Witam Was
Dziś zapraszam Was na dwie zabawy zorganizowane u Splocika
Pierwsza z nich to kalendarz adwentowy. To nowa zabawa, zasady znajdziecie TU. W styczniu Splocik zaproponowała : bałwanka i numer 13
skarpetkę i numer 14
renifera i numer 16
Jak wiecie sam pomysł kalendarza adwentowego zagościł i u mnie. Z tym, że ja proponowałam wymiankę takich kalendarzy, natomiast Splocik zrobienie samego kalendarza. Moja zabawa została zawieszona do października. Ci co będą się bawić w comiesięczne przygotowanie wg wytycznych Spolcika , a nie będą mieli komu takiego kalendarza podarować, mogą spokojnie skorzystać z wymianki jaką ja zaproponowałam.
Ja sobie najpierw wymyśliłam jak ten mój kalendarz ma wyglądać. Lubię kiedy to co robię ma swój cel. Mój kalendarz będzie w formie pudełek z różną zawartością. W tym celu zakupiłam 24 pudełeczka przeznaczone na ten cel ( TUTAJ - niestety oferta już nieaktualna ). Zdecydowałam również że elementy kalendarza będą wyszywane krzyżykami. Z resztek kanwy i muliny wyszyłam 24 liczby, które teraz będę uzupełniać haftami wg wytycznych Splocika.
A moje styczniowe hafty prezentują się tak
Muszę szukać małych haftów bo powierzchnia do ozdobienia to tylko 7 * 7 cm. Moje pierwsze trzy pudełeczka po złożeniu i ozdobieniu prezentują się tak.
Zdradzę Wam , że są już pełne i czekają na nowego właściciela :-)
Druga Splocikowa zabawa to "Rękodzieło i przysłowia"
Pierwsze z przysłów brzmi:
1. Nie szukaj w styczniu słońca, bo zima nie będzie mieć końca.
Moja interpretacja trochę przewrotna. Jak zima to trzeba się cieplutko ubrać, nie wiem ja Wy ale ja muszę mieć coś ciepłego pod szyją, bo inaczej jest mi zawsze zimno. Tak więc wydziergałam kolejny golfik, tym razem w kolorze czarnym bo to dla faceta :-)
Udało mi się również zinterpretować przysłowie drugie :
2. Kto ma głowę na karku, ten i czapkę zdobędzie.
I znowu sięgnęłam po druty. Wiem że wiele z Was za czapkami nie przepada, ale głowę na karku mamy i wiemy że w mrozy trzeba głowę chronić. A dobrą alternatywą dla czapki jest opaska.
Pierwsze dwie wydziergałam dla siebie, bardziej niebieska była pierwsza - testowa. Trochę za duża mi wyszła, ale znalazła już swoją nową właścicielkę.
Kolejne trzy znalazły się w pudełeczkach o których pisałam TU i były prezentem pod choinkę.
Wyszło jak zwykle trochę długo, ale mam nadzieję, że dotrwałyście do końca, a Splocik zaliczy mi obie zabawy.
I już uciekam, dziękuję za sympatyczne komentarze i pozdrawiam Was cieplutko.
Aniu ale cudnie te hafciki wyglądają na tych pudeleczkach. Bardzo fajny pomysł na taki kalendarz. Hmmm musze pomysleć, może też coś takiego stworzę.
OdpowiedzUsuńA czapek i opasek nie cierpię. Ile razy jak rodzice widzą mnie z goła glową a kaszle to dostaję bure jak małe dziecko haha. Sliczne te opaski i fajny prezent pod choinkę😀 Milego weekendu Aniu życzę☺
fantastyczne te opaski na głowę
OdpowiedzUsuńKalendarz to fajna sprawa, może kiedyś jak będą wnuki... Bardzo fajny golfik i świetne opaski Aniu, te druty to mnie ciągle kuszą😉 jednak pewne sploty na drutach wyglądają dużo lepiej niż na szydełku. Pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńOpaski to świetne rozwiązanie, bo w czapkach tylko nielicznym jest dobrze, a Twoje są śliczne. Hafty też mnie zachwycają. Pozdrawiam Aniu.
