Obserwatorzy

wtorek, 30 marca 2021

Podsumowanie czytelnicze marzec

 Witam Was

Dziś koniec miesiąca, więc tradycyjnie moje marcowe podsumowanie czytelnicze. Udział biorę w dwóch czytelniczych zabawach u Ani i u Lidzi


Oba wyzwania są w zasadzie wyzwaniami rocznymi, ale tak się już przyzwyczaiłam do tych  comiesięcznych podsumowań, że traktuję swoje posty w tym temacie jako swoistą statystykę. Może przy tej okazji ktoś z Was się zainspiruje. Ja często korzystam z tego co polecacie do czytania. Wiem wtedy, że książka przeczytana i sprawdzona, a to wiadomo najlepsza recenzja. 

A wracając do marca, to chyba najgorszy czytelniczo miesiąc od początku mojego udziału w tych zabawach. Przeczytałam jedynie 2 książki co dało 535 stron w miesiącu a na dzień 17 stron.  Od początku 2021 roku przeczytanych 10 książek na łączną sumę 3.244 stron,  co dało 36 stron dziennie. 
Większość zdjęć i opisów pochodzi z mojej ulubionej księgarni internetowej https://aros.pl/ 

Tak słaby wynik czytelniczy to efekt tego pieklastego covida, przy którym uwierzcie mi nic się człowiekowi nie chce, nawet czytać. 

Dobra koniec marudzenia. Poniżej macie już mój marcowy wynik. 




Powiem tak. Osobiście nie polecam Wam tej serii. Mimo że książki mają mniej niż 200 stron nie porwała mnie specjalnie ta seria. Mimo, że jest ich chyba ponad 50 części mam w swojej bibliotece raptem 12 i na tym poprzestanę. 




 Jeżeli chodzi o drugą pozycję, to jest moje pierwsze zetknięcie z tą autorką, ale na 100% nie ostatnie. Ta książka jest I częścią cyklu. Ale są już kolejne dwie, III część to nówka wydana 11 marca 2021 roku. Mam już obie w formie e-booków, jeszcze świeżutkie nie czytane. 

Na koniec, dziękuję raz jeszcze za wszystkie słowa pocieszenia i otuchy. Pozdrawiam i życzę Wam przede wszystkim zdrowia. Dbajcie o siebie bo wszystko inne można odbudować, a zdrowia nie kupicie za żadne pieniądze. 



 

sobota, 27 marca 2021

Rękodzieło i przysłowia - marzec

 Witam Was

Dziś ostatnia już w tym miesiącu praca. 


Po banerku już chyba wiadomo, czyli moje marcowe wypociny na zabawę u Splocika. Szczegóły znajdziecie TU
Powiem Wam, że odkąd bawię się ze Splocikiem to chyba pierwsze takie przysłowia, kiedy miałam kompletną pustkę w głowie. 
Dla przypomnienia do zinterpretowania były takie przysłowia :

1. Wystarczy promyk nadziei, aby otworzyło się niebo
2. Marzec przychodzi wilkiem a odchodzi barankiem. 

Teoretycznie oba powinny się kojarzyć z Wielkanocą. Ale jakoś nie miałam weny żeby opędzić je  kartką. W ostateczności zdecydowałam się na drugie przysłowie i szydełko. Z tym wilkiem to różnie bywa, ale generalnie kojarzy się z czymś złym, strasznym. I u mnie było podobnie. Od zawsze podobały mi się prace szydełkowe typu filet. Ale też od zawsze bałam się za to zabrać bo wydawało mi się to takie straszne i nie do ogarnięcia. 

W sumie okazało się, że wcale to takie straszne nie jest a podstawą jest przede wszystkim skupienie uwagi i liczenie. Zrobiłam wobec tego  tym filetem wielkanocną serwetkę, na której  znalazły się  co prawda nie baranki ale kurczaki. 

Skorzystałam z filmiku AureliMyszkiSzarej na taką właśnie serwetkę. TUTAJ  znajdziecie I część filmiku a stamtąd łatwo już trafić do części II i III. 

Co prawda wzór by chyba wyglądał dużo ładniej z jednokolorowego białego kordonka, ale co ja zrobię że uwielbiam wszystkie cieniowane nici. Użyłam w tej serwetce kordonka z Actiona i szydełka 2 mm.


Zmieniłam w nim tylko ostatni rząd i wykonałam go w taką ozdobną koronkę. 


Myślę, że pod jakąś wielkanocną ozdobę nada się w zupełności. Wyszła mi ta serwetka o średnicy 49 cm.



Niestety na tym cieniowanym kordonku słabo te kurczaki widać. Gdybym miała ją robić drugi raz to na 100% byłby to kordonek jednokolorowy. 

Ta serwetka to jedyna korzyść z mojego polegiwania w łóżku przez tydzień. 

Mam nadzieję, że Splocik zaliczy mi taką interpretacją przysłowia. 

Pozdrawiam Was serdecznie i zdrówka życzę.



 

wtorek, 23 marca 2021

Choinka 2021 i Wielkanoc 2021

 Witam Was

Kolejne dwie zabawy, które w zasadzie od początku istnienia łączę ze sobą. 

Mianowicie  Choinka 2021 u Kasi i Wielkanoc 2020 - 2021 u Małgosi.


Tradycyjnie zacznę od Kasi i jej Choinki. To już trzecia w tym roku praca. Ja pozostałam wierna swojemu pomysłowi ze stycznia, czyli bombki z płyt CD z choinką w roli głównej. Tym razem taka oto choineczka .


a na odwrocie materiał w szarościach i bieli z wzorem norweskim.



No i tradycyjnie wszystkie moje bombki jakie powstały w tym roku.


Jak by ktoś chciał skorzystać z mini kursiku jak taką bombkę zrobić to znajdziecie go TUTAJ.

No i druga zabawa u Małgosi. A że Wielkanoc za pasem to już ostatnia praca w tej zabawie. Tradycyjnie już u mnie patchworkowe jajo, ale podobnie jak w zeszłym miesiącu haft krzyżykowy tylko na 1/4 jaja. Tym razem w kolorze czerwonym.  


Natomiast na dole ozdobny guzik a na górze ozdobna szpilka 



A po niżej już wszystkie 12 prac, które zrobiłam w tej zabawie


 No i tak w zasadzie to została mi zabawa u Splocika w Rękodzieło i Przysłowia. Łatwo nie było, ale coś tam powstało. Myślałam, że przez tego pieklastego covida nie uda mi się zrealizować wszystkich zabaw, ale jakoś się udało zmobilizować. Wybaczcie, że dziś tekstu niewiele ale jakoś weny do pisania brak.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, zdrówka Wam życzę i dziękuję za wszystkie wspaniałe komentarze. 



piątek, 19 marca 2021

Kolejne kartki

 Witam Was

 Tym razem kartki na dwie zabawy i na dwa święta.  Jako pierwsza tym razem Kartka bożonarodzeniowa upieczona wg przepisu Uli. TU szczegóły 


 Niestety w tym miesiącu nie udało mi się upiec kolejnego pudełeczka, więc tym razem tylko kartka. 

Miał być ciemny kolor w przewadze, to jest czarna baza, i czarny papier w białe gwiazdki


 Miało być zwierzę, to u mnie sówka w mikołajowej czapce


Miała być rameczka, może być i wykrojnikowa, to u mnie jest biała w gwiazdki



Złoty lub srebrny kolor, to u mnie srebrny napis


No i coś błyszczącego, to u mnie moje ukochane półperełki


I cała kartka jaka się upiekła z przepisu :-)



Natomiast druga kartka, to kartka wielkanocna przygotowana na #22 gięcie i cięcie u EWY 


Powiem tak, teoretycznie kartka prosta, ale sprawiła mi chyba najwięcej kłopotu ze wszystkich dotychczasowych. Alba ja coś po tym covidzie nie zaskoczyłam, albo Ewa się pomyliła w wymiarach. Fakt jest taki, że nie jestem z tej kartki zadowolona. Tył mi wyszedł za krótki. 
Wykorzystałam w niej kolejny zakupiony wykrojnik , tym razem już wielkanocny.



A tu już po postawieniu 




 I na dziś wszystko, mam nadzieję, że kolejne dwie zabawy zostały mi zaliczone. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i tradycyjnie zdrówka życzę. 



