Witam Was
Dzisiejszy post nie był planowany, miał się ukazać dopiero 12 października, ale na ziemię sprowadziła mnie Elunia i musiałam się szybko zmobilizować bo post powinien się ukazać 10 a nie 12. Skleroza co prawda nie boli ale ile się trzeba nachodzić !!!
Odkąd zaczęłam wyszywać krzyżykami zawsze mnie strasznie ciekawiły zabawy salowe ze wspólnym haftowaniem. I właśnie na takie wspólne haftowanie się zapisałam u raeszki
Ale ... najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie wiem co wyszywam ... obrazek widziała tylko organizatorka.
Zdradziła tylko tyle, że jest o tematyce bożonarodzeniowej. I teraz co 3 tygodnie pokazuje nam tylko kawałeczek. Strasznie mnie ciekawi co z tego wyjdzie, zwłaszcza że oryginalny wzór był przeznaczony na muliny DMC, ja takowych nie posiadam więc musiałam sobie podmienić na Ariadnę. Po tym co pokazała Elunia widzę , że ile osób haftujących tyle różnych obrazków powstanie.
Ja swój wyszywam na kanwie 14 ct i bez tamborka , bo nie umiem na nim wyszywać - aczkolwiek nie wiem tego na pewno bo nie próbowałam :-)
Pierwsza wyhaftowana część wygląda tak
Niestety jak zobaczyłam co pokazała Elunia i inne dziewczyny to się trochę podłamałam , u nich taki porządek na kanwie a u mnie jeden wielki burdel !!
Ale potem se powiedziałam :
Nie ważne jak kto zaczyna ... ważne jak kończy :-).
No i co myślicie , co to będzie?? jest biały na 100% jakiś śnieżek, wyłania się kawałek zielonego to pewnie jakaś choinka, jest też dużo czerwonego to mi się tylko z Mikołajem kojarzy, ale ta żółto - brązowa plama to chyba jakiś domek, tudzież inna figurka z brązu ???
Teraz pewnie dostaniemy do wyszywania prawy dolny róg, co by dalej nie było wiadomo co jest na obrazku??!!
I na tym powinnam zakończyć tego posta, ale żeby nie było , że nic nie robię to pokażę dwa kolejne hafty przygotowane do kartek.
Ten poniżej na zamówienie z okazji 80 -tych urodzin
I teraz to już naprawdę koniec. Dziękuję Wam za przesympatyczne komentarze pod moją śliwkową wyspą i zmykam wyszywać drugą część obrazka.
Jak ktoś by jeszcze miał ochotę na wspólne wyszywanie to zapraszam . Pierwszy kawałeczek znajdziecie Tu a drugi i prace z I części Tu - o dziwo jest to prawy górny róg więc może druga odsłona wyjaśni co haftujemy :-)
Pozdrawiam i do zaś :-)
Oj ciekawy to będzie obrazek, i ... z pewnością z choinką, przynajmniej tak mi się wydaje. Czekam na druga odsłonę i zobaczymy. Pozdrawiam i miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńWspaniałe wszystkie hafciki. Myślę, że to będzie świąteczny karmnik.
OdpowiedzUsuńHihi, nie wiem dlaczego masz te niteczki, ale masz rację - nie wazne jak się zaczyna..., poza tym kazdy wyszywa tak jak mu lepiej;) Tamborka używam wtedy gdy muszę, czyli bardzo rzadko. Faktem jest że wtedy krzyżyczki są równiej dociągane, ale denerwuje mnie że muszę igłę wkładać od góry, wyciągać od dołu, wolę od razu górą przechodzić do następnego krzyżyka. Obrazka z żadnym nie kojarzą, poczekamy zobaczymy;) Pozostałe hafciki piękne.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Zapomniałam napisać że stawiałabym na kominek z girlandą, może choinką.