OdpowiedzUsuńto widzę Aniu, że to będzie pracowity rok u Ciebie! Trzymam mocno kciuki, zwłaszcza za kalendarz, bo to wydaje mi się wymagające wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńPiękny powstaje kalendarz adwentowy. Super opaski - bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Aniu początek kalendarza świetny - ja również haftuję wzorki.
OdpowiedzUsuńOpaski też mi się podobają, choć ja zdecydowanie chodzę w czapce.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne pudełeczka:-) Dziergadełka świetne, golfiki lubię, czapek i opasek nie znoszę, dobrze, że mrozów nie ma ;-)Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAniu, super hafciki i już widać, że kalendarz będzie się prezentował rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPod szyją musi być ciepło - wiadomo. Ale i czapkę noszę, bo kiedyś nie uznawałam nic na głowie i tak sobie rozwaliłam zatoki, że teraz bez czapy nie wyobrażam sobie życia:)
Buziaczki.
Pudełeczka wyglądaja super!!! I nawet mają xxx :-D twoje dziergadełka tez zachwycają- zdolniacha! Buziaki!
OdpowiedzUsuńSię rozpedzilas, kalendarz będzie rewelacyjny a druciara zdolna z Ciebie.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na kalendarz, takie pudełeczka można wykorzystać wiele razy. Hafciki pięknie je zdobią. Sama nie znoszę czapek więc taka opaska jest dobrą alternatywą - są super!
OdpowiedzUsuńUściski Aniu:)
Świetnie się zapowiada Twój kalendarz, a opaski są piękne :-)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że nawet się zapisałam na zabawę z kalendarzem. Muszę tylko pomyśleć nad pudełkami żeby nie wyszło byle co. A trafiłam do Splocika właśnie od Ciebie.
OdpowiedzUsuńOpaski świetne, a z tą ozdobą w postaci chyba spinki lub broszki bardzo wdzięcznie wyglądają. Niby takie proste a takie eleganckie. Pozdrawiam Aniu.
No i co ja mam powiedzieć? :)
OdpowiedzUsuńPrzypomnę tylko, że nie muszą być wykonywane prace do obu przysłów.
Świetne prace i dobrze zinterpretowane przysłowia, nawet gdy przewrotnie. :)
Opaski z dodatkiem biżuterii wyglądają elegancko.
Tego bałwanka kiedyś "odchudzałam" dla koleżanki i go wyszyłam.
Teraz też miałam zamiar go wyszyć, ale jednak zmieniłam pomysł.
Cieszę się, że bawisz się u mnie. :)
Twój link i fotki dodałam do moich odpowiednich wpisów.
Pozdrawiam ciepło.
Aniu jak zawsze masz super pomysły :).
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja forma kalendarza adwentowego i jak fajnie, że nie haftujecie numerków po kolei :).
Opaski dzięki ozdobnym elementom są bardzo wytworne :).
To ja idę poszukać tego słońca, to może w końcu zima przyjdzie hihi.
Twój kalendarz adwentowy Aniu na pewno będzie rewelacyjny! Opaski i golfik też super! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBędziesz miała bardzo ładny i praktyczny kalendarz adwentowy. Opaski super!
OdpowiedzUsuńUściski Aniu
Tyle różnych prac... podziwiam Anulka! Wszystko śliczne, a przede wszystkim praktyczne...ups, aż mi się zrymowało hehe.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Haftowany bałwanek jest obłędny, a skarpeta - jak żywa. Czapki też bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Haha no rewelka Aniu!!! Jestem pozytywnie oczarowana Twoim powstającym kalendarzem :) bedzie komuś służył na lata! Swietna sprawa :):):) oczywiscie golf i opaski tez super ale jakos kalendarze adwentowe sa bliskie memu sercu a jeszcze krzyżyki to juz w ogóle... swietnie sie Aniu spisałaś, brawa🙃👍
OdpowiedzUsuńTo będzie śliczny kalendarz.
