Witam Was
Na początek odpowiadam sama sobie - tak można zrobić kartkę bez użycia tradycyjnego kleju. A w związku z tym, że zbliżają się Święta i wiele z Was będzie pewnie robić kartki, chciałam się z Wami podzielić swoimi doświadczeniami w tym temacie . Ot kilka takich praktycznych przemyśleń, które znacznie ułatwiają pracę.
Dziewczyny "kartkowe" pewnie się teraz uśmiechają pod nosem, bo wszystko co tu napiszę pewnie znają na wylot. Ja głównie dedykuję tego posta tym osobom dla których kartki są techniką uboczną i robią je sporadycznie. Wiem jak to jest jak się człowiek zastanawia nad niby prostymi rzeczami - dla fachowców proste jak budowa cepa a dla laika czarna magia.
Wszystko wzięło się stąd, że nie bardzo wiedziałam jak sobie poradzić z przyklejaniem do kartek drobnych elementów, gałązek , ozdobników tudzież napisów z wykrojnika. Zawsze gdzieś mi wylazł klej i upaprał pół kartki. Poza tym jak maznęłam za dużo to się brzydko marszczyło i trzeba było czekać aż wyschnie. No i wpadłam na pomysł z zastosowaniem taśmy dwustronnej - takiej zwykłej ze sklepu budowlanego .
Zanim zaczęłam wycinać cokolwiek podkleiłam kartkę taką taśmą i dopiero wycinałam. No rewelacja !!! po wycięciu wystarczyło zdjąć papier ochronny i gotowe kleiło się szybko łatwo i bez paprania magikiem.
Jedna uwaga do maszynki można kleić na papierze o gramaturze 220 g - z biedą ale uciągnęła, ale do dziurkaczy nie polecam tak grubego papieru - jeden sobie załatwiłam na cacy, nadawał się już tylko do śmieci.
Jak udało się z napisem postanowiłam wypróbować na całej kartce. I tu pokarzę krok po kroku jak zrobić taką kartkę z elementami brokatowymi.
Na początek trzeba się zaopatrzyć w taśmy dwustronne
Szeroką 5 cm do kupienia w każdym sklepie budowlanym , wąskie od 5 do 10 mm do kupienia np TU oraz taśmę w rolce do kupienia np TU.
Jak wiecie ja robię głównie kartki z haftem krzyżykowym, do tego celu używam otwieranej bazy jak do zwykłej kartki oraz drugiej na front kartki. I teraz właśnie zajmiemy się tym frontem .
Wycinamy dziurkaczem ozdobne elementy , oraz okienko w którym będzie nasz haft . Nie mając maszynki takie okienko można wyciąć nożykiem do tapet , lub okrągłe specjalnym cyrklem z ostrzem .
Następnie odwracamy na lewą stronę, docinamy nasz haft do okienka i za pomocą dwustronnej taśmy w rolce mocujemy do kartki klejąc przy samym brzegu wyciętego okienka.
Po lewej stronie przód z wklejonym haftem . Następnie znowu odwracamy na lewą stronę i oklejamy brzegi dookoła taśmą 10 mm, która posłuży nam do przyklejenie frontu do bazy . Dodatkowo zakleiłam wycięte choinki szeroka taśmą budowlaną ( nie odklejamy na razie ochronnych papierków)
Po odwróceniu na prawą stronę nasze choinki i narożniki się kleją. Sypiemy je obficie brokatem . Następnie dociskamy miejsce przy miejscu za pomocą kartki papieru lub ręcznika papierowego.
Nadmiar brokatu zsypujemy na kartkę papieru przy pomocy miękkiej szmatki lub ręcznika papierowego i robiąc "rynienkę" wsypujemy z powrotem do pojemniczka. A nasze choinki i narożniki mamy obsypane brokatem .
Następnie przyklejamy na taśmę dwustronną napis - u mnie tym razem ze wstążki - odwracamy na lewą stronę i ściągamy papier ochronny z taśmy .
Odwracamy i przyklejamy do wcześniej przygotowanej bazy, ja dodatkowo wklejam jeszcze w środek zwykłe cienkie karteczki do napisania życzeń przy użyciu tej taśmy w rolce.
I nasza kartka gotowa :-)
A poniżej karteczka, w której napis został wycięty maszynką z kartki wcześniej podklejonej taśmą dwustronną. Gwiazdki również potraktowane dziurkaczem i brokatem . Dodatkowo zastosowałam na kole obwódkę wykonaną haftem matematycznym - trochę spartoliłam bo zrobiłam go za gęsty :-(
I na zakończenie jak ktoś dotrwał wisienka na torcie, czyli wykończona kartka na 80 urodziny
I to na dziś tyle, pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za miłe słowa jakie zostawiacie pod moimi postami, ale słowa krytyki też "przyjmę na klatę " w końcu uczymy się na błędach :-)
Do następnego razu