Obserwatorzy

sobota, 5 lipca 2025

Sezon na haft - 4 pory roku - odsłona 1

 Witam Was

Zaczynamy wyszywać "Lato"  w zabawie u Karoliny w wyszywanie 4 pór roku.


 szczegóły tej zabawy znajdziecie TU 

Tym razem zaczniemy wyszywanie lata, która to pora roku trwa  od 23 czerwca do 22 września. Moje lato wyszyte będzie wyglądać tak :


Domki lubię wyszywać stąd wyszywam jeden z wzorów zaproponowanych przez Karolinę. 

 Zaczęłam tak :



Wyszywało mi się bardzo fajnie i już niedługo miałam tyle z mojego lata :


Tradycyjnie na koniec wszystko co powstało w temacie lata :


Pozdrawiam Wszystkich którzy tu  jeszcze zaglądają




czwartek, 3 lipca 2025

Kolejne spotkanie rękodzielniczek

 Witam Was

Znowu będzie post nierękodzielniczy. Coś ostatnio ich u mnie dużo. Czerwiec był u mnie bardzo pracowity i obfitował w wyjazdy. Pociągami lubię jeździć i dopóki mi zdrowie na to pozwala jeżdżę gdzie się da, jednym słowem korzystam z życia ile wlezie  bo na leżenie jeszcze przyjdzie czas. 

Pod koniec czerwca odbyło się kolejne spotkanie rękodzielniczek. Tym razem padło znowu na Rogożno gdzie mieszka jedna z nas i zechciała nas gościć.  Niestety jedna z naszej szóstki się rozchorowała i nie mogła przyjechać.

 Koleżanka która nas gościła mieszka niedaleko jeziora.


W piątek wybrałyśmy się na długi spacer, nad to jezioro właśnie. Poniżej macie  fotki z tego spaceru. 


 W sobotę,  co by czas spotkania nie był stracony najpierw działaliśmy w cyjnotypii. TU macie link do tej metody rękodzieła.  
Potem odbyły się warsztaty z robienia osłonek na świece z parafiny.  Robiłyśmy o takie osłonki :


To jest osłonka dziewczyny, która prowadziła te warsztaty. Ale oczywiście my byłyśmy pilnymi uczennicami.


A poniżej już dzieła jakie u nas powstały na tych warsztatach:


Śniadania  jadłyśmy na dworze , bo choć nie było wielkich upałów  ale deszcz nie padał i żal by było siedzieć w domu, tym bardziej że były warunki co by siedzieć na świeżym powietrzu.
 

Tylko  żal niestety, że ten czas nam tak szybko zleciał i trzeba  było wracać do domu, pocieszające jest to, że nie było to na pewno ostatnie takie spotkanie.  
 Może i zdjęć  nie za dużo, ale wierzcie mi nie było chęci ich robić tyle się działo. 
Pozdrawiam Was serdecznie
 




wtorek, 1 lipca 2025

LO spotkanie po latach

 Witam Was

Miesiąc lipiec zacznę dość nietypowo. Z końcem czerwca odbyło się jak by nie patrzył spotkanie po latach. 

Od mojej matury minęło sporo czasu ( 1978 rok) a nadal z moją byłą klasą z LO utrzymujemy kontakty. Tak jak pisałam wcześniej spotkaliśmy się po latach. Jeden z naszych kolegów z klasy mieszka aktualnie w Sobótce., przyjechali też koledzy z Włoch, Niemiec i z nad morza. Nie wszyscy zostali w KK.  

Na zdjęciach poniżej Sobótka rynek i Zamek na Górce




Noclegi załatwiliśmy w Marcinowicach koło Świdnicy w Hotelu Preemier 

To wejście do tego hotelu


Szczerze Wam polecam ten hotel, jest parking,  tanio, smaczne śniadania, parter  i woda darmowa jaką kto sobie zamarzy. Szczerze, to po raz pierwszy spotkałam się z dystrybutorem wody w hotelu.

