Haftowane napisy

 Witam Was

Tak w zasadzie to nie jest to post na żadną zabawę więc i banerka nie będzie. Chciałam zaproponować wszystkim hafciarkom zagospodarowanie resztek kanwy i mulin bez oznaczeń, bo wszystkie chyba takowe posiadają. Pomysł nie jest mój kiedyś podpatrzyłam go u Splocika , tu możecie napisy zobaczyć.  

Otóż ja też postanowiłam wykorzystać resztki kanwy i takowe napisy wyszyłam. Generalnie lubię wyszywać literki i jak zauważycie prawie wszystkie moje napisy wyszyte są inną czcionką.

 Doszłam do jednego wniosku. Mniejsze napisy wychodzą  wyszywając nie krzyżykami a bacstitch - ami czyli mówiąc po polsku konturami. Generalnie są niektóre takie hafty, że bez konturów nic na nich nie widać.

Napisów Ci u mnie dostatek, więc nie wiem czy te haftowane do jakiś kartek wykorzystam. Jest to doskonała alternatywa dla wszystkich co robią kartki  a nie mają maszynki do wycinania. 

Wybrałam sobie różne napisy, takie co wiem że mi się kiedyś przydadzą. Dosyć już tego gadania, zobaczcie co mi wyszło. Co by nie było tak pusto to na samym początku kolaż z tych napisów.

Dla porównania nie istotny jest rozmiar kanwy, najdłuższy z napisów "Moc życzeń" ma 9,5 cm , a najkrótszy Alleluja ten  czarny ma 5 cm długości. 

Pewnie jak znam siebie to kanwa będzie jeszcze przycięta i naklejona na tło odpowiadające kartce. 

Więcej mi się chyba już nie chce napisów wyszywać, ale jest to jakiś sposób na pozbycie się resztek kanwy, wiadomo, że czysta to szkoda wyrzucić takie skrawki.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie 

Wielkanocny zajączek na szydełku i małe dekoracje

 Witam Was

I tak w zasadzie to zostały mi jeszcze dwie zabawy  u Małgosi  i Splocika. U Małgosi  robimy ozdoby na zbliżającą się Wielkanoc. Nadal pozostaję w tym względzie wierna moim ozdobom szydełkowym i filmikom Aurelii Lewickiej., która w zasadzie specjalizuje się w serwetkach szydełkowych ale kilka ozdób Wielkanocnych też zrobiła. Rzeczony zajączek ( albo królik , nigdy ich nie odróżniam)  znajduje się na TYM filmiku

Powiem szczerze, że taki zajączek  powstał u mnie tylko jeden, jakoś specjalnie  nie przypadł mi do gustu, ale na tą zabawę pasuje idealnie. 

 Jeszcze kolaż prac jakie powstały na tą zabawę 

 

To już wszystkie prace jakie wykonałam na tą zabawę, o dziwo są to prace same szydełkowe.  Jakoś tych Świąt specjalnie nie czuję i to co robię zazwyczaj robię na zamówienie, tudzież leci w formie prezentu do moich bliskich znajomych, jakoś u mnie mało co zostaje. 

A że ten zajączek jest niewątpliwie taką małą dekoracją domu na Wielkanoc to zgłaszam go jeszcze na zabawę do Splocika

A szczegóły tej zabawy znajdziecie TU

I to już koniec ze styczniowymi zabawami.

 Pozdrawiam Was serdecznie dziękując jednocześnie za wszystkie pozostawione komentarze pod tym i pod poprzednim postami.

 

Haftowane serce

 Witam Was

Teoretycznie rok 2023 miałam odpoczywać i robić w zasadzie to na co mam ochotę, ale oczywiście nie mogłam przejść obok tej zabawy hafciarskiej obojętnie. Tu znajdziecie jej zasady. Zabawę prowadzi Ela 

 A styczniowe wytyczne to SERCE  TUTAJ są szczegóły, tak w zasadzie to rodzaj haftu jest dowolny, ale ostatnio mam przekrętkę na haft krzyżykowy w którym to przygotowałam moje prace. Będą dwie bo jakoś się nie  mogłam zdecydować którą wybrać. 

Będzie zakładka i kartka a moje hafciki przed oprawą prezentują się  tak. Jak by nie było na obydwu jest serce. 

Zakładkę oprawiłam tradycyjnie jak wszystkie moje zakładki, ta jak nie widać jest podszyta czerwonym filcem.

a z drugiego hafciku powstała kartka okolicznościowa, których zawsze mam za mało. Fakt one są potrzebne zawsze!! 

I co by tradycji stało się zadość jeszcze kolaż dla Eli, bo prace są dwie .

I na dziś wszystko, pozdrawiam Wszystkich serdecznie 

Rękodzieło i przysłowia - styczeń 2023

 Witam Was

Kolejna zabawa w której biorę udział w 2023 roku. Niby miałam odpoczywać i robić to na co mam ochotę. Ale wiadomo, że tak się nie da. Zapisałam się na kolejną edycję zabawy u Splocika

Styczniowe wytyczne znajdziecie TU 

Splocik podaje nam po dwa przysłowia każdego miesiąca. Są one mało znane ale jakże prawdziwe. Naszym zadaniem jest zinterpretowanie rękodziełem jednego z nich. W miesiącu styczniu obowiązywały nas :

1. Brama  dobroczynności trudno się otwiera i trudno zamyka

2. Za pieniądze kupisz dobrego psa, ale nie kupisz za nie merdania jego ogona. 

Miałam ochotę na pierwsze przysłowie, ale nigdzie nie znalazłam bramy i skończyło się na przysłowiu numer 2 i wyrazie PIES

Tak się składa że mój syn przygarnął ze schroniska psa, a właściwie sukę ( Zola). Wszyscy w rodzinie mają na jej punkcie świra, ale ona sobie jego wybrała na swojego Pana i praktycznie nie może się nigdzie bez niej ruszyć, nawet do łazienki. Będzie pod drzwiami warowała tak długo  aż mój syn z niej wyjdzie. 

Dobrze widzicie to jest Haski pomieszany z czymś .. chyba wilczurem , albo malamutem

Tak się składa, że  mój syn ma  niedługo urodziny to wyhaftowałam mu psa i oprawiłam w ramkę. 

Hafcik bez oprawy wyglądał tak 

A po oprawie tak,  wiadomo z szybką trudno zrobić dobre zdjęcie. 

I to właśnie ten obrazek zgłaszam do interpretacji zabawy u Splocika. 

Nie wiem czy Madzia  i Renia  mi zaliczy, ale posyłam mój obrazek na jeszcze na dwie zabawy, gdzie w styczniu u Madzi  obowiązywał nas kolor "czarny nie marny". W końcu haft jest czarny, ramka też, ale jest tam też sporo białego koloru, w końcu kanwa jest biała. 

Tu znajdziecie wytyczne do zabawy u Reni 

I na dziś to wszystko, pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu.

Moje kartki na różne okazje

 Witam Was

Tak się składa, że już zabawy kartkowej nie prowadzę, była jednak potrzeba zrobienia kartek na różne okazje, głównie były to kartki okazjonalne.

Ale zanim przejdę do kartek chciałam Was zaprosić tu gdzie oddaję wszystko za darmo, jedynie za zwrot kosztów przesyłki, uzupełniłam o nowe rzeczy. Zresztą baner przekierowujący Was do odpowiedniego posta znajduje się u mnie na lewym pasku bocznym. 

 Prawie wszystkie kartki jakie stworzyłam były to kartki z haftem. No tak już mam, że lubię haftować  krzyżykami motywy kwiatowe i nie tylko. Zacznę może od kartki która nie jest z haftem a poleciała do pewnego Młodego Kawalera z racji jego urodzin. 

Moje kartki są proste, takie do koperty, tak szczerze to nie potrafię zrobić innych mimo tych 7 lat tworzenia kartek. To po prostu nie jest moja bajka. Kleić mogę ale nie potrafię dodać do tych kartek warstw, kwiatów i innych przestrzennych dodatków. Kiedyś próbowałam ale nic z tego nie wyszło, więc dałam sobie spokój, w końcu haft też do prostych nie należy.  

