Obserwatorzy

wtorek, 6 stycznia 2015

Niebiesko mi czyli jednodniowy spontan.

Witam Was

Tytuł mówi chyba sam za siebie, ale żeby nie było wątpliwości o czym dziś będzie to na dzień dobry banerek 


Banerek chyba już wszystkim znany, bo dotyczy zabawy w kolory u Danusi. Jak nie daj Bóg ktoś jeszcze nie wie o co chodzi to zapraszam do Królowej na pokoje o TU .

Zabawa nabrała ogromnego rozpędu, chyba niebieski wszystkim spasował bo prac przybywa w ekspresowym tempie. Jak zdążę z pisaniem to moja będzie już 15, a mamy dopiero 6 stycznia. Może w końcu padnie magiczna setka. 

Niebieski fajny kolor, myślę że chyba nie ma na świecie ani jednej osoby która by nie miała choć jednej pary niebieskich dżinsów . U mnie poza gaciami jest jeszcze kilka sztuk garderoby w tym kolorze, nawet mam jedne granatowe szpilki, ubierane co prawda dwa razy w roku od wielkiego święta, ale za to stykną mi jak nic do końca życia. Mam też kuchnię ze sporą ilością dodatków niebieskich, w tym kawał ściany z niebieską tapetą.
Skojarzenia z niebieskim mam dwa ciepłe i zimne.  Jedno to szafirowo-niebieskie morze na tle błękitnego  nieba - jak na zdjęciu z Chorwacji 


I drugie skojarzenie to błękitne niebo, lekki mrozik  i pięknie ośnieżony stok narciarski - jak na zdjęciach z Białki Tatrzańskiej 



Macie już ciśnienie 300 i wielkie nerwy, kurna gdzie ta niebieska praca ??? 
No ale mnie już trochę przecież znacie, i wiecie że u mnie wstęp to 1/2 tasiemca :-))

No dobra kończę i przechodzę do tematu właściwego.
Z tym kolorem niebieskim to było tak. Czekałam na  niego od listopada, bo miałam już w głowie pracę jaką wykonam.  A mianowicie od dawna marzył mi się okrągły koszyczek z wikliny papierowej z  pokrywką, wypleciony z rurek z programu TV "To i Owo".Gazetka  ma fajne niebieskie brzegi. Zbierałam gazetki od dość dawna, nakręciłam niebieskich rurek z zamiarem wyplecenia koszyczka w pionowe paski niebiesko - biało. Niestety przeliczyłam się z umiejętnościami. Nie wyplotłam już nic od ponad pół roku i szło mi jak po grudzie. Jak już wymęczyłam ten koszyk, uznałam że paski są fatalne i że trzeba go pomalować na niebiesko bo wstyd go pokazać. I wtedy pojawiła się jedna z pierwszych niebieskich prac a był nią właśnie wiklinowy koszyczek -  bardzo ładny - mój przy nim to była tragedia. Więc sobie odpuściłam, pokażę kiedyś przy innej okazji jak mi serca starczy żeby  skończyć tą karykaturę.
A praca którą Wam dziś pokażę jest całkowitym "spontanem" -  wczoraj mnie olśniło :-)). 

Po części zawdzięczam ją moje córce, która po przyjeździe do domu na Święta spojrzała na moje puszki w których leżakowały pierniki i skwitowała: "mama a czemu ty se tych starych puszek nie zdekupażujesz ???

No to se przygotowałam   puszki do zdekupażowania. 


 Były już pomalowane, polakierowane i czekały na zdobienie. Spojrzałam na nie i stuknęłam się w czoło. Se myślę kobieto czego ty kombinujesz jak koń pod górę, zrób to co wychodzi Ci ostatnio najlepiej.  
 Zanurkowałam w moich kartonach z serwetkami w poszukiwaniu niebieskości i się nie zawiodłam. Takim oto sposobem powstała całkiem nowa niebiesko - biała  puszka na ciasteczka. 







Częstujcie się proszę a ja lecę wrzucić żabce na języczek, niech się bidulka też posili. 


