Obserwatorzy

czwartek, 31 października 2019

Tekturka u Ewy, owoce u Uli i wynik czytelniczy

Witam Was

Dziś ostatni dzień października a więc pora rozliczyć się ze wszystkich zabaw. A dokładnie zostały mi trzy zabawy.

Jako pierwsze kartki na zabawę u Ewy, gdzie w tym miesiącu króluje tekturka. 


Kartkę bożonarodzeniową pokazywałam już  TUTAJ  a dziś przyszła kolej na wielkanocną i okolicznościową. 

Okolicznościowa na craftowym papierze a tekturkowa jest dodatkowo ramka na której usiadł drewniany motyl. 


Kartka wielkanocna z tekturkowym jajem


a w środku wesoły zajączek 


I kolaż kartek dla Ewy



Druga zabawa to 8 już hafciarskie wyzwanie u Uli. 
A w październiku wyszywamy owoce i warzywa 




Sponsorem zabawy jest Needleart


Wybrałam wzór z Coricamo  TUTAJ , z którego wyszyłam  gruszki , wisienki i jabłuszko. W oryginale jest jeszcze śliwka i brzoskwinia. Wyszywałam na taśmie o szerokości 7 cm.  



Hafcik trafił na lnianą torbę, szyło się łatwo bo jak widać  len ma paseczki, więc udało mi się uszyć torbę w miarę prosto :-)



A na zakończenie jeszcze, mój bardzo marny w tym miesiącu wynik czytelniczy w zabawie u Ani Jacewicz.  


W październiku totalna klapa, jedynie dwie książki


Tylko 670 stron co daje 21 stron dziennie. Od początku roku przeczytałam 34  książki na łączną sumę 11.684 stron, średnio 38 stron dziennie. 

I dla ciekawych, krótkie opisy wydawcy, które pochodzą ze strony mojej ulubionej księgarni internetowej https://aros.pl/



Tu się trochę zawiodłam. Zbyt dużo wątków osadzonych w jednym wigilijnym dniu, choć zakończenie dość niespodziewane.   



 Za to  kolejna książka Agaty Przybyłek z serii z domkami równie dobra jak poprzednie. Teraźniejszość przeplata się z historią z czasów II wojny światowej. Czyta się bardzo dobrze. 

No i to tyle w temacie październikowych zabaw. Wszystko udało się zrealizować, aczkolwiek łatwo nie było. Czas pędzi jak zwariowany, nie wiem czy to tylko u mnie czy Wy też nie nadążacie za swoimi myślami :-). 

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, dziękując że tu jeszcze zaglądacie.



czwartek, 24 października 2019

Zakładki z monogramem.

Witam Was

Nie od dziś większość z Was wie, że bardzo lubię wyszywać zakładki. Sporo ich już poleciało w świat bo lubię je też darować.  Bardzo też lubię wyszywać monogramy, róże i napisy. A wszystko to znalazło się na ośmiu zakładkach. 


Pewnie się dziwicie, dlaczego widnieje na nich taki napis :-)
Otóż zakładki były prezentem  dla moich wspaniałych blogowych koleżanek, na kolejnym naszym wspólnym robótkowym spotkaniu, które miało miejsce w Toruniu właśnie. 
 Na spotkaniu stawiły : 

D  jak Dorotka 
D jak Danusia 


E jak Ela 
H  jak Hania 


S jak Sylwia zwana Olą 
M jak Marysia


J jak Justynka 
A jak Ania czyli ja 



A na dokładkę do zakładek wydziergałam jeszcze szydełkowe świeczki, wg TEGO filmiku Aurelii Lewickiej.


Moje skromne prezenty zginęły w "tłumie" prezentów przygotowanych przez  resztę dziewczyn. Dobrze, że miałyśmy ogromny stół  :-)



A stół był sercem kuchni, który służył nam  do biesiadowania i do robótkowania. Aż dziw bierze, że nikt niczego nie wylał na te nasze robótki :-)


A działo się dużo: 
Pod okiem Marysi powstały cudowne haftowane medaliony 



Pod okiem Eli  powstały kolorowe jesienne liście w technice quillingu konturowego 



Pod okiem Dorotki powstały  kwiatuszki z foamiranu .



