Witam Was
Dziś praktycznie kończę styczniowe zabawy dwoma kartkami. Jako pierwsza kartka na V edycję zabawy u UliK. W styczniu Ula zaproponowała kartkę bożonarodzeniową w której miał się znaleźć kolor czerwony i miś. Dla chętnych kartka miała mieć format potrójnej sztalugi. Szczegóły znajdziecie TUTAJ
Udało mi się spełnić wszystkie kryteria, a więc moja kartka jest w formie potrójnej sztalugi, ma misia i kolor czerwony. Robiło mi się bardzo przyjemnie, aczkolwiek nie będzie to moja ulubiona forma, jest bardzo papierożerna :-)
A poniżej już to co udało mi się stworzyć.
Drugą kartkę zrobiłam na kolejne, #15 już wyzwanie z gięcia i cięcia u Ewy. Szczegóły i kursik na kartkę przestrzenną znajdziecie TUTAJ.
Kartka w sumie prosta do zrobienia , ale też chyba jest to u mnie jednorazowa kartka. Jestem chyba w temacie kartek tradycjonalistką. Zawsze mam problem co na takiej kartce przestrzennej umieścić. Tym bardziej że moje kartki są głównie z haftem, który nie wymaga wielu dodatków.
Moja kartka jest odwrotna niż ta, która zaproponowała Ewa. To co u Ewy jest przodem u mnie jest tyłem i ma przyklejone życzenia. Natomiast to co Ewa ma na tyle u mnie jest przodem. A kartka prezentuje się tak
No i takim sposobem zakończyłam styczniowe zabawy do których się zgłosiłam. Cieszy mnie to ogromnie bo przez kolejne 10 dni nic nie muszę tylko mogę :-):-)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za Wszystkie sympatyczne komentarze pod poprzednim postem.
Obie kartki są prześliczne, choć ja chyba nie zostałam stworzona do dziwnych form, nad czym ubolewam oglądając wasze prace.
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, ale dla mnie też byłyby jednorazowym występem;) Też, jak Ty, wolę tradycyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu:)
Beautiful.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Śliczne obie kartki.
OdpowiedzUsuńMoja do Ewy też jest odwrócona, bo jakoś tak mi bardziej ta forma pasowała, ale to chyba też będzie jednorazowy produkt.
Pozdrawiam serdecznie :)
W ogóle nic nie musisz Aniu:) :) :) kartki bardzo ładne, potrójna sztaluga przede mna ale tego sie obawiałam ze jest papierozerna ...:) sciskam !
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki. Zajączek wielkanocny prześliczny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu, co post, to pokazujesz coraz piękniejsze kartki!! Ale cuda!! Te grafiki są przepiękne i już tęsknie za Bożym Narodzeniem, a to jeszcze rok :))). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze karteczki Aniu, oj nie potrafiłabym wybrać najpiękniejszej. Na emeryturze zawojujesz rękodzielniczy świat.:) Ściskam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńObie kartki bardzo optymistyczne, kolorowe, aż miło na nie popatrzeć :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kartki moja faworytka to ta z kotkiem:)
OdpowiedzUsuńCiekawe są Twoje składaczki Aniu. Ja też przywykłam do tradycyjnych kartek z haftem ale mam nadzieję zrobić tą potrójną sztalugę. A papierożerne kartki ostatnio u mnie mają łaskę bo wykorzystuję papiery, które mi zalegają na półce ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhahahaha.... Aniu Ty przez 365 dni w roku nic nie muszisz, wszsytko możesz ;)
OdpowiedzUsuńPiękna sztaluga :) Nistety takie kartki pożerają więcej papieru, ale są efektowne ;) COś za coś, nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko ;)
mam wrażenie , Aniu, że Tobie po prostu karteczki wychodza ot tak! ja to się namęczę przy tych kombinowanych :-D Buziaki!
