Witam Was
Dziś będzie chyba skromnie bo prace tylko na jedną zabawę. Chodzi mianowicie o kwietniową edycję zabawy u Splocika
Szczegóły znajdziecie Tutaj
W kwietniu bawimy się ze zwierzętami a Splocik zaproponowała takie dwa przysłowia:
1. Zając jest mały, lecz ma dobre biegi
2. Wczesne kaczki z żurawiami, znakiem wiosny z ciepłami
Jakoś mi tak to pierwsze przysłowie przypadło do gustu i je właśnie zinterpretowałam pracą rękodzielniczą.
Nie wiem jak to jest, ale ostatnio przyssałam się do szydełka, nawet moje ukochane krzyżyki poszły w odstawkę.
Zając fakt nie jest zbyt duży ale biegi ma słuszne. Nie darmo się na nie mówi, że to susy zająca.
Poszukałam sobie w necie filmiku z szydełkowymi zającami i trafiłam na ten, jak zawsze autorstwa AureliiMyszkiSzarej . A że robi się te zajączki migiem to machnęłam aż trzy sztuki
Ale czułam jakiś niedosyt. bo zające co prawda są, ale takie bez nóg a w przysłowiu jest właśnie o tych nogach mowa. No to poszukałam sobie innego filmiku, na którym zając ma nogi. Niestety filmik jest po angielsku ale jakoś dałam radę. Znajdziecie go TUTAJ. I znowu zrobiłam trzy sztuki.
A z części tych zajączków machnęłam sobie proste kartki, będą jak znalazł na rok przyszły. I te kartki z zajączkami wędruję właśnie na zabawę do Splocika, no chyba że Splocik woli same zające :-)
Przy wykonaniu tych kartek inspirowałam się kartkami jakie dostałam w tym roku na Wielkanoc
Te są inspirowane kartką autorstwa Ilonki a oryginał wyglądał tak
A jak już jesteśmy przy szydełku to chciałam Wam jeszcze pokazać moją szydełkową kurkę, wykonaną wg TEGO filmiku. Ale nie jestem z niej specjalnie zadowolona i raczej druga już nie powstanie.
I to by było na tyle moich szydełkowych przygód. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze.
Zabawne są te małe zajączki i ślicznie wyglądają na kartkach. Kurka jest super, nie wiem czemu nie jesteś zadowolona? Uściski:)
OdpowiedzUsuńFajne wesolutkie zajączki,karteczki z nimi to sama przyjemność oglądania ich 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Aniu, świetne są te zajączki!
OdpowiedzUsuńOd razu pomyślałam, że fajnie wyglądałyby na kartkach...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Aniu, słodkie te małe zajączki i jak pięknie wyglądają na kartkach. Kura prezentuje się wspaniale - widzę, że nawet jajo zniosła:)
OdpowiedzUsuńUściski.
Śliczne, kolorowe zajączki wskoczyły na karteczki!
OdpowiedzUsuńOj, będzie i następna kurka,bo przecież ta coś wysiaduje:)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne te zajączki! Pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńAniu świetne te Twoje szydełkowe przygody :);):)
OdpowiedzUsuńAniu, ta kura jest super, więc nie wiem dlaczego nie jesteś z niej zadowolona? :) A zajączki bardzo fajne powstały :)
OdpowiedzUsuńNie no kurka świetna. Wiesz Aniu, że mój mąż rzucił mi takie wyzwanie z tydzień temu żeby taką kurkę zrobić. Twoja bardzo ładna, więc chyba spróbuję.
OdpowiedzUsuńZajączki oczywiście też podziwiam. Fajne takie płaskie. Hi hi. Pozdrawiam.
Zajączki są super, dzięki za filmik, przyda się w przyszłym roku;) Kura wygląda na taką z rasowej hodowli- mi się bardzo podoba;). Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zające. Do tego świetnie prezentują się na kartkach. Jednak jak dla mnie kurka wygrywa
OdpowiedzUsuńZajce świetne!
OdpowiedzUsuńIle to rzeczy można z takiej nitki zrobić!
Ja przez ostatni miesiąc też głównie dziergam :) widziałam już te kurki ale jak dla mnie są zbyt ażurowe, jeszcze do kompletu jest też zając ale nie wiem czy nie będzie też zbyt dziurawy - może za rok się pokuszę żeby go zrobić. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te zajączki! I kartki super z nimi wyszły. Gdyby zające takie większe zrobić, to byłyby świetne podkładki...Hmm... ;)
OdpowiedzUsuńświetne zajączki :)
OdpowiedzUsuńJakie fajniutkie zajączki - i te ze skokami i bez. Kurka też niczego sobie, nie wiem, co Ci się w niej nie podoba. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTe szydełkowe zajączki fajnie się prezentują i faktycznie bardzo pasują na karteczki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki, te zajączki. :)
OdpowiedzUsuńAurelia zmodyfikowała nico moją kokoszkę, może spróbuj wykonać według mojej instrukcji.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo sympatyczne zajączki:) a kurka szydełkowa przypomina mi kształtem pawia:D ale ja się ani na ornitologii ani szydełku nie znam ;);)
OdpowiedzUsuńAniu zajączki są super :). Oby dwa wxory są wspaniałe, pierwszy znałam, a na drugi chętnie zerknę :)). Kurka też mi się podoba - pięknie szydełkujesz :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Sa przesłodkie , takie ślimaczkowe zakjączki:) bardzo ładnie wygladają na karteczkach :)
OdpowiedzUsuńUrocza kurka i zajączki - ślicznie wyglądają na kartkach:)
OdpowiedzUsuńNie wiem Aniu dlaczego nie jesteś zadowolona z kurki, wg mnie jest udana i piękna.
OdpowiedzUsuńgenialna interpretacja przysłowia- zajączki są przesłodkie:) buziaki
OdpowiedzUsuńŚwietne zajączki, a właściwie całe stado zajączków :) Super karteczki powstały. A kura mi się podoba :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńto cała zajęcza rodzinka 😊 Pomysł do wykorzystania ich na kartki jest super. Kurka też jest fajna ale ja zawsze mam najwięcej pracy żeby ją ładnie usztywnić. Miłego dnia
OdpowiedzUsuń