środa, 17 marca 2021

Świąteczne kartki

 Witam Was

Dziś próbuję nadrabiać kolejne zaległości, czyli kartki na dwie zabawy.  Niestety tym razem moje kartki proste do bólu, bez haftów. Tylko na takie byłam w stanie w tym miesiącu się zmobilizować. Patrząc na moje pudło z kartkami dochodzę do wniosku, że chyba muszę już od przyszłego roku spasować. Kartek wysyłam coraz mniej a ja mam już zapas chyba na dwa lata. Poza tym dochodzę do wniosku, że co prawdę lubię pracę z papierem ale bardziej się już w tym temacie nie rozwinę, a bez sensu jest ich robienie do szuflady. 

Trochę ponarzekałam to przechodzę już do moich kartkowych wypocin. 

Jako pierwsze kartki na mają zabawę z mapkami. TU zasady.


A w marcu oprócz mapek dodatkowymi wytycznymi była tektura i kolor czerwony.


I wiecie co, zaskoczyło mnie Wasze podejście do tektury. Wymyślając zasady miałam na myśli taką tradycyjną tekturę kartonową. Ale przecież ozdobna tektura falista czy też tekturowe elementy to też tektura. I to jest  właśnie bardzo fajne, co osoba to inne podejście do tematu. 
U mnie tradycyjnie już kartki do obu mapek w tematyce Wielkanocnej. Udało mi się nawet zawrzeć w nich wszystkie wytyczne.  W pierwszej tekturowy jest baranek i motylek.



W drugiej natomiast jako tła użyłam ozdobnej tektury falistej.

 
Kartki proste do bólu i mapki odwzorowane prawie w 100%. I oczywiście kolaż do podsumowania. 



Druga zabawa to kartki na ścinkową zabawę do Zosi . Tym razem wykorzystujemy ścinki w kolorze zielonym.


U mnie to kartki Bożonarodzeniowe z wykorzystaniem kolejnych zakupionych wykrojników.
Pierwsza z wykrojnikiem brzegowym z fajnym świątecznym stroikiem



I druga z wykrojnikiem wiankowym. 



I Obie razem jako kolaż dla Zosi. 



Biorąc pod uwagę ile się napisałam na temat 4 kartek to chyba wracam na normalne tory. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. 
Dziękuję Wszystkim za troskę i słowa otuchy. Od razu szybciej się zdrowieje jak się to czyta. 
Wam Wszystkim życzę przede wszystkim zdrowia bo ono najcenniejsze.
 





poniedziałek, 15 marca 2021

Kalendarz adwentowy odsłona 3

 Witam Was

Pomału wracam do żywych , choć chęć do robótek jeszcze nie wróciła całkowicie, a powrót do komputera i komentarzy pozostawia wiele do życzenia. Robię tylko to co muszę i mam nadzieję, że mi jeszcze wybaczycie moją nieobecność u Was. Ten wirus to cholerstwo straszne, co prawda obyło się bez szpitala ale przeciorało mnie niemiłosiernie.

Nie wiem czy uda mi się zrealizować wszystkie marcowe zabawy ale staram się jak mogę nadrobić zaległości. 

Dziś pierwsza z nich a mianowicie kolejna odsłona kalendarza adwentowego TUTAJ zasady jak by ktoś przegapił


A tutaj już marcowe wytyczne


 Jak wiecie mój kalendarz adwentowy jest haftowany i powstaje na bazie gotowych pudełek, które udało mi się kupić na wyprzedaży. 

Hafciki udało mi się wykonać jeszcze jak się czułam w miarę dobrze. 

Moje pudełeczka na bieżąco wypełniam zawartością, choć pole mam ograniczone bo są małe ( 8x8x8 cm)

W marcu do wyszycia były trzy elementy :

Choineczka i Nr 4

Paczuszka i Nr 8 

Rękawiczka i Nr 20 

A to już moje gotowe hafciki


I pudełeczka jakie z nimi powstały 


a poniżej już wszystkie moje pudełeczka jakie powstały w tej zabawie od początku roku. 



Przyznam szczerze, że zabawa mi się coraz bardziej podoba i z niecierpliwością czekam zawsze na nowe tematy.

I to tyle w temacie marcowe zabawy. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam przede wszystkim zdrówka. 


 

niedziela, 14 marca 2021

Koronkowa pandemia #3 i podsumowanie części 2

 Witam Was

Zapraszam do kolejnej, trzeciej już edycji zabawy "Koronkowa pandemia".


Jak widać na banerku zabawę prowadzę razem z Olą i Justynką . Ja ktoś przegapił start zabawy to jej zasady znajdzie TUTAJ.

Przypominam tylko, że 3 edycja kończy się 13 kwietnia i do tego dnia żabka ( na dole posta)  przyjmuje Wasze prace.

Tradycyjnie już zanim pokażę Wam nasze inspiracje zapraszam na podsumowanie jej drugiej części. Wzięło w niej udział  łącznie z Inspiratorkami 24 osoby. Ozdoby szydełkowe zalinkowało 18 osób, natomiast frywolitką pobawiło się 9 osób. W obu technikach prace wykonało 3 osoby: Justynka, Tereska i KarolinaGalerię otwierają szydełkowe gwiazdki Reni , która nie zdążyła do pierwszej żabki



To teraz zapraszam Was serdecznie do galerii #2 odsłony, którą otwierają prace Inspiratorek. 

Z szydełka inspirowałam Was Ja 

 
A poniżej już Wasze szydełkowe prace 




















Natomiast frywolitką inspirowała Was Ola 


 U Was powstały takie frywolne prace:

 Bombki i gwiazdki Eli 





 





W kolejnej trzeciej już edycji z szydełka będę Was ponownie inspirowała Ja.

Wobec tego, że pierwsza edycja upłynęła nam pod hasłem śnieżynki/ gwiazdki, które wykonały 23 osoby, oraz bombki wykonane przez 5 osób, druga edycja w zasadzie jest powtórzeniem pierwszej , to w trzeciej części  proponuję Wam wykonanie szydełkowych dzwonków. Zrobiłam dla Was, trzy różne dzwoneczki, zarówno pod względem koloru jaki wzoru. 

Pierwszy tradycyjny dzwoneczek w kolorze białym, autorstwa  Szydełko Ani, wzór z tego filmiku 




Drugi dzwoneczek w kolorze cieniowanym żółtym również z filmiku Szydełko Ani TUTAJ  Z uwagi na wielkość mojej bazy do usztywniania ( 8 cm)  wzór nieco zmodyfikowałam, dodając po 4 rzędzie trzy dodatkowe rzędy robione na wzór tego czwartego tylko zwiększyłem liczbę oczek łańcuszka. 



Natomiast trzeci dzwoneczek zrobiłam z kordonka białego ze srebrną nitką i korzystałam z  TEGO filmiku AureliiMyszkiSzarej . Tutaj z kolei musiałam pominąć niektóre rzędy bo do mojej bazy był za duży. Pominęłam rzędy 9,10,11 i 13 



A to już moje wszystkie trzy dzwoneczki razem. 



Natomiast z frywolitki tym razem inspirować Was będzie Justynka 

W tym miesiącu naszą frywolną inspiracją jest Rękodzielniczka, Twórczyni Ludowa, Mistrzyni Frywolitki, Autorka wielu frywolnych wzorów, a mianowicie Laura Bziukiewicz link. Laura prowadzi wspólnie z mężem Muzeum Kurpiowskie w Wachu link i tworzy przepiękne koronkowe prace.
Będziemy supłać piękną koronkową sukienkę Cebelię. 
A jak wygląda wykonana bombka? Bardzo proszę oto moja wersja :-)





Na koniec zdradzę Wam jeszcze, że to nie jest ostatni miesiąc z inspiracją od Laury. W przyszłym będzie kolejny wzór i to tym razem przygotowany specjalnie na naszą koronkową pandemię, więc proszę nie odpuszczajcie i bawcie się z nami przez cały rok. 

Na dzisiaj to wszystko, mam nadzieję, że Was zachęciłam do kolejnych prób w tej jakże pięknej koronkowej technice, nie mogę się już doczekać Waszych prac. 

I to już wszystkie inspiracje w tym miesiącu dla Was. Bawcie się dobrze. 
Pozdrawiam Wszystkich , którzy nam towarzyszą w tej zabawie 


Wasze marcowe koronki

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...