Witam Was
Ostatni już post w tym miesiącu i ostatnia zabawa. Tym razem padło na Renię i jej zabawę w Coś prostego.
Jak widać na banerku, tym razem mamy w tej zabawie "Coś pysznego" a wszystkie szczegóły zabawy znajdziecie TU
Nie będę się wymądrzać, jeżeli chodzi o gotowanie bo ja laik w tym temacie, choć jak bym musiała to bym gotowała. Od zawsze kuchnia to jest domena mojego męża a ja mu się po prostu nie mieszam.
W mojej gestii są surówki i ciasta i taki też przepis na ciasto Wam dziś zaproponuję. Są to szybkie muffinki Tak wyglądają już po upieczeniu, gotowe do podania :
Przygotujcie sobie dwie miski :
w 1 wymieszajcie suche składniki
* 2 niepełne szklanki mąki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 3/4 szklanki cukru
w 2 misce wymieszajcie mokre składniki
* 1 całe jajko, rozbełtać widelcem
* 1 szklanka mleka
* 3/4 szklanki oleju
Połączyć składniki czyli drugą miskę wlać do pierwszej. Podzielić na pół do jednej miski dodać 2 łyżeczki mąki, a do drugiej 2 łyżeczki kakao.
Czyli mamy ciemne i jasne ciasto. Nakładać łyżką, jeden kolor ciasta potem jakieś owoce (ja daję te co zostają z nalewki) i przykryć drugim kolorem ciasta.
Upiec w piekarniku 20 min. góra i dół 200 oC , każdy musi wybadać swój piekarnik. I muffinki gotowe !!
Smacznie się zrobiło :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMmmm... Apetyczne... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńApetyczne muffinki, aż mi ślinka poleciała.
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądają, też lubię piec muffinki ,wnuki bardzo lubią, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu, pyszności proponujesz:) Chętnie wypróbuję przepis. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW sumie.skojarzyly mi się te mufinki z ciastem zebra, może takie małe babeczki zebry można by zrobić... chyba spróbuję 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńHa, mnie też skojarzyły się z zebrą;) lubię takie maleństwa, tylko niestety bardzo szybko znikają:) Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne mufinki! Ależ słodka zabawa :) Sama bardzo lubię słodkości, twój przepis jest bardzo inspirujący. Ja rzadko piekę, moją domeną jest właśnie gotowanie :D ciasta niestety nie za dobrze mi wychodzą... ale mam nadzieję, że trening czyni mistrza i w końcu zaczną mi wychodzić :D Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię muffinek, ale dla Wnuków czasami robię.
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo smacznie i zapewne tak też smakują, ślinka cieknie. Dzięki za przepis, na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńNa pewno są smakowite. Moim dzieciom chwilowo przeszła chęć na mufinki, teraz królują drożdżówki i sernik, ale przepis sobie zapiszę na kiedyś.
OdpowiedzUsuńO rety, jakie pyszności:) moje dzieci ostatnio często pytają o babeczki :);)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne i apetyczne muffinki. Wypróbuję Twój przepis przy najbliższej okazji. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :) I dzięki za przepis :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń