Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusta na szydełku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusta na szydełku. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 lipca 2023

Link party Renia - lipiec

 Witam Was

Dziś oczywiście moja praca na Link Party do Reni. 


Jest to jak wiadomo zabawa całoroczna, a lipiec jest pierwszym miesiącem wakacyjnym, więc nie będę oryginalna jak potraktuję tą zabawę jako zło konieczne, trzeba coś zrobić i kropka. 
No cóż 27 lipca wyjeżdżam i praktycznie mnie nie będzie aż do połowy września.
Dla zainteresowanych podaję linki gdzie będę 
Od 27 lipca do 11 sierpnia w Mielnie - Unieściu o TU  Dla mnie rok bez tego miejsca jest rokiem nie zaliczonym.
Od 17 sierpnia w Głuchołazach o TU ( Nie wiem jeszcze do kiedy, bo to określi dopiero lekarz na miejscu).
 Więc wybaczcie jak mnie nie będzie u Was. Komputera nie zabieram na moje wyjazdy a z telefonu nie umiem komentować, no cóż chyba jestem już za stara na nowe nauki :-)
Ale mamy lipiec więc coś tam jak nic powstanie u mnie. 
W lipcu będzie kolejna chusta, którą udało mi się  skończyć. Wzór pochodzi od  Agnieszki Smutek i zowie się "Irvette" A kupić go możecie o TU

Użyłam do niej takiego motka z Pasartu 


A chusta jaka powstała z tego prezentuje się tak





 I fotki zrobione w warunkach domowych



A na koniec tradycyjnie wszystkie prace jakie powstały u mnie w tej zabawie


 Na dziś to tyle,  pozdrawiam Wszystkich serdecznie, którzy tu jeszcze zaglądają. 




poniedziałek, 13 marca 2023

Link Party Renia - marzec

 Witam Was

Wiem że to jeszcze nie czas, bo ta zabawa trwa od 15 do 15 dnia miesiąca ale w związku z tym że moja praca jest z dysku już jakiś czas temu skończona to publikuję ciut wcześniej , tym bardziej że na końcu jest też wiadomość  dla Was.   

Przedstawić Wam chcę moją kolejną pracę na zabawę u Reni. 



Tym razem będzie do chusta. Lubię dziergać chusty, dla mnie to taki projekt długofalowy. Bo nie robię nic konkretnego  z przeznaczeniem  dla kogoś konkretnego. Ot takie zabicie czasu. Wiadomo, że szydełko to taka rzecz, którą można zabrać i do pociągu i dziergać przy TV, przynajmniej ja tak mam. Choć nadziwić się nie mogę jak dziewczyny pokazują na FB, że kupiły mnóstwo kokonków ombre. W sumie  i mnie się podobają, ale bez przesady kupuję jak potrzebuję, a nie dla samego kupowania. Wiem że to przyjemne jak się otwiera taką paczkę, ale tania ta przyjemność  nie jest. 

Moja chusta zowie się Henia a autorką wzoru jest Joanna Pawlak, a znajdziecie ją tutaj.  Jak widzicie założyła ona specjalną grupę na FB która zowie  się HEKLOVE AŚKU.

Moja chusta zbyt duża nie jest ale ja robię dość ciasno i robiłam ją szydełkiem 3,5mm. Myślę, że jak ktoś weźmie grubsze szydełko to wyjdzie Wam większa.  

Można też kupić gotową chustę na RAVELRY

Ten miętowy kolor to pozostałość po poprzedniej chuście. Mój błąd bo jak zamawiałam kokonek  trzeba było zacząć od innego koloru.

 To już Was nie zanudzam tylko pokazuję co u mnie powstało !!





A tu już trochę z bliska


 I wszystkie prace jakie u mnie powstały od początku roku



A na zakończenie chciałam Was poprosić o kartkę dla naszej Jadwigi która 7 kwietnia 2023 roku kończy 70 lat i tu napisała, że ma wielkie marzenie. Postarajmy się je spełnić  to kosztuje tylko znaczek a adresem się chętnie z Wami podzielę :-) . Pisała też o tym Małgosia X o TUTAJ

 I na dziś to wszystko, pozdrawiam Was serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie komentarze jakie u mnie zostawiacie. 



wtorek, 24 maja 2022

Nauka dziergania i supłania u Reni - maj

 Witam Was

Zapraszam na kolejną odsłonę moich  majowych prac u Reni.  Wytyczne majowe znajdziecie TU




W tym miesiącu Renia wymyśliła, że skoro w maju mamy Dzień Matki a potem zaraz Dzień Dziecka, to ma być praca jakakolwiek byle związana z tymi Świętami. 
Tak się składa że, moja mama i teściowa już nie żyją, a dzieci mam dorosłe, więc akurat tych Świąt nie obchodzę ale prace oczywiście zrobiłam. 
Tym razem będzie to chusta na szydełku. Tak się składa że, poniekąd jest to mój debiut, bo po raz pierwszy robiłam całą chustę ze schematu a nie jak poprzednie z filmiku. Chusta nazywa się Marii i jest autorstwa Joanny Pawlak  robiłam ją w ramach CAL- u na fb . Niestety to grupa prywatna więc pewnie linku i tak nie otworzycie, z wyjątkiem osób które należą do tej grupy :-)
Robię generalnie ciasno więc mimo iż kokonek miał 1200m długości to go zabrakło i musiałam dokupić.


