Strony

niedziela, 28 lutego 2021

Moje czytelnictwo w lutym

 Witam Was

Dziś zapraszam na ostatni post w tym miesiącu, a mianowicie na podsumowanie mojego czytelnictwa w lutym. Dla przypomnienia biorę udział w dwóch zabawach czytelniczych . 


U Ani Jacewicz TUTAJ

U Czarnej Damy  TUTAJ 

Obie zabawy są roczne, ale tak się już przyzwyczaiłam do comiesięcznych podsumowań, że robię je z rozpędu. Poza tym w zasadzie czytam dla przyjemności swoim tempem i to co mi pasuje, a jak przy okazji udaje się spełnić jakieś wytyczne od Lidzi to super. Ale nie szukam ich na siłę. Wszystkie opisy książek są autorstwa Wydawcy a opisy i zdjęcia pochodzą z mojej ulubionej księgarni internetowej https://aros.pl.

Luty mimo że krótki miesiąc był dla mnie całkiem dobry czytelniczo. Przeczytałam 5 książek na łączną liczbę stron 1.582 co dało 56 stron dziennie. Od początku roku 8 książek na sumę 2.709 stron co dało 46 stron dziennie 


Zauważyłam, że jak książka mnie porwie to przeczytam ich zdecydowanie więcej. Dorwałam się w tym miesiącu do rewelacyjnej serii Joanny Tekiela o Pensjonacie Leśna Ostoja. W serii są 4 książki, przy czym w tomach 1 -3 akcja dzieje się współcześnie a tom 4 dotyczy historii i współczesności. Z czystym sumieniem mogę Wam tą serię polecić. 








Ostania książka to mój powrót do Sagi Norweskiej Siostry za Złotego Brzegu. To już jej 5 tom " Zawiedzione nadzieje"  Ich autorką jest Jeanette Semb. Traktuję te książki jako przerywnik . Jest ich w tej Sadze ponad 50, ja jestem w posiadaniu pierwszych 12 i chyba na tej ilości poprzestanę, bo jakoś mnie ta Saga nie porwała. 

I na dziś wszystko, przepraszam jak będzie mnie mniej u Was i na blogu , ale mnie zmogło choróbsko. 

Pozdrawiam serdecznie.



środa, 24 lutego 2021

Ścieg ryżowy na drutach i szydełku.

 Witam Was

Zapraszam Was dziś na prezentację moich prac w zabawie u Reni, w której próbujemy ogarnąć druty i szydełko. 



Tym razem tematem był ścieg ryżowy. Część dotyczącą drutów i różnych ryżowych splotów przygotowała tym razem Splocik TUTAJ . Koniecznie do niej zajrzyjcie bo zrobiła to bardzo fachowo i obszernie. Natomiast część dotyczącą splotu ryżowego na szydełko opracowała Renia TUTAJ 

Przyznam, że choć laikiem w tym temacie nie jestem to jednak z wielką ciekawością przeczytałam oba posty. Mało tego przyznaje się bez bicia, że o ściegu ryżowym na szydełko czytałam po raz pierwszy. Od niego też zaczęłam moją przygodę z tym splotem. 

Nie obyło się oczywiście bez prucia bo początek do łatwych nie należał. W ostateczności wykonałam dwie łapki do garów  z resztek włóczki. 




Natomiast jeżeli chodzi o druty to przy okazji tej zabawy udało mi się pozbyć jednego UFO-ka. Mianowicie nie wiem czy pamiętacie, że  u Reni w 2019 roku zaczęła się taka zabawa "Wełnianki" Renia pisała o tym TUTAJ  Niestety zabawa nie doczekała się finału, przynajmniej nie u mnie. Została mi z tej zabawy taka "kupka" szydełkowych kwadratów babuni. 



A od dawna chodził za mną tzw. "kwadraciak" i tak sobie pomyślałam że mogę wykorzystać zrobione wcześniej kwadraty. Dorobiłam jeden brakujący i połączyłam w kwadrat 

A potem w "kwadraciak" 



Oczywiście był nieco za mały więc obrobiłam go na drutach oczywiście splotem ryżowym podwójnym pionowym. Ale.. jak już był gotowy doszłam do wniosku, że drugi raz bym to zrobiła inaczej. Najpierw bym obrobiła cały kwadrat na drutach a potem dopiero zeszyła. Ale jak to mówią "Mądry Polak po szkodzie" i "Człowiek się uczy na swoich błędach".



Ważne, że pozbyłam się UFO-ka  i odrobiłam lekcję u Reni. Mam nadzieję, że będzie mi zaliczone:-)

I jeszcze kolaż dla Reni



I tak w zasadzie to zostało mi już tylko czytelnictwo w lutym. Dumna jestem z siebie, że mimo krótkiego miesiąca ogarnęłam wszystkie zabawy.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wam za tak ciepłe przyjęcie poprzedniego posta. Przepraszam Dziewczyny które pominęłam w podsumowaniu, ale myślę że już wszystko OK. 

Pozdrawiam serdecznie



niedziela, 21 lutego 2021

Metamorfoza zabawy kartkowej

 Witam Was. 