OdpowiedzUsuńTo żebyś Aniu mogła jak najwięcej :) Fajne karteczki stworzyłaś. Ja mam zawsze ten sam problem, co umieścić na kartkach, więc pozostaję przy zwykłej formie najczęśniej kwadratowej :)
OdpowiedzUsuńAniu, znowu pokazałaś rewelacyjne prace! Zachwycam się nimi!!! Ja odpuściłam karteczkowanie, będę teraz tylko oglądać i podziwiać. Zero inspirowania, to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Śliczne karteczki :) Miś jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńStworzyłaś cudeńka. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńMoże i nie wiesz jak zapełnić te składaczki, ale moim zdaniem ze świątecznym zającem poradziłaś sobie fantastycznie !Ale to prawda, hafty są zachwycające i nie potrzebują dodatkowych ozdób :-)Dlatego bardzo się cieszę, że pozostałaś z nami w składaczkowej ekipie i inspirujesz dalej :-)Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńAniu jestem pod wrażeniem. karteczka wyszła zajefajnie i choc jak piszesz pożera sporo papieru, to było warto. Podobnie jak Ty, co do kartek to wole tradycyjne formy, ale nigdy nie wiadomo czy czasem kiedyś umiejętność stworzenia właśnie takiej przestrzennej formy się nie przyda. Brawo Ty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne są,nie mam pojęcia jak je robisz, ale wyglądają bardzo efektownie.😊
OdpowiedzUsuńśliczna :)też nie jestem jakąś fanką ale efekt jest świetny:)
OdpowiedzUsuńAniu obie kapitalne są! świetne formy, świetne dodatki i świetna kompozycja z kolorystyką! Odpoczywaj. buziaki
OdpowiedzUsuńŚwietnie pobawiłaś się przestrzenią, ale Twoje dylematy dotyczące kartek przestrzennych są podobne do moich. Masz racje, haft nie wymaga wielkiej oprawy, sam w sobie stanowi sedno.Jednak czasem warto wyjść poza strefę komfortu i nieco poeksperymentować.Buziaki.
OdpowiedzUsuńnigdy się nic nie musi, tylko może :) piękne kartki, a że uwielbiam kolor czerwony, to misiową tulę mocno :)
OdpowiedzUsuńpiękne karteczki, dodatkowe brawo bo składaczki wymagają wiele pracy :)
OdpowiedzUsuńAleż urocze, sliczne!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki. Mam wrażenie, że są bardzo skomplikowane do wykonania
OdpowiedzUsuńŚliczne, barwne i radosne kartki, pięknie ozdobione :)
OdpowiedzUsuńOba składaczki są przepiękne.Świetne kompozycje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle super karteczki ! Obydwie :) Zawsze podziwiam takie skomplikowane formy kartek, ale jak już robię, to najczęściej wychodzą mi takie zwykłe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Prześliczne karteczki, takie niezwykłe. Interesująca forma i tylko dla mistrzyń:) Widać, że forma kartki wymaga wytrwałości w robieniu.
OdpowiedzUsuńCałuski
Świetne kartki. Sztalugową zrobiłam ( nawet jedną bazę mam w zapasie), ale tę do Ewy nie będę robiła. Dla mnie te jej przestrzenne są za bardzo wydumane i chyba do wysyłki potrzebna jest też instrukcja obsługi. Jednak po ozdobieniu, tak jak u ciebie są śliczne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczne kartki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam takie kartki, ale sama się na takie nie pokuszę, chociaż nie mówię, że NIGDY. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Świetnie sobie poradziłaś Aniu z tym składaczkiem, jest bardzo efektowny. Potrójna sztaluga również wygląda pięknie, miś jest słodziutki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
Urocze. prześliczne te składaczki. To prawda że są papierożerne, ale efekt wow! Więc chyba czasem warto coś innego zrobić, i pokombinować. Usciski i pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki. Ja też wolę tradycyjne formy. Serdecznie zapraszam do siebie na candy.
OdpowiedzUsuńUrocza, kolorowa i pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńObie kartki wyglądają wspaniale. Widać ile przy nich zabawy w klejenie i zaginanie, ale efekt wyszedł ciekawie.
OdpowiedzUsuńMnie też bliżej do tradycyjnych, prostych baz. Jak sama piszesz haft nie potrzebuje za wielu dodatków.
Jak ja bym chciała nic nie musieć, tylko móc - tak w ogóle w życiu... Podobają mi się formy kartek, jakie proponuje Ewa, ale podobnie jak Ty, miałabym problem z ich ozdobieniem. Ty natomiast w obu przypadkach świetnie sobie poradziłaś i stworzyłas piękne kartki :-)
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się określenie "papierożerne" ;))))
OdpowiedzUsuńMożna by było pomyśleć, że pomocne w recyklingu ;P
Bardzo fajnie wyszły te składaczki.
Podziwiam wenę i siły, bo sporo tych zabaw
Bardzo ciekawe karteczki Aniu:) Ta sztalugowa z misiem wygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAniu, świetne karteczki i podoba mi się pomysł na odwrócenie tyłu i przodu w składaczku Ewinki. Masz rację - potrójna sztaluga pochłania ogrom papieru jak na jedną kartkę.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Piekne i urocze karteczki.:)
OdpowiedzUsuńOjej, takie sztalugowe i rozkładane to dla mnie wyższa szkoła jazdy :D podziwiam, że je skonstruowałaś :D
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki Aniu;)Pozdrawiam Cię;)Buziaki;)
OdpowiedzUsuńOoo to już wyższa technologia 🤣🤣🤣 Z którą Ty Aniu poradziłaś sobie zawodowo !!! Brawo 👏 Pięknie
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Kochana 😘
Śliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPiękności karteczki!:)
OdpowiedzUsuń