 I to w zasadzie wszystkie kartki jakie ostatnio powstały u mnie. Jak to mówią potrzeba matką wynalazku. Po co mi kupować gotowe kartki, jak potrafię sobie sama zrobić i jedno jest pewne, drugiej takiej samej kartki na pewno nie będzie. 

I na dziś to tyle żegnam się z Wami i serdecznie pozdrawiam. 

Dziękuję Wam za świąteczne kartki

 Witam Was

Trochę jestem spóźniona ale tak jakoś wyszło. Czas podziękować Wam za wszystkie życzenia świąteczne jakie do mnie spłynęły. Było tego dość sporo jak na ceny jakie nam Poczta Polska zafundowała. Zanim pokarzę Wszystko co do mnie dotarło Pocztą chciałam serdecznie podziękować Wszystkim za te życzenie które do mnie dotarły inną drogą: mailową, jako sms, przez WhatsApp i Messengerem. 

Wiecie co mnie w tym wszystkim dziwi. Ludzie się nie odzywają przez cały rok a jak przychodzą Święta to na potęgą przysyłają życzenia na zasadzie "Przekazania" Nie powiem miłe to jest ale dla mnie obłudne, nic na to nie poradzę, że tak to odbieram. Dlatego z góry przepraszam Wszystkich do których nie dotarły moje życzenia i nie obiecuję poprawy bo wiem, że tak nie będzie. 

Mimo wszystko chciałam serdecznie Wszystkim podziękować, te różyczki są dla Was. 

Zacznę może od kartek jakie do mnie spłynęły od rodziny i znajomych nieblogowych. O dziwo są wśród nich dwie osoby jeszcze z czasów studiów. Z jedną z nich widuję się prawie co roku ale z drugą  - obie już jesteśmy na emeryturze, raz na kilka lat się widzimy i tak jak by nie było miedzy nami tych prawie 40 lat.  

Na pierwszym zdjęciu w środku jest zdjęcie, które co rok dostaję na każde Święta od Rodziców mojego Zięcia. Podziwiam  mamę Krysię, że jej się chce  takowe zdjęcia robić. Jak  by, nie było postacie są wycinane, potem układane i potem dopiero robione zdjęcie.                       

A poniżej już kartki i życzenia jakie do mnie przyleciały od blogowych koleżanek. Powiem szczerze, że niektóre z nich były dla mnie kompletnym zaskoczeniem. 

Od Ani, Renaty i Doroty

Od Wiktorii, Zosi i Agaty , przy czym od Agaty dostałam jeszcze cudną zakładkę 

Od Hani, Reni i Agatki 

 Od Basi, Małgosi i Gosi 

Od Justynki, Moniki i Ani

 Od Kasi i Eli 

 

Od Madzi , Danusi i Ani 

I to już wszystkie kartki które od Was dostałam. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za nie a przede wszystkim za pamięć. Pozdrawiam Was serdecznie 

Choinka 2023

 Witam Was

Nowy Rok zaczynam od zabawy u Kasi i cieszę się niezmiernie, że Kasia postanowiła zabawę kontynuować. Jak by ktoś jeszcze o tym nie czytał to żabkę do stycznia znajdzie TU i jest oczywiście nowy banerek jaki będzie nas obowiązywał w 2023 roku

 Moja praca na choinkę 2023 będzie tym razem połączona z testowaniem wzorów u Moniki.

 Otóż zgłosiłam swój udział w testowaniu gwiazdek z których powstały potem kartki. 

Tak się wydaje że niby te gwiazdki są do siebie podobne a jednak każda jest inna.

Gwiazdki to takie typowo świąteczne wzorki, wyszywało się je bardzo fajnie. Powstały z nich później kartki. Starałam się aby te kartki były do siebie podobne, wszak i tak trafią nie do tej samej osoby. Myślę że mi się to udało.

 I wszystkie razem, które też polecą na zabawę u Kasi 

To już będzie wszystko w tym Nowym Roku. Pozdrawiam Was serdecznie i Wszystkim zdrówka życzę, bo mnie przeziębienie trzyma już 3 tygodnie, całe szczęście że jakoś funkcjonuję i to bez temperatury !