Robiłam chustę szydełkiem Nr 4 mm . 
Pierwsze zdjęcie to mój początek  a właściwie koniec III części.


Wzór jest o tyle fajny, że w zasadzie obojętnie na której stronie chusta będzie noszona.  Tak wygląda z prawej strony.



A tak z lewej 


i jeszcze zdjęcie w warunkach domowych 


Nie wiem, które zdjęcie Renia wybierze ale zrobiłam jeszcze kolaż jak by co.


I jeżeli chodzi o chustę to tyle. W razie pytań odpowiem oczywiście ale po 25 maja. 

Druga zabawa prowadzona przez Renię to całoroczny kocyk z resztek  włóczki. Nie ma w niej banerka, ale poczytać o tej zabawie możecie TU
Aktualnie po 5 miesiącach mój kocyk wygląda tak 



Jest go już całe 50 cm. Nie wiem czy wytrwam do końca roku, ale póki co robię.


Na dziś to już koniec, pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze. 
Póki co mnie nie ma odpoczywam sobie w Egipcie, ląduję w Katowicach z 24 na 25 maja w nocy  



środa, 8 września 2021

Splocik Rękodzieło i przysłowia - wrzesień

 Witam Was


Pewnie dzisiejszy post Was zdziwi. Tym razem będzie coś z szydełka co trafi na kolejną odsłonę zabawy u Spolocika " Rękodzieło i przysłowia"


 
A we wrześniu mieliśmy do wyboru jak zawsze dwa przysłowia, szczegóły są TU.

1. Ostatni kęsek najsmaczniejszy
2. Wrzesień wrzosami strojny, lecz od pracy znojny. 

Wybrałam do interpretacji pierwsze przysłowie. Jak niektórzy wiedzą z początkiem września wydawałam moją córkę za mąż. Kreację jak przystało matce panny Młodej miałam dość elegancką. Miała tylko dwie wady. Po pierwsze w większości była złota a po drugie była przewidziana na piękną pogodę a nie taki " mróz" jaki był ostatnio.  Jednym słowem wymagała dodatku na ramiona. Za diabła nie pasowała do niej marynarka, tudzież inne bolerko. Wobec powyższego zdecydowałam się zrobić sobie sama chustę. Wybrałam ten kokonek oczywiście ze złotą nitką. I tak sobie pomału dziergałam. Bardzo się obawiałam, że nie dam rady jej skończyć do wesela. Nawet sobie nie wyobrażacie jaka była moja radość jak zaczęłam dziergać ostatni rząd. Jednym słowem jak dla mnie "Ostatni kęsek" tej chusty smakował wybornie !!



 Wybrałam  darmowy wzór od DROPSA , znajdziecie go TUTAJ .

Może nie wyszła całkiem taka sama, ale cóż to w końcu rękodzieło :-) Moja po blokowaniu bez chwostów ma wymiary 194 /110/90



No generalnie wyszła dość spora, ale dzięki niej mogłam swobodnie wyjść w środku nocy na dwór, sprawdziła się idealnie. 

Poniżej od przodu i od tyłu 



i oczywiście z całkiem bliska co by wzorek było widać :-)




Niestety fotki mamy Panny Młodej w chuście nie będzie, ale tym co dotrwali do końca zdjęcie Pary Młodej 




A ja szczęśliwa teściowa, że już wszystko za mną :-)

Pozdrawiam Wszystkich serdecznych i mam nadzieję, że Splocik mi taką interpretację przysłowia zaliczy.





wtorek, 20 sierpnia 2019

Kolejna Szydełkowa chusta.

Witam Was

Dziś zapraszam na prezentację mojej kolejnej szydełkowej chusty. Bardzo się z szydełkiem polubiłam. Mam cały czas jakąś robótkę szydełkową w trakcie pracy. 
Niestety nie macham szydełkiem zbyt szybko i na taką chustę zchodzi  mi ze dwa miesiące, ale fakt też jest taki że dziergam jako przerywnik od innych rękodzielniczych prac. 
To jest już moja czwarta chusta. 


Ta ma wymiary 175 cm * 125 cm  * 88 cm. 
Została zrobiona z włóczki Alize Diva Batik, kolor 3282, szydełkiem 3,5 mm. 
Włóczkę kupiłam w sklepie Karoliny TU  .
Jest to 100% akryl, mięciutki, milutki. Włóczka super skręcona, dziergało się rewelacyjnie. W jednym motku 100 g jest 350 m włóczki, zużyłam niecałe 4 motki czyli jakieś 1300 m. 
Wzór jest bardzo prosty autorstwa Karoliny, TU filmik
Żeby nie było tak całkiem monotonnie troszkę go zmodyfikowałam. Co 8 rzędów wykonałam dwa rzędy słupków reliefowych,  od przodu i od tyłu.  
Wykończyłam chustę wg kursu Aurelii Lewickiej TU filmik
No i jeżeli chodzi o techniczną stronę robótki, to już wszystko, zapraszam do obejrzenia zdjęć. 








Chusta już jest u nowej właścicielki i nawet się spodobała :-).

Ja nadal na urlopie, ale udało mi się zainstalować #2 żabkę pod Salem z Flamingami, więc jak ktoś gotowy zapraszam TUTAJ. Żabka czynna do 10 września.


I na dziś wszystko, pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają, mimo że mnie nie ma u Was. 




niedziela, 24 lutego 2019

Kolejna chusta z czapeczką

Witam Was 

Dziś trzecia moja ukończona chusta. Zajawka już była w TYM poście, kiedy pokazałam Wam gotową czapkę i początki mojej chusty.  


Chusta została ukończona i całość prezentuje się tak 


Niestety wyjątkowo nie chciały z aparatem  współpracować te kolorki. Najbliższe rzeczywistości  są na czapce i tym ostatnim zdjęciu. 




Wymiary 160 x 110 x 80 

Włóczka  YarnArt  BEGONIA kolor 188 , 100% bawełna marceryzowna.   Motki  50 g / 169 m. 
Na czapkę i chustę zużyłam 7 motków czyli nieco ponad 1 km :-) 
szydełko 3,5  mm

Czapka wg  wzoru  Karoliny Szydełko TUTAJ
Schemat do chusty  TU 


I na ten moment z chustami muszę odpocząć. I tak jestem z siebie mega zadowolona, że dałam radę zrobić 3 chusty i 2 czapki w 3 miesiące. 
Swoją drogą trochę się podłamałam  jak na jednej z grup szydełkowych na FB jedna dziewczyna napisała, że zrobienie takiej chusty zajmuje jej 20 godzin.  To w takim razie u mnie żółwie tempo. 

I dziś znowu krótko, coś ostatnio nie mam polotu do pisania. Całe szczęście, że chęci do robótek jeszcze są :-)

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanego tygodnia. 



czwartek, 17 stycznia 2019

Szydełkowy plan na 2019

Witam Was

Generalnie ja nie robię planów  do przodu, po co mam się stresować, że czegoś nie wykonałam  ?
Zapytacie pewnie dlaczego wobec tego taki tytuł mojego posta.  Ano jest to poniekąd moja odpowiedź na  #55 post z Cyklicznego szydełka, który prowadzi na blogu DIY  Majalena -  szczegóły  TUTAJ





Chodzi głównie o to aby się podzielić tym co mamy aktualnie na szydełku, jak również co mamy w planach na Nowy Rok i jakie kursy chętnie zobaczyłybyśmy  w tym Cyklu. Jednym słowem taki mały "koncert życzeń " 

Moja przygoda z szydełkiem nie jest zbyt długa, bo trwa raptem nieco ponad rok. W swoich pracach posiłkuję się raczej filmikami na Youtube. Generalnie mam problem z czytaniem samych schematów graficznych. Ale opis plus schemat są już dla mnie strawne:-)

Aktualnie na moim szydełku wisi kolejna , trzecia już chusta. Niestety wirus się nie chce ode mnie odczepić :-)
Czapeczka jest już gotowa, chusty powoli przybywa. 




A co bym chciała jeszcze wydziergać... na ten moment mam cztery życzenia :

1. Jakieś szydełkowe ozdoby wielkanocne
2. Kapcie dla gości i w gości 
3. Maskotkę amigurami, najlepiej takiego misia z dzieciństwa. 
4. Ciekawa też jestem z czym się ja FILETA. Widzę sporo wpisów na FB na ten temat , nawet z grubsza wiem jak wyglądają schematy ale jak to ugryźć  to już pojęcia nie mam. 

Poza tym marzy mi się powrót do drutów, których nie trzymałam w łapkach chyba z 10 lat, a kiedyś się z nimi nie rozstawałam. Od zawsze chciałam mieć taki luźny sweter z dużymi dziurami  na letnie wieczory. 
Co z tego uda mi się zrealizować czas pokaże. 

A Wy jakie macie plany szydełkowe na 2019 ?? Podzielcie się nimi, żabka na Wasze wpisy czeka na blogu DIY pod tym postem  do 7 lutego.



Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim za odwiedziny i sympatyczne komentarze. 



You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...