Obserwatorzy

czwartek, 31 grudnia 2020

Podsumowanie czytelnicze grudnia i 2020 roku.

 Witam Was

Rok 2020 dobiega końca, a wraz z nim dwie czytelnicze zabawy


U Ani Jacewicz wyzwanie czytelnicze 3.660 stron - szczegóły TU
I u Lidzi czytam książki z literkami - szczegóły TU 

Zanim przejdę do rocznego podsumowania, to książki grudniowe w zabawie u Lidzi.  
Na grudzień Lidzia przewidziała literki ZBN  - czyli Zima, Boże Narodzenie

Powiem tak, jeżeli chodzi o grudzień to był to najgorszy miesiąc w roku 2020 jeżeli chodzi o czytelnictwo. Przeczytałam tylko jedną książkę i to z jedną bardzo wątpliwą literką ( wcale się nie zdziwię jak Lidzia jej nie zaliczy, bo trochę naciągana jest ). Po ilości stron wyszło jedynie 13 stron dziennie. Ale wiadomo jak wygląda grudzień w wielu domach. Chciałam się wywiązać ze wszystkich zabaw i po prostu wieczorem już zasypiałam nad książką.





Jest to druga część z serii, autorstwa Agaty Przybyłek (Aktualnie czytam część III, a jest ich IV)

Polecam , czyta się łatwo i przyjemnie. 

Jeżeli chodzi o cały rok 2020 jestem z niego zadowolona. W sumie przeczytałam 45 książek, czyli prawie 4 książki w miesiącu. Stron przeczytanych w 2020 roku jest  14.828, czyli limit u Ani Jacewicz przekroczony ponad czterokrotnie. 

Na miejscu pierwszym Agata Przybyłek z ilością 7 książek w roku


Na miejscu drugim Krystyna Mirek i Maria Ulatowska z ilością 6 książek 



Miejsce trzecie z ilością 4 książek zajmuje Karolina Wilczyńska i Saga Norweska autorstwa Jeanette Semb




No i pozostałe pozycje, różnych autorów  w ilości 18 książek 




Dziękuję dziewczynom za zorganizowanie zabaw i choć wiem, że nie osiągnęłam w nich zawrotnych ilości to, jestem zadowolona ze swojego czytelnictwa. Jeżeli chodzi o zakup książek to nadal mam na ich punkcie lekkiego świra. Zamówiłam sobie pod choinkę czytnik i teraz namiętnie kupuję ebooki, ale w domu chyba pozostanę przy papierowych książkach, bo chyba mam ich z ponad 70 szt.  do przeczytania :-) 

Uprzedzając Wasze pytania, czytnik zamówiłam sobie Taki, natomiast ebooki kupuję głównie TU

A przy okazji książek przypominam o międzyblogowej biblioteczce i książkach do wymiany. 


Moja znajduje się TU 
Natomiast spis linków do innych dziewczyn znajdziecie TU

Jak ktoś ma ochotę jeszcze dołączyć to czekam na info na  maila. 

Pozdrawiam serdecznie, życzę Wam spokojnego Sylwestra i dziękuję Wszystkim za  zabawy w 2020 roku.








poniedziałek, 28 grudnia 2020

Ostatnia w tym roku zakładka

 Witam Was

Wiele wstępu nie potrzeba, żeby wiedzieć co dziś będzie.  To już ostatnia moja zabawa z 2020 roku, nie licząc dwóch zabaw związanych z czytaniem książek. 



Otóż w swojej zakładkowej zabawie Ewcia zażyczyła sobie w grudniu zakładkę do książki dostanej w podarunku.

Z wyborem książki to ja problemu nie miałam. To książka, która ma dla mnie szczególną wartość. Dostałam ją od mojej córki, po spotkaniu autorskim z jej autorką. Jest to mianowicie książka 
Magdaleny Kordel " Nieświęty Mikołaj"
 





Książka jest tym bardziej wartościowa, że ma w środku specjalną dedykację od autorki dla mnie. 



