Obserwatorzy

niedziela, 30 czerwca 2019

Niespodziewany prezent i podsumowanie czytelnicze czerwiec

Witam Was

Mój wynik w wyzwaniu czytelniczym w czerwcu nieco lepszy, głównie za sprawą urlopu.  


Przeczytałam trzy  książki na łączną sumę  1.062  stron, co daje 35 stron dziennie.


 Od początku roku łącznie  5.595 stron co daje dziennie 31 stron. 
W zasadzie wszystkie trzy książki mogę w 100% polecić. 
Czytało się lekko i przyjemnie.

"Bądź przy mnie zawsze" to kolejna książka Agaty Przybyłek z serii z domkami. Sięgnę na pewno po inne książki tej autorki, dobrze się ją czyta. Serię można czytać w dowolnej kolejności bo każda to osobna historia i inni bohaterowie. 

 "Za zamkniętymi drzwiami" wzbudziło we mnie sporo emocji i grozy. Aż się wierzyć nie chce, że tacy psychopaci i zwyrodnialcy mogą istnieć naprawdę. Książka trzyma w napięciu i trudno ją odłożyć. 

"Na strunach światła" to najnowsza książka Krystyny Mirek - III część serii Willa pod kasztanem. 
Warto przeczytać wszystkie trzy, choć chyba ta ostatnia podoba mi się najbardziej. Trzeba je czytać w kolejności, każda kolejna jest kontynuacją poprzedniej. 

Poniżej krótkie opisy wydawcy.


 I w temacie czytelniczym wszystko. 



Chciałam się Wam jeszcze pochwalić cudownym prezentem, jaki dostałam od Bożenki . Ci co do niej zaglądają pamiętają zapewne jej ostatnie prace z juty. Pod jednym z postów w których Bożenka pokazała swoje jutowe róże napisałam w komentarzu :

  Bożenko chylę czoła...... jak byś kiedyś miała ochotę mnie czymś obdarować to ja poproszę taką różę :-)

Jakież było moje zdziwienie jak listonosz przyniósł mi przesyłkę od Bożenki. Po otwarciu odjęło mi mowę. Dostałam 5 przepięknych róż. 
Nie sposób im zrobić zdjęcia które w pełni oddadzą ich piękno. 






Bożenko po stokroć dziękuję za ten cudowny prezent !!


I na dziś już wszystko, życzę Wam nieco ochłody na nadchodzący tydzień. 
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich, którzy mają jeszcze siłę tu zaglądać :-)






czwartek, 27 czerwca 2019

Zestaw dla emerytki

Witam Was

Żyjecie w tych upałach jakoś ?  Dziś miało być już podobno chłodniej, ale u mnie bez zmian, dalej Afryka. Zarówno w pracy jak i w domu nie mam klimatyzacji, temperatura w pomieszczeniach nie spada poniżej 30 stopni.  I jak tu normalnie funkcjonować ??

 A jeszcze tydzień temu było mi całkiem fajnie, ale wiadomo jak to z urlopem, jest super tylko jakoś tak szybko mija :-(
Ja swój tradycyjnie spędziłam w Unieściu u moich przyjaciół, którzy prowadzą klimatyczny pensjonacik. 
To taka moja stała baza, w której się resetuję i ładuję akumulatory.  
Położony praktycznie przy samej plaży 


ale i do jeziora  Jamno jest bliziutko 


Jeżdżę tam zawsze przed lub po sezonie, kiedy jest jeszcze pusta plaża



biały piaseczek i woda aż po horyzont


Bałtyk w tym roku miał niesamowity turkusowy kolor, zdjęcie zrobione przez moją córkę z latarni morskiej w Gąskach



Akumulatory naładowane , to czas wrócić do robótek ręcznych :-). 

Dziś  prace  przygotowane dla koleżanki z pracy, która odchodziła na emeryturę. 
Obowiązkowo kartka, taka trochę nietypowa z przesłaniem. Skoro emerytura to  czas na zwiedzanie świata :-).


Kartka patchworkowa, którą posyłam na zabawę na DIY zrób to sam, do którego serdecznie Was zapraszam. Jest fajna nagroda do zgarnięcia, szczegóły TU  



Koleżanka miała życzenie aby świat zwiedzać na rowerze powstało więc stosowne opakowanie na pieniężny prezencik 



Ale jakoś mi nie pasowało wręczanie samych kopert, więc  przygotowałam jeszcze szkatułkę w technice decou.
 Na wieczku oczywiście serwetka z rowerkiem, klejona metodą na żelazko. Reszta pomalowana bejcą. Od zewnątrz lakierowana w środku tylko zawoskowana, a na dnie wyłożona filcem. 





