Witam Was
Tak się składa ze praktycznie od zawsze te dwie zabawy łączę ze sobą, zresztą jest już prawie połowa miesiąca a ja dalej w lesie z zabawami, a nie zwykłam niczego zostawiać na koniec miesiąca.
To może najpierw wspólny banerek
Oczywiście wytyczne do września znajdziecie :
Kasia i choinka 2022 TUTAJ
Małgosia i Pascha 2022 - 2023 TUTAJ
O dziwo są to zabawy w których bierze udział spora ilość osób biorąc pod uwagę fakt, że generalnie życie na blogach zamiera. No cóż mam tylko nadzieję, że to było chwilowe, spowodowane sezonem urlopowym i działką i przetworami. Niestety nadchodzi jesień a za nią zima i będzie nas mam nadzieję trochę więcej, choć sporo osób narzeka na ciągły brak czasu. Ciekawe że kiedyś ten czas był, nawet kosztem snu, a teraz go nie ma. Chyba niektórym się te blogi i zabawy na nich po prostu przejadły. Ale proszę Was tylko o jedno, nie zamykajcie swoich blogów bo może kiedyś wrócicie na nie !!
Dobra koniec smędzenia, przechodzimy do zabaw.
Jako pierwsza jak zawsze Choinka 2022 i zabawa u Kasi !! Jak pamiętacie wybrałam sobie na ten rok widoczki wyszywane, a kolejny z nich przedstawia się tak:
Od razu mówię że na niebo wybrałam sobie resztki mulin ciemno niebieskich, dlatego jest ono takie pstrokate. Umówmy się że to są chmurki :-).
Powstała z tego haftu kolejna bombka styropianowa.
Nie wiem skąd ale trochę ich mam, a postanowiłam sobie nic nie kupować i zużyć najpierw to co kiedyś nagromadziłam. Póki co mi się to udaje, ale pewnie i tak skuszę się na jakieś zakupy)
Oczywiście trzy kolejne ścianki są z materiału a moja kolejna bombka i kolaż dla Kasi przedstawia się następująco
Na koniec wszystkie moje prace wykonane w tej zabawie
A oto one
I w zasadzie to już wszystko, żegnam się z Wami i dziękuję Wszystkim za sympatyczne komentarze, choć spora ich część to odpowiedzi na moje komentarze. Wychodzę z założenia ze ktoś musi być tym pierwszym :-)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
Aniu na Twoja wierność w zabawie mozna liczyć zawsze :) obie prace piękne, dzieki za filmik muszę wreszcie zabrać się za to szydełko i spróbować zrobic takie jajko. Bombka jest przepiękna, ładne tkaniny wybralas do jej oprawienia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBył czas, że takich haftowanych bombek narobiłam ogromnie dużo, ale jakoś się rozeszły😉. Za szydełkowe boję się zabrać, ale pewnie przyjdzie czas, że spróbuję. Podobają mi się Twoje bombki i jajeczko. U mnie z blogowaniem też powoli ostatnio, ale nie mam zamiaru z niego rezygnować. Mam nadzieję więc, że nadal będziemy się Aniu " widywać" . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTwoje haftowane bombki są prześliczne .Muszę wreszcie nauczyć się szydełkować ananasa.dzieki za linka.Podoba mi się serwetka w kaczuszki jest urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podziwiam. Ja w tym roku zrezygnowałam z udziału w zabawach blogowych z powodu braku czasu i póki co nie mam żadnego projektu świątecznego... A tak to zawsze była motywacja by nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę...
OdpowiedzUsuńAniu, nieustannie podziwiam Twoje bombki - są cudne. Ciągle sobie obiecuję spróbować taką zrobić, ale na razie kończy się na planach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne prace, zwłaszcza bombka :)
OdpowiedzUsuńMyślę Aniu, że sporo osób przeniosło się z bloga na FB. Tam wystarczy dać tylko "lubię to". Ale ja wolę tą formę :).
OdpowiedzUsuńZrobiłaś kolejną super bombkę. A niebo nawet w oryginale nie jest nigdy jednokolorowe :).
Jajeczko też mi się podoba i jestem ciekawa czy kiedyś się zmobilizuję i nauczę robić na szydełku...