Nie wiem czy pamiętacie ale miałam taki pomysł TUTAJ, żeby porównać karki jakie robiłyście w 2016 roku i teraz. Powiem Wam, że miałam trochę problem z tym porównaniem bo nie wszystkie dziewczyny bawiły się ze mną od początku roku. Poza tym wiele z Was się wykruszyło z zabawy. Kiedyś było Was ponad 50 osób, teraz jest Was ok 30. Co ciekawe były nawet osoby, które już nie żyją, albo przestały blogować.  Ale trochę nas się nazbierało. Wybaczcie, że zestawienie robię bez podpisów. Swoje kartki każdy pozna, a  ze względu na RODO nie chcę nikogo urazić. Tak więc pozwoliłam sobie usunąć za zdjęć wszystkie podpisy. 

Stwierdzam, że  w zasadzie, nie ma jakiejś wielkiej przepaści przez te 5 lat. Każdy ma swój styl, który sobie przez lata utrwalił. Myślę, że niektóre kartki są tak charakterystyczne, że większość będzie wiedział czyje są.  Na każdym zdjęciu macie po dwie kartki. Po lewej ta z 2016 a po prawej bieżąca.  Znalazłam 16 osób, które bawiły się ze mną na początku 2016 roku i bawią się  teraz. Dziękuję Wam dziewczyny za wytrwałość.

Ja ze swojej strony mogę tylko dodać, że pamiętam ten dzień, kiedy wymyślałam tą zabawę i nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie myślałam, że ona tak długo potrwa. A to Wszystko zawdzięczam Wam, uczestnikom tej zabawy, którym serdecznie dziękuję.

Teraz się nagadałam a Wy sobie pooglądajcie. 


















Mam nadzieję, że nikt się nie obraził za to zestawienie, niestety nie wszyscy mi odpowiedzieli, że wyrażają zgodę na taką publikację. Gdyby jednak ktoś nie chciał tu oglądać swoich kartek, proszę o info na maila, usunę zdjęcie z tego posta. 

Pozdrawiam Was serdecznie. 




środa, 17 lutego 2021

Papierowo w lutym

 Witam Was

Tytuł trochę przewrotny ale będzie się dziś dużo działo. Jak nic materiału na trzy posty, ale wszystko wsadziłam do jednego, bo w zasadzie technika ta sama. Dziś będą głównie kartki i coś co można też zrobić z papieru :-)

Co by już nie przedłużać zaczynamy od mojej zabawy i kartek wg mapek na luty. A lutowe wytyczne znajdziecie TU. Jak widać na banerku oprócz mapek w lutym mamy kolor biały i serce. 



Jak by ktoś przegapił to zasady zabawy kartkowej w 2021 roku znajdują się TUTAJ 


 A moje kartki jak już wiecie są wielkanocne i zdecydowanie na płasko co by dały się wysłać w kopercie. Na mapce lewej znalazł się haftowany kurczak 



Natomiast mapka prawa u mnie do bólu prosta a grafika pochodzi STĄD


No i tradycyjnie kolażyk do podsumowania


Drugi temat kartkowy to moje niewątpliwe szaleństwo i zakup kolejnych wykrojników bożonarodzeniowych. Wypróbować trzeba było nowe zakupy i powstały dwie bożonarodzeniowe ka
rtki.


Drugi wykrojnik trochę mnie rozczarował, nie docina idealnie, poza tym chyba jednak papier powinien być gładki.


Kolejna kartka jest z wielkanocnym kurczakiem, którego miałam okazję testować jako nowy wzorek Igiełki MB


A kartkę z nim wykonałam specjalnie na drugą odsłonę ścinkowej zabawy u Zosi


Tym razem moje resztki papierów były w kolorze czerwonym i różowym a bazę do kartki zrobiłam wg TEGO kursu Ewy Jurewicz. Niestety nie ma w niej serca bo robiłam kartkę wcześniej niż Zosia podała wytyczne, ale mam nadzieję, że przyjmie ją do swojej zabawy. 


a tu już gotowa wielkanocna karteczka


Na zakończenie co prawda nie kartka, ale też z papierów scrapowych. Jest to mianowicie przepiękny  album przedszkolaka na urodziny syna mojego bratanka. Wykonany  przez nieocenioną Mistrzynię albumów Małgosię X. U mnie skromnie tylko 4 zdjęcia a jak chcecie obejrzeć całość zapraszam Was do Małgosi TU






I na dziś już koniec papierowych prac, a poniżej jeszcze kilka ogłoszeń.
Zapraszam Was do drugiej już odsłony "Koronkowej pandemii" TUTAJ



Pojawiły się też nowe książki do wymiany, jak ktoś zainteresowany zapraszam TU zasady a TU moje książki.  W sumie to szkoda, że jest nas tak mało, choć czyta nas sporo :-)


No i dla przypomnienia jest też trochę nowych rzeczy do oddania darmo w zamian za koszty przesyłki  TUTAJ , lub za niewielką odpłatnością na OLX TUTAJ ( oczywiście te z OLX dorzucę do przesyłki tych darmowych )
 



I na dziś się już z Wami żegnam. Życzę Wszystkim dużo zdrówka i dziękuję za sympatyczne komentarze.