) Kartka ślubna super, moi Rodzice też w taką datę ślubowali tylko innego roku :)
OdpowiedzUsuńAniu ja podziwiam wszystkie hafty bez wyjątku:)
OdpowiedzUsuńBardzo pracowity czerwiec a efekty cudne. Świąteczna poducha bardzo mi do gustu przypadła, że chyba z pomysłu skorzystam, jeśli pozwolisz.
OdpowiedzUsuńDużo tych hafcików powstało i wszystkie takie śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy jest składaczek, pięknie się prezentuje.
U nas wczoraj było gorąco ale dziś wróciło zimno - szkoda weekendu ale tym co na wakacjach na prawdę współczuję.
Przesyłam serdeczności!
Jak zawsze, mnóstwo pięknych prac. Zegara przybywa i róż coraz więcej, ślicznie.
OdpowiedzUsuńAniu, właśnie mam urlop i aż tak bardzo nie narzekam na pogodę :-)
OdpowiedzUsuńTyle hafcików to niezła uczta dla oczu. Wzory na bombki są cudowne, bo proste i mono i tak wspaniale można je wykorzystać. Róże kradną mi serce. Ale ślubny składaczek wymiata! Skromny wymiar po złożeniu, ale wypas w całej okazałości. Mega!
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu, podziwiam ogrom pracy i tempo w jakim tworzysz - przestałam za Tobą nadążać a tu zawsze tyle piękna się dzieje że żal przepuścić każdego Twoje posta :-)
OdpowiedzUsuńOczarowała mnie składana karteczka ślubna - jest cudowna ;-) Pozdrawiam!
Piękne prace Aniu. Jesteś niesamowita, niestrudzona i pełna hafciarskiej werwy. Gratuluję i cichutko zazdroszczę:) I ciepło pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń