Podziękowania za kartki Wielkanocne

 Witam Was

Dziś taki nietypowy post. Chciałam Wam serdecznie podziękować za wszystkie życzenia i kartki wielkanocne jakie od Was dostałam.

Ten bukiecik to dla Was  w podziękowaniu. 

Ja z tych co preferują tradycyjne życzenia, choć w tym roku jakoś kiepsko z nimi. Sama wysyłałam do Was 29 kartek, a otrzymałam 17, dwa telefony i dwa  sms. 

Z tego co wiem to jak co roku poczta polska się nie sprawiła i wszystkie moje kartki nie doszły, choć wrzucałam je do skrzynki w tym samym czasie.

Wybaczcie, że nie będę tych kartek publikować osobno bo by ten post był przydługi. 

 

Otrzymałam od Was, licząc od prawej kartki w technice cyjanotypii od:

Sylwii, Justynki i Eli

od Madzi i Agaty

od Hani i Zosi

Od Małgosi i Splocika 

Od  Ani , Ani i Uli 

od Lidzi, Basi i Danusi 

no i na koniec od Rodziny i Przyjaciół

To już Wszystkie karki jakie od Was dostałam. Za wszystkie serdecznie dziękuję. Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia w maju !!!

Rękodzieło i przysłowia u Splocika - kwiecień

 Witam Was

Tak się składa, że tak w zasadzie została mi w kwietniu ostatnia zabawa. A spieszę się z nią  bo wyjeżdżam na weekend majowy z okładam do mojego ukochanego miejsca nad morzem polskim, czyli do Mielna - Unieścia do pensjonatu RELAX o TU  ( Już wielokrotnie  o tym miejscu pisałam, więc powtarzać  się nie będę).

  Nie będzie mnie od 28.04 do 05.05. czyli jak by nie patrzy cały tydzień. Ostatnia w tym miesiącu jest zabawa u Splocika

A jej szczegóły  i te prace co powstały już w kwietniu, znajdziecie  TU 

 Tym razem do interpretacji mamy przysłowie i cytat :

1. Przysłowie :

 "Ćwiczenie rozum sprawuje, przechadzka siły szanuje"

2. Cytat 

"Humor jest najwspanialszą przyprawą w czasie uczty życia. Śmiej się ze swoich błędów,  ale czerp z nich naukę, kpij ze swoich trosk, ale zdobywaj z nich siłę. Obracaj swoje trudności w żart,  ale przemagaj je".- Lucy Maud  Montgomery

No cóż przyznaję bez bicia, że miałam problem z interpretacją. W rękodziele nie ma tak, że wszystko się udaje za pierwszym razem i  w sumie to śmiejemy się  ze swoich błędów ale się na nich uczymy i drugi raz ich już nie popełniamy.

Ale ja na przekór wybrałam sobie przysłowie i w zasadzie jego pierwszą część. Jak wiecie ostatnio  krzyżyki mną zawładnęły a jak by nie patrzył krzyżyki wymają rozumu i liczenia przede wszystkim, a więc rozum jest cały czas w ruchu i jest coraz sprawniejszy.  Druga część przysłowia też nie jest mi obca, bo chodzić lubię i chodzę dużo, mój rekord w Mrzeżynie był ponad 24 tys. kroków. Ponoć Ci co chodzą dłużej żyją i z takiego złożenia wychodzę, ale nie potrafię mojego chodzenia zinterpretować przysłowiem.

Tym razem haftuje literki, monogramy w potem szyję z nich poszewki na poduszki.

Jeden z moich haftów wygląda tak :

Powiem Wam że o ile z wyszywaniem nie miałam problemów to z szyciem tych poszewek a i owszem. 

 Moja poszewka na płasko wygląda Tak:

A z poduszką w środku o tak :

 Tu macie tył tej poszewki, może i sama poduszka nie porywa ale jak będzie leżała na kanapie  to myślę że na szczegóły nikt nie będzie zwracał uwagi.

