Obserwatorzy

niedziela, 31 stycznia 2016

Kartki przez cały rok - luty

Witam Was

Właśnie sobie uświadomiłam, że luty jest krótszym miesiącem, i jeżeli opublikowałabym tego posta zgodnie z zapowiedzią 2 lutego to mielibyście o dwa dni mniej na zrobienie swoich karteczek. Tak więc żeby nie trzymać Was już w napięciu  - luty czas zacząć :-)

Dziękuję Wszystkim, którzy zechcieli robić ze mną karteczki przez cały rok 2016
Powiem Wam, że jestem w totalnym szoku. Nawet mi się nie śniło :
- że będzie tyle chętnych  do wspólnego kartkowania,
 - że pojawią się całkiem nowe Osóbki , które wcześniej do mnie nie zaglądały ,
- że znajdą się dziewczyny chętne  do zabawy, które nigdy wcześniej nie zrobiły ani jednej karteczki,
- że na kartkach  pojawi się tak wiele różnych pomysłów i technik.

 Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za tak liczny udział, dusza się raduje i aż chce się działać!!!

I podziękowania trochę przewrotne :-)





W styczniu były u niektórych  problemy z kolażem. Ja się z Wami nie podzielę wiedzą na ten temat a to z tej prostej przyczyny, że używam mało popularnego programu Office PowerPoint, którego nie ma w wersji darmowej do pobrania.

Ale Akrmieks  w komentarzu u  Czarnej Damy podała linka do fajnego kursiku na kolaże w Picassa  autorstwa Hanulek . A kursik znajdziecie TU .
Oczywiście w przypadku problemów nadal Wam pomogę.

W związku z tym , że ilość zgłoszonych prac jest bardzo duża  postanowiłam jednak podzielić to na dwa posty, inaczej dostęp do lutowej  żabki byłby nieco utrudniony przez ilość zdjęć. W dzisiejszym podam wytyczne na luty  żabkę zainstaluje jutro bo jeszcze działa poprzednia. Natomiast podsumowanie stycznia pojawi się 2 lutego  i  wtedy też dowiecie się do kogo poleci pierwsza moja nagroda.

Żeby Wam trochę ułatwić postanowiłam nieco zmodyfikować zasady co do tematów karteczek. 
Założyłam  również osobną stronę ( kafelka obok strony głównej) na której znajdziecie zasady zabawy, oraz banerki i linki do poszczególnych miesięcy. Stronka TU 

Nadal robimy 3 kartki w miesiącu z tym , że
obowiązkowo robimy kartkę na Boże Narodzenie oraz kartkę na dowolną okazję.

Natomiast kartka na Wielkanoc  będzie obowiązkowa tylko w styczniu, lutym i marcu.
Od kwietnia będzie możliwość wyboru - zamiennie
kwiecień i maj - Wielkanoc lub  I komunia Św.
czerwiec i wrzesień - Wielkanoc lub kartka dla nauczyciela
lipiec i sierpień  -  Wielkanoc lub kartka  ślubna
październik, listopad i grudzień - Wielkanoc lub druga kartka na Boże Narodzenie

I spoko nie musicie tego pamiętać, przypomnę Wam na początku każdego miesiąca .

 To tyle tytułem wstępu... hehehe trochę przydługiego , ale moi stali bywalcy już się do tego przyzwyczaili :-)

W mojej zgaduj - zgaduli tematów lutowych karteczek nikt nie odgadł. Było bardzo dużo podwójnych trafień ale magicznej trójki nikt nie wytypował prawidłowo, a ona jest przecież taka oczywista:-))


Moja propozycja na luty to

1. Mamy zimę ( teoretycznie)  i ferie a więc trzeba ulepić  bałwana na  kartce bożonarodzeniowej.
2. W styczniu była pisanka czyli jajo a z jajeczka wykluł    się  kurczak.
3. W lutym mamy Walentynki więc musi być serce 


I banerek dla Was




Poniżej żabcia karteczkowa, działać będzie od jutra , gdzie linkujecie swoje lutowe karteczki.

Życzę wszystkim owocnej pracy i mam nadzieje , że będzie  nas co najmniej tyle co w styczniu.








sobota, 30 stycznia 2016

Wilk i efekt metalu drugi raz

Witam Was

Nawet się nie spodziewałam, że tak szybko sięgnę po raz drugi po technikę decou z efektem metalu. 
Jak ktoś jeszcze nie wie o co chodzi to  jest to temat 11 już lekcji nauki decou prowadzonej przez Renię i Justynkę. Szczegóły tym razem u Reni TU 


A winny temu jest mój 27 letni syn, który zażyczył sobie na urodziny obrazek wilka wyszywany krzyżykami.  Stosowny obrazek znalazłam w sklepie Coricamo TU  Wyszywałam na kanwie 14ct kolor lnu  mulinami Ariadna. Trochę się musiałam nagimnastykować, bo kilka kolorów mulin było prawie identycznych jak kanwa. Ale powiem, że efekt końcowy nawet mnie zaskoczył. No jestem zadowolona z tego haftu. A wygląda tak 



Obrazek  jako prezent wymagał oprawy. Niestety w domu znalazłam tylko ramkę w kolorze chabrowym, która pasowała do obrazka jak pięść do nosa. 
Popatrzyłam na obrazek i na ramkę i mnie olśniło . No do tego wilczka pasowałaby jak ulał rameczka z efektem metalu. 
Zabrałam się szybciutko do pracy i w ciągu jednego wieczora z brzydkiej chabrowej rameczki zrobiłam super rameczkę z efektem metalu. 
Tak wyglądała przed ( na zdjęciu już pomalowana klejem do złoceń )


A tak po 




To teraz już tylko przyjemność czyli oprawienie wilczka . Zdjęcie jeszcze bez szybki, bo wiadomo że po jej założeniu zdjęcia się już nie da zrobić bez odbicia światła. 



Obrazek nie jest duży ma wymiary 15 x 20 cm .
Nie wiem co powie solenizant ale mnie się podoba. 

Wypada mi podziękować Reni i Justynce za świetny temat 11 lekcji. Podchodziłam do niego bardzo sceptycznie ale chyba zmieniłam zdanie :-)

Przypominam, że  do jutra do godziny 23:55 można jeszcze wrzucać żabce styczniowe karteczki.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę Wam udanej pogodnej niedzieli .


wtorek, 26 stycznia 2016

Decou na złoto i metalowo

Witam Was

Renia w 11 lekcji nauki decou zaproponowała złocenia i efekt metalu, szczegóły znajdziecie TU





Dokonałam stosownego zakupu zestawu startowego do złoceń  TU i odłożyłam do szuflady na ponad 3 tygodnie. Jakoś kompletnie nie miałam pomysłu ani weny  do odrobienia tego zadania.
Po pierwsze miałam pewne obawy czy sobie z tym poradzę, po drugie nie są to moje ulubione klimaty. Postarzanie mi nigdy nie wyszło i nie przepadam za takimi pracami.
Ale odpuścić zadania też nie chciałam, tym bardziej że to całkiem coś nowego dla mnie.

Postanowiłam najpierw przetestować te złocenia.  Zrobiłam złotą pisankę na gęsiej wydmuszce. Odrysowałam ołówkiem takie jakieś reliefy od szablonu. Następnie pokryłam wzorki  konturówką i całość pomalowałam farbą podkładowa jaka była w zestawie. Pomalowałam klejem do złoceń i zabrałam się za przyklejanie płatków złota. I tu pierwsze moje zdziwienie. Robiło się rewelacyjnie. Płatki nakładałam pęsetą i przyklejałam za pomocą miękkiego pędzelka . Pięknie mi się wszystko pokryło i wyglądało całkiem nieźle .
No to postarzyć czymś trzeba było, żeby te wzorki uwypuklić. I oczywiście  nie wyszło tak jak bym chciała. Postarzałam pastą antyczną w kolorze ciemnej miedzi. 
D...y nie urywa , ale przynajmniej wiem z czym się to je. 





Płatki złota na pewno jeszcze kiedyś wykorzystam bo mi  się nawet spodobało to klejenie .

Jak już zaskoczyłam  o co w tym chodzi postanowiłam wypróbować jeszcze efekt metalu na folię aluminiową.   Tym razem poszła w ruch stara szkatułka z odzysku .
Posiłkowałam się tym filmikiem z inspirello 

To może najpierw od środka :-)
Motylek z szablonu , środek wyklejony filcem - podpatrzyłam na kiermaszu świątecznym i bardzo mi się spodobał taki sposób wykończenia.




