Witam Was
Październik minął mi jakoś trochę za szybko. Dziś krótkie podsumowanie hafciarskich i czytelniczych postępów.
Na pierwszy ogień idzie Sal "Magia róż"
Tu mała porażka. W zasadzie zostałam sama na placu boju. Monika i Kasia już skończyły, a reszta dziewczyn chyba zrezygnowała. Nawet październikowej żabki już nie ma :-(
Ale ja tam uparta jestem i mam zamiar skończyć w przewidzianym terminie, czyli do końca 2018 roku. W tym miesiącu skromnie, jakoś mi się nie składało z tym haftem. Ale postęp jakiś jest. Stan na dziś wygląda tak
I w porównaniu do września.
Jako drugi mój nowy zegar z różami. Skończyłam haftować dosłownie wczoraj. Wyprany, wyprasowany i podklejony flizeliną czeka już tylko na wykończenie.
Bardzo fajnie się go wyszywało.
A będąc w temacie haftu, a konkretnie zegarów, to mam do Was pytanie.
Wybrałam już sobie kolejny zegar do haftowania, który wygląda tak
Można go zakupić w różnych wersjach (z muliną, kanwą, sam wzór, z nadrukiem) na stronie Coricamo TUTAJ. Wzór był również publikowany w "Igłą Malowane" Nr 1/2017
I moje pytanie do Was, czy byłby ktoś chętny na SAL i wspólne wyszywanie ???
Start 1 grudnia 2018 zakończenie 31 maja 2019. Wyszywać się będzie szybko, bo ma tylko 5 kolorów i nie ma tła. Wymiary ( 162 x 106 krzyżyków) po wyszyciu na kanwie 14 ct, 30x20 cm.
Jak ktoś chętny na wspólne wyszywanie linkujcie w żabce do 15 listopada. Dla tych co się zdecydują, a nie chcą kupować wzoru udostępnię, ale w 4 częściach. Każda kolejna po wyszyciu poprzedniej.
Dla tych co ukończą w terminie przewiduję drobne upominki hafciarskie. Zabawa ruszy jak będzie min 5 osób chętnych.
Linkowanie postępów u mnie na blogu, od 20 do końca każdego miesiąca. Podsumowanie postępów na moim blogu na początku miesiąca.
I na zakończenie, podsumowanie wyzwania czytelniczego u Ani Jacewicz
W październiku kolejne 3 książki i kolejne 1064 strony dopisuję do mojego wyniku. Przekroczyłam już 14 tysięcy stron i jestem z siebie dumna, bo to prawie 50 stron dziennie.
"Ścigany" to najnowsza powieść Katarzyny Michalak, trzyma w napięciu, momentami dość drastyczna. Polecam. Jest to ostatnia, 30 powieść tej autorki, którą chciałam przeczytać. W listopadzie wychodzi kolejna, 31 książka "Trzy Życzenia" po którą na pewno sięgnę. Zdjęcie zapożyczone z bloga autorki TUTAJ
Agnieszkę Krawczyk również polecam, czyta się łatwo i przyjemnie. Są to dwie pierwsze części trylogii, trzecia się już czyta :-)
Tradycyjnie już, streszczenia książek znajdziecie na moim blogu na TEJ stronie .
I na dziś wszystko, w czwartek 1 listopada co prawda święto ale nowe tematy kartkowe ukażą się parę minut po północy, więc zapraszam.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Lista chętnych na SAL z zegarem