Plan spotkania był bardzo napięty. W sobotę udaliśmy się szlakiem na pobliską górę Ślężę, schodziliśmy przez Wierzycę gdzie był postój na obiad. Wieczorem był zaplanowany grill. Nocne Polaków rozmowy dla niektórych skończyły się bladym świtem. Poniżej kilka zdjęć ze zdobywania Ślęży.


Kościół po lewo na górze i dowód, że tam faktycznie wlazłam 

 


 A tu już macie widoki z samej góry


W niedzielę udaliśmy do Zamku Książ niedaleko Wałbrzycha. Jak ktoś będzie w okolicy szczerze polecam ten zamek jest co oglądać!! Poniżej kilka zdjęć z tego zamku.



Na stronie Zamku znajdziecie tych zdjęć znacznie więcej. 

To był bardzo udany wyjazd, jednak takie spotkania po latach są super, tylko czas za szybko na nich płynie. Już myślimy nad kolejnym spotkaniem, bo to było niezwykle udane, jak by tych lat dzielących nas od matury  wcale nie było !!!

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam trafienia na taką wspaniałą klasę jak moja !!!




niedziela, 29 czerwca 2025

Moje czytelnictwo - II kwartał

 Witam Was

II kwartał dobiega końca a więc pora na moje podsumowanie czytelnictwa. 


Zabawę prowadzi  Ania,  a szczegóły znajdziecie TU

Nie jest to jakieś moje wybitne osiągnięcie, ale jest. Niektóre dziewczyny czytają zdecydowanie więcej  w miesiącu niż ja w kwartale. Tak się składa, że nie  prezentuję swoich książek co miesiąc bo jest ich za mało.

Nie mam jeszcze wnuków, dzieci dorosłe, weny na czytanie brak, to i czytam niewiele. W II kwartale przeczytałam raptem 4 książki


Jak widzicie na zdjęciu wyżej jestem stała w uczuciach póki co. Czytam przede wszystkim powieści obyczajowe a Katarzyna Michalak to jedna z moich ulubionych autorek. Mam jej wszystkie książki i jak wydaje coś nowego muszę to przeczytać  !
 Co do ostatniej pozycji dostałam ją od Agaty   i jest to dla mnie nowość. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą autorką, ale zdecydowanie to moje klimaty i polecam każdemu kto czyta takie powieści. 
Podsumowując te cztery książki dały łącznie w II kwartale 1.215 stron co wychodzi 13,3 strony dziennie, czyli więcej niż Ania sobie zażyczyła w swoim wyzwaniu.
Od początku roku przeczytałam 11 książek  co dało  3.371 stron czyli 18,6 stron dziennie.
 Poniżej macie streszczenie wszystkich moich książek, opisy i zdjęcia pochodzą z TEJ strony.







Nie jest to jakieś wybitne moje osiągnięcie,  zdecydowanie czas  mi pozwolił na przeczytanie więcej  ale czytać na siłę nie ma sensu, a tylko na te 4 pozycje mnie było stać. 

Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia już w lipcu. 
 Wam też ten cholerny czas tak zapierdala, połowa roku już za nami.



czwartek, 26 czerwca 2025

Rękodzieło i przysłowia, czerwiec moja kolejna poduszka

 Witam Was

Tak się składa, że w czerwcu została mi  zabawa prowadzona przez Splocika. Mianowicie " Rękodzieło i Przysłowia" . Jakoś nie mogłam się za nią zabrać, a właściwie za napisanie postu bo w zasadzie praca na tą zabawę już dawno była  gotowa.


Szczegóły zabawy znajdziecie TU

Jak zwykle Splocik nam  zaproponowała :

Przysłowie : " Doświadczenie to miano, którym każdy określa swoje błędy"

Cytat : " Za dwadzieścia lat  bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślny wiatr. Podróżuj, śnij, odkrywaj". - Marek Twain

 Wybrałam przysłowie, no cóż to jest już moja 4 poduszka i o ile z haftem nie miałam problemu to z jej uszyciem już tak. Na nic się zdało moje DOŚWIADCZENIE w szyciu poduszek  i tak popełniłam parę BŁDÓW, bo trzeba się przyznać bez bicia, że już dawno ich nie szyłam, a poza tym weny do szycia też nie miałam.

No dość już mojego gadania, przedstawiam co u mnie powstało. Hafcik z monogramem jest taki jak i poprzednie


Przyznaję, ze monogramy lubię wyszywać chyba na równi z zakładkami.

Poszewka z obu stron , ( przód i tył ) prezentuje się tak:




A poniżej macie już z wsadem poduszkowym :



 A na koniec tradycyjnie wszystkie prace jakie powstały u mnie w tej zabawie:


Jak widzicie poduszki  są dwie, uszyłam je dla moich przyjaciółek z którymi niedługo się będę widzieć.

Pozdrawiam Was serdecznie 



sobota, 21 czerwca 2025

Ula kartki - czerwiec

 Witam Was

Co prawda Ula dała jedną wytyczną na dwa miesiące ale u mnie powstały kolejne kartki.  Oczywiście na początku banerek zabawy 


Po szczegóły zapraszam Was do Uli o TUTAJ. Jak widać na banerku mamy na dwa miesiące BINGO.  Ponownie skorzystałam z linii poziomej środkowej  czyli KWIATY - MOTYL - NAPIS. Kiedyś  haftowałam kwiaty a teraz są jak znalazł na kartki. Mój haft wygląda tak :


Oczywiście powstała z niego kartka :


Kwiaty są : jeden haftowany i na papierze 


Co do motyla i napisu też jest na kartce


 Wszystkie moje kartki jakie powstały w tej zabawie :


Ula prowadzi jeszcze jedną zabawę " Haftujemy poduszkę Zosi" , ale sam haft skończyłam już w maju, jak ktoś by chciał go obejrzeć to zapraszam Was TU. Poduszki nadal nie uszyłam ale sam haft jest już gotowy. 

Kiedyś pisałam że u Uli robię kartki na Wielkanoc, i też taka jedna u mnie powstała. Co prawda recyklingowa, ale jest:


I już  Was nie zanudzam  pozdrawiam Wszystkich  serdecznie 




poniedziałek, 16 czerwca 2025

Targi książki nad Odrą

 Witam Was

Czasem mi się zdarza napisać coś nie związanego z żadną  zabawą. Dziś będzie jeden z takich postów. Zapraszam Was na "Targi książki nad Odrą" 

Jak ktoś ciekawy szczegółów  to może o tym wydarzeniu poczytać TU
Odbyły się one, jak widać na plakacie  5 czerwca 2025  roku
Przy tej okazji miałam przyjemność płynąć statkiem po rzece Odrze a na nim spotkać  Sonię Bohosiewicz.


To był bardzo ciekawy rejs. Co prawda trwał tylko 1,5 godz. ale jak dla mnie to mógłby trwać drugie tyle co najmniej. Płynęliśmy takim statkiem:


Pogoda nam dopisała, choć wieczorem były burze ale na statku świeciło piękne słonce. Oprócz normalnego rejsu i czytania przez Sonię Bohosiewicz  książek ( jej własnych i "Chłopów"  w której w II  edycji filmu ona grała Wójtową ) miałam okazję przeżyć wodowanie w Starej Śluzie.


 A że wcześniej nie miałam takiej okazji to uważam, że warto było !! Kto wie czy jeszcze kiedykolwiek będę mieć taką okazję.


Byliśmy statkiem w środku śluzy i to zdjęcie powyżej  obrazuje ja dużo musieliśmy się obniżyć. Powiem Wam że tego obniżenia w ogóle na statku nie było czuć.



Ta fotka, czyli otwarte wrota śluzy po drugiej stronie obrazuje  jak dużo żeśmy się obniżyli w  śluzie ( to ciemne na wrotach i na murze jest mokre ). 

I tak w zasadzie to już koniec mojej relacji. Jak byście kiedyś mieli  okazję płynąć takim statkiem polecam z całego serca. Pozdrawiam Was serdecznie :



You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...