Witam Was
Przeczytałam trzy książki na łączną sumę 1.062 stron, co daje 35 stron dziennie.
Od początku roku łącznie 5.595 stron co daje dziennie 31 stron.
W zasadzie wszystkie trzy książki mogę w 100% polecić.
Czytało się lekko i przyjemnie.
"Bądź przy mnie zawsze" to kolejna książka Agaty Przybyłek z serii z domkami. Sięgnę na pewno po inne książki tej autorki, dobrze się ją czyta. Serię można czytać w dowolnej kolejności bo każda to osobna historia i inni bohaterowie.
"Za zamkniętymi drzwiami" wzbudziło we mnie sporo emocji i grozy. Aż się wierzyć nie chce, że tacy psychopaci i zwyrodnialcy mogą istnieć naprawdę. Książka trzyma w napięciu i trudno ją odłożyć.
"Na strunach światła" to najnowsza książka Krystyny Mirek - III część serii Willa pod kasztanem.
Warto przeczytać wszystkie trzy, choć chyba ta ostatnia podoba mi się najbardziej. Trzeba je czytać w kolejności, każda kolejna jest kontynuacją poprzedniej.
Poniżej krótkie opisy wydawcy.
I w temacie czytelniczym wszystko.
Chciałam się Wam jeszcze pochwalić cudownym prezentem, jaki dostałam od Bożenki . Ci co do niej zaglądają pamiętają zapewne jej ostatnie prace z juty. Pod jednym z postów w których Bożenka pokazała swoje jutowe róże napisałam w komentarzu :
Bożenko chylę czoła...... jak byś kiedyś miała ochotę mnie czymś obdarować to ja poproszę taką różę :-)
Jakież było moje zdziwienie jak listonosz przyniósł mi przesyłkę od Bożenki. Po otwarciu odjęło mi mowę. Dostałam 5 przepięknych róż.
Nie sposób im zrobić zdjęcia które w pełni oddadzą ich piękno.
Bożenko po stokroć dziękuję za ten cudowny prezent !!
I na dziś już wszystko, życzę Wam nieco ochłody na nadchodzący tydzień.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich, którzy mają jeszcze siłę tu zaglądać :-)