 A na koniec jeszcze kolaż 


Dziękuje Wam za liczne odwiedziny i pozostawione komentarze. 
Życzę wszystkim bezbolesnego powrotu do normalności po tych 2 tygodniach świętowania. 









103 komentarze:

  1. Jak ja uwielbiam takie długie wstępy i czekanie kiedy w końcu praca się pojawi.Sama też tak piszę i podnoszę innym ciśnienie haha.Nie ma nic łatwo ,że myk myk i fotka .My należymy do tego samego gatunku,że najpierw się nagadamy ,okrążymy temat po kilka razy po okolicy i dopiero możemy sobie pozwolić na pokazanie swych wytworów.
    Anula puszka wyszła świetnie ,poraża ślicznym turkusowym kolorkiem i teraz ma nową szatę .
    Mam Ci ja w domku kilka takich puszek po słodkościach ,każda z innej parafii,czas pomyśleć o takich jakie by mi pasowały najbardziej.
    Masz tych serwetek tysiące,że nie będzie problemu abyś mi coś wybrała odpowiedniego i zdekupażowałaś.Bo mogę okazać się tak bezczelna ,że Ci je wyślę do przeróbki haha .
    Idę bo już gadam głupotki,tak zmarzłam w pazury siedząc na kompie .
    Buźka kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe od kogo ja się tego nauczyłam;)
      Oczywiście o wstępie mówię, bo przez te tiki taki zapomniałam u siebie w komenciku napisać, że podnosicie ciśnienie ;) ale jakie to fajne:)))

      Usuń
  2. Pięknie pudełko, muszę się nauczyć w tym roku tego decoupagu, bo cudeńka z tego robicie

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna puszka !!!
    Piękna a to bardzo :)
    Taka wiosenna.
    Powodzenia życzę w wyzwaniu u Danusi.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczny spontanik:))) Teraz to masz pudełeczko na pierniczki jak ta lala:))) Tylko kurka wodna jakoś poczęstować się nie mogę;) a tak mi tu ślinka cieknie na te tiki taki hi hi hi:))) no dobra obejdę się smakiem - niech żabcia się ucieszy:)
    Pozdrowionka i buziaczki:)Kasia
    P.S. Dziękuję za odwiedzinki i dogłębną lekturkę:) Cieszę się, że Ci się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  5. super puszka, prześliczna, a ciasteczka w środku pewnie pyszniutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No Kochana, najpierw będą słowa krytyki, a co, jak Ty robisz wstęp, to ja też, a jak Ci podniose ciśnienie do 300 to będzie właściwa ocena. Chyba Ci się kolorki już porypały, granatowy, to granatowy, buty się nie liczą, tak samo większość dżinsów, bo jak widzę dżinsowe niebo, to spierniczam do chałupy, bo na stówe będzie burza, którą ja nazywam George, ale to inna historia i nie wiem czy czytałaś ... Owszem są niebieskie dżinsy, ale przy mojej pięknej figurce, wyglądałabym jak nieforemnie napompowany ponton !
    NO a teraz puszeczki, nawet przed metamorfozą były niebieskie, dałabyś im jakąś inną szatkę :) Nie no teraz to jaja se robie. Ślicznie to wyspontanowałaś i tak dalej trzymaj, bo decu to jest zdecydowanie to, co Tygryski lubią najbardziej, a ja najbardziej lubię Tygryski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie zdekupażowana puszeczka. Kolorek cudny, bo niebieski uwielbiam. Ale ja najbardziej i tak lubię te Twoje matrioszkowe świeczniki. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No ja już wczoraj gadałam z Danusią na temat Waszych postów;))jesteście po jednych piniondzach a idzie ku hmmmm no własnie lepszemu czy gorszemu;)))))
    Posty coraz dłuższe i o ile wczesniej mogłam sobie zrobić kawę i zasiąść do czytania,tak teraz siadam przy suto zastawianym stole,zeby nie zgłodniec w czasie ;)))
    No tak,złośliwośc mi się wkradła,bo ona mnie tak lubi,że włazi do głowy bez ostrzeżenia ,ale wiem,że Ty swojska dziewczyna jestes i też masz poczucie humoru i mnie nie zabijesz;)
    Anula puszka słodziakowa.O ile wczesniej róż i niebieski to były dla mnie kolory zakazane,tak teraz się do nich coraz bardziej przekonuję.
    Kwiatuszki cieszą moje oczy,pucha starannie oklejona,więc czego chcieć więcej.
    Alem się rozpisała,jeszcze trochę to bym długoscią komentarza przebiła Twojego posta;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super pomysł z tym suto zastawionym stołem, muszę zaadoptować ;)
      Cmok jak smok Ilonko :)

