Strony

niedziela, 8 maja 2016

SAL od zakładki do książki

Witam Was 

Dzisiejszy post to jest całkowity spontan. 
Kompletnie nie planowany - owszem miał być ale całkiem na inny temat :-). 

Jak wiecie doskonale , ja ostatnio dość sporo wyszywam  - mało tego dzień bez postawienia min 100 krzyżyków to dzień stracony. 
 Skończył mi się właśnie mój zapas zakładek, które sprawdziły się doskonale jako drobne upominki i zabrałam się za jego uzupełnianie. 
Dziś właśnie skończyłam wyszywać dwie zakładki, zostało tylko wykończyć. I tak przeglądając Blogi natrafiłam na bardzo ciekawy SAL z zakładkami, który prowadzi Adrianna z bloga

Powiecie że zgłupiałam po raz kolejny - czasu brakuje na wszystko a ja se dołożyłam kolejną zabawę :-). 
Ale  doszłam do wniosku, że skoro i tak wyszywam te zakładki to co mi szkodzi zapisać się do zabawy, przynajmniej tematy dostanę na tacy. 

Takim oto sposobem dwie moje dzisiejsze zakładki trafiły do SAL-u zakładkowego .

Banerek zbiorczy z zasadami zabawy i ten z I etapu 


Tematem I etapu są kwiaty i Home sweet Home. Jedna  zakładka się wpasowała idealnie w temat , druga nie koniecznie :-(



Ale wystarczyło mi 40 min i już się wszystko zgadza. Druga zakładka jest dwustronna, a na drugiej stronie jest : -)



Kiedyś już o tym pisałam, ale może komuś się jeszcze ta wiedza przyda. Kanwę po wyszyciu usztywniam flizeliną z klejem a następnie naszywam na kawałeczek filcu. Jest wtedy fajna sztywna i tak się nie niszczy . 


 i druga też usztywniona flizeliną w środku 


 I ZONK .. dopiero teraz zauważyłam że mam błąd we wzorze.... chyba zgubiłam małe co nieco, ciekawa jestem czy zauważycie gdzie się pomyliłam :-)

I tym optymistycznym akcentem żegnam się dziś z Wami.  
Życzę Wam udanego tygodnia i pamiętajcie !!!


Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję Tym co zostawiają po wizycie choć jedno słówko :-)



39 komentarzy:

  1. A tam żonki, ja nic nie widzę obstaję że raczej gupia jestem :D (myślę,ze tak trzeba) podziwiam Twoją umiejętność gospodarowania swoim czasem,buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu skąd ty masz tyle czasu, ja emerytka , mało śpię /bo nie mogę/i nie wyrabiam , daj receptę pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Anulka Ty byś nie była sobą gdybyś nie dołożyła sobie kolejnej zabawy .
    Fakt oczywisty ,masz z tymi zakładkami bardzo po drodze.
    Piękne są obie ,dziś mnie zauroczyła ta niebieska,ale za diabła nie widzę żadnego zonka.Pewnie w oczach Ci sie troi od nadmiaru krzyżyków.
    Buziole hafciareczko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, piękne zakładeczki... Gapię się na nie jak cielę na malowane wrota od dłuższego czasu i nie mogę znaleźć brakującego szczegółu. A tak chciałam zabłysnąć spostrzegawczością:)
    Serdecznie pozdrawiam i... dalej się będę przyglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba skradne od Ciebie ten pomysl z fizeliną i filcem Aniu, mogę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Acha: w tym pierwszym z lewej kwadraciku środek jest nieco inny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiony , zatopiony i zgodnie ze schematem tylko ten pierwszy kwadracik jest dobry . Gratuluje spostrzegawczości :-)

      Usuń
    2. Dopiero po przeczytaniu tego komentarza zauważyłam ;)

      Usuń
  7. Też się zapisałam na wymiankę zakładkową u Rudlis ,tylko 20 sztuk trzeba zrobić ;-))) Piękne zakładki , ta niebieska bardziej zwraca mą uwagę ,ale kwiatowej też nic nie brakuje :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zakładki Aniu, szczególnie niebieska mi się podoba :) Zonka się nie dopatrzyłam, Ela bardziej spostrzegawcza była :) Podziwiam, że zapisałaś się do kolejnej zabawy! Ale, na pewno dasz radę! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zakładki, super że napisałaś jak je wykańczasz. Pewnie skorzystam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Super zakładeczki. Ja też flizeliną usztywniam kanwę przy zakładkach, super sposób. ADHD u Ciebie to mało powiedziane, tworzysz z prędkością ponaddźwiękową.)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anulko Ty masz jakąs maszynke do haftowania czy co? Idziesz kochana z tymi haftami jak burza. Dopiero co karteczki były, a Ty juz zdżżyłas machnąc zakładeczki i to jakie cudne. Błąd zauwazyłam, ale już Ci go wytknięto więc dam spokój. Zresztą gdybyś nie wspomniała o nim, nikt by go nie szukał. Dla mnie number one to ta niebieska. Świetna jest i delikatna taka. Wiem , ze w rzeczywistości sa jeszcze piekniejsze. Buziaczki Anulko i miłego poniedziałku życzę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie świetne zakładeczki zrobiłaś Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne obie zakładeczki.
    Aniu podziwiam Cię i z podziwu wyjść nie mogę. Jaka ty pracowita Jesteś. I chyba śpisz najwyżej 1 h .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pracowita z Ciebie Aniu kobietka, śliczne zakładeczki poczyniłaś i nadal podziwiam Twój zapał do ręcznych robótek, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Anula ma bandę krasnali na utrzymaniu i za nią pracują- jak nic :D
    Śliczne zakładki, ale ta niebieska jest wybitna
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że zgłosiłaś swoje zakładki u Adrianny :-) Super wyglądają. Pędzisz jak burza ze swoimi pracami - podziwiam i zazdraszczam takiej organizacji czasu :-))

