Strony

piątek, 31 marca 2023

Moje czytelnictwo w I kwartale

 Witam Was

Dziś będzie o moich książkach. Zrezygnowałam już w zeszłym roku z publikacji przeczytanych przeze  mnie książek co miesiąc na korzyść kwartału. Tak się składa że w porównaniu do innych dziewczyn czytam mało. Nie mam takich małych dzieci, nie mam też wnuków, żeby sobie bajki zaliczać jako przeczytane. Choć znajdziecie u mnie też książki młodzieżowe. Lubię sobie takowe czasem poczytać dla odstresowania. Nie lubię jak muszę nad książką myśleć, dlatego nie czytam historycznych i biografii, to niestety nie mój styl. 


 Ania Jacewicz uruchomiła kolejną edycję zabawy Wyzwanie czytelnicze 3650 stron, które głównie polega na tym żeby przeczytać min 10 stron dziennie. Możecie o tym poczytać TU 

Jestem i ja w zabawie ale z nikim nie konkuruję ot, czytam sama dla siebie. W pierwszym kwartale mam tych książek przeczytanych 7 na łączną sumę 2.204 strony co dało mi średnio 24 strony dziennie, czyli znacznie więcej niż zakładane było w zabawie.

 

O książkach autorstwa Małgosi Mroczkowskiej ( naszej koleżanki blogowej) pisałam TU jak ktoś by chciał poczytać.

  A poniżej już opisy poszczególnych książek. Korzystam z Taniej Książki lub z portalu Lubimy czytać 







Powyżej książka młodzieżowa. Jak byłam nastolatką zaczytywałam się w I części. Nie wiedziałam, że jest też  II to teraz nadrobiłam :-)



Tak już mam że jak zacznę jakąś serię to staram się ją skończyć. Wyjątkiem są książki Katarzyny Michalak, które czytam wszystkie cokolwiek ona nie napisze.

 Na dziś to tyle, pozdrawiam Was serdecznie i w tym temacie do zobaczenia w czerwcu.


 

23 komentarze:

  1. Piekny wynik, też nie bardzo lubię historycznych książek, mlodiezowe też lubię i Anię z Zielonego Wzgorza kilka razy czytałam ,ot bo lubię.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje Aniu, widać, ze lubisz czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie Świetny wynik. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wynik :) Ja z kolei bardzo lubię książki historyczne, choć czasami mam problem xD bo jestem historykiem i jak znam jakieś fakty np brak pola kukurydzy w średniowiecznej Polsce, to drażnią mnie takie błędy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj widzę, że sporo się naczytałaś. Ja ostatnio miałam więcej czasu wolnego, więc też książka za książką. Najlepszy relaks na wieczór :)
    Pozdrawiam :) P.S. Zapraszam na mój wpis o wiośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W dzieciństwie bardzo lubiłam Pollyannę.
    Pozdrawiam, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje Aniu! Chętnie sięgnę po Pollyannę. Pozycja K. Michalak jeszcze nie wpadła mi w ręce. A autorka Galerii nie jest mi znana. Już zapisuję. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny wynik czytelniczy :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Żadnej z tych książek nie czytałam, chociaż "Była sobie miłość" już prawie miałam wypożyczyć, ale wzięłam "Piastunkę róż", a tę zostawiłam na następny raz. Aniu, zawsze powtarzam - nie ważne ile czytamy, ważne że w ogóle czytamy. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam zadnej z tych książek. jak ogarniasz czas . Ja zawsze na niedoczasie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Super Aniu! Najważniejsze - czytać to co się lubi,gdyż czytanie ma sprawiać przyjemność. Czytam także nadal lecz już nie biorę udziału w żadnych wyzwaniach czytelniczych i zrezygnowałam z przedstawiania na blogu przeczytanych książek.Niekiedy pochwalę się na instagramie,tam mam bliższy kontakt z czytelnikami danej książki oraz z samymi autorami.Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytanie to jedna z najwspanialszych przyjemności, jeden z najlepszych wynalazków wszechczasów... :) ja także czytam dla frajdy, dla rozrywki, czytanie/słuchanie opowieści pochłania mnie i pozwala oderwać się od różnych mniej wesołych myśli... ;) ja także zaczytywałam się Pollyanną jak byłam nastolatką! Na pewno jeszcze jest w moich starych zbiorach książkowych, które przechowuję u swoich rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wynik Aniu. I wiesz też mam ulubione autorki:-) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam czytać rzeczy lekkie ,łatwe i przyjemne i fantastykę :) Wychodzę z założenia ,że czytanie ma mi sprawiać przyjemność. Powodzenia w wyzwaniu, wiem ,że nie zawsze łatwo o wolny czas.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam, że jest ciąg dalszy Pollyanny, muszę poszukać .:)

    OdpowiedzUsuń
  16. W czytaniu najważniejsza jest przyjemność z niego płynąca, a nie wyzwaniowa czy jakakolwiek inna rywalizacja, ale skoro już wspomniałaś, że w pierwszym kwartale Cię wyprzedziłam (czyżbyś jednak się ścigała?) , to na pocieszenie powiem Ci, że mój wewnętrzny organizer padł i czytam teraz, jak w wyzwaniu u Ani - 10 stron dziennie, bo w dnie powszednie na więcej nie znajduję czasu (trochę nadrabiam w weekendy) i przeczytanie "Miłości w czasach zarazy" zajęło mi jedyne trzy tygodnie. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. I kiedy Ty to czytasz? Przecież wciąż coś robisz, haftujesz i jeszcze masz "wychodne" . Wpędzasz mnie w kompleksy, bo dochodzę do wniosku, że ja jakaś niezorganizowana jestem. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja uwielbiam czytać i już nie liczę przeczytanych książek. Miło widzieć swoje książki w Twoim zestawieniu:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu gratuluje kolejnych książek na koncie !!! I dzięki za recenzje, zapisuje co nie co a książki Gosi też mam już przeczytane na swoim koncie, dzieki Tobie Aniu, podałam je dalej żeby treść się rozchodziła :) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  20. Totalnie różne książki lubimy, ale zawsze coś się znajdzie wspólnego - tym razem Pollyanna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak dla mnie to jest bardzo dobry wynik czytelniczy

    OdpowiedzUsuń
  22. Pollyannę czytałam w dzieciństwie, mam obie części. Gratuluję wyniku czytelniczego, ja przeczytałam tylko 3.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nikt Ci nie dorówna w tym temacie więc nie będę komentować 😉

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com