      Usuń
    2. Kobitki, jesteście super. Z tego suto zastawionego stołu to tak parsknęłam śmiechem, że prawie się poplułam :)

      Usuń
  9. Uwielbiam Twoje tasiemce bo sama takich pisać nie potrafię:) właśnie stworzyłam coś w niebieskościach i tak myślę zgłosić nie zgłosić?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Spokojnie czytam wstęp, myślę sobie - a niech tam Anulka się wygada, niech Jej ulży, ja i tak wiem co zrobiła;) Wcześniej czytałam Twój komentarz właśnie u tej osóbki (zapomniałam kto to) z niebieskim koszyczkiem. Zaczynasz w końcu pisać o koszyczku, prawie krzyknęłam "a nie mówiłam"(czyt. myślałam).. no i co? Anulka zrobiła mnie na szaro hihi, zrobiła pudełeczko!!!
    Masz szczęście Aniu że cudne, bo inaczej byłaby walka skorpionów hihi.
    Buziaczki Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana Twoje posty są po prostu niesamowite. Jak się je czyta to trudno się nie uśmiechnąć. Masz niebywały talent nie tylko do pisania zabawnych postów ale i Decu nie jest dla Ciebie przeszkodą. Twoje niebieskie pudełko jest bardzo oryginalne. Tym sposobem zdobienia podsunęłaś mi pomysł na "herbaciarkę". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, jestem pod ogromnym wrażeniem. Puszka na ciastka rewelacyjna! A ja się ciagle przymierzam do swojej skrzyneczki...i odwagi brak, a Ty jak błyskawica, rach ciach i gotowa wielka puchka! To niesprawiedliwe jest, wiesz?? Kurde, skad ty wytrzaskasz takie fajowe serwetki?? Ja takich w sklepach nie widuję, nawet jak do dużego miasta zawitam.
    Pokażesz pozostałe pudełka???

    OdpowiedzUsuń
  13. Anula, wszystko zostało już powiedziane, tasiemca kolejnego komentarzem nie będę tworzyła, więc powiem krótko.
    JEST SUPER.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pudełeczko śliczne lekki powiew wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No tak, pewnie. Rozpisały się dziewczyny okrutnie, a ja z tych ścisłych jestem więc za długo nie potrafię tak owijać. Zwykle szukamy pomysłów gdzieś głeboko w naszych zakręconych głowach, a one sobie poprostu na wierzchu leżą. No i tak wyszło i tym razem. Za to jak świetnie wyszło. Kolor kolorkiem, ale te margaretki są cudowniutkie. Kurna gdzie by tu znaleźć takowe??

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytam sobie z zadowoleniem ten Twój długi pościk (ja tam lubię czytać:)) i czekam na ten koszyk, a tu koszyka brak:)) ale trudno poczekam i liczę, ze jednak się pochwalisz bo coś mi się wierzyć nie chce, że aż taki nieudany. Pudełeczko oczywiście przepięknie Ci wyszło i w dziedzinie decu to Ty jesteś Mistrzynią. Zresztą masz tych talentów mnogość, bo Twoje hafty z poprzedniego posta, którego też sobie poczytałam, nadrabiając zaległości, też są przecudne:) Pozdrawiam serdecznie i czekam na koszyk:)

