Strony

poniedziałek, 11 października 2021

Rękodzieło i przysłowia - październik

 Witam Was 

 Już wróciłam jak by co, ale ja to podróżnik jestem w tym roku. 

Emerytka ma  urlop przez cały rok więc korzystam. 

Covid przeszłam, dwa razy się zaszczepiłam więc podróżuję. Tym razem tydzień spędziłam w Egipcie w Hurghadzie w TYM  hotelu, jak by ktoś chciał obejrzeć. Polecam, hotel nowy, czysty, jedzenie dobre i dużo. Na początek kilka zdjęć.

 To widok z naszego ( mojego i męża)  balkonu.


 To ten sam hotel nocą, zdjęcie od recepcji. Pomiędzy domami wejście do naszego pawilonu z pokojem.



I kolejne zdjęcie  to co nam  Pan Sprzątacz dziennie zostawiał w pokoju, nigdy się zwierzątka nie powtórzyły.



I potwierdzenie , że tam faktycznie byłam. Na wprost za basenem recepcja a po lewej stołówka, reszta to różne bary, kawiarnie i stoliki przy nich.



I tak bym mogła jeszcze długo, fakt że cały tydzień była temperatura powyżej 30 stopni i ani jednej chmurki na niebie, więc jak wylądowaliśmy w Katowicach to przeżyłam szok termiczny. 

Ale przechodzimy teraz do naszych zabaw. Tym razem spróbuję się zmierzyć z kolejnym wyzwaniem Splocika "Rękodzieło i przysłowia"

 



Na październik Splocik zaproponowała takie dwa przysłowia:

1. Każdy krok zostawia ślad
2. Nauka w las nie wiedzie, a z lasu wyprowadza

Łatwe te przysłowia nie są a ja z barku czasu postanowiłam wykorzystać jedną ze starszych swoich prac, ale jeszcze nie publikowaną na blogu.

 Padło znowu na szydełko i serwetkę. Tym razem moja serwetka pasuje mi wybitnie do drugiego przysłowia.  Mianowicie jest to moja pierwsza serwetka na obręczy. Długo się zabierałam za jej wykończenie, bo kompletnie nie miałam pojęcia jak ją na tej obręczy umieścić. Na początku nie szło mi za dobrze, ale wiadomo nauka w las nie idzie. Potem było już z górki i teraz spoko mogę już na obręcz wsadzić każdą serwetkę i ta nuka mnie spoko z lasu wyprowadziła.

Mam nadzieję, że Splocik mi taką interpretację zaliczy. 

Skorzystałam z niebieskiego kordonka TU go można kupić i szydełka 1,5 mm 




Wzór pochodzi oczywiście od Aurelii Lewickiej, a serwetka nazywa się " Bożenka" Jak by ktoś miał na nią ochotą to znajdzie ją TU  


To już efekt końcowy, serwetka i obręcz mają średnicę 

60 cm. 



I na dziś wszystko, lecę zerknąć na Wasze blogi.
 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że zaglądacie mimo że mnie nie ma. 



32 komentarze:

  1. Dla mnie to wyższa szkoła szydelkowania więc tylko podziwiam.Bardzo mi się podoba ta serweta -fantastyczny kolor !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna serwetka i tak inaczej zrobiona. Teraz tylko wstążeczki i piórka i będzie łapacz snów :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Rewelacyjnie ta serwetka prezentuje się na tej obręczy Aniu!!! Brawa :) możesz z niej łapacz snów zrobić :):):) a wakacje widać ze udane, skonka zazdroszczę Hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no, Aniu dałaś czadu. Śliczna serwetka i sporych rozmiarów. Kolor też niczego sobie.
    A już za odwagę i wyjazd do Egiptu to chylę czoła. Fajnie, że sobie urozmaicasz czas wolny. Tak powinno być na emeryturze. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie powiem, ciężkie te przysłowia ale poradziłaś sobie, cudna tą serweta na obręczy.Zazdraszczam tego Egiptu, albo nie, zwiedzaj póki możesz, życzę od serca.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. No no, ale Ty naprawdę jesteś podróżniczka!😊 zazdroszczę Ci trochę bo ja w tym roku ani jednego dnia nie spędziłam poza swoim miastem..takie życie. Zastanawiam się czy czulas się tam bezpiecznie? Bo wiadomo Egipt, ale temperatury to Ci zazdroszczę, lubię ciepelko 😎.
    A teraz kilka słów o serwetce..ja nie wiem ja Ty ją na tą obręcz naciagnelas ale wygląda fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna wycieczka, a temperatury tak troszkę zazdraszczam, chociaż 30 stopni to przesada :)
    Serwetka śliczna i pięknie naciągnięta na obręcz :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie móc wyjechać i pozwiedzać.
    Serwetka prezentuje się świetnie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Serwetka przepiękna, a od zdjęć z Egiptu zrobiło mi się jeszcze zimniej. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. super Aniu opalenizna jak z żurnala:)
    fantastyczne kółeczko piekny gęsty wzór podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super urlopik. Strasznie podobają mi się takie serwetkowe obręcze.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dobrze, że mogłaś skorzystać z takiego wypoczynku. Trzeba dbać o siebie:)
    Serwetka "Bożenka" jest urocza zresztą jak wszystkie Bożenki:)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały wypoczynek pod niebem bez chmurki. :)
    Serwetka śliczna, a naciągnięta na obręczy nigdy nie straci fasonu. :)
    Obręcz sama wyginałaś, czy znalazłaś "gotowca"?
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak jest możliwość to trzeba korzystać z wszelakich przyjemności i wypoczywać - relaksować się i słoneczka łapać :) fajny ptaszek miłe takie gesty są :)
    pozdrawiam urocza serwetka a raczej chyba zawieszka olbrzymia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super wypoczynek, szczególnie przy obecnej pogodzie w Polsce ;-). Piękny wzór i śliczna serwetka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu! Fantastyczny urlop :-) i jak pięknie wyglądasz :-) opalona i wypoczęta :-) też chętnie rozkoszowałabym się takimi temperaturami...
    Serweta w wersji mandali wygląda obłędnie :-)
    serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały urlop Aniu, troszkę zazdroszczę bo dawno nie byłam już w "ciepłych krajach":)))
    Śliczna jest ta serwetka, wygląda bardzo efektownie. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale tam super, Aniu i na pewno cieplej niż u nas:):):) Przepiękna serweta.

    OdpowiedzUsuń
  19. Thank for providing good information for site,Thanks for your sharing.
    ប្រដាល់ថៃអនឡាញ

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie Ci Aniu ta serwetka wyszła, świetnie to wygląda :)
    A takiego wyjazdu to tylko Ci pozazdrościć, jak fajnie jest być emerytem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękny wzór. Ja też zrobiłam kilka serwetek na obręczy, ale jeszcze ich nie pokazywałam bo mają być jedną całością :) Tych wzorów cudnych jest tyle, że ciężko się zdecydować :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie wypoczywasz Aniu :) mam nadzieję że Ja też kiedyś doczekam się emerytury i może też będę korzystać z tego przywileju -:)
    Serwetka super !!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Poczarowałas tym Egiptem Aniu :0 ach niech mi się teraz w nocy przyśni :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak, zgadzam się z Agnieszką, zaczarowałaś tym Egiptem... ojjj jak zatęskniłam za ciepełkiem! ;)
    Serweta piękna!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj, zazdroszczę tego Egiptu :) zwłaszcza teraz, gdy u nas Zimno, mokro i nieprzyjemnie. Serweta cudna, zresztą wiesz, że ja za szydełkiem jak sroczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. super wyjazd, miło popatrzeć na te zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Serwetka jak marzenie i na obręczy wygląda rewelacyjnie!
    Fajne te Twoje wakacje i obyś miała ich jak najwięcej. Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Serwetka super. Rzadko spotykam w ciemnym kolorze takie prace - naprawdę to wygląda bardzo ładnie.
    Dobrze Aniu, że odpoczęliście. Na dodatek troszkę Was porozpieszczali (super ten ręcznik-zwierzątko), to i urlop tym bardziej udany :)
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
  29. Aniu przepiękna zawieszka Ci wyszła- serweta super, ale i Twoją pracę widać :)
    Super wakacje miałaś i to sie liczy:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  30. Urlopu całorocznego tylko pozazdrościć Aniu, Ty to się masz dobrze!:)
    Fajnie tak wyskoczyć do ciepłego kraju w środku zimnej jesieni. Ja też pod koniec września odwiedziłam słoneczną Grecję i cieszyłam się ciepłym słonkiem i szumem morza.
    Serwetka na obręczy jest niesamowita, przepiękny wzór i kolor zachwycający:)))
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  31. Wakacje musiały być cudowne - radość wręcz emanuje z twojej twarzy. Łabędź z ręcznika jest zachwycająca. Aż jestem ciekawa innych tego typu cudeniek. Serwetka wyszła cudowna - trochę mi przypomina makramę. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękna serwetka jest duża i piękny wzór.Jako zawieszka idealna.
    Masz rację emerytura ma swoje przywileje tylko, żeby zdrowie dopisywało:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com