Obserwatorzy

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Wyzwanie czytelnicze 2018

Witam Was

Dziś będzie post nierobótkowy, a mianowicie będzie o książkach. 
 Kiedyś  sporo czytałam, a właściwie nie wyobrażałam sobie  że można zasnąć nie przeczytawszy kilkudziesięciu stron książki. 
Niestety odkąd założyłam bloga i  zajęłam się rękodziełem zabrakło mi już czasu na książki.  Czasem sporadycznie przeczytałam jakąś kobiecą gazetę, ale głównie odbywało się to w podróży lub na urlopie.

Gdzieś w lipcu zeszłego roku wpadła mi w ręce przez przypadek książka  Pauliny Świst "Prokurator".  Połknęłam ją w dwa dni i przepadłam.  Doszłam do wniosku, że muszę koniecznie wrócić do czytania, bo ewidentnie mi tego brakowało. 

Tak więc podjęłam Wyzwanie czytelnicze organizowane już kolejny raz przez Anię Jacewicz - szczegóły TUTAJ 


Moje postępy czytelnicze w 2018 roku można śledzić w osobnej zakładce na moim blogu TU

A co czytam ??? ... ano moje upodobania w zasadzie od czasów młodzieńczych się nie zmieniły. Lubię literaturę obyczajową, lekką i przyjemną, z dawką humoru i wątkiem tajemniczym. Lubię wartką akcję, lubię się roześmiać na głos w trakcie czytania i lubię się też wzruszyć do łez. 
Jeżeli chodzi o książki mam dwa "zboczenia"
Po pierwsze lubię książki  mieć na własność, bo czasem do nich wracam. W efekcie nigdy nie byłam zapisana do żadnej biblioteki, a książki kupuję.
Po drugie lubię czytać książki seriami, więc jak mi wpadnie w ręce coś ciekawego to później staram się czytać wszystkie książki danego autora, również te które nie należą do serii. 

W "poprzednim" moim życiu, kiedy nie miałam jeszcze bloga zafascynowała byłam Joanną Chmielewską. Wszystko co napisała do 2000 roku przeczytałam i mam w posiadaniu. Potem była jeszcze Małgorzata Kalicińska i seria o Rozlewisku. I nastąpiła długa przerwa w czytaniu.

 Po "Prokuratorze" przeczytałam   książkę Magdaleny Kordel "Wymarzony Dom" . No i wpadłam po uszy. Mam już wszystkie książki, które napisała. Do przeczytania została mi już tylko jedna. 

Rok 2018 zaczęłam od przeczytania "Gwiazdki z nieba " Katarzyny Michalak. Już wiem, że rok 2018 upłynie mi razem z tą pisarką. Kończę jej drugą książkę a w kolejce czeka już następnych 5. 
Co ciekawe  pierwsza przeczytana książka z 2017 roku - "Prokurator" i pierwsza przeczytana w 2018 - "Gwiazdka z nieba" znalazły się w pierwszej 30 najlepiej sprzedających się książek w Empiku w 2017 roku.

I w temacie książek to chyba wszystko,
 gdyby ktoś miał na sprzedaż jakieś książki Katarzyny Michalak, chętnie odkupię. 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i trochę jestem ciekawa ile osób przeczytało posta w którym nie ma ani jednego zdjęcia :-)


27 komentarzy:

  1. Przeczytałam wszyściutko, jakaś jedna strona by się zebrała;-)Uwielbiam czytać do poduchy ale ostatnio padam po jakiś dwóch stronach, lub odkładam z rozsądku żeby mi się chociaż 5 godzin snu na dobę zebrało. Za to nadrabiam we wakacje;-) Życzę Ci Aniu powodzenia w zaczytaniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. przeczytałam post i niestety Katarzyny Michalak jeszcze nie mam, bo też mam zamiar ją poczytać

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam od zawsze i bardzo dużo ( 2-3 książki tygodniowo ). Nie wyobrażam sobie wieczoru bez książki. Mogę Ci jeszcze polecić książki Doroty Gąsiorowskiej, Edyty Świętek, Karoliny Wilczyńskiej cykl o Jagodnie, Agnieszki Krawczyk... mogłabym jeszcze długo:) Pozdrawiam Aniu serdecznie. Zaczytanego roku życzę:) No i robótkowego oczywiście też:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię J Chmielewską - pierwsza książka przeczytana w tym roku jest jej autorstwa (lubię wracać do niektórych książek).
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu ty jesteś genialna kobietą , masz czas na wszystko, a wiesz dlaczego bo jeszcze pracujesz, jak przejdziesz na emeryturę to będzie ci go wciąż brakowało, wtedy czas biegnie jak by szybciej , zycze ci dużo dobrych książek, ja czasem w tej dziedzinie to piszę artukuły do naszych lokalnych gazetek Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś równie dużo czytałam - nałogowo do tego stopnia , że musiałam je zaznaczać ptaszkiem bo już nawet nie pamiętałam tytułów a wypożyczałam je z biblioteki. To był drugi mój świat. Podobnie jak TY Aniu jak zajęłam się rękodziełem nie miałam już czasu na tą przyjemność.W tej chwili powoli powracam do czytania ... cieszę się z tego .Dzisiaj skończyłam ... Anioł ze Stygmatami Zatrzymał się w Moim Domu - Brat Elia .