    OdpowiedzUsuń
  17. brawo, brawo za pudeleczko lubię recykling

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak zobaczyłam post u Ciebie Aniu to od razu przygotowałam sobie gorącą herbatkę , resztę ciasteczek i banana,no bo może mi braknąć przy czytaniu komentarzy, które też uwielbiam czytać:D
    szkoda tylko, że ja tak pisać nie umiem:( ale to by juz było nas chyba za wiele?
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no masz, zapomniałam napisać- pudełeczko pięknie wygląda w niebieskościach:)
      jak się odrobię to uśmiechnę się chyba do Ciebie :)

      Usuń
  19. Oj Aniu, ty to umiesz zainteresować człowieka :) Uwielbiam Twoje posty. Pudełeczko kwieciste i na pewno zawartość lepiej z niego smakuje - haha :) Pozdrawiam i zazdroszczę, bo moje niebieskości jeszcze powstają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu jak tak dalej pójdzie to doby nie starczy do czytania postów a gdzie jeszcze jakieś newsy i książki???? I siedząc przy kawie i ciasteczkach , szczególnie te drugie i jakieś cukierasy sie wrzuca a d...a czyli 4litery rośnie.
    Nooo nie chyba sie nie obraziłaś , przecież żartuję , hihihihi.
    Puszka śliczna i żabka ma co jeść:))) Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Anulka ja przy suto zastawionym stole, jak Ilonka to jeszcze nie siedzę, ale przy słodkościach czytając Wasze komentarze, to zawsze. I jeżeli tak dalej pójdzie, to nie długo nie będę w stanie się ruszyć, tak przez Was przytyję :)
    Ale z drugiej strony, a co mi tam, skoro tak świetnie się Was czyta. Ja jestem baaaaardzo cierpliwą osobą i mogłabym czekać choćby i tydzień żeby się dowiedzieć co masz do pokazania, czy powiedzenia, więc mi ciśnienia nie podniesiesz, choćbyś nie wiem jak się Aniu starała :) No a teraz do rzeczy:
    Kolejna Twoja piękna praca, i jeszcze w tak cudnych kolorach, bo ja uwielbiam niebieski chyba nawet na równi z czarnym. Z takiego pudełeczka wszystkie ciasteczka będą jeszcze lepiej smakowały, na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Anulko, ślicznie ozdobiłaś te pudełeczka;) Wreszcie udało mi się dostać do Was, więc wpadam do każdego na chwilę, jak do sąsiadki żeby pożyczyć pół szklanki mąki;););) Fajnie sobie wymyśliłaś tę niebieską pracę;) Przesyłam buziaki i pędzę dalej;)

    OdpowiedzUsuń
  23. No dziewczyny spisałyście sie na medal z tymi komntarzami , czytam i czytam i japa mi sie cieszy , jeszcze lepiej niż przy pisaniu posta. Danusia mnie dzis spytała , czy długo mam zamiar jeszcze pisac tego posta bo juz jej paluch zamarzły przy kompie przy oczekiwaniu na moje wypociny. Dla takich komentarzy to bym mogła jeszcze troche wydłużyć ten wstęp , ale nie wiem czy byście mnie nie zlinczowały :-). No dziekuję Wam bardzo za tyle ciepłych komentarzy . Uśmiałam sie z nich setenie. Dlatego własnie lubie dla Was pisac te głupoty . I pomysleć , że w LO miałam najkrótrze wypracowania i zawsze 3 z polaka i podziwiałam tych co umieli lać wodę , u mnie byłay zawsze tylko konkrety. A może to na starość człowiek nabiera ochoty na gadanie ???
    W każdym razie dzieki wielkie za tyle miłych słów.

    OdpowiedzUsuń
  24. super się trafiło tej puszcze i teraz dziewczyna prezentuje się o wiele lepiej niż do tej pory:) widać to nie był przypadek!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja to się najpierw nad tymi zdjęciami z Białki zatrzymałam, zadumałam... ech, pięknie, zupełnie moje klimaty :) Cały czas czekam na taką zimę i się chyba nie doczekam :) No, ale przechodząc do meritum - puszka wyszła super, tak świeżo i wiosennie! I wyścielona pasującą serwetką :) Chyba ja też powinnam iść za przykładem i stuknąć się w czoło, bo puszek mam od groma... i tak sobie leżą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Powiało wiosną. Bardzo fajne pudło, a i zawartość kusząca, mimo, że po świętach nie powinnam. Smacznego. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna pucha na pierniczki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem fanem wszelkiego rodzaju pudełek, puszek, kartoników - Twoje piękne i smakowite....

    OdpowiedzUsuń
  29. To ja krótko: puszka śliczna, niebieskości zawsze lubię, więc tym badziej mi się pudełko podoba. Jest piękne, może mnie nauczysz troszkę tego decu ?
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ania strasznie nam tu zamydliłaś oczy Kochana :-) Gdzieś się wcześniej pochwaliła, że koszyczek niebieski robisz, a tu proszę PUCHA, jakby to powiedział mój synuś :-) Czekałam na ten Twój koszyczek, bo dawno żeś nie plotła, a tu proszę SUPRISE :-)
    No i bardzo dobrze Kobietko Droga, po co kombinować i się przemęczać z jakimiś tam rurkami się wykręcać :-)
    BRAWO ANULKA - Twoja PUCHA mi się podoba, bardzo się podoba, zresztą wszystko co niebieskie mi się podoba, ot żadna tajemnica ;-)
    Ps. JA bym tam Ci dała 5 z plusem za te Twoje wstępy :-))) Uwielbiam je czytać :-)))
    Aaaaa pewnie zapytasz czemu nie 6??? A to Ci Kochana odpowiem - za krótkie masz zakończenia, ot! Musisz przemyśleś i nad tym koniecznie popracować ;-)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  31. Puszka piękna! Ta serwetka strasznie mi się spodobała :) Taka subtelna i ciasteczka w środku też będą zadowolone! Uwielbiam te Twoje przydługie wstępy :) więc mi ciśnienia nie podnosisz :D - z natury mam je wysoki, co i pasę się medykamentami :) Tylko masz zdecydowanie za krótkie zakończenia ;D Takie - trach! i już :)))
    A na serio - to bardzo lubię czytać Twoje posty - bez względu na ich długość, chociaż przyznam się, że im dłuższe, tym więcej mam frajdy :) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  32. Aniu, bardzo fajna puszeczka. Lubię bardzo decu i niebieskie kwiatki:) Bo tak za niebieskim nie przepadam, tylko niebieskie kwiatki lubię:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo mi się ta puszeczka podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super pomysł i śliczne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Aniu przepiene pudełeczko. Ten niebieski i te stokrotki pięknie ze sobą pasują i tak się jakoś wiosennie i słonecznie zrobiło od tego pudełeczka. Bo ta tak jakby na niebo latem patrzeć i zamiast chmurek na nim białe stokrotki płyną....

    OdpowiedzUsuń
  36. Jest moc :-)) Puszka wygląda niebiańsko - jak mam już nawiązać do niebieskiego :-)
    Kocham, kiedy powstaje coś z niczego.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  37. Puszeczki z nowym zdobieniem jak dla mnie wyglądają lepiej od oryginału. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Widziałam tamten koszyczek. Widziałam Twój komentarz. I miałam nadzieję, że zobaczę Twoja plecionkę. Trudno.
    Puszka super. Świetnie ją "zaniebieściłaś" od razu nabrała optymizmu. Wierzę, że pierniczki w niej są przepyszne.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Aniu, odświeżona tak puszka wygląda rewelacyjnie, serwetkę świetną wynalazłaś i jak ulał do tego pomysłu pasuje, super :-) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  40. E tam! Anula, się nie wysiliłaś!
    Po prostu zrobiłaś to co i tak ci wychodzi najlepiej bo jesteś w tym mistrzem ;-P

    Taki recykling lubię :-)
    No i teraz twoje pierniki zyskają "swoje" opakowanie ;-D

