Witam Was
Dziś koniec miesiąca, więc tradycyjnie moje marcowe podsumowanie czytelnicze. Udział biorę w dwóch czytelniczych zabawach u Ani i u Lidzi
Oba wyzwania są w zasadzie wyzwaniami rocznymi, ale tak się już przyzwyczaiłam do tych comiesięcznych podsumowań, że traktuję swoje posty w tym temacie jako swoistą statystykę. Może przy tej okazji ktoś z Was się zainspiruje. Ja często korzystam z tego co polecacie do czytania. Wiem wtedy, że książka przeczytana i sprawdzona, a to wiadomo najlepsza recenzja.
A wracając do marca, to chyba najgorszy czytelniczo miesiąc od początku mojego udziału w tych zabawach. Przeczytałam jedynie 2 książki co dało 535 stron w miesiącu a na dzień 17 stron. Od początku 2021 roku przeczytanych 10 książek na łączną sumę 3.244 stron, co dało 36 stron dziennie.
Większość zdjęć i opisów pochodzi z mojej ulubionej księgarni internetowej https://aros.pl/ Tak słaby wynik czytelniczy to efekt tego pieklastego covida, przy którym uwierzcie mi nic się człowiekowi nie chce, nawet czytać.
Dobra koniec marudzenia. Poniżej macie już mój marcowy wynik.
Powiem tak. Osobiście nie polecam Wam tej serii. Mimo że książki mają mniej niż 200 stron nie porwała mnie specjalnie ta seria. Mimo, że jest ich chyba ponad 50 części mam w swojej bibliotece raptem 12 i na tym poprzestanę.
Jeżeli chodzi o drugą pozycję, to jest moje pierwsze zetknięcie z tą autorką, ale na 100% nie ostatnie. Ta książka jest I częścią cyklu. Ale są już kolejne dwie, III część to nówka wydana 11 marca 2021 roku. Mam już obie w formie e-booków, jeszcze świeżutkie nie czytane.
Na koniec, dziękuję raz jeszcze za wszystkie słowa pocieszenia i otuchy. Pozdrawiam i życzę Wam przede wszystkim zdrowia. Dbajcie o siebie bo wszystko inne można odbudować, a zdrowia nie kupicie za żadne pieniądze.
Całkiem niezły wynik. Osobiście mogę polecić serię Siedem Siótr. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgreat post!Like your blog, thank you for sharing.
OdpowiedzUsuń(づ ̄3 ̄)づ╭❤~
luxhairshopcom men wig summer sale
These contents have greatly helped me.
Fajnie, że w ogóle 2 się udało przeczytać, to zawsze coś :)
OdpowiedzUsuńAniu ponieważ miałam kilka próśb od innych dziewczyn w sprawie tych moich wytycznych do książek, to dwie pozycje zostały zmienione. A mianowicie zamiast: przeczytam książkę której tytuł zawiera co najmniej 30 liter, jest teraz 20 liter. A zamiast książki, która w środku ma opowiadania, jest książka, która w tytule ma jakąś cyfrę/liczbę (Zaliczam też takie jak pierwszy, ostatni...). To taka drobna zmiana. Gdyby Ci któreś wcześniejsze książki teraz pasowały, to możesz obie to przy okazji zmienić :)
Tam miało być, która w środku ma 2 opowiadania...
UsuńRozkręcisz się na pewno w następnych miesiącach i wszystko się wyrówna. Pozdrawiam gorąco Aniu.
OdpowiedzUsuńTak przy covidzie nic sie nie chce, znam to😬😔 ale dwie ksiazki to tez fajny wynik Aniu wiec gratuluje i juz dziekuje za kolejna polecona pozycje, zapisuje ☺️
OdpowiedzUsuńAniu , super wynik , dziękuję za piękną kartkę i zyczenia świąteczne
OdpowiedzUsuńNigdy nie liczyłam, ile stron przeczytałam, ale w marcu było to kilka książek, z czego najgrubsza miała prawie 600. Pisałam o nich ostatnio u siebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńAniu nie ważne ile, czytanie to przyjemność no i dobrze że się czyta :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znam pióra Bianek - zabrzmiało ciekawie ;)
pozdrawiam i fajnej lektury w kwietniu
Aniu, nie liczy się wynik, tylko frajda z czytania. Kochana, nabieraj sił i niech wirus pozostanie tylko wspomnieniem.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Ja tamten rok miałam mało czytelniczy, w tym jakoś idzie ( 14 przeczytanych, 15 w trakcie ) Aniu najważniejsze, że w ogóle czytamy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu zgadzam się z Małgosią, nie wynik się liczy tylko frajda z czytania :). Ja i tak Ciebie podziwiam, że miałaś jeszcze siły na czytanie. Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
O "Siostrach ze Złotego Brzegu" już gdzieś czytałam, ale "Życie po Tobie" jest dla mnie nowością. A ja na razie mam jakiś zastój w czytelnictwie. Przesilenie wiosenne czy co?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja z nowości też mało czytam, ale chętnie sięgam po swoje ulubione książki. Dzięki takim zabawom zaczęłam spisywać strony, bo wydawało się mi, że kuleje strasznie to moje czytelnictwo.
OdpowiedzUsuńAle na te wyzwaniowe czytania brak mi czasu, podziwiam, ze przy tylu twórczych działaniach masz na to czas. Pozdrawiam 😀
U mnie słabiej gdyż jeszcze nie przeczytałam nawet jednej 😔
OdpowiedzUsuńA te Siostry -to przeze mnie wszystko ech ☹ Tak dlugo je u siebie wałkowałam,że spróbowałaś... No cóż,mnie akurat się podobały i przeczytałam wszystkie. Ale wiadomo gusta są różne,nawet te czytelnicze.
Dobrych snów
Aniu ja też korzystam z waszych propozycji (i od razu za nie dziękuję) szczególnie teraz, gdy do biblioteki nie mrzesz wejść i poczytać sobie o czym jest.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aniu zdrowiej to i wynik czytelniczy poprawisz :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJuż zapisuję. Ważne iż lepiej się czujesz i zaczęłaś spacerować! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRaz lepiej raz gorzej ale ten wynik wcale nie jest zły. Pozdrawiam ;-).
OdpowiedzUsuńBianek dziś szukałam w bibliotece, ale albo nie mają, albo wypożyczona. W sumie to miałam tylko oddać parę pozycji, bo jeszcze mam kilka w domu, a wyszłam z następnymi pięcioma hehe.
OdpowiedzUsuńCo do Twojego wyniku to nie ma znaczenia - dwie czy dwadzieścia, każda przeczytana pozycja jest ważna, ale najważniejsze że nie dałaś się pokonać wirusowi.
Buziaczki:)
Lepszy rydz niż wcale nic - to i tak więcej niż u przeciętnego Kowalskiego :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe pozycje, już z nie jednej Twojej propozycji skorzystałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie Aniu:)))