Strony

środa, 2 lipca 2014

Haft matematyczny - mój debiut

Witam Was
No i masz babo placek , znowu mnie fantazja poniosła i musiałam swoje paluchy wsadzić tam gdzie mnie jeszcze nie było :-))
Już od jakiegoś czasu obserwuję na różnych blogach kartki wykonane haftem matematycznym. Jakoś dotychczas na oglądaniu się kończyło . Ale kilka dni temu swoje kartki pokazała Gosia  KLIK 
I tak mnie  te kartki zauroczyły, że zaczęłam grzebać w sieci jak się to coś robi. Poczytałam , zobaczyłam parę instrukcji i doszłam do wniosku , że to bardzo skomplikowane nie jest. No jak to ja musiałam spróbować bo bym chyba umarła. Poprosiłam Gosie o przesłanie wzorków na te kartki - DZIĘKUJĘ GOSIU !!!
i zabrałam się do dzieła
 Moja pierwsza kartka wygląda tak


Średnio jestem z niej zadowolona bo oczywiście cała filozofia w tym hafcie matematycznym to przede wszystkim dobrze nadziurkować bazę, a ja to zrobiłam byle jak no i mam tam kilka nadprogramowych dziurek , a inne jak by nie w tym miejscu co powinne :-)



 Po drugie trochę tam za dużo  "napstrokaciłam" na tej kartce. Digi stempelek zapożyczony od http://novinka-digi.blogspot.com/

Tak mi się spodobało to haftowanie matematyczne że zrobiłam kolejną karteczkę. Druga już nieco lepsza , dziurkowałam już dokładniej .




Do dziurkowania użyłam w pierwszej kartce takiej pinezki do tablicy korkowej , ale paluchy mnie bolały i pewnie dlatego zrobiłam to byle jak . Drugą kartkę dziurkowałam już takim szpikulcem od cyrkla z nasadką - znalazłam w pozostałościach szkolnych moich dzieci.  Do wyszywania  użyłam pojedynczej nitki z muliny ariadna .
I zamarzyły mi się takie  kartki matematyczne  na Boże Narodzenie.  Przypomniało mi się że kiedyś widziałam takie kartki na blogu Milki no to odszukałam Tu są
Myślę - Milka taki fachowiec ma pewnie sporo wzorów , napisałm "podanie" o udostępnienie i wczoraj dostałam całe mnóstwo = 13,8 MB - hihi starczy mi do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Milko Dziękuję pięknie !!!! 
Fachowcy od kartek wyszywają na osobnych kartonikach a potem przyklejają to do bazy kartki. Ja póki co mam tylko karton wizytówkowy więc wyszywałam bezpośrednio na kartce. Lewa strona wygląda przez to nieciekawie 



Przykleję od środka tagi - ramki wycięte z kolorowego papieru - czekam tylko na dostawę dziurkacza brzegowego i narożnikowego , żeby je trochę ozdobić
I już nie będzie widać nitek tudzież taśmy klejącej bo w tym hafcie nie robi się  supełków tylko nitki przykleja się taśmą od spodu. 



Matko jedyna miało być krótko bo jeszcze mam 3 tematy a tu znowu taki tasiemiec wyszedł , no znaczy się ja Was przepraszam , nie mam z kim gadać bo w pracy siedzę sama w pokoju w domu też prawie sama bo męża mam weekendowego to gadam do Was - bo ja  jak  piszę to mamrotam pod nosem to co piszę :-)))))
Kurna a może to się już do leczenia nadaje ?????
To migusiem reszta i zmykam :

*** Przypominam , że na blogu Danusi trwa głosowanie na najlepszy organizer do 3 lipca do godz.24 O tutaj 
Moja praca też tam jest :-))) 

*** Wszyskich , którzy zostawili u mnie min. 5 komentarzy zapraszam na Candy z okazji setnego posta KLIK

*** Witam moje kolejne obserwatorki , bardzo miło Was gościć, mam nadzieje że nie uciekniecie od mojego gadulstwa : Agnieszkę Ostrowską / Martę Jung / Dziupla Artystyczna Kasi  / Wiktoria Kinga / 1blusia1/
Magdalena Buraczewska Światek 

Wiem miały być 3 tematy ale niespodziewanie wyszedł kolejny . Nasza koleżanka blogowa Marysia Wicher z bloga http://artzakatekmarii.blogspot.com/  złamała paskudnie prawą rękę i nie może pisać . 
Więc wybaczcie , że nie pisze u Was komentarzy .
Jednocześnie Marysia bierze udział w konkursie czaspisma Coricamo na najbardziej twórczo zakręcony Blog. Bardzo potrzebuje Waszych głosów więc głosujcie TUTAJ

Dzięki wielkie, że jesteście i czytacie i piszecie !!!
Pozdrawiam Was  i do kiedyś. 


29 komentarzy:

  1. Jak na pierwszy raz, to całkiem dobrze wyszło. Żebyś Ty widziała, jak wyglądała moja pierwsza.... Jak coś, to służę innymi wzorkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdolna kobietka z ciebie, jak na pierwszy raz wyszło bardzo dobrze

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że jest ok, a nawet lepiej. W razie co, to też służę wzorkami. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu ćwiczenie czyni mistrzem! A Ty już masz fajne te hafciki - czekam na te świąteczne:)))
    A ja nie ucieknę - nie pozbędziesz się mnie tak łatwo:))) Ja lubię czytać!!! Jak już się gdzieś zasiedzę to na amen:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aneczka, a tak swoją drogą, to dlaczego nie zgłosisz swojego bloga do konkursu na najbardziej twórczo zakręcony blog?
    http://coricamo.pl/konkursy.htm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem może i zgłoszę, podchodziłam do tego zgłoszenia już chyba z 5 razy i odpuszczałam zawsze :-)

      Usuń
    2. No to klamka zapadła, zgłosiłam :-)

      Usuń
    3. No i extra ,na mnie możesz liczyć ,zagłosuję obowiązkowo:)

      Usuń
  6. Czy jest coś, czego Ty nie potrafisz:)) Sama kiedyś próbowałam, żeby sprawdzić jako matematyk co haft matematyczny ma wspólnego z matematyką. Żadnych związków nie odnalazłam, ale samo zajęcie jest bardzo wciągające, więc na razie odpuszczam, bo jeszcze muszę czasami sypiać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu nie potrafię frywolitki i sutaszu , ale.... do sutaszu zgromadziałam juz podstawowe akcesoria i to jest tylkokwestia czasu :-) Co do frywolitki to raczej nie jest to moja bajka, przynajmniej dzisiaj

      Usuń
  7. Aniu, już myślałam, że znowu gdzieś wybyłaś, a Ty tak długo haftowałaś... Super Ci to wyszło (tylko nie miej sprośnych myśli;);) A muszę Ci powiedzieć, że ta lewa strona też mi się podoba. Zdolna bestia z Ciebie. Wszystko potrafisz?! Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anulka mówiłam ,że trza sobie znaleźć zajęcie na wakacje,takie które dużo miejsca nie zajmuje w podręcznej torbie.Hafty są do tego idealne,chociaż ja będę zabierać ze sobą kawał jakiegoś materiału a TY jakieś papierzyska i nici.
    Moja kochana bardzo mi się podoba ta Twoja nowa dziedzina ,obrazki wyszły całkiem ,całkiem ,szczególnie ten drugi.Tak pięknie to wszystko napisałaś ,że wiem o co chodzi,tylko wzorów brak,ale wiem gdzie szukać w razie czego.
    I tylko nie streszczaj swoich postów bo ja je uwielbiam czytać i zawsze się w którymś momencie uśmieję :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Z Tobą Aniu nie można się nudzić! Uwielbiam Twoje "beblanie". Widzę, że nowa pasja wciągnęła Cię na maksa. To świetny debiut, szczególnie ta druga karteczka jest śliczna. Sama chętnie bym spróbowała ale może dopiero zimą, jak skończy się praca w ogrodzie.
    Czekam z ciekawością na kolejne prace. Przesyłam buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu to jak zaczniesz z sutaszem to ja sie zapisuję w kolejce- może jakaś zabawa jak ta nasza frywolitkowa?? Wiem że Justynka też coś o tym myślała:) a co do kartki to jest śliczna, a naukę haftu ( brrrrr, nie lubię haftować) zostawiam na przyszły rok- w tym mam już za dużo sroczek:)
    Buziaki i jak co to wklej link będę głosować:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa sprawa z tym haftem.
    Śliczne obrazki wyszyłaś
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu piękne prace jak na pierwszy raz :) Na prawdę :) Sama jeszcze pamiętam jakie były moja początki :)