Tyle w temacie robótek, w tych upałach to nawet wena się gdzieś poszła ochłodzić, więc aktualnie posucha, igła się do palców  klei. 

Na zakończenie  przypominam jeszcze, że do 10 lipca trwają zapisy na SAL z flamingiem, szczegóły TUTAJ 


I na dziś wszystko, pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę Wam nieco ochłody, a tym co zaczynają swoje urlopy udanego wypoczynku i słoneczka. 



czwartek, 20 czerwca 2019

Słodkości dla Ewy

Witam Was

Dziś zapraszam na kolejną porcję kartek, tym razem dla Ewy  na zabawę  kartki z motywem .
W #6 odcinku  na kartkach mają się znaleźć słodkości 


Szczerze Wam powiem, że nadal pomysły Ewy są dla mnie sporym zaskoczeniem i zawsze z niecierpliwością czekam na nowy temat.  Bawię się przy tych kartkach doskonale. 

Tym razem powstały trzy kartki, niestety Ewa wybacz ale bez kolorowania. 

Słodkości to mi się kojarzą tylko z ciasteczkami i taki motyw jest na moich wszystkich kartkach. 

Boże Narodzenie to tradycyjnie pierniczki, napis kiedyś dostany od samej Organizatorki pasuje tu jak ulał. No i oczywiście mój ukochany wykrojnik. 




Wielkanoc to tradycyjna baba z lukrem.




Natomiast kartka okolicznościowa to  muffinki dla extra Babeczki i kartka patchworkowa. 




Ostatnia kartka wędruję na blog DIY zrób to sam i cykl "Papierowo". 


Szczegóły zabawy TU
Zapraszam do wykonania takiej kartki, zabawę sponsoruje ITD Collection  a nagrodą jest bon o wartości 50 zł na zakupy w sklepie. 

I na dziś wszystko. 
 Pozdrawiam  Was serdecznie z nad słonecznego Bałtyku. 







wtorek, 18 czerwca 2019

Butelka na nalewkę w technice decoupage

Witam Was 

Dziś  będzie zapowiedziany kursik na buteleczkę w technice decoupage.  Niektórzy już go pewnie widzieli na blogu DIY zrób to sam, ale nie wszyscy tam zaglądają dlatego pokazuję również u siebie.



Potrzebować będziemy: 
- butelkę po alkoholu
- sznurek 
- białą farbę akrylową
- taśmę dwustronnie klejącą 
- serwetkę , lub papier ryżowy z wybranym motywem
- klej do decoupage , zamiennie rozcieńczony wodą wikol
- lakier do decoupage , zamiennie wodny lakier Bartek lub Vidaron 

To zabieramy się do pracy.

Z butelki usuwamy naklejki, nie przejmujemy się pozostałościami kleju i naturalnymi "wypukłościami" firmowymi na szkle.  Wszystko zaraz pięknie schowamy. 
Oklejamy naszą butelkę i nakrętkę kawałkami taśmy dwustronnie klejącej.



Następnie owijamy dokładnie całość sznurkiem. Jest to bardzo sprytny sposób na schowanie resztek kleju z etykiet i loga producenta wytłoczonego na butelce.  Dodatkowo sznurek daje fajną strukturę pod  serwetką.




Całość smarujemy rozwodnionym wikolem, żeby nam się sznurek skleił. Jak wyschnie  malujemy całość białą farbą akrylową. Jeżeli sznurek jest biały możemy ten etap pominąć.
Warto przed przyklejeniem serwetki pomalować całość jedną warstwą lakieru. W razie gdyby nam się nie udało ładnie przykleić serwetki , bardzo łatwo ją usuniemy nie uszkadzając bazy.
Nasza butelka jest gotowa do ozdabiania. Logo firmowe pięknie zniknęło pod sznurkiem. 



Serwetkę rozwarstwiamy, bierzemy tylko pierwszą warstwę z nadrukiem. Docinamy do wielkości butelki i za pomocą kleju do decou lub rozwodnionego wikolu oklejamy butelkę. Można oczywiście  przykleić poszczególne elementy z serwetki, które wydzieramy z serwetki . 



Warto to zrobić na leżąco, na foli ( może być koszulka na dokumenty, lub strecz). Smarujemy butelkę po kawałku ok. 2 cm z góry na dół (jak leży od lewa do prawa)  i sukcesywnie przyklejamy serwetkę dookoła, zawijając w folię. Folia zapobiegnie przyklejeniu do palców co zawsze się kończy uszkodzeniem serwetki. 
Po wyschnięciu lakierujemy kilkakrotnie i możemy wlać  naszą naleweczkę.
Na zbliżeniu widać fajną strukturę jaką dał nam sznurek.



Ja jeszcze dodatkowo z tej samej serwetki przygotowałam tag na którym możemy opisać zawartość.  Do jego zrobienia wystarczy kawałek białego scrapowego papieru, taśma dwustronnie klejąca i serwetka. Taśmę naklejamy na papier, następnie  przyklejamy serwetkę ( jej górną warstwę z nadrukiem)
Wykrojnikiem lub nożyczkami wycinamy etykietkę.
Sposób z taśmą dwustronną wymyśliła kiedyś Danusia Witkowska, doskonale się sprawdza przy produkcji ozdobnych elementów z serwetek. 




Oczywiście motyw na butelce  dowolny co komu pasuje. 



Kiedyś robiłam jeszcze butelki na nalewkę wykorzystując puste butelki po oleju smakowym. Wtedy nie znałam jeszcze patentu ze sznurkiem i pamiętam, że pozbycie się starych etykiet to był koszmar. Ale efekt końcowy mi się podobał. TUTAJ możecie poczytać .




Myślę, że taka domowa naleweczka w ozdobnej butelce może być fajnym prezentem.  To jak spróbujecie ??

I na dziś to już wszystko, pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dziękuję, że zaglądacie tu jeszcze. 





piątek, 14 czerwca 2019

Czerwcowe zabawy u Uli i Choinka 2019

Witam Was

Prawie połowa czerwca za nami więc czas pokazać małe co nieco przygotowane na czerwcowe zabawy. 
Jak to u mnie często bywa  będzie post zbiorczy, banerek poniżej i wszystko wiadomo. 


Zacznę może od kartki bożonarodzeniowej u Uli, gdzie w czerwcu robimy sztalugę skrętną. Bardzo fajny format i robi się go bardzo szybko. U mnie prosto do bólu, tym razem bez haftu.





I po złożeniu spokojnie mieści się do koperty. 



$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

W hafciarskiej  zabawie u Uli  w czerwcu królują podstawki lub serwetki z truskawkami .
 Sponsorem czerwcowego haftowania został sklep Igiełka MB


Przyznam, że nie jestem zadowolona z mojej pracy, ale niestety nie mam już czasu na wykonanie drugiej. 
 Truskawki wyszyte wg wzoru Coricamo  " Owocowe szaleństwo"
Uszyłam podkładkę pod ciepłe naczynia, wymiary 18 cm * 18 cm




A czemu jestem niezadowolona .. ano przedobrzyłam i wsadziłam do środka podwójną warstwę ociepliny. Zrobiło się strasznie grubo. Lepiej by to wyglądało  z jedną warstwą.

$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

Trzecia zabawa u Uli to Zawieszki dla Ewki, a w czerwcu tematem jest skarpeta. 
Powstało kolejne serduszko, zszywane jak biscornu z koralikami na brzegach. Tym razem na jednej stronie skarpetka a na drugiej gwiazdka. 


  i po zeszyciu 





i z poprzednim z zeszłego miesiąca 



Serduszko oraz dwie haftowane kartki,   TU  były publikowane, wędrują na zabawę do Kasi Choinka 2019  


I na zakończenie jeszcze "ogłoszenia parafialne "

1. Przypominam, że żabka czeka na Wasze czerwcowe kartki TUTAJ 
2. Trwają zapisy do wspólnego wyszywania różowego flaminga TUTAJ 
3. Przez następny tydzień jestem nad Bałtykiem z ograniczonym dostępem do internetu, więc wybaczcie że nie będę Was odwiedzać. 

I to chyba wszystko, życzę Wam nieco ochłody, bo słoneczko lubimy, ale niekoniecznie w takich ekstremalnych temperaturach. 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze. 


You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...