Strony

czwartek, 17 września 2015

Jak zatrzymać czas ???


Witam Was

Nie wiem jak Wam ale mnie  czas tak strasznie  ucieka , że nie nadążam za nim




 No i przez ten brak czasu  nazbierało mi się trochę zaległości, bo nawet pisać postów nie mam kiedy :-(
Jako, że weekend mam wyjazdowy to dziś hurtem wszystkie zaległe prace.  

Na pierwszy ogień  moja karta do albumu, który wykonała Lidzia dla Danusi na pamiątkę pierwszej   rocznicy zabawy w kolorki. 


 Powtarzać się nie będę bo wszyscy wiedzą o co chodzi. Powiem tylko, że dziękuję "Stwórcy", że zesłał nam dwie tak wspaniałe osóbki Danusię i Lidzię
Bez Danusi nie byłoby zabawy i nie poznałabym przy tej okazji Was Wszystkie  a bez Lidzi nie powstałby pamiątkowy album dla Danusi .
Strasznie żałuję, że nie mogłam zobaczyć osobiście miny Danusi po rozpakowaniu przesyłki, oraz albumu w oryginale. Jest to z pewnością wiekopomne dzieło !!


To lecimy dalej - dawno nie było u mnie świeczników, jak tak dalej pójdzie Szefowa mnie wywali z „Knocika” . ale pocieszam się że sama utonęła w koralikach po uszy  więc może mi się upiecze :-)
Kiedyś tam jeszcze przed wakacjami zrobiłam jeden zestaw, ale tak sobie leżał , bo nie było okazji go pokazać.
Serwetka jakiej użyłam miętowo - biała w motylki. 


i świeczniki jakie z niej powstały 





 Świeczniki poleciały do Agatki  w ramach zabawy podaj dalej  - mam nadzieję, że już doleciały :-)

No i na koniec  znowu się będę chwalić – otrzymałam od Marysi drugą już wielka pakę dobroci przeróżnych.  O pierwszej pisałam TU. Marysia założyła sobie już konto na gmailu i pojawia się w komentarzach jako Hafciarka70
Wczoraj miałam okazję porozmawiać z nią na skype. To bardzo sympatyczna osóbka, fajnie nam się rozmawiało.
Marysiu dziękuję pięknie za cudne prezenty. A to serduszko jest dla Ciebie 

 

Tym razem w paczuszce znalazły się  :

Kolejne serwetki tym razem folkowe


Gazetki o tematyce rękodzielniczej i przepiękne papiery do decou 



Dwa kupony fajnego materiału w ciekawy wzorek z napisami wzór ten sam tylko inna kolorystyka  i dwa pudełeczka do liftingu 



a w pudełeczkach takie oto cudne koronki i ozdobne tasiemki, w woreczkach są drobniutkie bursztynki 


 karczochowa bombka wykonana przez Marysię i drewienka ozdobne do decou. 

I na koniec gwóźdź programu -  własnej roboty naleweczki . Poza pyszniutką  zawartością buteleczki zostały przepięknie ubrane w etykietki. Etykietki zostały wykonane  na taśmie z kanwy, która tworzy takie opaski nasuwane na buteleczki. Pomysł genialny,  wykonanie perfekcyjne, zresztą sami zobaczcie .




Aż szkoda wypić, więc zostawiłam na specjalną okazję :-)

I na zakończenie zapowiedź następnego posta. Otóż wspomniałam  na początku, że weekend mam wyjazdowy. Ano jadę do Wrocławia. Kiedyś Wam pisałam o Celince i jej poduszkach szytych dla dzieci z hospicjów i domów dziecka. Otóż  w sobotę odbędzie się takie spotkanie szyciowe we Wrocławiu. Celinka i jej koleżanki przyjadą aż z Elbląga i Gdańska, więc grzechem by było nie dołączyć, skoro ja mam do Wrocławia tylko 140 km i bazę noclegową u mojej córki. 
Jeżeli ktoś z Was mieszka blisko Wrocławia i ma maszynę do szycia zapraszam Was serdecznie.
  Wszelkie szczegóły znajdziecie 

I na dziś się już z Wami żegnam, życzę Wam słonecznego ciepłego weekendu 
Buźka 







31 komentarzy:

  1. Karteczka piękna, ale Twoje świeczniki to dla mnie dzieło sztuki. Robisz takie cudowne, że aż mnie dech zapiera.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne świeczniki :) ale Pani Marysia to normalnie wymiata! jestem zachwycona tymi nalewkami - pomysł po prostu bombowy, a wykonanie cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu paczusia dotarła nie długo będę sie chwalić na blogu, ale juz dziękuję za tyle cudownych rzeczy DZIĘKUJĘ