Tytuł nie pozostawiał wątpliwości co powinno się znaleźć na zakładce. Problem był tylko ze znalezienie odpowiedniego wzoru z Mikołajem do wyszywania. Wzór znalazłam, choć przyznaję, że jestem średnio z niego zadowolona. Zakładka tym razem bez dzyndzelków bo jest dwustronna, taka symetryczna. Ale naćkane na niej jest kolorów, że normalna pikseloza. Nie lubię takich wzorków. Wyszywałam ją resztkową muliną, co mi tam w łapki wpadło, więc Mikołaje nie są identyczne, zresztą wprawne oko zauważy, że i na rameczkę brakło mi muliny w jednym kolorze.



No i na zakończenie zdjęcie dla Ewy zakładki z książką.



 

To już wszystko, przypominam że grudniowe kartki do mojej zabawy można jeszcze linkować do 31 grudnia do godziny 23:55 TUTAJ 



Natomiast zasady nowej zabawy kartkowej w 2021 roku znajdziecie TUTAJ 



Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Obyście Wszyscy zdrowi byli i oby ten nadchodzący rok był lepszy od tego mijającego. 






środa, 23 grudnia 2020

12 praca rękodzielniczki

 Witam Was

Po tytule to już chyba Wszyscy wiedzą co będzie. Będzie ostatnia praca na zabawę u Reni 



W grudniu Renia wymyśliła że ma być biało i puchato .
Jest to już ostatni miesiąc tej zabawy. A od Nowego Roku pobawimy się u Reni drutami i szydełkiem. Jak ktoś przegapił post z zasadami nowej zabawy to zapraszam Was TU 


A moja grudniowa praca poniekąd nawiązuje do tej nowej zabawy bo zrobiłam ją, a właściwie je, szydełkiem.
Jakimś tuzem w tej technice nie jestem ale z pomocą filmików Aurelii Lewickiej zwanej w sieci AureliaMyszkaSzara jakoś daję radę.
Najładniej wychodzą serwetki białe i niewątpliwie puchate też są więc jak najbardziej wpasowały się w dwunasty temat Reni zabawy. 

Jako pierwsza serwetka "Irena" cała w bieli. Jest zawartością jednego z pudełek, który pokazywałam TU 
Niestety gapa byłam bo jej nie zmierzyłam przed zapakowaniem. Fachowcy znajdą w niej dwa błędy, ale myślę, że aż tak się w oczy nie rzucają. 



Jak ktoś by miał na nią ochotę to filmik jest TUTAJ 


Dwie pozostałe serwetki są w kształcie gwiazdy, to nowe wzory zaprezentowane przez Aurelię w tym roku. 

Pierwsza z dodatkiem szarości, również trafiła do jednego z pudełek. Ma 42 cm średnicy a filmik znajdziecie TUTAJ 





 

Druga natomiast jest moja, w kuchni mam niebieskie dodatki i taki też kolor dodałam do bieli. Ma 40 cm średnicy a filmik jest TUTAJ 






Oba wzory na gwiazdki są o tyle fajne, że można z nich zrobić serwetki o dowolnej średnicy od małej po całkiem duże.

I tradycyjnie już kolaż dla Reni, mam nadzieję że zostanie mi zaliczone :-)




Jako, że jest to mój ostatni post przed Świętami, a nie zwykłam pisać osobnego posta z życzeniami pozwólcie, że  korzystając z okazji złożę Wam serdeczne życzenia  Świąteczne. 

Życzę Wam przede wszystkim zdrowia, bo jak ono będzie to z resztą damy sobie radę. 





niedziela, 20 grudnia 2020

Choinka 2020 i Wielkanoc 2020

 Witam Was 

To już chyba tradycja u mnie, że na dwie świąteczne zabawy prezentuję prace w jednym poście. 




W sumie to one obie są bardzo do siebie podobne. Obie to połączenie haftu z patchworkiem na bazie styropianowej. Z tym że na Choinkę 2020 u Kasi  jest to bombka, natomiast na  Wielkanoc 2020 u Małgosi  jest to jajo. 