    OdpowiedzUsuń
  41. I cóż mam dodać? Wszyscy wiedzą Aniu, że Twoje decu są śliczne więc i tym razem uzyskałaś świetny efekt. Puszeczka wygląda przeuroczo (o zawartości nie wspomnę). Spisałaś się na medal. Ale i tak czuję pewien niedosyt - chcę zobaczyć koszyczek!!!! Jakoś Ci nie wierzę, że jest do niczego. Przesyłam buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  42. Pudełeczko prezentuje się bardzo przyjemnie :-) żeby tylko zawsze było pełne takich słodkości :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. W życiu nie powiedziałabym, że na tych zdjęciach jest ta sama puszka! Rewelacyjna zmiana :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Śliczna puszka, taka wiosenna :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Efekt fantastyczny z polotem wiosny super ; )) i niebieski, a za cukierka dziękuję bardzo było hmm ... pyszne ; ) gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Aniu metamorfoza puszki bardzo udana. Poczułam leki, cieplutki, wiosenny wiaterek choć termometr u nas dziś wskazuje zupełnie coś innego. Pozdrowionka serdeczne Magda

    OdpowiedzUsuń
  47. Piękna jest :) Wiosenna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo ładnie Ci ten spontan wyszedł i wiosną zapachniało :-)

    OdpowiedzUsuń
  49. Śliczna ,z takiej puszki to i ciasteczka lepiej smakują,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Super puszeczka :) Genialny pomysł na renowacje starych opakowań !

    OdpowiedzUsuń
  51. Oj jak lubię stokrotki i margaretki:), aż mi się dusza do nich śmieje, a tu jeszcze na niebieskim tle - ekstra:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Chciałam napisać elaborat, ale blogger wywalił mnie w kosmos więc skracam myśl.
    Aniu, bardzo bym się zmartwiła i zaniepokoiła gdyby post był krótki i bez odpowiedniego wstępu. To by oznaczało, że wyjechałaś a jakiś zastępowacz próbował działać w Twoim imieniu.
    I kurcze, byłam pewna że zobaczę koszyczek! A tu pucha! Ale jaka! Masz genialny zestaw serwetek i na każdą okazję. Czuję, że wiosna coraz bliżej :-)

    OdpowiedzUsuń
  53. Już myślałam, że się nie doczekam tych niebieskości hehe;)
    Ale czytało się fajnie;) Puszka wygląda świetnie, ja jestem zdania, że proste pomysły zawsze są najlepsze (chociaż czasem warto pokombinować;))

    OdpowiedzUsuń
  54. śliczna puszka ,aż chce się wiosny :) musisz zrobić ich więcej wtedy szybciej nam minie czekanie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  55. Prześliczna ta buszeczka- choć ja w ogóle puszki lubię. Super serwetka, i do tego jeszcze w środku z zawartoscią- świetnie to wyglada! buźka!

    OdpowiedzUsuń
  56. Dziękuję za zaproszenie do Danusi:) Nieśmiało, bo nieśmiało, ale zgłosiłam swoją pracę:)
    Twoja puszeczka jest przepiękna a i fantastycznie czyta się Twoje posty:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  57. Aniu puszka pierwsza klasa z oceny przed 1/10, przeszłaś do 100/10 po zdekupażowaniu. Dałaś jej piękne, drugie życie. Uściski i buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Rewelacja! Świetny pomysł z identyczną serwetką w środku :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja też myślałam Aniu że będzie koszyk, a tu puszka, która jest superowa. Też mam podobną i przymierzam się do zdecoupażowania jej ale jakoś nie mam weny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  60. Super puszka :) i bardzo przydatna. A do tego fajna, bo wiosenna :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Co do krolowy to mam inne zdanie, napisze o tym w soim czasie u siebie ;) NO ale nei wazne, najwazniejsza jest dobra zabawa :) I pojemniczki swietne dzeiki temu powstaly ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Stokrotki na tle błękitnego nieba :) Twoja pucha prezentuje się rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  63. kocham takie upcyklingowe historie. kwiatki cudne, takie wiosenne

    OdpowiedzUsuń
  64. Świetna puszka. Taka wiosenna:-D zaraz się cieplej zrobiło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  65. śliczne pudełko moja babcia ma takie i zawsze jest pełne gdy ją odwiedzamy. twoje zas zapachniało wiosną

    OdpowiedzUsuń
  66. Taki spontan to jest to! Tak powstają najlepsze prace :) Puszeczka wyszła super! (kiedy ja się wreszcie zabiorę za swoją kolekcję puszek?), A te stokrotki są po prostu cudne! :))

    OdpowiedzUsuń
  67. chyba zacznę decoupageować.ha ha ha

    OdpowiedzUsuń
  68. Nigdy nie ozdabiałam nic tą techniką śliczne te stokrotki i puszeczka od razu rozjaśniała

    OdpowiedzUsuń
  69. Śliczne pudełko. Kojarzy się z wiosną a nie z zimą.