A cały nasz weekendowy  dorobek tak wygląda. 


Ale nie samym rękodziełem człowiek żyje, nie wypadało być w Toruniu i nie odwiedzić Kopernika. 


 Na Piernikowej Alei Gwiazd   nasze rączki "odciśnięte" zostały, wzbudzając przy tym niemałą sensację, bo żeby zrobić to zdjęcie musiałyśmy się prawie położyć na chodniku :-)



Z wieży Ratuszowej , gdzie cztery z nas się wdrapały, rozciągał się przepiękny widok na miasto 





a tu już Toruń z poziomu zero



Na zakończenie pamiątkowe zdjęcie z Hanią i Danusią - czyli 3/4 ekipy, która zapoczątkowała tradycję blogowych spotkań w realu.  


Kto ciekawy jak się to zaczęło, może poczytać  TUTAJ  
Trochę nam się  grupa rozrosła, przez te 3 lata.  Cieszy mnie to bardzo, jedynym  problemem staje się znalezienie kwatery z odpowiednio wielkim stołem :-)
 Ale dajemy radę, bo kto jak nie MY ! 

Pozostał żal, że czas nieubłagany tak szybko nam minął. Kolejne spotkanie zaplanowane zostało, a wraz z nim odliczanie ruszyło. Bo najważniejsze to mieć cel i dążyć do jego osiągnięcia. 

Dziękuję Wam dziewczyny za wspaniały weekend !!
Dla takich chwil nawet ośmiogodzinna podróż polską koleją  z 2 przesiadkami nie jest uciążliwa, a wręcz bym powiedziała że korzyści przynosi :-)


 Pozdrawiam was serdecznie. 


wtorek, 22 października 2019

Zawieszki dla Ewki, choinka 2019 i kartka dla Uli i Ewy

Witam Was

I tradycyjnie, jak to u mnie bywa, cztery zabawy w jednym poście, choć tym razem  nie jedna praca. 


Zacznę może tym razem od Uli i jej zabawy  kartkowej. Na październik Ula zaproponowała kartkę typu  SWING. Przyznam się, że jakoś nie spotkałam się wcześniej z tą formą, wiec z przyjemnością spróbowałam czegoś nowego. Robi się łatwo i przyjemnie i daje bardzo fajny efekt kartki przestrzennej, która składa się na płasko do koperty.

 Wersja stojąca 


Wersja leżąca 


I poskładana do koperty 



Kartkę zrobiłam na bazie craftowej, czyli tekturze, dodatkowo z tekturki jest bombka i napisy więc posyłam ja również na zabawę do Hubki, gdzie w październiku motywem przewodnim jest TEKTURA

Druga zabawa u Uli to zawieszki dla Ewki, a w październiku na zawieszkach miała się znaleźć ŚNIEŻYNKA

U mnie dwie zawieszki. Na jednej prosta śnieżynka oprawiona w transparentny papier. 


Druga zawieszka dwustronna, baza to gwiazdka ze sklejki. Muszę przyznać że ta zawieszka wyjątkowo mi się podoba. 


I obie razem  


Obie zawieszki  lecą jeszcze na zabawę do Kasi CHOINKA 2019 .
 Na choinkową zabawę poleci jeszcze  jedna zawieszka, która powstała jeszcze  w marcu ale nie doczekała się publikacji. Format zawieszki to tzw.  pendibulle. 


I kolaż zawieszek dla Kasi. 



I na dziś wszystko, mam nadzieję, że dziewczyny zaliczą mi wszystkie cztery zabawy.  

Tym którzy haftują flamingi przypominam, że żabka do kolejnej odsłony haftu już działa TU 


Wybaczcie , że wpadam jak po ogień, ale po pierwsze kompletnie nie mam weny do pisania a po drugie strasznie mi gdzieś ucieka czas, nie nadążam sama za sobą :-)

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję Tym którzy znajdą chwilkę na pozostawienie komentarza. 

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...