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurdelebele. Alez paczke dostałas od Marysi. Przecudne rzeczy i przydasiów cała masa. Opaski na buteleczki do nalewek to znakomity pomysł. Trzaby wykorzystać w przyszłości. Twoje świeczniki poprostu wymiatają, a w tych miętkach są takie delikatne. No i Twoja karteczka dla Danusi......pieknie haftowana. Zazdroszcze Ci umiejętności krzyżykowania. Buziaczki kochana i owocnego szycia we Wrocławiu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zatrzymanie czasu znam tylko jedną metodę- wyjąć baterie :D w końcu świeczniki się pojawiły, chwała Ci za to bo lubię je oglądać. Są śliczne. Paczuszka świetna, już jestem ciekawa co wykombinujesz z pudełek i serwetek. Bursztynków zazdroszczę bo je lubię, szczególne wrażenie na mnie robią te z inkluzją. Naleweczek nie pij sama, poczekaj zaraz przyjadę haha :D P. Marysia to wspaniała kobieta, gratuluję świetnych prezentów:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, dziękuję za miłe słowa to przyjemne uczucie jak ktoś cię chwali, ale i tak Ciebie nie dogonię. Jak patrzę na Twoje wyroby to budzi się we mnie duch rywalizacji ale tylko się budzi. Aniu robisz poprostu cuda i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu dziekuję bardzo za tyle ciepłych słów, ale nie ma nic szczególnego w moich pracach , dla mnie one są zwyczajne :-) A duch rywalizacji to jest taki dobry duszek, który mobilizuje nas do działania. I tez go już spotakałm :-)

      Usuń
  7. O rajuśku, no teraz to Ci powiem szczerze, że zazdroszczę.... oczywiście tak pozytywnie. Takie cudne prezenty dostać, to trzeba mieć tam gdzieś u góry wtyki :) Marysia, widać wspaniała osóbka i ma przeogromne serce. Te naleweczki, pewnie pyszne, ale szczerze przy tych "ubrankach" smak jest mało ważny, wyglądają po prostu obłędnie. A te pudełka z koronkami - ach....
    No dobra koniec zazdroszczenia :) Teraz czas na chwalenie, karta do albumu super, a świeczniki bardzo ładnie się prezentują w tej serwetce. No i miłego i udanego wyjazdu Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Karteczka cudowna. Świeczniki mnie zauroczyły i zaparły dech w piersiach. Są przepiękne poprostu brak słów. Prezenty cudowne otrzymałaś. Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu do Wrocławia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ho, ho, ale cuda, cudeńka :) Nie wiem co, lub kogo chwalić w pierwszej kolejności :) Suuper prezenty dostałaś :)
    Knocik nie splajtuje, bo świeczniki pięknie wykonane :)
    Jesteś niesamowita i pracowita :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świeczniki wyglądają rewelacyjne, a ogrom dobroci z paczki zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja pikole Aniu cuda dostałaś, jak zobaczyłam koronki to mnie aż ręce zaświerzbiły :D
    Lidzia sie postarała, a Ty karteczkę cudną przygotowałaś, będzie miała Danusia co oglądać:)
    wiesz, mnie też czas ucieka jak zwariowany i nawet nie wiem kiedy mi cały tydzień uciekł:(
    ale życzę ci udanego wypoczynku
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, piękne i do tego w wielkiej ilości, dostałaś prezenty. Te etykiety na nalewki bardzo mnie zachwyciły. //robię moc nalewek z różnych owoców i robię etykiety, ale moje nie umywają się do tych haftowanych. Prześliczne.
    Kartka dla Danusi także śliczna, od razu kojarzy się z Twoiją osobą:) Wszak jesteś mistrzynią drobnego haftu:)
    Pozdrawiam ciepło i owocnego szycia we Wrocławiu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, co za cuda. Prezent od Marysi - Dobrego duszka, zachwycający. Wszystko co dostałaś w stosownym czasie zagospodarujesz, u Ciebie nic się nie zmarnuje.
    Karteczka dla Danusi, wspaniała- dla Królowej tylko królowa kwiatów, czyli róża.
    Teraz Wrocław i szycie dla dzieciaczków, oj kobito, Ty ciągle w rozjazdach, ale jakże owocnych; zdasz relację z takiej wyprawy, bo czekamy.
    Pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pozdrów ode mnie tych dwóch gamoni przy kulce! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu ja za tobą nie nadążąm , ciągle coś nowego, prezenty, wyzwania , wyjazdy, tez bym tak chciała pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobroć i serdeczność Marysi miałam okazję już poznać ,nawet poznałam jej ciepły i bardzo życzliwy głos.Ona wie co robi i komu przekazuje swoje skarby,Ty na bank wszystko wykorzystasz.
    Naleweczki miód malina,szczególnie ta aroniówka cudnie wystrojona,choć wszystkie przykuwają uwagę i zasługują na podziw.Jakie są w smaku sama nam kiedyś powiesz.
    Anusia kartka do albumu cudna dziękuję jeszcze raz ,zresztą wszystkie są najpiękniejsze na świecie .
    Twoje świeczniki w takich kolorach też bardzo udane ,tylko pytam czemu ja ich nie robię ostatnio.
    Chyba czas odstawić koraliki i zabrać się za świeczniki,bo firma mi padnie jak nic.
    Kochana doświadczaj tych przyjemności z wyjazdów,integruj się z innymi rękodzielniczkami,jesteście wszystkie wielkie.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świeczniki, moim zdaniem są nadzwyczajne, piękne, przeurocze, marzenie!!!
    Życzę udanego spotkania i pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu uwielbiam oglądać Twoje świeczniki. Napiszę o nich krótko. Są cudne, a ten prezent rewelacja. Takie naleweczki to aż żal kosztować, bo wyglądają uroczo w tak cudnych flaszeczkach.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świeczniki prześliczne!!! Cudna ta serwetka:) Prezenty piękne, a naleweczki z najwyższej półki!