 To teraz z boku , na środeczku przyklejone serduszko ze sklejki .




I na końcu to co najgorsze czyli wieczko. W narożnikach serduszka, wyszły OK  na środku miał być identyczny motylek z szablonu. Ale... miałam tylko pastę strukturalna gruboziarnistą i niestety efekt marny. Motylka to się tu raczej dopatrzeć nie da, chyba że ktoś ma wielką wyobraźnię :-)


To jeszcze srebrno - złoto 


I kolaż 



Szkatułka na prezent się raczej nie nadaje ale u mnie na pewno znajdzie zastosowanie.
Może jeszcze kiedyś się pokuszę, ale raczej zastosuję jakieś gotowe odlewy gipsowe, których póki co nie posiadam :-(  
Może ktoś ma w nadmiarze i może się podzielić ?

To chyba na tyle dziś, trójki w tematach lutowych karteczek nadal nikt nie trafił, choć moja córka była o włos :-) Można nadal zgadywać TU
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie 



sobota, 23 stycznia 2016

Makramowe warkocze.

Witam Was 

Dziś będzie o  warkoczach w makramie, a to za sprawą kolejnej już lekcji nauki tej techniki jaką prowadzi Joasia. Jest to już 8 lekcja.


Powiem Wam, że mi te warkocze dużo nerwów napsuły, miałam do nich chyba trzy podejścia. Jakoś opornie mi szło ich zaplatanie. To pewnie dlatego że nigdy nie miałam długich włosów, zresztą podobnie jak moja córka. Nie  było więc gdzie ćwiczyć w młodzieńczych latach. 
Po drugie moja praktyczna dusza znowu się buntowała, że nie będzie robić nic do szuflady. Ale w końcu  wymyśliłam do czego mogę użyć tych warkoczy. A to już była połowa sukcesu. Zawzięłam się więc i po raz kolejny zaczęłam pleść.  A o to co mi wyszło z tego plecenia.


Wszystkie warkoczyki wyplecione z muliny Ariadna. Zaczynając od góry warkoczyk zielono - żółty pleciony z 6  sznurków wg TEGO kursiku 
Biało - czarny z 8 sznurków warkocz zwany kłosem, oraz niebiesko - filetowy również kłos tylko z 6 sznurków. W obu korzystałam z TEGO zdjęcia 

A do czego wykorzystałam moje sznureczki ??? 
Ano od jakiegoś już czasu leżały u mnie niewykończone zakładki , jak sznureczki z muliny to wiadomo, że zakładki  wyszywane krzyżykami. 
Ja podszywam je filcem zazwyczaj w kolorze haftu a do środka wprasowuję jeszcze flizelinę z klejem.  Zakładki są sztywne i można ja prać jak się zabrudzą. 
A tak sobie wyglądają z lewej strony :-)



Jesteście ciekawi prawej  strony ??? 
To najpierw jeszcze informacja skąd pochodzą wzory.
Oczywiście z mojej ulubionej gazetki 
Twórcze Inspiracje Nr 5/2015 i 5/6 2013

Proszę bardzo a to już strona prawa


I troszeczkę z bliska 
Kolejne dmuchawce wyszyte przy okazji białego segregatora. Jeden wzorek mi został bo mi już nie pasował do okładki. 


Dwie kolejne wyszyłam chyba podczas Świąt a ten haft, ma swoją nazwę blackwork - to połączenie krzyżyków i ściegu przed igłą. 




I w temacie warkoczyków makramowych to tyle. Mam nadzieję Joasiu że zaliczysz mi tą lekcję :-)

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Do końca styczniowej zabawy karteczkowej pozostało jeszcze 8 dni. Jak ktoś miałby ochotę jeszcze dołączyć to zapraszam Was serdecznie, a wszystkie szczegóły znajdziecie TU
Chciałam bardzo podziękować tym, które już swoje karteczki zgłosiły, a na ten moment jest Was już 35 super zdolnych kobitek. Dziewczyny ja jestem w totalnym szoku !!! Nie spodziewałam się, że będzie tak dużo osób, które chcą się ze mną bawić w całoroczne karteczkowanie.
 A Wasze karteczki są cudne wszystkie. Mamy  niezły przegląd różnych technik ich wykonania. Już nawet jednej spróbowałam :-)
Co do tematów kartek na luty jeszcze nikt trafnie nie wytypował wszystkich trzech. Jest sporo podwójnych trafień ale trójki nie ma żadnej. Zapraszam Was więc nadal do zgadywania. A swoje typy możecie zostawić pod TYM postem 