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne są!
    Wstawiłam już do galerii http://hafciarkablog.blogspot.com/p/sal-zakadki-galeria.html
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Swietne zakladki, Aniu skad ty na wszystko masz czas a moze mozna gdzies go dokupic... zdradz sekret. Uwielbiam zakladki i juz mnie kusi ale chyba nie dam rady. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. jak zawsze jestem mile zaskoczona i uwielbiam tu zaglądać ;) urocze zakładki i podziwiam pomysły oraz wykonanie:) Pozdrawiam serdecznie i pogodnego dzionka życzę <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla chcącego to nawet i doba się rozciągnie :) Życzę fajnej zabawy - z duzym pozytkiem dla przyszłych obdarowanych :)
    Piękne obie te zakładki, niebieska podoba mi się jednak bardziej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu śliczne zrobiłaś zakładeczki. Pracowita pszczółka z Ciebie. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne zakładki, niby inne, ale obie cudowne. Pozdrawiam serdecznie i tak trzymaj, zapisuj się do zabaw i pokazuj nam więcej taaaakich cudowności :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nareszcie dotarłam do Ciebie i mogę sobie podziwiać nowe zakładeczki. Niebieska "wpadła mi w oko", ale ta druga równie piękna. Pozdrawiam serdecznie i idę nadrabiać zaległości blogowe.

    OdpowiedzUsuń
  24. Aneczko, cudne zakładki! Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniu! zakładeczki są obie piękne ale mnie osobiście bardziej podoba się ta niebieska jest taka delikatna - Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  26. Super zakładki i w potrzebie to świetny prezencik :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Aniu, piękne zakładki! Szczególnie przypadła mi do gustu ta niebieska - toz decydowanie mój ulubiony kolor, poza tym wzór piękny :) Podziwiam pracowitość i ochotę przystąpienia do kolejnej zabawy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Masz Aniu maszynę do haftowania? :)
    Super zakładki, a co do zonka, myślałam, że tak ma być ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Obie zakładki śliczne, ale bliższa mojemu sercu jest ta z kwiatami - kocham czerwony kolor :))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zakładek nigdy dość;) Twoje, jak zawsze, są rewelacyjne! Podziwiam za przystąpienie do następnej zabawy, ja nie ogarniam trzech, do których się zapisałam;)
    Buziaczki Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Aniu, jesteś niesamowita :-). Nie wiem jak ogarniasz te zabawy, ale ta mi się podoba. Bardzo lubię wszelkie zakładeczki, obie mi się podobają (nawet mimo zonka)!

    OdpowiedzUsuń
  32. Aniu, jesteś niesamowita:) zakładeczki śliczne, udział w zabawach bez liku:) Podziwiam! A zonka wcale nie widziałam, dopiero jak przeczytałam i dobrze sie wpatrzyłam, ale zakładce to w niczym nie umniejsza:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziewczyny już chyba powiedziały wszystko, ja ze swojej strony dodam podziękowanie za objaśnienia, jak zakładka wygląda w środku i od spodu - właśnie się zaczęłam zastanawiać w trakcie czytania, przewinęłam niżej, a tu proszę, jaka miła niespodzianka, podano jak na tacy ;-)
    Osobiście bardzo, bardzo podoba mi się niebieska zakładka - to mój ulubiony kolor od wielu lat i powtarzalne wzory też zawsze wpadają mi w oko. Gdybyś nie napisała o zonku, na pewno nikt by nie zauważył, także następnym razem cicho sza...... ;-)
    Pozdrawiam i zazdroszczę pracowitości - Asia

    OdpowiedzUsuń
  34. Anusia, Twoje hafciki zawsze mnie zachwycają. Zakładeczki przepiękne. Nie wiem czy pamiętasz, ale kiedyś dostałam od Ciebie pięknnie haftowaną zakładkę.
    Przepraszam Aniu, że tak hurtem odwiedzam Twoje wpisy, ale nie mogę się obrobić w ogrodzie. Wiosną jest najwięcej pracy, a my pracujemy tylko we dwoje. Obrobić hektar aby był zadbany, wierz mi, to jest wielkie wyzwanie:)
    Całuski zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. jakbyc sie nie "pochwaliła" nikt nie zwróciłby uwagi
    a tak...wszystkie pewnie szukałyśmy tego błędu ;-P
    Ja znalazłam
    Taka ze mnie skrupulatna księgowa, kazałaś szukać - to masz! ;-D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com