    OdpowiedzUsuń
  7. To widzę ,że oprócz kartkowania,blogowania, łączy nas jeszcze miłość do twórczości J.Chmielewskiej . Też mam jej wszystkie książki z autobiografią na czele i też często do nich wracam. Kiedyś nałogowo czytałam ,teraz nałogowo kartkuję .Podczytuję kryminały i sensacje w wolnych chwilach .Więcej oglądam filmów, bo mogę robić kartki w trakcie tworzenia .Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja przeczytałam :) Ja kilka lat temu też miałam długa przerwę w czytaniu, bo po 12 godzinach pracy dziennie człowiek już nie miał sił na nic. Potem na szczęście zmieniłam pracę. Trzymam Aniu kciuki żeby udało Ci się jak najczęściej czytać. Ja teraz jestem przy książkach autorki Kristin Hannah, chwilami wyciska łzy...

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo Ty, także uwielbiam czytać :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam uważnie i cieszę się, że będę mogła i u Ciebie podejrzeć co mogłoby mnie zainteresować. Dawno temu też kupowałam książki, nawet gdy byliśmy gdzieś w większym mieście moje dzieci na widok księgarni odwracały moją uwagę, bo wiedziały że na pewno wejdę;) Niestety po zawirowaniach życiowych i utracie wszystkich książek przestałam kupować. Mam świetnie i na bieżąco zaopatrywaną bibliotekę oraz miłe, kompetentne panie bibliotekarki i to mi wystarczy. Michalak, Kordel, Mirek, Krawczyk pochłaniałam nałogowo, na pewno znów sięgnę po ich nowsze wydania.
    Pozdrawiam Anulka:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu chylę czoła! Ja należę do 40% Polskow którzy w ciagu roku nie przeczytali ani jednej ksiazki ...no moze jedna by sie znalazła poza książkami dla dzieci ktore od kilku lat namiętnie czytam :) dostałam pod choinke Ofiarę losu Camilli Lackberg moze jak przeczytam chcesz Aniu to Ci wysle w prezencie? Bo ja oddaje ksiazki do biblioteki, mój mąż ma spora bibliotekę naukowa i miejsca brak, nadrabiam klamotami robotkowymi :) powodzenia zatem w czytaniu!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu przeczytane:-) pomimo że nie ma zdjęć haha.
    Michalak czytałam pod koniec roku "Zemstę", "Mistrza" oderwać się od nich nie mogła. Nie wiem czy miałaś okazję Ewy Cielesz serię " Córka cieni" przeczytac-również świetne. W tym roku zamierzam znów się bawić z Anią i postanowiłam że większość książek przeczytam polskich autorów bo jakoś dotychczas ich omijałam a okazuje się że są świetni. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również przeczytałam wszystko ;) . Sama uwielbiam czytać , ale w większości to autorzy zagraniczni. Muszę poszukać coś dla siebie u polskich autorów .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu dołączyłabym jeszcze Anne Klejzerowicz przepadłam przy jej sadze o czarownicach, potem jeszcze kilka znalazłam w bibliotece;)
    w tej chwili raczej wypożyczam książki, bo ja z kolei nie lubię wracać i czytać czegoś co już znam, a kupuję na wakacjach.
    Czytam niestety tylko kilka w miesiącu ale tak jak u Ciebie blogi zabierają mnóstwo czasu, a co do akcji to wiesz, moje postanowienia ;D
    buziaki i miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzymam kciuki za wyzwanie :) Chmielewską też uwielbiam i mam chyba wszystkie jej książki. Niestety też bardzo lubię książki mieć, a nie pożyczać i już nigdzie mi się nie mieszczą.
    A od czasu okularów coraz mniej czytam, bo po pracy i robótkach troszkę bolą mnie oczka - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznaję, że odkąd bloguję to i czytam mniej - coś za coś :) I też lubię mieć książki na własność. Lubię stać przed swoją biblioteką i zastanawiać się co wybrać, to jak wybieranie pomysłu na kolejną podróż. Szkoda tylko, że oczy już coraz słabsze.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  17. W takim razie polecam Ci książki Joanny Szarańskiej - lekkie, łatwe i przyjemne w odbiorze, można się pośmiać, można się wzruszyć, a 31 stycznia wyjdzie jej piąta powieść "Kłopoty mnie kochają".