Tradycyjnie wszystkie prace jakie powstały w tej zabawie 

Jeszcze się z Wami nie żegnam, na koniec pokaże jeszcze moje kolejne kartki recyklingowe. Miały być w poprzednim poście ale normalnie o nich zapomniałam przez te Święta, oczywiście nie pamiętam od kogo je dostałam, jak ktoś poznaje swoją to poproszę o info !!!

I to już będzie koniec, pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia w maju :-)

Renia " Coś prostego" i moje podkładki w kwietniu

 Witam Was

Święta mięły szybko, za szybko ale tak już jest co roku. Narobimy się przed nim jak głupie a potem pstryk i po Świętach. Plus jest taki, że na jakiś czas mamy posprzątane. 

Dziś przychodzę do Was z kolejną pracą na zabawę do Reni, choć tak po prawdzie to ona się już przeterminowała. Miało być coś na Święta Wielkanocne, a już mamy po tych Świętach.

 A jak ktoś ciekawy to szczegóły znajdzie TU  Tam też znajdzie wszystkie prace kwietniowe, które dotychczas powstały.

Ja znowu sięgnęłam po technikę decoupge, jak się czegoś uczepię to przepadło.

Tym razem powstały podkładki pod kubki, dwie okrągłe i dwie kwadratowe.  Oczywiście metoda serwetkowa na żelazko.  Serwetki oczywiście z motywem wielkanocnym. Niestety nie zrobiłam tym razem zdjęcia serwetkom. A moje podkładki wyglądają tak :

Są dwustronne, choć w zasadzie z obu stron  są podobne. Poniżej podkładki z obu stron, góra z jednej strony dół z drugiej:

Zresztą zrobione z obu stron z tej samej serwetki to i są prawie identyczne.  Nie będę Was zanudzać , na koniec tylko pokażę Wszystkie prace jakie powstały na tą zabawę od początku roku !!

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za Wszystkie  życzenia Świąteczne !!

Kartka dla Uli

 Witam Was

Zapraszam na moją kolejną pracę, tym razem do Uli

 szczegóły tej zabawy znajdziecie TU

Jak wiecie w tej zabawie robię kartki na Wielkanoc, podejrzewam, że w przyszłym miesiącu się to pewnie zmieni. 

Ja widać na banerku  w roli głównej występuje tym razem guzik.

Zanim Wam pokarzę co u mnie powstało, piszę że jest to niejako kartka recyklingowa. Haft nie jest  mój jak ktoś poznaje ten hafcik to wybaczcie bo odcięłam spód kartki już dawno i nie wiem od kogo ona była. 

Ale już baza, guziki, napis i motylek są moje, Mam nadzieję że taką kartkę mi Ula zaliczy.

 Guzik, a nawet trzy są wg. życzenia Uli

Jest też napis bo u mnie rzadko a powiem, że nawet bardzo  rzadko występują kartki bez napisu. To oprócz półperełek taki mój świr, myślę że nikomu nie szkodzi.

Na koniec tradycyjnie wszystkie kartki jakie powstały w tej zabawie :

 A że jest to ostatni post przed Świętami pozwólcie że złożę Wam przy tej okazji najlepsze życzenia  Wielkanocne 

Na dziś to już wszystko, pozdrawiam Was serdecznie 

Choinka - kwiecień i moja kolejna kartka

 Witam Was

Kolejna moja zabawa to Choinka 2025.

A żabkę na kwiecień i marcowe prace znajdziecie TU.

 Dla przypomnienia prowadzi tą zabawę Karolina, jest to zabawa hafciarska i przygotowujemy w niej wszystko co kojarzy się z Bożym Narodzeniem.

U mnie znowu kartka i znowu z choinką, tym razem mój haft przedstawia się następująco:

 Zrobiłam z niego kartkę w moim ulubionym formacie czyli DL

i trochę szczegółów 

Wobec tego, że Wszystkie moje kartki wysyłam to i też robię takie płaskie, zresztą większość moich kartek jest z haftem, który broni się sam.