Mimo, że to ostatnia w tym roku odsłona tych zabaw mam nadzieję, że dziewczyny będą je kontynuować bo mi zostało jeszcze sporo styropianowych baz. 

To zaczynamy od bombki. Tym razem postawiłam na złoto, o dziwo jest to jedyna w tym roku bombka w tym kolorze. Powiem szczerze, że podoba mi się chyba najbardziej. Wzorek koronkowy wyszyłam tym razem muliną DMC  w kolorze C444 ze złotą nitką. Po obu stronach bombki ta sama nitka, ale wzorek nieco inny. 



Na spodzie tradycyjnie ozdobny guzik, też złoty.



I wszystkie moje bombki z tego roku, część już ma nowych właścicieli, cztery spakowane i czekają na wręczenie. W sumie był to dobry pomysł, przynajmniej nie mam problemów z drobnymi niezobowiązującymi prezentami. 


#############################################

Jajo tym razem w odcieniach brązu, różowego i czerwieni. Obie strony haftu różne ale w tych samych kolorach. 


 

Dwie pozostałe strony materiałowe 


Jajeczko posadowione na małej oponce, na górze ozdobna szpilka, a na spodzie ozdobny guzik. 

I  kolaż dla Małgosi 


I wszystkie jajeczka jakie powstały w tej zabawie w 2020 roku.


I dwie kolejne zabawy 2020 zakończone ze 100% uczestnictwem. 

Pozdrawiam Was serdecznie z nadzieją, że wszyscy zdrowi i gotowi do świętowania.



czwartek, 17 grudnia 2020

SAL z Marią Bravko - odsłona grudniowa

 Witam Was

Wiem, że przed Świętami nikt czasu nie ma, ale z zabaw grudniowych wywiązać się wypada, tak więc przychodzę z pracami na kolejną. Tym razem zapraszam Was  do Salu z Marią Bravko, który organizowany jest przez Świry Rękodzieła.



Dziewczyny tym razem zaproponowały trzy wzory do wyszywania. Ja wybrałam świąteczne lody



Pewnie się zastanawiacie dlaczego akurat lody ?? Otóż Ci co mnie trochę znają wiedzą, że ja nie lubię robić nic do szuflady, jak również nic co jedynie stoi i kurz łapie. Jak się za coś zabieram to ma to z reguły swoje konkretne przeznaczenie. Tak było właśnie z lodami. 
Mam w najbliższej rodzinie trzy dziewczyny prawie w tym samym wieku. Wszystkie trzy dostaną pod choinkę bardzo podobne prezenty. Sęk w tym, że ja uwielbiam pakować prezenty w pudełka wszelakiej maści. Postanowiłam wobec tego te lody umieścić na trzech pudełkach. Byłam trochę leniwa i same pudełka kupiłam gotowe na Allegro.




Lody wyszyłam na lnianej kanwie 



Pozostało okleić pudełka świątecznym papierem i umieścić na nim moje lody. 








Zawartość pudełek pokarzę Wam dopiero po Świętach bo by niespodzianki już wcale nie było :-)

Jak wiadomo był to już ostatni haft w tej zabawie, a dziewczyny prosiły o ich podsumowanie. Nie brałam udziału we wszystkich edycjach, bo jak pisałam wcześniej nie miałam pomysłu na pozostałe hafty. Wykonałam patchworkowe jajo z zającem, poduszkę z jajem, woreczki na kapcie z sówkami i te pudełeczka 


Powiem tak, Maria Bravko ma bardzo fajne wzory, ale zdecydowanie bardziej lubię je oglądać niż wyszywać. Są bardzo wymagające a ja z zasady zbyt cierpliwa to nie jestem. 

Nie zanudzam Was już przed Świętami, bo  Wszyscy pewnie bardzo zapracowani. Życzę Wam jedynie aby te Święta upłynęły Wam w zdrowiu. 

Pozdrawiam 



You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...