OdpowiedzUsuńNa taką opaskę też mam chrapkę, muszę sobie zrobić.
Miłej niedzieli
Aniu cudowne prace- wszystkie!
OdpowiedzUsuńHafty podziwiam od zawsze, ale tym razem "dziergawki" przyciągnęły mój wzrok.
Golf fajny i świetna alternatywa dla szalika, tym bardziej męskiego
A opaski są hitem tego roku:)
Buziaki
Będzie super kalendarz a opaski przepiękne. Hafciki urocze
OdpowiedzUsuńnie raz jest problem z małymi wzorami. Serdecznie pozdrawiam.
Wow! Extra kalendarz! Będzie świetnym upominkiem! I udziergi szalenie pomysłowe i piękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Aniu, kalendarz będzie na pewno super, podoba mi się Twój pomysł :) A opaski też świetne :) Pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuńAle świetny masz pomysł na kalendarz - oj cudeńko będzie :)
OdpowiedzUsuńOpaski przepiękne :)
Ale super prace Aniu. Takie golfik to w sam raz dla mnie, bo czarny i ładny :)
OdpowiedzUsuńCzapek nie noszę (tylko kaptury), więc taka opaska byłaby super. Najładniejsza jest ta ostatnia biało-szaro-czarna? A pomysł na kalendarz adwentowy miałas super, pieknie będzie wyglądać całość jak już skończysz :)
Aniu nie wiem, od czego zacząć tak wszystko podoba mi się :)). Nawet nie wiedziałam, że są takie specjalne pudełeczka do kalendarza adwentowego. Weszłam na Allegro i spory jest wybór. Super, dziękuję za podpowiedź. Kochana Twój kalendarz będzie piękny, już jestem ciekawa końcowego efektu, a to jeszcze rok czekania :)). Cudowne są opaski!!! I kołnierz pod szyję. Ja też lubię ciepełko i dlatego opatulam się ciepłymi szalami lub chustami :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Tyle różnych ciepłych rzeczy w Twoim poście, że i mnie się cieplej zrobiło w ten chłodny wieczór;)
OdpowiedzUsuńTwój kalendarz szydełkowy jest kreatywny, Anno.
OdpowiedzUsuńNie tylko funkcjonalne, ale także piękne, aby poprawić wygląd pomieszczenia.
Pozdrowienia z Indonezji.
Twój kalendarz zapowiada się bardzo ciekawie i na pewno kogoś uraduje.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się też te piękne opaski, super Ci wyszły.
Pozdrawiam cieplutko:-)
Powstanie piękny kalendarz adwentowy, hafty ślicznie ozdabiają pudełeczka. Przepiękne opaski (jestem szczęśliwą właścicielką jednej z nich) i golfik - bardzo praktyczny :)
OdpowiedzUsuńIle cudowności w jednym poście aż dech mi zaparło. Życzę powodzenia w zabawach:)
OdpowiedzUsuńSuper hafciki wybrałaś i pomysł na pudełeczka:) Ja chyba uszyję woreczki:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajniusie te hafciki, dzianinowe prace też świetne:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace przygotowałaś na zabawy :) A hafciki na pudełkach wyglądają cudnie ! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAniu, no fajne te twoje pudełeczka. Szkoda, że nie ma gotowych takich mini jak ja potrzebuję. Piękne mini hafciki. Super ten szyjogrzej i opaski - Ładne kolory:)
OdpowiedzUsuńAniu, świetnie się zapowiada Twój kalendarz adwentowy ... super.
OdpowiedzUsuńPrzy opaskach na dłużej się zatrzymałam ... ło matko! jak one mi się podobają!