    OdpowiedzUsuń
  70. Śliczne pudełko całe w stokrotkach z taką miłą zawartością :)))

    OdpowiedzUsuń
  71. No masz !!!!!!!!
    Mnie " wysokociśnieniowca " tak trzymać w napięciu ...Wrrrrrrr....
    A już myślałam,że wyplatanki Ani zobaczę,a tu ...nagła zmiana frontu...
    Ale nie ma tego złego...bowiem Twoje zdekupażowane puchy wygladają obłędnie !!!
    Córcia naprowadziła Cię na dobre tory ;)
    Aniu !!! Boskie !!! Ja w tym m-cu zachwycam się tym kolorkiem....Lovciam blue <3
    Pozdrawiam ciepło :)***

    OdpowiedzUsuń
  72. I pomyślec że mam 4 puszki każda z " innej parafii" a tu takie cudeńko
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  73. Cudne,od razu poczułam się jak na letniej łące i szczerze mówiąc,to wcale nie chce mi sie stąd wychodzić,bo tęsknię za latem

    OdpowiedzUsuń
  74. trochę wiosny w środku zimy :) jak ja uwielbiam takie puszeczki na smakołyki :) pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Mmmmm drugie życie starych puszek - idealne są :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Anula jesteś niesamowita !! :)), Puszeczka piękna, !!!!!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  77. Piękna puszka, i jeszcze taka sama serwetka w środku, super!

    OdpowiedzUsuń
  78. Cudna,radosna i wiosenna puszka :) Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  79. Słodkie pudełko , słodkie słodkości , super wiosenne pudełko .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  80. Świetna ta puszka, u mnie też już nazbierał się pokaźny karton puszek, butelek i pojemników do przejścia metamorfozy, może w
    końcu się do tego zabiorę:)

    OdpowiedzUsuń
  81. ahhh... wiosnę poczułam ;-)))
    pięknie Ci to wyszło

    OdpowiedzUsuń
  82. Taki powiew wiosny tu czuć :) Wyszło bardzo ładnie! A ja się zastanawiałam co zrobić z okropnymi, dużymi, zielonymi puszkami, które mam w kuchni... już wiem, dziękuję za inspirację :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  83. Świetna puszka, aż się chce wyjadać z niej słodkości:)

    OdpowiedzUsuń
  84. no i udało się - jest nas setka!! nawet ponad!!
    tej techniki nie znam więc będę zaglądać i podglądać co i jak tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Pudełeczko śliczne; przenosi w wiosenno-letnie chwile:)

    OdpowiedzUsuń
  86. Bardzo ładna i sympatyczna puszeczka :)
    Pozdrawiam,
    Nasz skrawek ziemi

    OdpowiedzUsuń
  87. Świetna puszka, z takiej to aż się chce zajadać całą masę ciasteczek :p

    OdpowiedzUsuń
  88. Wspaniale ozdobiona puszka :) Uwielbiam motywy kwiatowe :))

    OdpowiedzUsuń
  89. Super wyszła ta puszka! Lubię takie "EKO" pomysły ;) Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga brunlandia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  90. Ach, cudne jest to pudełko! Czy da się tak zrobić z puszkami po orzeszkach solonych? Mam kolekcję z przeznaczeniem na herbatki ziołowe własnego zbioru - i póki co mi się nie podobają, bo takie... orzeszkowe... A marzą mi się takie własne, tak jak Twoja :-)Czym je malowałaś na podkład? To musi być jakaś specjalna farba?

    OdpowiedzUsuń
  91. Aniu rewelacyjnie wyszedł Ci ten spontan, oby więcej ich było:) Puszka wygląda przepięknie:). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...