Obserwatorzy

niedziela, 26 lutego 2017

Sal zakładki etap IX i mój sposób na wykończenie zakładki

Witam Was

Po tytule widać, że u mnie znowu zakładki, hehehe i tak na zmianę kartki i zakładki - trzeba chyba zabrać się w końcu za coś innego bo wieje nudą :-)

Ale to jeszcze nie dziś. Nadszedł moment na kolejną odsłonę zakładek przygotowanych na Sal do Ady. To już IX, przedostatni etap zabawy a tematem są 


Przygotowałam dwie zakładki . Wiosna jest u mnie w stylu folk, który  bardzo lubię za  piękne soczyste kolory, wyszywa się go też świetnie.  Wzorek pochodzi z Twórczych Inspiracji Nr 9 / 2014 i był przeznaczony na buty :-)



Mimo modyfikacji i tak  jest za duży na zakładkę, chyba że dla kogoś kto czyta książki w formacie A 4 - może jakiejś studentce się nada do skryptów :-)

Druga zakładka jest w piórka. Wzorek chodził za mną już dość dawno i cieszę się, że mogłam go w końcu wyszyć. Autorką wzoru jest Monika Blezień a kupić go można w jej sklepie TU. Polecam wzory Moniki są świetnie opracowane ze szczegółami, a schematy bardzo czytelne.



I tyle w temacie zabawy, mam nadzieję że Ada zaliczy. 

Ale z zakładkami się jeszcze nie rozstajemy. Ponieważ kilka osób pytało jak wykańczam moje zakładki, postanowiłam przygotować dla Was taki mini kursik, jak ktoś chętny skorzystać częstujcie się. 
 Hafciarki bardziej zaawansowane początek mogą spokojnie pominąć :-)

Moją pracę nad zakładkami zaczynam od przycięcia kanwy na wymiar. Ja wyszywam w łapkach bez tamborka i staram się optymalnie wykorzystać kanwę. Zaczynam więc od przeliczenia wzoru na cm.
Zazwyczaj wyszywam na kanwie o gęstości 14 ct, czyli 14 krzyżyków na cal ( 1 cal = 2,54 cm). Przyjmuje się że jest to 54 krzyżyki na 10 cm. 
Przykład przeliczenia wzoru. Powiedzmy że wzór naszej zakładki ma 33 x 115 krzyżyków 
33 x 10 cm / 54 krzyżyki = 6,11 cm 
115 x 10 cm / 54 krzyżyki = 21,30 cm
Nasz wzór zakładki po wyszyciu będzie miał w zaokrągleniu  6 cm x 21 cm. Do tego dodaję po 1,5 cm z każdego boku i ok 2,5 cm z góry i z dołu. Reasumując potrzebujemy kanwy o wymiarach 9 cm x 26 cm. 
Wyszywamy nasz wzór, następnie prasujemy z obu stron. 


Do usztywnienia używam sztywnik krawiecki z klejem, ( zamiennie flizelina z klejem). Docinam kawałeczek który mniej więcej pokrywa wyszyty wzór. 


I podklejam na lewej stronie przy pomocy żelazka 

Zakładka haft krzyżykowy jak wykończyć

Następnie zaprasowuję brzegi, zostawiając brzeg na szerokość 1 -2  krzyżyków. U góry lawa strona na dole prawa. 


Z prawej strony zostawiłam jeden brzeg niezaprasowany, bo w ty miejscu będą frędzelki z resztki kanwy. 
Następnie przycinam filc w kontrastowym kolorze, ciut większy niż nasza zakładka . 


I obszywam na maszynie przy samym brzegu, dwoma kolorami nici z góry białe w bębenku w kolorze filcu. Dzięki temu ścieg jest prawie niewidoczny. 


Następnie obcinam nadmiar filcu , zostawiając ok. 1-2 mm dookoła. Wyciągam nitki z pozostawionego kawałka kanwy i gotowe . 


Tak wykończona zakładka jest sztywna i nie gniecie się. Zawsze wygląda elegancko a i wyprać ją można. 

Mam nadzieję , że zrozumiałe i że komuś się przyda mój sposób. Jak nie macie maszyny, można chyba podkleić klejem do tkanin, lub przeszyć ręcznie zwykłą fastrygą.

I to tyle w temacie zakładek. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i przypominam że luty ma tylko 28 dni, co oznacza, że żabka czeka na Wasze kartki jeszcze tylko 2 dni :-)  
Życzę Wszystkim udanego tygodnia, niech szybko będzie piąteczek. 


czwartek, 23 lutego 2017

Dziękuję za prezenty :-)

Witam Was

Wróciłam po króciutkiej przerwie, niestety internet miałam tylko w telefonie, więc   ciężko było z komentarzami. A moja nieobecność spowodowana była krótkim pobytem w szpitalu na badaniach. Poszło sprawnie, wyniki w miarę OK, więc jutro wracam do pracy. 
 A dziś  chciałam podziękować za  dowody sympatii i prezenty jakie od Was dostałam  w ostatnim czasie.


Po pierwsze dziękuję Danusi z bloga http://skrawekteczy.blogspot.com/. Jakiś czas temu zamówiłam u Danusi poduszeczkę na roczek Franka, który jest synem mojego bratanka. A wiadomo jak podusia to tylko do Danusi bo ona szyję cudowne poduszeczki i nie tylko poduszeczki. No właśnie.... do zamówionej podusi otrzymałam cudną sówkę i jeszcze ładniejszą kosmetyczkę wypełnioną po brzegi wstążeczkami. 




Po drugie dziękuję Agatce z bloga  http://haftowanepasje.blogspot.com/
Kiedyś pogratulowałam Agatce prezentów jakie otrzymała i napisałam,  że trochę jej zazdroszczę stempelków. I wiecie co .... Agatka podzieliła się ze mną stempelkami, które miała podwójne a do nich dołożyła jeszcze  całą masę  postemplowanych obrazków i wielkanocnych wycinanek z pianki



Po trzecie dziękuję Zosi  z bloga http://zofiko.blogspot.com/ u której miałam szczęście wygrać jedną z nagród w rozdawajce z okazji urodzin bloga. A w nagrodę otrzymałam przepiękną kartkę, moje ulubione serwetki, odbite stempelki i mnóstwo innych bardzo przydatnych rzeczy :-)




Dziewczyny zrobiłyście mi ogromną niespodziankę, Dziękuję Wam raz jeszcze za cudne prezenty.

Dziś już kończę, trzeba  wyprostować gnaty po niewygodnym szpitalnym łóżku. 
 Pozdrawiam serdecznie. A na zakończenie jeszcze kilka pączków dla Was :-)





czwartek, 16 lutego 2017

2 z 12 u Inki i 5+6 z 12 u Hubki

Witam Was

No i  znowu kartki, tym razem  na dwie zabawy.

Zacznę  może tym razem do Inki i kartki bożonarodzeniowej. 


 Na rogatym blogu w lutym dość nietypowy temat - mianowicie choinka i stara książka.
 Przyznaję, że miałam problem z tą kartką. Jakoś ta stara książka do mnie nie przemawia, jako tło do kartki. Ostatecznie zastąpiłam stronę z książki  papierem do decou imitującym starą gazetę. Kartka prosta do bólu. Mam nadzieje Inko, że zaliczysz taką wersję.  






Kolejne kartki przygotowane na 5 i 6 etap zabawy u Hubki.
W 5 etapie na kartce miały się znaleźć
natura i kolorki z banerka



Tu też tak łatwo nie poszło mi z kartką. Po pierwsze kolorki takie jakieś mało wiosenne i kompletnie nie miałam pomysłu na naturę. Ale efekt mojego "myślenia" zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Postawiłam na haft monochromatyczny, przepięknej pisanki.
Wyszyłam go brązową muliną  na kanwie w kolorze lnu.  Jak się dobrze przypatrzycie to haft układa się w napis :
"A very merry spring"



Oprawiłam hafcik w zwykłą tekturkę a z natury dodałam jeszcze kwiatuszka i ornamenty ze sklejki.


Myślę Ewa, że kartka spełnia wytyczne 5 wyzwania. Słoiczek bez zmian nadal jest w nim 20 znaczków.

Na 6 wyzwanie , którego tematem są wiosenne kwiaty i koronka  przygotowałam aż 3 kartki, choć po przeczytaniu tematów jak zawsze nie miałam pomysłu nawet na jedną :-). Zwłaszcza ta koronka / wstążka mi spędzała sen z powiek, bo do niczego mi nie pasowała.



Pierwsza kartka jest okolicznościowa z haftem wiosennych kwiatów, i niewielkim dodatkiem koronki






 Kolejna kartka prosta do bólu, papierek z Magicznej Kartki, zestaw Wiosenna Łąka , jajo dostane kiedyś od Hubki, przepasane ozdobną wstążką.






I ostatnia kartka z 6 wyzwania, z której jestem najmniej zadowolona . Wstążka w kurczaki i jaja, wiosenne kwiaty na grafikach z Magicznej Kartki , zestaw Wiosenny Ogród . Żółte kwiatuszki z foamiranu i dziurkacza , produkcja własna :-)







I wszystkie kartki z 6 etapu w towarzystwie słoiczka



A na zakończenie tego tasiemca, wszystkie kartki jakie powstały u Hubki od początku zabawy.



I na dziś kończę, na ten moment  jestem wyrobiona z lutowymi zabawami, więc dam Wam trochę odpocząć od moich prac.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za sympatyczne komentarze, które u mnie zostawiacie. 

wtorek, 14 lutego 2017

Skrzyneczka decou na skarby dla małej księżniczki

Witam Was

Dziś będzie migiem, obiecuję :-)

Luty jest dla mnie  bardzo  krótki. Od 21 mogę  mieć ograniczony dostępu do internetu, a już na 100% nie będą miała możliwości "robótkować". 
Dlatego jestem tu ostatnio tak często, bo chciałbym wywiązać się ze wszystkich zabaw w których zgłosiłam swój udział.  
Dziś praca na  całoroczną zabawę u Reni, w której pokazujemy przygotowane  prezenty, te już wręczone i te przygotowane na zapas.  


Tak w zasadzie to prawie wszystko co ostatnio robię, to prezenty dla bliskich i znajomych.
 Dzisiejsza praca powstała jeszcze w zeszłym roku, ale nie było kiedy jej pokazać. 

 To "cukierkowa" skrzyneczka z księżniczką Zosią przygotowana dla pewnej malutkiej kruszynki z okazji jej urodzin. 
Wykonana tradycyjną metodą serwetkową na żelazko, środek jedynie polakierowany a dno skrzyneczki wyłożone filcem. 






 I w zasadzie to by było na tyle dziś. Ściemniać dziś nie będę, bo coś nie mam weny do pisania  :-)

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkim  romantycznych Walentynek. 



Pojawię się wkrótce z ostatnią partią lutowych kartek. 


You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...