Aniu , na razie nie zamykam bloga, tam gdzie komentuje wydaje mi się, że te dziewczyny znam, przynajmniej ich prace , czasem coś napiszą z prywatnego życia , i to jest takie dobre , jak w rodzinie. Niekiedy jak obserwuje wasze świateczne prace to mi zal ,bo macie już gotowe prace, a ja nie wiem kiedy zrobię coś świątecznego Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, te Twoje bombki są bajeczne, widoczek cudowny a jajko urocze.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBombki są zachwycające:)
OdpowiedzUsuńAniu, uwielbiam zimowe widoczki, więc kolejna bombka budzi mój zachwyt - wszystkie bardzo mi się podobają. A wzór ananasa jest super i bardzo pasuje do formy jajka.
OdpowiedzUsuńZ bloga nie zamierzam rezygnować, bo to teraz moja jedyna "rozrywka".
Uściski.
Aniu trzeba się bardzo przyjrzeć żeby zobaczyć te odcienie niebieskiego, więc świetna robota :) I resztki mulin wykorzystane co całym sercem popieram i też tak robię :) A wogóle to te widoczki są super - będziesz miała cudne ozdoby na choince :) Napisałam do Ciebie 2 maile, ale nie odpisałaś? Ruch na blogach mniejszy to racja, ja tam swojego nie zamierzam zamknąć, bo dla mnie jest częściowo pamiętnikiem, chociaż ostatnio coraz rzadziej piszę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam ! Kilka razy miałam wątpliwości,czy nie zlikwidować bloga...
OdpowiedzUsuńAle miłe słowa blogowych koleżanek mnie od tego odwiodły ;)
Też miałam długą przerwę,o czym wiesz i powracam małymi kroczkami. Czasu faktycznie mniej u mnie,bo obowiązków przybyło odkąd z mężem 24na 24 ;) A i może prawda,że też ta fascynacja blogowa mniejsza niż u mnie ,wszak11 lat od założenia bloga ;)
Mnie Twoje szydełkowe i hafcikowe prace nigdy nie znudzą,ponieważ ja w tym nie jestem dobra i podziwiam z wielkim szacunkiem u Ciebie :) Pozdrawiam :)
Tylko u blogerek Wielkanoc może spotkać się z Bożym Narodzeniem;) Podziwiam Aniu Twoje prace, szczególnie wspaniałe bombki i medaliony z wykorzystaniem haftów.
OdpowiedzUsuńZ blogowaniem popieram, chociaż sama bardzo zwolniłam, ale nie zamierzam zupełnie się wycofać. Trochę mnie zniechęciły zmiany na bloggerze, ale z drugiej strony to moje 11 lat aktywności też trochę mnie wypaliło. Miłej niedzieli Aniu:)
Aniu bombeczka jest mega!! zachwycam się kolejną, bo wszystkie są wyjątkowe i urokliwe. Też mam nadzieję, ze wiele blogów powróci do życia, ale nie zawsze mamy na to wpływ. Aniu dziękuje za wpłatę 😘 masz wielkie 💗
OdpowiedzUsuńAniu, Twoje bombki podziwiam. Ogrom pracy w nie wkładasz. Najpierw haft, później całe ozdabianie. Naprawdę efekt jest piękny. Odnośnie bloga, to sama nie wiem czemu tak tempo zwolniło. Na komentarze głównie odpisuje w drodze do pracy, w domu raczej skupiam się na dzieciach. Ale mam takie właśnie wrażenie, że co raz mniej osób komentuje bo przeniosło swoje prace na profile społecznościowe. Tam jest szybciej, a bloger jest jednak trochę bardziej wymagający. Pozdrawiam gorąco Aniu.
OdpowiedzUsuńAniu, jak zawsze podziwiam Twoje prace na obie zabawy. Bombka piękna, nawet nie pomyślałam, że to niebo z różnych mulin to nie oryginalna wersja :). Jajko super! Ja od jakiegoś czasu mam szydełkowy kryzys. Co do blogów to życie pisze różne scenariusze i nie zawsze mamy na to wpływ. Nawet jak zostanie nas garstka to i tak będzie fajnie :)).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Aniu, bombka przepiękna w moim bardzo ulubionym kolorze! Jajo także pierwsza klasa! pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńPiękności ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo się mi podobają Twoje bombki :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje bombki i pewnie przyjdzie dzień, że spróbuję swoich sił z tego typu bombką.