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoje świeczniki Aniu to już klasyka, zawsze chętnie podziwiam. Prezentu to tylko pozazdrościć - cuda cudeńka! No i te naleweczki - jeden łyczek wieczorkiem i do tworzenia.
    Przed Tobą wspaniały weekend, baw się dobrze. Mam nadzieję na ciekawą relację.
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  21. Folkowe serwetki są przepiękne. Muszę ich wreszcie poszukać. Świeczniki jak zawsze piękne, a nalewki i etykiety apetyczne. Udanego spotkania we Wrocławiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. O raju, nie wiem od czego zacząć! Chyba najpierw od Wrocławia;) Super że pojechałaś, mam nadzieję że zdasz później relację;) Karteczka śliczna! Też chciałabym zobaczyć minę Danusi hehe. Świeczniki rewelacyjne, zresztą jak wszystke które robisz.
    Buziaczki Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiem na co patrzeć najpierw :) Tyle piękności umieściłaś w jednym poście :) Naleweczki i prezencik są urocze - a te etykietki przebijają wszystko!
    Karteczka dla Danusi genialna!
    A świeczniki jak zwykle rewelacyjne - piękny kolorek i wzorek.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba będę mało oryginalna, bo Wszystkie moje poprzedniczki już w zachwytach, więc dołączę do orszaku, Alulko, a powinnam dodać Marysiu Kochana - dzięki przeogromne za te naleweczki, a dokładniej za pomysł. Pewna osoba, namiętnie ostatnio kuruje się cytrynóweczką z takich buteleczek. Kilka zwinęłam, no ale ileż można zdecoupagować takich maluchów, ale takie, to co innego ! Do wieczora będę z otwartą japą siedzieć ! Całość niezwykle zachwyca, a bursztynki jak widzę nie tylko na plaży ale i zapakowane i samowędrujące do domku bywają. Buziaki, pędzę do kontenera po flaszki, bo czas mnie goni, jutro wywożą śmieci :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne te świeczniki! Bardzo fajne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Aniu, Twoje świeczniki jak zwykle, są cudne ale opaski na buteleczki z nalewkami są rewelacyjne. Jesteś bardzo pomysłowa. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wpadam jak po ogień i szukam odpowiedzi na pytanie z tytułu..., i czas zwolnił.... bo tutaj tyle śliczności, że nie można się nie zatrzymać. Chyba się upije z zachwytu, najchętniej pigwówki:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Etykiety na butelki rewelacyjne super prezenty :-) A świeczniki jak zwykle urocze

    OdpowiedzUsuń
  29. Etykiety na butelki rewelacyjne super prezenty :-) A świeczniki jak zwykle urocze

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję prezentu - w dobre i pracowite ręce trafił :)
    Kartka do albumu śliczna, świeczniki też, ale opaski na nalewki - niesamowite. Pomysł rewelacyjny - gratulacje dla twórczyni.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com