UsuńAniu, podziwiam jak ty to szybko haftujesz, ja ostatnio zaczynam tyle haftów i jak widzę że to nie to to odkładam i zaczynam pergaminek
OdpowiedzUsuńŚwietne takie haftowanie w ciemno :) Obrazek na pewno będzie śliczny, bo już to po tym kawałku widać. Te male hafciki do karteczek są również urocze. Pozdrawiam cieplutko :D
OdpowiedzUsuńFajne są te zabawy SALowe, ale ja już odpuszczam. W ubiegłym roku wzięłam się za domki i nie dałam rady... Podziwiam Cię za to haftowanie w ciemno :-). Też nie używam tamborka, bo nie lubię z tego samego powodu czy nawanna. Nie zaznaczam kratek w żaden sposób, czyli też trochę haftuję w ciemno :-). Na razie nie wiem co to będzie, choć wydaje się że może być gwiazda betlejemska czy ostrokrzew... Jak skończysz na pewno będzie pięknie i perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńBałaganem na kanwie absolutnie się nie przejmuj! Ja do tej pory mam resztki zmywalnego pisaka na ukończonym hafcie zebry (chyba jednak będę musiała uprać, bo samo czekanie aż pisak wyparuje mnie niecierpliwi). Jestem przekonana, że Twój świąteczny hafcik będzie piękny! Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńFajne hafciki , już nie mogę doczekać się całości
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawy pomysł z tym haftowaniem w ciemno będzie pewnie piękny haft, ale to u Ciebie norma;) A co do bajzlu to ja to nazywam artystycznym chaosem i w takim najlepiej się odnajduję. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJak to nic nie robisz? A kto siedzi na kanapie i ..... haftuje :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny obrazek się szykuje, stawiam na Mikołaja, może jakiś renifer, tak czy owak, będzie super praca. Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze rezultaty :-)
Świetne hafty, tak się zastanawiam i ciekawość nie odpuszcza ...co to za obrazek świąteczny?myślę, że może sanie z Mikołajem i jakieś prezenty !!! Aniu piękne prace Twe;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu Nie mam pojęcia co tez może byc na tym obrazku, ale zabawa wydaje sie byc świetnym pomysłem, bo i mnie ciekawość zżera co wyhaftujesz. Streszczaj sie więc z robotą i pokazuj co tam jeszcze wyjdzie. Twoje małe hafciki do kartek jak zawsze perfekcyjne. Buziaki kochana. Pa.
OdpowiedzUsuńFajna zabawa takie wspólne haftowanie... Obrazek będzie ozdobą świątecznych chwil przy choince:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Te zabawy salowe są bardzo interesujące, ale to wyszywanie w ciemno - szczęka mi opadła :) i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy, bo strasznie jestem ciekawa, co to będzie :)
OdpowiedzUsuńPozostałe hafty też są super :)
Buziaczki :)
Hihi rzeczywiście u Ciebie pełno nitek ale u mnie zaś pomarańczowe kwadraty :).
OdpowiedzUsuńA tak jak piszesz efekt jest najważniejszy :).
Nic by się nie stało jakbyś umieściła posta 12 ;).
Zgaduj, zgaduj ... ale Ci zrobiłam psikusa prawym górnym rogiem. Jakbym dała dół, to byście szybciej zgadły :).
Zrobiłaś fajne hafciki na kartki :).
Usuńnie wiem może ja blondyna jestem , ale skoro miał być dalszy ciąg haftu to do przewidzenia było że będzie on w tych samych kolorach , to po co te nitki obcinać , żeby za chwilę wyszywać dalej tym samym kolorem. Może jest na to jakiś inny sposób bo chyba tylko u mnie te nitki zostały :-) To mi powiedzcie jak to robicie ??????
UsuńJa zrobiłam tak jak Ty:))) nie ma się co przejmować, będziemy na nowo dobierać te same kolory:))))) dobrze jest! pozdrawiam:)
UsuńSwietna zabawa az juestem ciekawa konca. Sliczne hafciki na kartki . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna zabawa :) Piękne obrazki przygotowałaś do karteczek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńTroszkę się pośmiałam, nie z Twojej pracy, tylko napisałaś, że wzór ten sam, a chyba ile osób haftujących tyle innych powstanie i przypomniałam sobie nasze wspólne w klubie tworzenie zajączków z kwadracika dzianiny. Ile było kobitek, tyle różnych powstało i jedna tak własnie powiedziała, na to druga - to jest jak z ludźmi, " wzór " ten sam, a każdy inaczej wygląda :) Ilekroć pada coś w tym sensie, to od razu uśmiech :)
OdpowiedzUsuńA ja wiem co to będzie, bo widziałam ten obrazek ... chyba ... zapewniam - cudo, co już widać, no ale po co Ci te niteczki to nie mam zielonego pojęcia. A 80 prezentuje się zjawiskowo. Buziaki :)
Aniu zapowiada sie coś fajnego, ale zgadywać nie będę, bo to nigdy mi nie wychodzi :D
OdpowiedzUsuńzabawa świetna i sama pewnie by sie przyłączyła gdyby to nie był haft
miłej niedzieli, buziaki przesyłam
Na pewno będzie to coś fajnego! Zabawa na pewno jest przednia, moze sama kiedyś skorzystam, ale to dopiero jak się nauczę czegokolwiek z krzyżyków. Na razie mam pergamano i swoje origami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Fajnie się zapowiada i zabawa super.Kibicuję :) Ciekawe wzorki na kartki :)
OdpowiedzUsuńKibicuje oczywiście ale pojęcia nie mam po co Ci te wszystkie nici na dodac? skoro sa znavzy potrzebne i tej wersji sie trzymam. Pozdrawiam serdecznie pa
OdpowiedzUsuńAniu zapowiada się śliczny świąteczny haft. Super zagospodarowanie niteczek , po co mają dyndać za chwilę się na pewno przydadzą. Karteczkowe hafty jak zawsze dopracowane perfekcyjnie. Pozdrowionka serdeczne Magda
OdpowiedzUsuńMoże i bałagan na tej kanwie, ale ja bym to nazwała "artystyczny nieład". Prawda że lepiej. Aniu będzie dobrze i widzę że hafcik zapowiada się uroczo.
OdpowiedzUsuńNo ja to w zgadywankach krzyżykowych nie jestem dobra ,a dziewczyny tyle już zaproponowały ,że pewnie któraś trafiła.Aczkolwiek też stawiam na świąteczne klimaty,a może renifer się z tego wyłoni.Pożyjemy zobaczymy .
OdpowiedzUsuńNa chłopski rozumum z nitkami dobrze zrobiłaś ,też bym zostawiała.
Jestem bardzo ciekawa Waszych efektów,czy wyjdzie u każdej to samo ,czy będą widoczne różnice.
Karteczki pozostałe piękne,ta 80 wymiata .
Miłego wieczora,może jakoś się spikniemy na pogaduchy ,,bo głowa trochę przeszła ,tylko że nic kompletnie nie zrobiłam a czas mnie pogania .
Buziole :)
Nie wiem, co wyjdzie, ale zapowiada się śliczny obrazek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obrazek, kolory mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńTakie haftowanie w ciemno to fajna zabawa. Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie a zapowiada się się bardzo ciekawie. Haftowane serduszko wyszło uroczo, jeszcze bardziej podoba mi się hafcik na 80 urodziny.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia Anusiu.
Nie wiem jak to moliżwe haftować w ciemno? Muszę poczytac na blogu Raeszki:) Jak znam Ciebie to sobie poradzisz z zamkniętymi oczami:) Twoje hafty sa cudne. Oba serca urocze ale serduszko na 80-tkę super. Szkoda, że nie dostałam podobnego na 60-tkę!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anulka serdecznie.
Haftujcie, haftujcie, na pewno będzie z tego coś ładnego :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa!!Też jestem ciekawa końca:)) Karteczkowe hafciki jak zawsze urocze!
OdpowiedzUsuńOj to bedzie coś pięknego, jak przychodzi jesień to zawsze ciągnie mnie do haftu tylko skąd wziąć czas
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa, co z tego wyjdzie, bardzo pomysłowe te zadanie.
OdpowiedzUsuńA co do wyglądu - masz racje, najważniejszy w tym wypadku jest cel, a nie droga ;) Powodzenia w wyzwaniu - oby wyszło jak najładniej.
Ślicznie się kartki zapowiadają. Zwłaszcza ta z serduszkiem.
Pozdrawiam
Anusiu bardzo fajna zabawa. To jak z czytaniem książki na raty. Ciekawi jesteśmy zakończenia, ale nim tam dotrzemy ten czas pomiędzy jest równie interesujący. Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego
OdpowiedzUsuńTo żółto-brązowe kojarzy mi się z nastrojowym płomieniem w kominku, tylko kształt nie ten. Hafty na kartki bardzo ładne.
OdpowiedzUsuń