I to na dziś tyle, pozdrawiam Wszystkich serdecznie, witam nowe Obserwatorki, mam nadzieję że zostaniecie na dłużej. Lecę jeszcze do żabki z warkoczykami i zabieram się za ostatnią w tym miesiącu "zadaną" pracę.



wtorek, 19 stycznia 2016

Kartek ciąg dalszy.

Witam Was

Wielkanoc w tym roku jak wszyscy wiedzą jest dość szybko. Nasza zabawa kartkowa może zaopatrzy nas w kartki na Boże Narodzenie ale co do Wielkanocy to mnie osobiście 3 szt. nie wystarczą.
Jak więc już miałam totalny burdel na biurku po zrobieniu kartek na zabawę moją do Uli i do Inki postanowiłam siłą rozpędu dorobić jeszcze kilka Wielkanocnych .

Do zrobienia pierwszych zainspirowała mnie Ania - nawanna , która wykonała swoje jajo wielkanocne całkowicie mi obcą techniką której nazwa też mi nic nie powiedziała a mianowicie Iris folding .

Nie byłabym sobą gdybym się nie dowiedziała z czym się to je. Pogrzebałam trochę w sieci i znalazłam całkiem sporo inspiracji. Dla chętnych  podaję dwa kursiki :
Prosty, do opanowania przez wszystkich w ciągu kilku minut, przygotowany przez blog sklepu ARTIMENO
I ten bardziej skomplikowany przygotowany przez Kathryn

No to rzutem na taśmę znalazłam kilka prostych wzorów na jajo, wydrukowałam, wycięłam i przykleiłam sobie do tekturki. Następnie co by mi się nie mieszały kolory  pomalowałam kredkami.
Niestety mój wzornik nie nadaje się do pokazania :-)

Wygrzebałam jakieś resztki papierów kolorowych i machnęłam sobie trzy karteczki. Spodobało mi się i na pewno jeszcze kiedyś coś w tej technice zrobię.









W mojej zabawie zaczęły się też pojawiać karteczki wykonane haftem matematycznym. Kiedyś też mnie ta technika bardzo zafascynowała i nawet dość sporo kartek powstało. I tak  zachciało mi się  wrócić do niej. Na początek w nieco uproszczonej wersji wzorów geometrycznych .
W pierwszej kolejności w połączeniu z gotowymi grafikami ze starych kartek.





A następnie w połączeniu z haftem krzyżykowym






I takim oto sposobem mam już  kilka wielkanocnych karteczek.
Póki co posprzątałam wszystko do pudełek w oczekiwaniu na lutowe inspiracje .

A dla Was malutki konkurs. Zgadnijcie jakie będą inspiracje do  lutowych karteczek.
 Pierwsza osoba, która trafnie wytypuje tematy otrzyma  od mnie kilkanaście wycinanek z wykrojników o tematyce wielkanocnej.


Dziękuję za sympatyczne komentarze na temat opinii o sklepie Coricamo.  Niestety trochę jestem zniesmaczona, że mimo iż Coricamo otrzymało linka do tego posta, nikt z redakcji nie napisał nawet jednego słowa Dziękuję.


Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, tym co mają ferie życzę pięknej zimy i udanego wypoczynku.



sobota, 16 stycznia 2016

Coricamo

Witam Was

Dzisiejszy post będzie trochę nietypowy a dotyczyć będzie sklepu internetowego Coricamo.

Jakiś czas temu  na FB w grupie "haft krzyżykowy moje hobby" ogłoszono takie małe rozdanie. Do wygrania były 3 zestawy do haftu krzyżykowego sponsorowane przez  Coricamo.   Aby dostać jeden z zestawów wystarczyło zostawić  komentarz z adresem bloga. W przypadku wygranej na swoim blogu  należało napisać post na temat sklepu internetowego Coricamo.