    Ja swoje wzorki wyszywam na kartkach wizytówkowych albo na zwykłym kartonie z bloku technicznego. I takie kartoniki naklejam na gotową bazę karteczki. To jest chyba najprostszy sposób, żeby nie była widoczna lewa strona z niteczkami:)

    A co do robienia dziurek w kartoniku, to po kilku różnych narzędziach, od zwykłej szpilki lub igły znalazłam takie, które nie kaleczy palców. A mianowicie wykorzystałam do tego stary ołówek automatyczny. W miejsce, gdzie wsadza się rysik włożyłam igłę i śmiga się tym rewelacyjnie:) Bo paluchy nie bolą :)

    Cieszę się, że wzorki się podobają i już nie mogę się doczekać tych bożonarodzeniowych :)

    A i haft matematyczny ma tyle wspólnego z matematyką, że obrazki są tworzone tak na prawdę z odcinków, które powstają poprzez łączenie ze sobą odpowiednich dziurek :) I można w tych obrazkach zaobserwować wiele krzywych matematycznych:) Niestety u mnie to takie skrzywienie zawodowe z ta matematyką :)

    Pozdrawiam i miłej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milenko pomysł z ołówkiem automatycznym pierwsza klasa, jutro sprawdze na 100% bo ten mój szpikulec jest jednak ciut za gruby . Dzięki za podpowiedź .

      Usuń
  13. Aniu, pierwsze koty za płoty, a te koty ładniejsze od moich (moje kicie są czarne - hihihi). Karteczki wyszły śliczne, a jak masz za dużo wzorków, to ja się chętnie piszę, bo moje zasoby są bardzo ubogie. Do świątecznych kartek wykonanych haftem matematycznym przymierzam się już od jakiegoś czasu, ale jakoś jeszcze nie dojrzałam :) Może Ty mnie zmobilizujesz :) Pozdrawiam serdecznie - Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu to ja cię podziwiam, mam na uwadze kilka nowych technik, ale ciągle odkładam na póżniej i dobrze robię , bo juz z tymi dodatkami to chyba by mnie wywalili z domu, pelne szuflady, nitki na dywanie i gdzie tylko sie da , a papery, kartoniki, pergaminy, forby do decu no nie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniulka widze ze wychodzi Ci to siwetnie i czekam na wiecej !! Stempleki Moge Ci zrobic Twoje wlasne , ale neistety bez Polskich znakow , chyba ze uzbroisz sie w cierpliwosc kiedy kupie sobie program z Polskimi czcionkami ;) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne kartki. Wychodzi Ci to doskonale. Gdybyś nie napisała, że to Twoje pierwsze, to nie poznałabym się.

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu, bardzo ładne te karteczki, Ty chyba się z nami chcesz troszeczke podroczyć!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. świetnie wyszły Ci te kartki :) bardzo ciekawa technika!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam się na żadnym hafcie ale wygląda bardzo fajnie :) dobrze wsadzać "paluchy" w inne robótki bo dzięki temu się rozwijamy.

    OdpowiedzUsuń
  20. WOW! Przepiękne! Kartki robione tą techniką od zawsze mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Anulka karteczka wyszła Ci pięknie. Bawiłam się swego czasu haftem matematycznym i szczerze mówiąc zapomniałam o jego istnieniu. Dziękuję Ci kochana za przypomnienie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szybko nabierasz wprawy i rzeczywiście druga wygląda o niebo lepiej :) Haft matematyczny wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. To moja karteczka!!!:) Znaczy Twoja która trafiła do mnie. Ja tam Aniu nie widzę żadnych niedoskonałości, jak dla mnie jest piękna. I świetnie wykonana:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com