Na koniec tradycyjnie wszystkie kartki jakie u mnie powstały od początku roku.

Łączy je haft choinki, choć każda jest inna.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Małe dekoracji - kwiecień i kolejny wieszak,

 Witam Was

Dziś tak naprawdę pierwsza z zabaw kwietniowych, mianowicie "Małe dekoracje", które na swoim blogu prowadzi Splocik

A kwietniowe linki i prace jakie powstały w marcu znajdziecie TU. 

Tym razem zaprezentuję Wam kolejny wieszak. Poprzedni znajdziecie TU . Ten co dziś Wam pokaże miał być dla Reni w marcu, ale jak już wiecie skończyło się na czym innym. 

Wieszak jest taką małą dekoracją, co prawda nie widać go gołym okiem ale w szafie zawsze się przyda, przynajmniej u mnie się przydaje. Zrobiłam go metodą decoupage tak jak i poprzedni, a serwetka jakiej użyłam przedstawia się tak:

Tym razem jak robiłam zdjęcia ujęłam obie strony wieszaka. Z całej serwetki przedstawia się tak :

 a dzielony tak :

 Konia z rzędem temu co znajdzie gdzie jest łączenie. Mogę tylko powiedzieć że jest na prawym ramieniu jak patrzycie na to zdjęcie.

 I  trochę szczegółów.

a na końcu tradycyjnie wszystkie prace jakie powstały u mnie  w tej zabawie w roku 2025

Żegnam się już z Wami do zobaczenia wkrótce.

Poduszka Zosi - zabawa u Uli.

 Witam Was

Jak już jesteśmy przy wyszywaniu to kolejna zabawa  i na kwiecień będę miała z nimi spokój.

 Poprzednią w której biorę udział znajdziecie  TU.

Tym razem zaproszę Was  na wyszywanie "Poduszki Zosi" 

Zabawę prowadzi Ula , a szczegóły znajdziecie  TUTAJ. Natomiast prace jakie powstały w I kwartale tego roku znajdziecie TU 

Sprawy formalne mamy już z głowy,  niestety  nie nawykłam  do robienia zdjęć w trakcie wyszywania, dlatego też zdjęć będzie mało w tej zabawie. 

A mój haft aktualnie wygląda tak :

Kolory z mulin bez numeracji, których mam zatrzęsienie i powoli ja wykorzystuję. Starałam się je tak dobrać aby zbytnio się nie gryzły. 

A moja poszewka od początku wyszywania wygląda  tak :

Jak widzicie do końca mi już niewiele zostało, a to miał być projekt na cały rok. No cóż tak już mam, że nie lubię nic zostawiać na zaś, jak już coś zacznę staram się skończyć. 

Pozdrawiam Was serdecznie 

4 pory roku - wiosna zabawa hafciarska odsłona 1

 Witam Was

Postanowiłam publikować moje posty z zabaw hafciarskich co miesiąc, a nie raz w kwartale. Dziś pierwsza z nich, prowadzona przez Karolinę. Są to oczywiście 4 pory roku .

A jak by ktoś chciał się przyłączyć do zabawy to szczegóły znajdzie TU 

A zimowe prace znajdzie TU

Mamy już kalendarzową wiosnę, więc i u mnie takowa zagościła. 

Wyszywam wg tego wzoru :

Wiele z wiosny nie powstało, ale powoli i do przodu, w końcu do czerwca mam czas czyli do kalendarzowego lata. 

Zaczęłam tradycyjnie, czyli od środka, zarysów domku i trawy pod nim. Preferuję wzory na których wzór jest ten sam a tylko kolory  się zmieniają  w zależności od pory roku. 

Na koniec żebyście wdzieli jak to u mnie wygląda publikuję moją  gotową ZIMĘ i to co powstało z Wiosny :

Docelowo na koniec mają powstać z tych moich haftów poszewki na poduszkę, które będę zmieniać w zależności od pory roku.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze jakie zostawiacie pod moimi postami !!