  No i tak  mi się udało  że mój blog był jednym z trzech wybranych. Nagroda już do mnie przyleciała więc wypada wywiązać się z zobowiązania.
A dostałam taki śliczny zimowy obrazek 




Dla większości Coricamo jest znane z popularnych wydawnictw "Twórcze Inspiracje " i "Igłą Malowane", ale nie wiem czy wiecie, że prowadzi również sklep internetowy z akcesoriami do rękodzieła.  Ja kupuję w tym sklepie od dość dawna, a banerek sklepu wisi na moim blogu z prawej strony.


Jeżeli i Wy macie ochotę powiesić sobie banerek sklepu na swoim blogu to wszystkie informacje na ten temat znajdziecie TU
 a do sklepu zapraszam Was TU


Strona główna przywita nas  bardzo czytelnym widokiem.
Po  lewej stronie znajduje się menu w formie listy, centralnie w środku w formie kafelek.
Dodatkowo w prawym dolnym rogu znajdziecie czat online, czynny praktycznie całą dobę.



 Poniżej widać jak szeroką ofertę ma sklep




Nie będę opisywać wszystkich technik rękodzielniczych jakie oferuje sklep, skupię się na jednej, która mnie osobiście najbardziej interesuje czyli haft krzyżykowy.
 Po kliknięciu w interesującą nas technikę rozwija się menu szczegółowe, zarówno na liście jak i na kafelkach
Popatrzcie jak bogata jest oferta akcesoriów do haftu




Ja przybliżę Wam trochę wzory do haftu krzyżykowego
Po wybraniu konkretnego wzoru w szczegółach na pierwszym planie widzimy podstawowe informacje , czyli wielkość wzoru w krzyżykach oraz liczbę kolorów muliny.

 Wzory można zakupić w  różnych konfiguracjach. 



 Ja osobiście kupuję zazwyczaj wzory online.  Ich cena jest bardzo przystępna, nie płacimy za koszty wysyłki, bo wzorek jest nam udostępniony na naszym koncie, które otrzymujemy po rejestracji.






Wzory można  sobie wydrukować  zapisać na swoim dysku lub pozostawić na stronie sklepu. Będą tam zawsze dostępne
Sklep oferuje również dość sporo bezpłatnych wzorów,

można je pobrać ze strony w pliku pdf lub wyświetlić online w programie  ABAKAN













Znajdziecie tam również opcję bezpłatnej zamiany dowolnego obrazka na schemat krzyżykowy




jak również bezpłatny kreator tekstu, w którym możemy sobie wybrać czcionkę i jej wielkość a program zamieni nam tekst na krzyżyki



Myślę, że miłośnicy haftu krzyżykowego znajdą tu wszystko czego potrzebują.
Podobnie jest w przypadku innych technik.



Jest również w sklepie  kilka bezpłatnych kursów




Niewątpliwą wielką zaletą sklepu  są niskie koszty wysyłki, uzależnione od wartości zakupionych towarów
Istniej nawet opcja tzw. paczki mini dla drobnych zakupów , która wynosi jedynie 3,90 zł




Ceny towarów też są wg mnie bardzo przystępne , dla przykładu
motek muliny Ariadna kosztuje 1,17 zł DMC 2,59 zł
rolka 32 m wstążeczki satynowej 12mm kosztuje 3,40 zł
koraliki Preciosa 2,3 mm woreczek 5g ( ok 430 szt.)kosztuje 1,10 zł

Sklep oferuje ponadto sporo towarów  w promocji. 

Dla stałych klientów, którzy w danym roku osiągnęli określony poziom zakupów są również  stałe rabaty .


Dział reklamacji  działa również bez zarzutu, co miałam okazję sama sprawdzić. Zakupiłam kiedyś wzór online, który jak się okazało był niekompletny. Brakowało w nim 3 ostatnich kolumn wzoru. Złożyłam reklamację i w kilka godzin wzór został poprawiony.


I tak w zasdzie to mogłabym jeszcze dużo pisać, ale myślę, że zachęciłam Was dostatecznie do odwiedzenia sklepu.

Ja  mogę go polecić w 100% Jestem bardzo zadowolona z zakupów jakie tam robię.



Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanych zakupów.










You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...