    OdpowiedzUsuń
  18. Wpis przeczytałam od początku do końca. Blog, robótki i xxxx a latem podróże i działka zabierają mi większość czasu. Staram się jednak znaleźć chwilę czasu na książkę. Zawsze sporo czytałam, najwięcej chyba pozycji pedagogicznych oraz z literatury dziecięcej i młodzieżowej,bo to potrzebne mi było do pracy. A tak w ogóle to czytam przede wszystkim biografie. Interesuje mnie człowiek i jego życie, postawy, pasje, zainteresowania. Stąd też biografie malarzy, podróżników, świętych. Gdy planuję podróż czytam takie książki, by nieco przygotować się do wyprawy (w tym roku zapisałam się na objazdową wycieczkę do Toskanii i pielgrzymkę do Ziemi Świętej). Teraz nie kupuję już książek, korzystam z biblioteki. Do przeczytania w kolejności czekają u mnie "Katarzyna ze Sieny. Niepokorna święta", "Niedziela nad Sekwaną" z podtytułem Renoir i Śniadanie wioślarzy, Antonina Żabińska Ludzie i zwierzęta, "Arthur i Wanda" - o miłości Artura Grottgera do Wandy Monne. Bardzo lubię książki Haliny Popławskiej. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu, ja czytam namiętnie, korzystam z każdej wolnej chwili na książek - jadąc do i z pracy, w poczekalni itd. Nie wyobrażam sobie życia bez książek i robótek. Powodzenia w czytaniu, a Michalak jest świetna! pozdrawiam cieplutko~!

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu, przeczytałam z wielką uwagą pomimo braku zdjęć:)
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytam dużo, Michalak nie jest moją ulubioną pisarką, ale seria kwiatowa i zczarnym kotem polecam

    OdpowiedzUsuń
  22. Czyli nie tylko ja mniej czytam odkąd mam bloga, to jakieś pocieszenie!
    Ja też się bawię u Ani w wyzwanie czytelnicze, także będzie miło, że i Ty jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aniutku podziwiam Cię, że znajdujesz jeszcze czas na czytanie. Kiedyś czytałam namiętnie wszystko co wpadło mi w ręce. Dziś jakoś nie mam i czasu i specjalnej ochoty na czytanie, chociaż muszę się przyznać iż powolutku zaczynam spoglądać na biblioteczkę, w której przybywa pozycji do przeczytania. Moi bratankowie wiedzą co mnie rusza więc dbają o to bym poznała nowości wydawnicze. Niestety w zeszłym roku przeczytałam tylko jedną pozycję Dana Browna "Zaginiony symbol". Wciąż wierzę że przeczytam wszystkie pozycje, które cierpliwie czekają na półkach. Buziaczki Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Aniu jakże się cieszę,że zapisałaś się na to wyzwanie :)
    Oczywiście - przeczytałam ten post od deski do deski :)
    Jeśli chodzi o książki - to ja zawsze :D !!!!
    W komentarzach powyższych już widzę ciekawe propozycje,więc już je zanotowałam w notesie hi,hi :)
    Ostatnio książki to mój nałóg...Niegdyś niby były...od zawsze,czytałam od dziecka,chodziłam do biblioteki jako dziecko,dorastająca dziewczyna,potem jako niby dorosła,a jak wyszłam za mąż - przestałam ...:(
    Miałam jakieś momenty dla książki,ale to nie było to :(
    Z rokiem 2016 zaczęłam intensywniej czytać i już nie wyobrażam sobie wieczoru bez książki :)
    Owocnego czytania Anulka :)
    A jeśli lubisz pośmiać się w czasie lektury:) to polecam nadal Remigiusza Mroza :)To taka Chmielewska 21 wieku <3
    Buziole :) Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniu, ja też uwielbiam książki. Nie tylko czytam ale i lubię je mieć 'pod ręką". Moi "chłopcy" czasem próbują przekonać mnie do pozbycia się biblioteki, którą mam u siebie w mieszkaniu. Czasem im się udaje i wynoszę kilka pozycji do zaprzyjaźnionej biblioteki ale .... w to miejsce natychmiast pojawiają się nowe :-) Czytanie to fantastyczna sprawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Moja droga, zupełnie jakbym czytała o sobie ☺. Wprawdzie z "Kartą do kultury" jestem zapisana do wszystkich naszych bibliotek, ale od studiów nie wypożyczyłam książki. Między innymi dlatego, że też mam takie zboczenia, jeśli chcę mieć książkę, to ją kupuję i to w całych seriach ha ha.
    Tylko, jeśli chodzi o tematykę, lubię thrillery, kryminały. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. I really likes your blog! You have shared the whole concept really well and very beautifully soulful read!
    Thanks for sharing
    หนังแอ็คชั่น

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Dziękuję, że jesteście , bez Was ten blog by nie istniał !!
Ania - iwanna59.blogspot.com

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...