OdpowiedzUsuńWidoczki haftowane są świetne, a wielkanocne ozdoby szydełkiem wykonane też mi się podobają. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczności!! Cudna bombka!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne prace Aniu, zwłaszcza bombeczka mi się podoba a Twoje jajo inspiruje mnie żeby wykorzystać swoje akrylowe jajka które ostatnio wpadły mi w łapki.... trza zacząć działać 😀
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam Twoje prace. Są tak dokładne i dopracowane, że aż się chce oglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombastyczna bombka ! Kolejny śliczny widoczek, no i cała bombka też. Jajo rewelacyjnie ubrane i będzie pasowało do miseczki :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBombka jest zaje...fajna, szydełkowemu jajku też niczego nie brakuje. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńANIU TWOJE bombki mnie zachwycają, ja bardzo się obawiam , że się pofałduje. A jajco ananasowe piękne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam haftowane bombki, a Twoja jest cudna :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Kiedyś dawno temu próbowałam zrobić bombkę, nie wyszła mi tak idealnie jak Twoja i porzuciłam zabawę w ozdoby choinkowe. Ale ciągle myślę, że kiedyś zrobię taką, po kilku latach xxx myślę, że już mam trochę lepsze umiejętności niż jak zaczynałam :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaki cudny widoczek... niebo jest super, przez te kolory wygląda jak cieniowane, myślałam że to specjalnie tak zrobiłaś:) takie zimowe widoczki bardzo lubię, bardziej niż samą zimę;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle zachwycam się Twoimi hafcikami, szczególnie tą haftowaną bombką. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDużo pracy ale efekty rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zimowe widoczki, a niebo wyszło całkiem naturalnie dzięki różnym kolorom muliny. Pozostała prace również piękne. Podziwiam Cię za pracowitość ja niby cały czas coś dziubię ale co usiądę do haftu to ktoś coś ode mnie chce i kończy się na paru xxx.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tam są chmurki i mnie się ten efekt podoba, piękna praca!!!! Zresztą Ty naprawdę śliczne rzeczy tworzysz. :) Szkoda, że tylu blogerów już nie ma, nie wiem co z nimi, myślę...jednym się znudziło, inni mają jakieś problemy, różnie. Jest nas mniej, ale jesteśmy razem i jesteśmy dla siebie ważni. Ja się cieszę Tobą i cieszę się, że prowadzimy blogi mimo wszystko, no bo one są dla nas ważne, tak samo, jak Ci ludzie z nami. :) Ja też się zastanawiam nad tym czasem. Może za dużo chcemy...nie wiem. Jestem mniej na blogu, u mnie to nie brak czasu, a wypompowanie po pracy i ciągłe problemos...jak pokonam jedno, to czyha drugie, ale ja mowie wielkie NIE temu i staram się tu bywać, ile tylko mogę. Zaczynam pisać poemat. hehe Ciesze się, że jesteś i mogę do Ciebie pisać. :)))))))
OdpowiedzUsuńAniu, zarówno bombka jak i jajko są przepiękne, zachwycam się, zresztą jak zawsze. W blogowaniu, jak i w życiu, są wzloty i upadki. Najważniejsze jednak, by czerpać z tego po prostu niewymuszoną przyjemność, a na przyszłość pozostała strona pełna pięknych wspomnień... Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie prace piekne, ale szczególnie spodobała mi się bombka z granatowymi dodatkami:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu, a wiesz, że na to niebo nie zwróciłam uwagi przez to, że kanwa jest błyszcząca? Dopiero jak przeczytałam pod spodem o tym, to przyjrzałam się dokładniej. Dla mnie niebo nigdy nie ma jednolitej barwy, więc Ty po prostu odwzorowałaś rzeczywistość :)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajo.
Uściski
Przepiękna bombka z widoczkiem 🤩Jajko też śliczne. Niestety przybyło mi obowiązków i nie wyrabiam się chwilowo z zaglądaniem na blogi. W sezonie zimowym mam nadzieję, że będę systematycznie zaglądać.
OdpowiedzUsuńSuper bombka i szydełkowe jajo! Kurcze, ja bloga specjalnie do zabawy założylam, bo jakoś nie pomyślalam, że na fb byloby prościej :)
OdpowiedzUsuńMasz rację...kiepsko ostatnio w świecie blogowym ale różne są tego powody. U mnie ostatnio działo się remontowo, miesiąc żyłam na kartonach ale najważniejsze że już po wszystkim :)
OdpowiedzUsuńAniu bombka jak zawsze wyszła rewelacyjnie, pięknie się prezentuje hafcik wykończony w formie bombki. Wielkanocne prace równie piękne, jak zawsze jestem pełna podziwu :)
Pozdrawiam ciepło.
K