Witam Was
No i ostała mi się ostatnia październikowa praca na zabawę u Reni w supłanie i dzierganie
W październiku była to już jej 10 odsłona. Renia tym razem nam zaproponowała żakard lub mozaikę. Szczegóły zabawy znajdziecie TU.
No cóż tak się składa, że drutami operuję już ponad 40 lat ( z przerwą oczywiście) ale te dwa ściegi nigdy nie były moimi ulubionymi. Główna przyczyna to chyba fakt, że ja bardzo ściągam swoją robótkę. Zawsze musiałam robić drutami o rozmiar większymi niż zakładał opis. Niestety w żakardzie jest to bardzo ważne bo nitkę ciągnie się z tyłu robótki i mój żakard zawsze był ściągnięty. Poza tym nie wiedzieć czemu jak mam więcej niż jedną nitkę na raz strasznie mi się te nitki plączą.
Co do mozaiki to co prawda tylko się przekłada nitkę bez przerobienia ale za to robótka jest sztywna jak dywanik i wg mnie włóczkożerna. Ale dość już moich rozważań. W zasadzie mogłam spróbować te dwa ściegi szydełkiem ale zwyczajnie mi czasu brakło. Ale żeby zaliczyć lekcję machnęłam próbkę na drutach mozaiki, wg. TEGO filmu zaproponowanego przez Renię.
I to tyle jeżeli chodzi o 10 odsłonę zabawy. Swój czas poświęciłam za to na dokończenie chusty z entrelakiem, który był tematem poprzedniej lekcji TU
Początek mojej chusty znajdziecie TUTAJ . Udało mi się ją skończyć, przy czym od siebie dodałam jej zakończenie na szydełku.
Moja chusta po blokowaniu ma wymiary 140 * 105*70 cm, a waży ona ok 350g.
Zdjęcia w różnej scenerii
Ten kawałek w cieniu po lewej stronie chyba najbardziej oddaje właściwy jej kolor. A poniżej zdjęcie na ludziu , czyli na mnie :-)
A tu jeszcze na lewej stronie chusty i z bliska na prawej stronie
Chusta jest do Waszej dyspozycji, tzn. jak ktoś jest na nią chętny to zapraszam. Przy czym dla mnie poproszę jedynie zwrot kosztów przesyłki. Resztę poproszę przelać na konto Reni jako wspomożenie leczenia jej córki Lilli. Do mnie poproszę wysłać kopię przelewu na konto Lilli.
A o Lilli jaki i numer konta możecie poczytać TU
I w zasadzie to już wszystko, pozdrawiam Was serdecznie z cichą nadzieją, że Renia mi zaliczy tą próbkę mozaiki :-)
Wygląda ekstra, ciekawe jakby wyszły czapki dla małych chłopców babcia mojej żony umie takie robić, ale nie robi już bo maszyna jej się zepsuła, ale takie ubrania własnej roboty są super.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta powstała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie .
Muszę nauczyć się enterlaca <3
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta chusta :) Chciałabym umieć robić takie rzeczy :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo lubię entrelak, chusta świetna. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZ zamierzchłych czasów zachował mi się sweterek robiony żakardem - i mimo stosowania tylko dwóch kolorów, nitki i tak się plątały...
OdpowiedzUsuńChusta świetna, na tę porę roku idealna.
Pozdrawiam
A ja uwielbiam mozaikę i żakard:) Uważam, że mozaika to bardzo uporządkowany sposób przerabiania. Każde dwa rzędy przerabia się jednym kolorem, nic się nie plącze a wychodzą niesamowite sploty i wzory. Żakard jest też ciekawy trzeba tylko utrzymywać odpowiednie naprężenie nici. Twoja próbka wyszła całkiem dobrze i uważam, że powinnaś pójść tą drogą:)
OdpowiedzUsuńChusta - super!
Śliczna chusta i kolory też mi się podobają. Entrelaka jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńWolę szydełko szybciej przybywa. Pozdrawiam.
Bardzo ładna jest ta chusta, wzór wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Aniu:)
Próbka piekna ale chusta bombowa ,ukłony, szlachetny celu Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudna chusta, Aniu, a Ty masz złote serce.
OdpowiedzUsuńNo i znowu mnie zaskoczyłaś;)Aniu dziękujemy bardzo za pamięć i Twoje serducho. Fajnie, że mimo niechęci spróbowałaś mozaikę, bo sama chusta też by Ci zaliczyła zadnie, a wyszła świetnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
trójkąt dobrej roboty :)
OdpowiedzUsuńpodziwam :)
Ciekawy wzór tej chusty. Tylko niestety nie widzę, aby ktoś chciał ją kupić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu chusta świetna, nawet lewa strona imponująco wyglada :);):) szkoda ze brak chętnych ale wierze ze się ktoś znajdzie 💚
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wzór Aniu. Fajnie wygląda w tą naprzemienną kratkę. Świetnie wyszła. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPiękna jest. Mam podobną tylko każdy kwadrat jest innego koloru :-).
OdpowiedzUsuńAniu chusta jest śliczna w pięknych kolorach i wzorek bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńDruty nie są mi obce i mogłabym sobie sama taką zrobić, ale tutaj liczy się pomoc i szczytny cel. Brawo dla Ciebie za tak miły gest:)
Rozpoczynam licytacje dla Reni, 60 zł:)
Pozdrawiam ciepło!
Śliczna wyszła Ci ta chusta i piękna kolorystyka. Buziaki
OdpowiedzUsuńAniu masz wielkie serce i wspaniały gest. Piękna chusta 😀
OdpowiedzUsuńChusta wyszła przepięknie :)
OdpowiedzUsuńBędę kontynuowała licytację dla Lili, 100 zł :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Przepiękna chusta Aniu i szczytny cel, masz wielkie serce !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna wyszła ta chusta. Ja też tyle co skończyłam swoją kolejną chustę na szydełku, ale jeszcze jej nie ma na blogu, bo jakoś nie mam czasu wrzucić zdjęć. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń