Strony

środa, 2 stycznia 2019

Posumowanie czytelnicze 2018

Witam Was

Na początku chciałam Was przeprosić za  małe opóźnienie w podsumowaniu Waszego grudniowego kartkowania. Cały czas uzupełniam jeszcze komentarze u Was i pobieram zdjęcia. Obiecuję, że do końca tygodnia się z tym uporam :-)

A dziś  zapraszam Was na podsumowanie moich poczynań czytelniczych  w 2018 roku.


Biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze dwa lata temu sporadycznie czytałam książki jestem bardzo dumna ze swojego wyniku.  W 2018 roku przeczytałam 51 książek na łączną liczbę 15.819 stron, co dało ok 43 strony dziennie. Jak ktoś jest ciekawy krótkich opisów od wydawców książek zapraszam TUTAJ.

W grudniu, pomimo kompletnego braku czasu i sypiania max 5 godzin na dobę udało mi się przeczytać 3 książki - 958 stron.
Ten wynik nie byłby taki dobry, gdyby nie dwie najnowsze książki : Magdaleny Kordel i Katarzyny Michalak. Obie z gatunku takich, które czyta się na "jednym oddechu". 


A cały rok 2018 przedstawia się następująco.

Na czele Katarzyna Michalak z ilością 31 książek. Powiem tak, jest to autorka której książki kupię w ciemno, cokolwiek by napisała. Na ten moment  jestem na bieżąco z jej twórczością i z wielką niecierpliwością czekam na kolejną jej książkę, która ukarze się już 30  stycznia 2019 - źródło




Na miejscu drugim Krystyna Mirek z ilością 8 książek. Również świetnie się czyta  i myślę że w roku 2019 skupię się na jej książkach, bo tu mi sporo brakuje. 


Kolejne książki :
Magdalena Kordel z ilością 3 książek. Są to trzy ostatnie jej książki, pozostałe przeczytałam w 2017 roku. To druga moja ulubiona autorka, której przeczytałam wszystkie książki jakie napisała i kupię w ciemno każdą następną jaką napisze. 

Agnieszka Krawczyk z ilością  3 książek, na pewno jeszcze sięgnę po inne pozycje tej autorki. 

Olga Rudnicka z ilością 2 książek. Tą autorkę odkryłam niedawno, pisze kryminały na wesoło. Styl nieco podobny do Joanny Chmielewskiej. Po jej książki też sięgnę jeszcze nie raz. 
Liliana Fabisińska z ilością 2 książek. Również mogę polecić, obie obyczajowe poruszające  problemy zdrowotne.  Też na pewno jeszcze sięgnę po tą autorkę. 
I po 1 książce
Paulina Świst  - Komisarz to kontynuacja Prokuratora od którego tak naprawdę zaczął się mój powrót do czytania książek. Fajnie  napisany z wartką akcją  kryminał - sensacja 

I ostatnia pozycja autorstwa Marcin Wójcik - coś na kształt Kleru, ciężko się czytało, raczej nie polecam.



W 2019 roku będę nadal prowadzi sobie ewidencję tego co czytam, bez względu na to czy będzie jakaś zabawa z czytelnictwem związana czy też nie. 
I na temat czytelnictwa 2018 to już wszystko.

Jak by ktoś przeoczył nową zabawę kartkową to zapraszam TUTAJ .

I na dziś już wszystko, wypatrujcie podsumowania grudniowego kartkowania. 
Pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko, podobno zima do nas idzie :-)




22 komentarze:

  1. Gratulacje ANIU takiego fajnego czytelniczego wyniku! Pomyślności w łowieniu fajnych pozycji książkowych w tym roku !

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, każde Twoje podsumowanie jest perfekcyjne. Czytelnictwo na szóstkę z plusem. Pięknie wyeksponowałaś przeczytane książki, to podpowiedź dla mnie po co sięgnąć w tym roku w miarę wolnego czasu.

    Nowa Twoja zabawa zapowiada się bardzo ciekawie, oczywiście przystępuję do niej. Kartek nigdy dość.I weny trzeba pilnować cały czas.

    Gratuluję udziału w DT DIY. Dasz rade, wierze w Ciebie i czekam na Twoje inspiracje. Pozdrawiam ciepło.
    Idzie zima. U nas szaro, buro, pada mokry śnieg ale zaraz topi się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha ha super koteczki :) Aniu piekne podsumowanie i dużo ilośc przeczytanych książek, gratuluje i oby w tym roku też się znalazł czas na czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, świetny wynik czytelniczy. Ja sobie też od kilku lat prowadzę w notesie ewidencję przeczytanych książek, ot tak sama dla siebie.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wynik czytelnictwa! Też uwielbiam czytać, i z chęcią przeczytam te, które tutaj pokazałaś. AKurat kończę jedną serię książek, to ta będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, bardzo pięknie, super się spisałaś. Ja jakoś nigdy nie zdecydowałam się na zliczenie ile czytam, ale często jest to literatura fachowa, a to by mi się nie liczyło - chyba. Brawo Ty, tak trzymaj :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się taka forma zestawienia ze zdjęciami książek. Ja mam samą listę.Chyba ściągnę pomysł od ciebie;)Książki Magdaleny Kordel znam, ale Olgi Rudnickiej nie,trzeba nadrobić ;)
    Wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku i wielu nowych ciekawych tytułów do czytania życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Źle mi się zaczął rok:( Nie mogłam zapłacić kartą, bo okazało się że ważna tylko do ubiegłego roku, teraz napisałam komentarz który mi zginął...wrrrrr. Mam nadzieję że nie jest to zapowiedź pechowego roku:(
    Brawo Anulka! Taki wynik to naprawdę COŚ!
    Fabisińską i Świst zapisałam, bo tylko ich jeszcze nie znam. Teraz czytam "Leśną Polanę" K. Michalak i też mnie bardzo wciąga, niestety nocki nie mogę zarwać i znów jestem zła że do emerytury jeszcze tyle czasu:(
    Buziaczki Anulka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Imponujący dorobek czytelniczy, Aniu!
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje ! Od kiedy mam okulary do czytania, to jakby trochę (czytaj duuużo) mniej czytam - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że obie lubimy książki o tematyce lekkiej i przyjemnej :).

    Jestem pełna podziwu jak wspierasz naszych polskich pisarzy :).

    OdpowiedzUsuń
  12. E tam. Nie wiem kiedy Ty jeszcze masz czas na tyle czytania. Zadziwiasz mnie Anulka. Musisz mi zrobić rozpiskę co i jak robić by tyle zrobić. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie idzie zima?! U nas jakos cisza w tym aspekcie :) Aniu dzieki za te polecenia bo ja z nich bardzo korzystam :) i gratuluje tylu książek na koncie !!!
    Sciskam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu po pierwsze bo jestem w tyle wszystkiego dobrego na Nowy Rok:-)
    Mirek i Michalakową czyta się łatwo i przyjemnie, część z nich jest mi znana. Mam nadzieję że w tym roku nadgonię pozostałe luki bo ostatni rok nie należał do czytelniczego a szkoda bo kocham książki ale zawsze czasu mało było na nie. Piękną kolekcję książek pochłonęłaś-gratuluję. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brawo!! Brawo!!! Brawo!!! Ja tam nie mogę się pochwalić taką ilością przeczytanych książek, ale każdego miesiąca czytam, tylko 3 ksiąki zaliczyłam w grudniu. Może w tym roku będzie lepiej, jak mi odpuści ta pasja do frywolitki. Ciebie podziwiam, i zycze ci byś trochę więcej spała, bo zdrowie najważniejsze, a sen to zdrowie. No jak nie codziennie po godzinie więcej snu to może co drugi dzień. Pozdrawiam u ściskam cie ty pracowita pszczółko!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jej, ależ wynik. I większość autorkę tutaj przez Ciebie polecanych też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna forma podsumowania,może zastosuję taką u siebie.
    Życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku i przeczytania jeszcze większej ilości książek.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniały wynik Aniu, gratuluję.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniały wynik :)
    Co do książek pani Michalak - ktoś kiedyś mówił mi, że są "średnie", już nie pamiętam kiedy i kto; w każdym razie opinia na tyle została mi w głowie, że jeszcze nie sięgnęłam po te powieści... natomiast po Twoich recenzjach mam szczerą ochotę jednak spróbować :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny wynik. Uwielbiam książki Katarzyny Michalak.

    OdpowiedzUsuń
  21. Imponujący wynik czytelniczy - gratuluję :-) Gdy czytasz jedną autorkę, nie masz czasem przesytu i wrażenia, że czytasz ciągle jedno i to samo?

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com